Paweł Kopijer (1970),absolwent studiów MBA w Wyższej Szkole Zarządzania na kierunku Zarządzania Zasobami Ludzkimi. Były szef projektu zagranicznych misji studyjnych oraz dyrektor zarządzający w Polskim Stowarzyszeniu Zarządzania Kadrami, HR menedżer jednej ze spółek IT, a wcześniej specjalista ds. szkoleń w centralnym zarządzie Poczty Polskiej. Obecnie prezes 2C Dom Brokerski Rynku Szkoleń, prezes polskiego oddziału międzynarodowego stowarzyszenia American Society for Training and Development przekształconego w Polish Society for Training and Development. Autor licznych artykułów o tematyce dydaktycznej, szkoleniowej oraz związanej z zarządzaniem ludźmi. Twórca pierwszego w Polsce programu certyfikacji kompetencji szkoleniowców pt. „Profesjonalny Menedżer Szkoleń”, autor Modelu SEB. Współautor i współwykonawca projektów doradczych związanych z oceną efektywności szkoleń, szacowaniem rentowności i wskaźnika ROI, usprawniania procesów szkoleniowych. Aktualnie wykładowca studiów podyplomowych lub dziennych na takich uczelniach jak, Szkoła Wyższa Psychologii Społecznej, Akademia Leona Koźmińskiego w Warszawie, Politechnika Gdańska, Politechnika Warszawska, Wyższa Szkoła Europejska im. ks. J. Tischnera.
Wiesz, dlaczego jego argumenty są groźne? (...) Bo ma wielkie marzenia. A nie jest mądre ignorowanie ludzi, którzy mają w sobie tyle mocy, b...
Wiesz, dlaczego jego argumenty są groźne? (...) Bo ma wielkie marzenia. A nie jest mądre ignorowanie ludzi, którzy mają w sobie tyle mocy, by je spełnić za wszelką cenę.
I mamy wielki finał. Mam wrażenie że tak jak w poprzednich tomach autor bardziej skupił się na przedstawieniu czytelnikowi sylwetek samych bohaterów, tak w tym tomie akcja znacząco przyśpieszyła i skupiła się na walce Światłości z Mrokiem. Znajdziemy tu całą klasykę:zawieranie sojuszy, knucie i obmyślanie planów B na wypadek niepowodzenia pierwotnego planu,ale także zdanie się na łut szczęścia i sprzyjające okolicznosci.
Bardzo podobał mi się wprowadzony wątek z wiwerną, z którą sparował się Noran. Nie można również pominąć rozwinięcia postaci Leśniada, który okazal się bardzo trzeźwo myślącym i sprytnym szpiegiem.
Zakończenie Trylogii ,a bardziej część historii Wineii i Norana,mimo że przewidywalne, zasmuciło mnie ale i też zaintrygowało ponieważ autor tak naprawdę zrobił nam wstęp do następnej historii. Przeciez Semael kiedys może powrócić...Mam nadzieję że nie będziemy musieli długo czekać na następną trylogię z Dwuświata.
Dziękuję Agazaczytana za zorganizowanie tego Book Tour i umożliwienie mi poznania Trylogii Kronik Dwuświata.
Jakiś czas temu przeczytałam pierwszą część powieści. Podczas jej lektury nasunęło mi się mnóstwo pytań, a ponieważ chciałam znaleźć na nie odpowiedzi to sięgnęłam po drugą część. Jak myślicie, czy znalazłam je w "Czempionie Samaela"?
Nie będę zdradzać Wam fabuły, bo sama nie lubię, jak ktoś za dużo o niej pisze i odsłania. Powiem tylko, że w tej części czeka Was wspaniała przygoda wraz z bohaterami. Na nudę na pewno nie będziecie narzekać. Akcja powieści toczy się wartko, świat fantasy pochłania od pierwszej strony, a ostatnio nadchodzi zbyt szybko i zostawia niedosyt.
W "Czempionie Samaela" jeszcze więcej dowiadujemy się o Noranie. Poznajemy jego pochodzenie, moce, jego mroczność i bezczelność. To bohater, który mimo zniewolenia przez Demona bardzo mnie intryguje. Ciekawa jestem, jak to wszystko się skończy (pewnie tom 3 wszystko wyjaśni). Jest jeszcze Winea, którą bardzo polubiłam. Czy ścieżki przeznaczenia postawią ich sobie na drodze? Co z tego wyniknie? Ja już wiem, ale Wam nie powiem.
Sami się przekonajcie, jak zakończą się walki na obu kontynentach, co z nich wyniknie i się wydarzy.