-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński2
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1147
-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać395
-
ArtykułyLubisz czytać? A ile wiesz o literackich nagrodach? [QUIZ]Konrad Wrzesiński22
Biblioteczka
2019-01-16
2019-03-23
2019-05-21
Historia początkującego pisarza Konrada Romańczuka, który odziedziczył dom - Lichotkę - na zupełnym odludziu, w dodatku z nietypowymi dożywotnikami, najpierw mnie zaciekawiła, potem zirytowała, następnie lekko znudziła, aby na koniec wciągnąć na nowo. Powodem irytacji był styl pisarski Marty Kisiel - jak dla mnie za bardzo upstrzony najdziwniejszymi metaforami i porównaniami, które prawdopodobnie miały pełnić funkcję humorystyczną, a w efekcie (w nadmiarze) drażniły. Ale być może są to tylko moje subiektywne odczucia.
Teraz, kiedy już skończyłam czytać, mogę powiedzieć, że w sumie jest to zabawna, lekka literatura, w sam raz na wakacje. Z bohaterami można się zaprzyjaźnić, szczególnie z dziecinnym aniołem, Lichem uczulonym na własne pierze. Najbardziej zaskoczył mnie ostatni rozdział, który może być oddzielnym opowiadaniem. Dopełnia historię, a jednocześnie zapowiada ciekawy ciąg dalszy. Tak więc mimo pierwszego nie najlepszego wrażenia sięgnę po kolejne części.
Historia początkującego pisarza Konrada Romańczuka, który odziedziczył dom - Lichotkę - na zupełnym odludziu, w dodatku z nietypowymi dożywotnikami, najpierw mnie zaciekawiła, potem zirytowała, następnie lekko znudziła, aby na koniec wciągnąć na nowo. Powodem irytacji był styl pisarski Marty Kisiel - jak dla mnie za bardzo upstrzony najdziwniejszymi metaforami i...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-12-28
Doskonała dawka czeskiego humoru. Akurat na poświąteczne lenistwo. Czeski autor opowiada perypetie czeskiej arystokracji z odzysku. "Hrabia" Kostka ze swoją amerykańską żoną i prawie dorosłą córką wraca do ojczyzny przodków (z Ameryki), aby reaktywować nie tylko ród, ale przywrócić świetność rodowego zamku. Ponieważ do tej pory rodzina żyła w Ameryce, czeska rzeczywistość, na czeskiej prowincji, z czeską służbą niegarnącą się do pomocy, daje im się we znaki.
Przed chwilą skończyłam część pierwszą, ale na szczęście od razu zakupiłam cały cykl, więc mogę już sięgnąć po kolejny tom, tym bardziej że pierwszy pozostawił niedosyt.
Doskonała dawka czeskiego humoru. Akurat na poświąteczne lenistwo. Czeski autor opowiada perypetie czeskiej arystokracji z odzysku. "Hrabia" Kostka ze swoją amerykańską żoną i prawie dorosłą córką wraca do ojczyzny przodków (z Ameryki), aby reaktywować nie tylko ród, ale przywrócić świetność rodowego zamku. Ponieważ do tej pory rodzina żyła w Ameryce, czeska rzeczywistość,...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-12-21
2019-12-19
2019-08-02
2019-12-02
2019-07-03
2019-06-19
2019-03-04
2019-01-16
Krótkie felietony na rozmaite codzienne tematy. Czyta się przyjemnie, bezwysiłkowo. Dobre na podróż autobusem, pociągiem; do poczytania na plaży, w kolejce do ...
Krótkie felietony na rozmaite codzienne tematy. Czyta się przyjemnie, bezwysiłkowo. Dobre na podróż autobusem, pociągiem; do poczytania na plaży, w kolejce do ...
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to