-
ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
-
Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz1
-
ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński4
Biblioteczka
2022-11
2022-09
2022-07
2022-07
Czytając kolejną cześć sagi Puzyńskiej miałam z tyłu głowy pytanie: dlaczego ja to jeszcze czytam? Chyba po prostu z przyzwyczajenia, jak wychodzi nowy tom to się za niego zabieram.
Moja opinia nie będzie się różniła od opinii tutaj zamieszczonych. Książka nie jest opasłym tomem więc bardzo szybko się ją czyta. Postawy i poczynania niektórych postaci powieści - zdumiewające. Nigdy nie przepadałam, za Klementyną, a w tej części było mi jej wręcz szkoda. No i to, co się wyprawia na końcu... przeczuwałam, że to nastąpi, ale po co?... Jestem zła na autorkę, że tak sobie to wszystko wymyśliła. Ale! i tak sięgnę po kolejną część. To już chyba uzależnienie od Lipowa ;)
Czytając kolejną cześć sagi Puzyńskiej miałam z tyłu głowy pytanie: dlaczego ja to jeszcze czytam? Chyba po prostu z przyzwyczajenia, jak wychodzi nowy tom to się za niego zabieram.
Moja opinia nie będzie się różniła od opinii tutaj zamieszczonych. Książka nie jest opasłym tomem więc bardzo szybko się ją czyta. Postawy i poczynania niektórych postaci powieści -...
2022-07
Wiele razy przekonałam się, że jak pan Meller coś poleca do czytania to będzie to dobra pozycja. A tutaj mamy dzieło samego polecającego... I co? Dobra, ale nie urwało mi pewnej części mego ciała. Pominąwszy fakt, że już na początku domyśliłam się, kto, jak i dlaczego. Lekko napisana, dialogi bez zadęcia, bardzo szybko się czyta. Polecam jako ciekawą, wakacyjną lekturę.
Wiele razy przekonałam się, że jak pan Meller coś poleca do czytania to będzie to dobra pozycja. A tutaj mamy dzieło samego polecającego... I co? Dobra, ale nie urwało mi pewnej części mego ciała. Pominąwszy fakt, że już na początku domyśliłam się, kto, jak i dlaczego. Lekko napisana, dialogi bez zadęcia, bardzo szybko się czyta. Polecam jako ciekawą, wakacyjną lekturę.
Pokaż mimo to2022-02
Nie jesteś sama, ja też tak miałam... ciężki poród, jeszcze gorszy połóg. Paraliżujący strach przed zostaniem sam na sam z noworodkiem. Wstyd bo za krótko karmiłam piersią, wyrzuty sumienia, że zostawiam sześciomiesięcznego malucha w żłobku. Ciągła krytyka ze strony najbliżych mi kobiet, porównania do innych matek.
Myślę, że w historiach bohaterek każda z nas znajdzie cząstkę siebie. Polecam nie tylko paniom.
Nie jesteś sama, ja też tak miałam... ciężki poród, jeszcze gorszy połóg. Paraliżujący strach przed zostaniem sam na sam z noworodkiem. Wstyd bo za krótko karmiłam piersią, wyrzuty sumienia, że zostawiam sześciomiesięcznego malucha w żłobku. Ciągła krytyka ze strony najbliżych mi kobiet, porównania do innych matek.
Myślę, że w historiach bohaterek każda z nas znajdzie...
2022-01
2021-12
2021-12
2021-10
2021-10
2021-10
2021-09
2021-08
To moje pierwsze spotkanie z autorem i nie jestem zawiedziona.
Kościelny zajął się niezwykle trudnym tematem - pedofilia, jej "odmiany" (jeżeli można tak to nazwać) i wszystkie konsekwencje jakie ze sobą niesie. Mamy tu z jednej strony skrzywdzone dzieci i ich rodziny, które nie potrafią poradzić sobie z cierpieniem najbliższych. Z drugiej strony autor pokazuje jak można problem zbagatelizować i zamieść całą sprawę pod dywan.
Czytając książkę cały czas miałam z tyłu głowy pytanie czy postąpiłabym tak samo jak jeden z bohaterów? I czy to dobrze, że kibicuję mordercy bo "ofiara" zasłużyła na to co ją spotkało?
To moje pierwsze spotkanie z autorem i nie jestem zawiedziona.
Kościelny zajął się niezwykle trudnym tematem - pedofilia, jej "odmiany" (jeżeli można tak to nazwać) i wszystkie konsekwencje jakie ze sobą niesie. Mamy tu z jednej strony skrzywdzone dzieci i ich rodziny, które nie potrafią poradzić sobie z cierpieniem najbliższych. Z drugiej strony autor pokazuje jak można...
2021-08
2021-08
2021-08
2021-08
2021-07
2021-07
Zastanawiałam się, co napisać bo brakuje słów. Może tylko powtórzę, za autorem pytanie: czy w każdym z nas jest gen zła? Czy wystarczy jakaś mała iskra żeby to zło się w nas obudziło, żeby stać się bestią? Nie wiem czy ktokolwiek zna odpowiedzi na te pytania...
Zastanawiałam się, co napisać bo brakuje słów. Może tylko powtórzę, za autorem pytanie: czy w każdym z nas jest gen zła? Czy wystarczy jakaś mała iskra żeby to zło się w nas obudziło, żeby stać się bestią? Nie wiem czy ktokolwiek zna odpowiedzi na te pytania...
Pokaż mimo to