Biblioteczka
2018-05-13
2017-12
2017-09
2017-10
2017-06-11
2016-12-26
2016-11-24
2015-12-30
2014-11-25
Książka zaczęła się dobrze, diabelnie dobrze. Strumienie świadomości Hugha, atmosfera tajemniczości i grozy, niepewności, bycia otoczonym przez nieznane - nie tylko doświadczane przez bohaterów, ale i przez czytelnika. Pierwszą połowę książki przeczytałam nie mogąc się oderwać od niej ani na chwilę. A później zaczęły się zbędne retrospekcje, akcja zaczęła się nieco wlec, poczułam się przez tę książkę, pisaną właściwie dosyć lekkim językiem, przygnieciona, prawie że zmiażdżona. Oprócz tego niektóre postaci, jak choćby matka Ireny, zdawały mi się nieco papierowe i sztuczne, wymyślane na siłę. Dopiero pod sam koniec akcja rusza na nowo, wydarzenia przyspieszają, powraca do nas mistyczna aura towarzysząca początkowi. Jednak nawet ten powrót nie może pomóc w niczym, kiedy pojawia się to, co wszyscy kochają najbardziej - wpleciony zupełnie bez powodu, bez najmniejszego uzasadnienia w tekście, wątek miłosny - jedyna rzecz zdolna zniszczyć nawet najlepszą historię.
Słowem: genialny pomysł, genialne przesłanie, tylko nieumiejętność sprecyzowania przez autorkę, czego chce - wspaniałego dzieła czy poczytnego bestselleru. Jak dla mnie trafiła idealnie pośrodku tych dwóch, w pustkę.
Książka zaczęła się dobrze, diabelnie dobrze. Strumienie świadomości Hugha, atmosfera tajemniczości i grozy, niepewności, bycia otoczonym przez nieznane - nie tylko doświadczane przez bohaterów, ale i przez czytelnika. Pierwszą połowę książki przeczytałam nie mogąc się oderwać od niej ani na chwilę. A później zaczęły się zbędne retrospekcje, akcja zaczęła się nieco wlec,...
więcej mniej Pokaż mimo to2015-12-03
Umieszczanie na okładce nagiej dziewczyny, która według treści ma 17 lat, jest po prostu obrzydliwe,i ciężko cokolwiek więcej na ten temat powiedzieć.
Umieszczanie na okładce nagiej dziewczyny, która według treści ma 17 lat, jest po prostu obrzydliwe,i ciężko cokolwiek więcej na ten temat powiedzieć.
Pokaż mimo to