-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik234
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant13
Biblioteczka
2020-03-21
2020-03-21
2013-11-28
Przeczytałam najpierw książkę, historia była wciągająca, nieprawdopodobna, wręcz magiczna. Wyrobiłam sobie dobrą opinię o całej sadze. Niestety, podczas rozmowy ze znajomymi zauważyłam, że ludzie nie czytając książki, uważają, że to dno etc. Problem w tym, że większość z nich nie miała nawet jej w ręku, a połowa mniejszości najpierw widziała film. I tutaj moja uwaga: Film niekorzystnie wpływa na książkę! Jakież było moje zdziwienie, gdy Edward, którego zobaczyłam na ekranie był wręcz przeciwnością tego co sobie wyobraziłam! Dlatego błędem jest najpierw obejrzeć film, a potem przeczytać książkę- magia czytania znika. Przecież czytamy by pobudzić wyobraźnie, by samemu stworzyć wygląd bohaterów, by pasowali do naszych przekonań, do nas samych.
Ostatecznie: książka była bardzo dobra, niestety film postawił ją w niekorzystnym świetle.
Przeczytałam najpierw książkę, historia była wciągająca, nieprawdopodobna, wręcz magiczna. Wyrobiłam sobie dobrą opinię o całej sadze. Niestety, podczas rozmowy ze znajomymi zauważyłam, że ludzie nie czytając książki, uważają, że to dno etc. Problem w tym, że większość z nich nie miała nawet jej w ręku, a połowa mniejszości najpierw widziała film. I tutaj moja uwaga: Film...
więcej mniej Pokaż mimo to
Przeczytałam najpierw książkę, historia była wciągająca, nieprawdopodobna, wręcz magiczna. Wyrobiłam sobie dobrą opinię o całej sadze. Niestety, podczas rozmowy ze znajomymi zauważyłam, że ludzie nie czytając książki, uważają, że to dno etc. Problem w tym, że większość z nich nie miała nawet jej w ręku, a połowa mniejszości najpierw widziała film. I tutaj moja uwaga: Film niekorzystnie wpływa na książkę! Jakież było moje zdziwienie, gdy Edward, którego zobaczyłam na ekranie był wręcz przeciwnością tego co sobie wyobraziłam! Dlatego błędem jest najpierw obejrzeć film, a potem przeczytać książkę- magia czytania znika. Przecież czytamy by pobudzić wyobraźnie, by samemu stworzyć wygląd bohaterów, by pasowali do naszych przekonań, do nas samych.
Ostatecznie: książka była bardzo dobra, niestety film postawił ją w niekorzystnym świetle.
Przeczytałam najpierw książkę, historia była wciągająca, nieprawdopodobna, wręcz magiczna. Wyrobiłam sobie dobrą opinię o całej sadze. Niestety, podczas rozmowy ze znajomymi zauważyłam, że ludzie nie czytając książki, uważają, że to dno etc. Problem w tym, że większość z nich nie miała nawet jej w ręku, a połowa mniejszości najpierw widziała film. I tutaj moja uwaga: Film...
więcej mniej Pokaż mimo to
Przeczytałam najpierw książkę, historia była wciągająca, nieprawdopodobna, wręcz magiczna. Wyrobiłam sobie dobrą opinię o całej sadze. Niestety, podczas rozmowy ze znajomymi zauważyłam, że ludzie nie czytając książki, uważają, że to dno etc. Problem w tym, że większość z nich nie miała nawet jej w ręku, a połowa mniejszości najpierw widziała film. I tutaj moja uwaga: Film niekorzystnie wpływa na książkę! Jakież było moje zdziwienie, gdy Edward, którego zobaczyłam na ekranie był wręcz przeciwnością tego co sobie wyobraziłam! Dlatego błędem jest najpierw obejrzeć film, a potem przeczytać książkę- magia czytania znika. Przecież czytamy by pobudzić wyobraźnie, by samemu stworzyć wygląd bohaterów, by pasowali do naszych przekonań, do nas samych.
Ostatecznie: książka była bardzo dobra, niestety film postawił ją w niekorzystnym świetle.
Przeczytałam najpierw książkę, historia była wciągająca, nieprawdopodobna, wręcz magiczna. Wyrobiłam sobie dobrą opinię o całej sadze. Niestety, podczas rozmowy ze znajomymi zauważyłam, że ludzie nie czytając książki, uważają, że to dno etc. Problem w tym, że większość z nich nie miała nawet jej w ręku, a połowa mniejszości najpierw widziała film. I tutaj moja uwaga: Film...
więcej mniej Pokaż mimo to2008-01-01
2009-01-01
2011-01-01
2013-08-01
2011-01-01
2010-01-01
Wspaniały kryminał z niebywałym komisarzem w roli głównej. Warte uwagi każdego.
Wspaniały kryminał z niebywałym komisarzem w roli głównej. Warte uwagi każdego.
Pokaż mimo to
Przeczytałam najpierw książkę, historia była wciągająca, nieprawdopodobna, wręcz magiczna. Wyrobiłam sobie dobrą opinię o całej sadze. Niestety, podczas rozmowy ze znajomymi zauważyłam, że ludzie nie czytając książki, uważają, że to dno etc. Problem w tym, że większość z nich nie miała nawet jej w ręku, a połowa mniejszości najpierw widziała film. I tutaj moja uwaga: Film niekorzystnie wpływa na książkę! Jakież było moje zdziwienie, gdy Edward, którego zobaczyłam na ekranie był wręcz przeciwnością tego co sobie wyobraziłam! Dlatego błędem jest najpierw obejrzeć film, a potem przeczytać książkę- magia czytania znika. Przecież czytamy by pobudzić wyobraźnie, by samemu stworzyć wygląd bohaterów, by pasowali do naszych przekonań, do nas samych.
Ostatecznie: książka była bardzo dobra, niestety film postawił ją w niekorzystnym świetle.
Przeczytałam najpierw książkę, historia była wciągająca, nieprawdopodobna, wręcz magiczna. Wyrobiłam sobie dobrą opinię o całej sadze. Niestety, podczas rozmowy ze znajomymi zauważyłam, że ludzie nie czytając książki, uważają, że to dno etc. Problem w tym, że większość z nich nie miała nawet jej w ręku, a połowa mniejszości najpierw widziała film. I tutaj moja uwaga: Film...
więcej Pokaż mimo to