Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Zdecydowanie młodzieżówka. I to taka sto procent amerykańska komedia romantyczna.

Zdecydowanie młodzieżówka. I to taka sto procent amerykańska komedia romantyczna.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

W pełni władz umysłowych daje tej książce maksymalną ocenę z możliwych, za rozdział o świętach Bożego Narodzenia. Ten fragment pokazał cały talent i wrażliwość autorki. Brawo!
Trzecia książka o przygodach Rudolfa Gąbczaka trzyma poziom wcześniejszych części. Uśmiałam się do łez. Nastolatek jest z niego niecodzienny, krytycznie nastawiony do świata i nie bójmy się tego powiedzieć -szalony.

W pełni władz umysłowych daje tej książce maksymalną ocenę z możliwych, za rozdział o świętach Bożego Narodzenia. Ten fragment pokazał cały talent i wrażliwość autorki. Brawo!
Trzecia książka o przygodach Rudolfa Gąbczaka trzyma poziom wcześniejszych części. Uśmiałam się do łez. Nastolatek jest z niego niecodzienny, krytycznie nastawiony do świata i nie bójmy się tego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Przy mocno przytłaczających książkach lubię zrobić sobie małą odskocznię. Książki dla dzieci/młodzieży nadają się do tego najlepiej.

Ta jest trochę steampunkowa, mroczna i przerażająca - ale nie wszystkie dzieci są cukierkowo-różowe i im też coś się od literatury należy.

Duże Dziecko wewnątrz mnie daje solidnego plusa i bierze do ręki część 2.

Przy mocno przytłaczających książkach lubię zrobić sobie małą odskocznię. Książki dla dzieci/młodzieży nadają się do tego najlepiej.

Ta jest trochę steampunkowa, mroczna i przerażająca - ale nie wszystkie dzieci są cukierkowo-różowe i im też coś się od literatury należy.

Duże Dziecko wewnątrz mnie daje solidnego plusa i bierze do ręki część 2.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Absolutny hit! Idealna na listopadową chandrę.
Spodziwałam się zbioru memów z fejsBuka (pisownia celowa), a dostałam pamiętnik kobiety takiej jak my wszystkie. Napisany z humorem, pełen sytuacji, które przeżywamy wszystkie praktycznie co dzień. Większość przeczytałam na głos mojemu M. momentami nie dawałam rady wykrztusić z siebie zdania, tak mocno się śmiałam.
Polecam gorąco!

Absolutny hit! Idealna na listopadową chandrę.
Spodziwałam się zbioru memów z fejsBuka (pisownia celowa), a dostałam pamiętnik kobiety takiej jak my wszystkie. Napisany z humorem, pełen sytuacji, które przeżywamy wszystkie praktycznie co dzień. Większość przeczytałam na głos mojemu M. momentami nie dawałam rady wykrztusić z siebie zdania, tak mocno się śmiałam.
Polecam gorąco!

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Kryminał ze wszystkim, o wszystkim co kryminał może traktować przyprawione postaciami schematycznymi do granic możliwości. Jednak czyta się to jednym tchem - coś w narracji sprawia, że chce się przerzucić jeszcze tą jedną stronę...

Kryminał ze wszystkim, o wszystkim co kryminał może traktować przyprawione postaciami schematycznymi do granic możliwości. Jednak czyta się to jednym tchem - coś w narracji sprawia, że chce się przerzucić jeszcze tą jedną stronę...

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

TO JEST PIERWSZA CZĘŚĆ!
Zaczęłam czytać "Punkt zerowy" i trochę sobie pospoilowałam. Kto może niech to zmieni w opisie :)
Czyta się szybko, akcja goni sensację. Polecam dużym i małym.

TO JEST PIERWSZA CZĘŚĆ!
Zaczęłam czytać "Punkt zerowy" i trochę sobie pospoilowałam. Kto może niech to zmieni w opisie :)
Czyta się szybko, akcja goni sensację. Polecam dużym i małym.

Pokaż mimo to

Okładka książki Dobranoc, Auschwitz. Reportaż o byłych więźniach Aleksandra Wójcik, Maciej Zdziarski
Ocena 7,4
Dobranoc, Ausc... Aleksandra Wójcik,&...

Na półkach: ,

"Królestwo, w którym nie ma Boga, to Birkenau"
Reportaż o tym jak się nie poddać, do samego końca.
Najsmutniejsze jest to, że czasu nie odzyskamy i za niedługo zabraknie ludzi, którzy będą otwarcie opowiadać takie historie, opowiadać swoje życie.

Bardzo dobry reportaż, polecam.

"Królestwo, w którym nie ma Boga, to Birkenau"
Reportaż o tym jak się nie poddać, do samego końca.
Najsmutniejsze jest to, że czasu nie odzyskamy i za niedługo zabraknie ludzi, którzy będą otwarcie opowiadać takie historie, opowiadać swoje życie.

Bardzo dobry reportaż, polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

"Mówiąc ci cokolwiek, przynajmniej wierzę w ciebie, wierzę, że jesteś, powołuję cię do życia mocą swojej wiary"
Bardzo dobra lektura, wciąga od pierwszych słów.
Miałabym do napisania o niej zbyt dużo, bo coś swędzi mnie pod skórą. To uczucie, że książka, niby zmyślona, pokazuje to wszystko czego bardzo się boimy realnie.

"Mówiąc ci cokolwiek, przynajmniej wierzę w ciebie, wierzę, że jesteś, powołuję cię do życia mocą swojej wiary"
Bardzo dobra lektura, wciąga od pierwszych słów.
Miałabym do napisania o niej zbyt dużo, bo coś swędzi mnie pod skórą. To uczucie, że książka, niby zmyślona, pokazuje to wszystko czego bardzo się boimy realnie.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Tyle zdarzeń w tak małej książeczce, tyle sytuacji, postaci i przede wszystkim smoków! Podeszłam do niej z dużą rezerwą po krytycznych komentarzach przeczytanych na LC. Niepotrzebnie. Historia zaskoczyła mnie na plus.

Tyle zdarzeń w tak małej książeczce, tyle sytuacji, postaci i przede wszystkim smoków! Podeszłam do niej z dużą rezerwą po krytycznych komentarzach przeczytanych na LC. Niepotrzebnie. Historia zaskoczyła mnie na plus.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Jak zwykle super! Momentami irytujące było to, że główny bohater był tak blisko rozwiązania sprawy, a tego nie dostrzegał.
Czekam na przetłumaczenie kolejnych części!

Jak zwykle super! Momentami irytujące było to, że główny bohater był tak blisko rozwiązania sprawy, a tego nie dostrzegał.
Czekam na przetłumaczenie kolejnych części!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Wymyśliliśmy sobie, że każde z nas wylosuje sobie jakiegoś autora z książki "Poczet sławnych poetów i pisarzy". Mnie trafił się Kafka i jako jedyna przeczytałam książkę wylosowanego autora.
Nic z niej nie zrozumiałam, posiłkowałam się opracowaniem, Kafka mnie prześladował przez parę tygodni, ale się udało.

Mój umysł nie jest tak górnolotny.

Wymyśliliśmy sobie, że każde z nas wylosuje sobie jakiegoś autora z książki "Poczet sławnych poetów i pisarzy". Mnie trafił się Kafka i jako jedyna przeczytałam książkę wylosowanego autora.
Nic z niej nie zrozumiałam, posiłkowałam się opracowaniem, Kafka mnie prześladował przez parę tygodni, ale się udało.

Mój umysł nie jest tak górnolotny.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie ukrywam, sięgnęłam po tą książkę po głośnej reklamie "Pokotu" A. Holland.
Szybkie to czytadło, chociaż czasem drażniła mnie główna bohaterka, która potrafiła pleść takie dyrdymały, że aż bolało.
Zakończenie zaskakujące, to na plus. Ale ochota na wypad do kina mi przyszła, jak już wiem zakończenie...

Nie ukrywam, sięgnęłam po tą książkę po głośnej reklamie "Pokotu" A. Holland.
Szybkie to czytadło, chociaż czasem drażniła mnie główna bohaterka, która potrafiła pleść takie dyrdymały, że aż bolało.
Zakończenie zaskakujące, to na plus. Ale ochota na wypad do kina mi przyszła, jak już wiem zakończenie...

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Trochę żałuję, że zaczęłam swoją przygodę z Eve Dallas od późniejszych tomów. W tych pierwszych widać zmagania Nory Roberts z kryminałem. Mam wrażenie, że późniejsze tomy są lepsze.
Nie zmienia to faktu, że nadal jestem fanką serii.

Trochę żałuję, że zaczęłam swoją przygodę z Eve Dallas od późniejszych tomów. W tych pierwszych widać zmagania Nory Roberts z kryminałem. Mam wrażenie, że późniejsze tomy są lepsze.
Nie zmienia to faktu, że nadal jestem fanką serii.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Wbiło mnie w fotel. Nie udało mi się przeczytać jej na raz, chociaż bardzo chciałam. Na pewien okres czasu zachorowałam na "ludziowstręt" spowodowany tą książką.

Potworne, dosłownie, wrażenie...

Wbiło mnie w fotel. Nie udało mi się przeczytać jej na raz, chociaż bardzo chciałam. Na pewien okres czasu zachorowałam na "ludziowstręt" spowodowany tą książką.

Potworne, dosłownie, wrażenie...

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Po przeczytaniu przyszedł mi do głowy cytat z bajki "Księżniczka Łabędzi".
"To nie jest tym, na co wygląda!"
I dokładnie tak bym opisała początek tej sagi. Akcja wartka i intryga wciągająca, ale romans dziecinny i Stella taka bezradna.
Ja już trochę wyrosłam z napięcia budowanego zbywaniem głównej bohaterki, na które ona się niestety godzi bez walki.

Po przeczytaniu przyszedł mi do głowy cytat z bajki "Księżniczka Łabędzi".
"To nie jest tym, na co wygląda!"
I dokładnie tak bym opisała początek tej sagi. Akcja wartka i intryga wciągająca, ale romans dziecinny i Stella taka bezradna.
Ja już trochę wyrosłam z napięcia budowanego zbywaniem głównej bohaterki, na które ona się niestety godzi bez walki.

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Harry Potter i Przeklęte Dziecko J.K. Rowling, Jack Thorne, John Tiffany
Ocena 6,2
Harry Potter i... J.K. Rowling, Jack ...

Na półkach: , ,

Czekałam na tą książkę. Zdążyłam skończyć szkołę, znaleźć pracę, zaplanować ślub... zdążyłam dorosnąć, tak jak Harry, Ron i Hermiona. Jestem książkomaniakiem od dziecka i miałam to szczęście, że rosłam razem z bohaterami powieści Rowling. Pamiętam czekanie na premierę kolejnej części, pamiętam jak z siostrą czytałyśmy ją na zmianę. Uważam, że autorka po zakończeniu serii zostawiła sobie miliony furtek, każdy wątek w książkach jest wart rozszerzenia. Kilka razy zdarzyło mi się krzyknąć "o!".
Zaskoczyła mnie forma. Chociaż cieszę się, że jest trochę inna niż wcześniejsze części.
Może to nie wybitne arcydzieło, ale dla mnie to książka roku. Dopiero po tej lekturze zdałam sobie sprawę jak bardzo tęskniłam za Harrym Potterem...

Czekałam na tą książkę. Zdążyłam skończyć szkołę, znaleźć pracę, zaplanować ślub... zdążyłam dorosnąć, tak jak Harry, Ron i Hermiona. Jestem książkomaniakiem od dziecka i miałam to szczęście, że rosłam razem z bohaterami powieści Rowling. Pamiętam czekanie na premierę kolejnej części, pamiętam jak z siostrą czytałyśmy ją na zmianę. Uważam, że autorka po zakończeniu serii...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Przygodę z Krajewskim zaczęłam trochę na opak, bo od drugiej serii. Z Popielskim jako głównym bohaterem. Kryminał przemyśleniowy, tak bym to nazwała. Akcja rozwija się przez ostatnie sto stron. Treść książki nie zwiastuje zakończenia, dlatego człowiek myśli nad kilkoma. Potem dostaje jedno z nich, jest syty i zadowolony, że pomyślał tak jak autor.

Przygodę z Krajewskim zaczęłam trochę na opak, bo od drugiej serii. Z Popielskim jako głównym bohaterem. Kryminał przemyśleniowy, tak bym to nazwała. Akcja rozwija się przez ostatnie sto stron. Treść książki nie zwiastuje zakończenia, dlatego człowiek myśli nad kilkoma. Potem dostaje jedno z nich, jest syty i zadowolony, że pomyślał tak jak autor.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Dobry Boże, dlaczego nikt już tak nie mówi...?

Dobry Boże, dlaczego nikt już tak nie mówi...?

Pokaż mimo to


Na półkach:

Najpiękniejsza książka mojego dzieciństwa, przeczytałam w jedną noc. Nie obeszło się bez wzruszeń.

Najpiękniejsza książka mojego dzieciństwa, przeczytałam w jedną noc. Nie obeszło się bez wzruszeń.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Czasem miewam deja vu. Wydaje mi się, że coś już robiłam, gdzieś już byłam. Nigdy jednak nie zdarzyło mi się przypomnieć sobie umiejętności, które nabyli moi przodkowie. Na ogół nie pamiętamy niczego z naszego wczesnego dzieciństwa. A "Kapłan" pamięta. Kilka pokoleń wstecz. Kilka swoich wcieleń. I walczy... chociaż wie, że już to robił.

Czasem miewam deja vu. Wydaje mi się, że coś już robiłam, gdzieś już byłam. Nigdy jednak nie zdarzyło mi się przypomnieć sobie umiejętności, które nabyli moi przodkowie. Na ogół nie pamiętamy niczego z naszego wczesnego dzieciństwa. A "Kapłan" pamięta. Kilka pokoleń wstecz. Kilka swoich wcieleń. I walczy... chociaż wie, że już to robił.

Pokaż mimo to