-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać308
-
ArtykułyLubisz czytać? A ile wiesz o literackich nagrodach? [QUIZ]Konrad Wrzesiński18
-
Artykuły„(Nie) mówmy o seksie” – Storytel i SEXEDPL w intymnych rozmowach bez tabuBarbaraDorosz2
-
ArtykułySztuczna inteligencja już opanowuje branżę księgarską. Najwięksi wydawcy świata korzystają z AIKonrad Wrzesiński15
Biblioteczka
2015-07-21
2015-01-06
2015-08-18
„Inną duszę” Łukasza Orbitowskiego czytałam niemal przez miesiąc, bo nie chciałam zbyt szybko opuszczać tej szaro-burej Bydgoszczy drugiej połowy lat 90. Książka, podobnie jak inne z tej serii wydawniczej, jest (luźno) oparta na prawdziwych wydarzeniach, które przed laty wstrząsnęły lokalną społecznością. Nie będzie spoilerem jeśli wspomnę, że główny winowajca, Jędrek, zostanie finalnie skazany za morderstwo. Od samego początku wiemy, że to się w końcu stanie; że ktoś zostanie zabity. Nie znamy jednak motywów mordercy, oraz sposobu jaki wybierze żeby zabić.
Całą historię bydgoskiego blokowiska poznajemy z perspektywy przyjaciela Jędrka, Krzysztofa. Opowiadana przez niego historia jest zwyczajna, bohaterowie są zwyczajni, mają zwyczajne problemy. Powinno wiać nudą, ale jest w tej książce coś wyjątkowego. Coś, co sprawiło, że z nie mniejszą uwagą śledziłam losy postaci drugoplanowych. Szczególnie interesował mnie wątek ojca Krzysztofa, wieloletniego alkoholika, który przeżywa prywatne wzloty i upadki. Autorowi udało się oddać klimat tamtych lat - przekrój społeczeństwa, ówczesne nastroje oraz problemy.
"Inna dusza" według mnie przebiła świetnego „Preparatora”, co jest nie lada wyczynem. Obie wylądowały w moim prywatnym rankingu ulubieńców; książek, których nigdy się dobrowolnie nie pozbędę. „Inną duszę” polecam osobom, które nie liczą na ciągłe zwroty akcji, które potrafią docenić klimat powieści oraz, które lubią zwyczajnych bohaterów i ich poplątane losy, oraz tych mających sentyment do lat 90. Z niecierpliwością czekam na kolejne tytuły, które ukażą się w tej serii wydawniczej.
„Inną duszę” Łukasza Orbitowskiego czytałam niemal przez miesiąc, bo nie chciałam zbyt szybko opuszczać tej szaro-burej Bydgoszczy drugiej połowy lat 90. Książka, podobnie jak inne z tej serii wydawniczej, jest (luźno) oparta na prawdziwych wydarzeniach, które przed laty wstrząsnęły lokalną społecznością. Nie będzie spoilerem jeśli wspomnę, że główny winowajca, Jędrek,...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2015-05-28
"Przysięga królowej" to druga, po "Ostatniej królowej", książka C.W. Gortnera, którą miałam przyjemność przeczytać i chociaż podobała mi się nieco mniej niż poprzedniczka, to i tak zachęcam do jej lektury wszystkich, którzy uwielbiają powieści historyczne. Gortner ma niezwykle lekkie pióro, w ciekawy i przystępny sposób nakreśla realia historyczne, tworzy bohaterów, którzy nie są schematyczni i stereotypowi. Nie razi nawet uczynienie główną bohaterką nastolatki, ponieważ młoda Izabela jest osobą nadzwyczaj rozważną. Żałuję jedynie, że nie czytałam książek chronologicznie i zaczęłam od tej, która dotyczyła losów córki Izabeli, Joanny. Obie bardzo polecam :)
"Przysięga królowej" to druga, po "Ostatniej królowej", książka C.W. Gortnera, którą miałam przyjemność przeczytać i chociaż podobała mi się nieco mniej niż poprzedniczka, to i tak zachęcam do jej lektury wszystkich, którzy uwielbiają powieści historyczne. Gortner ma niezwykle lekkie pióro, w ciekawy i przystępny sposób nakreśla realia historyczne, tworzy bohaterów, którzy...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2015-01-17
Przepięknie wydana biografia Anny German złożona ze wspomnień osób, które znały ją osobiście. Książka zawiera mnóstwo zdjęć, fragmenty listów, różne dokumenty i dyplomy, które uprzyjemniają lekturę. Przytoczone wypowiedzi przedstawiają piosenkarkę w samych superlatywach i jeśli jedynie połowa z nich jest prawdą, to p. Anna i tak była aniołem :) Nie neguję w żaden sposób prawdziwości tych relacji; są wszakże na tym świecie osoby obdarzone niesamowitą siłą i pogodą ducha. "Tańcząca Eurydyka" to zdecydowanie jedna z ciekawszych biografii jakie miałam przyjemność czytać.
Przepięknie wydana biografia Anny German złożona ze wspomnień osób, które znały ją osobiście. Książka zawiera mnóstwo zdjęć, fragmenty listów, różne dokumenty i dyplomy, które uprzyjemniają lekturę. Przytoczone wypowiedzi przedstawiają piosenkarkę w samych superlatywach i jeśli jedynie połowa z nich jest prawdą, to p. Anna i tak była aniołem :) Nie neguję w żaden sposób...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2015-01-27
Muszę przyznać, że po przeczytaniu "Player one" jestem pozytywnie zaskoczona. Nie spodziewałam się, że książka z elementami sci-fi przypadnie mi do gustu, a jednak!
Książka zabiera nas do niedalekiej przyszłości. Jest rok 2044, ziemia pogrąża się w kryzysie energetycznym. Większość ludzi żyje w skrajnej biedzie na przedmieściach w ustawianych jeden na drugi kontenerach. Życie realne nie jest zbyt interesujące, dlatego większość ludzi spędza godziny w wirtualnym świecie. OASIS to coś więcej niż gra; użytkownicy mogą korzystać z wielu udogodnień - mogą m. in. wirtualnie chodzić do szkoły, korzystać z ogromnej bazy wszelkich multimediów, zwiedzać światy znane z filmów, gier i książek. A to wszystko praktycznie za darmo. Fabuła książki rozpoczyna się od ogłoszenia konkursu, ustanowionego w testamencie Jamesa Hallidaya, właściciela OASIS. Nagrodą za odnalezienie trzech kluczy i przejście przez trzy bramy, jest przejęcie władzy nad całą (wartą miliardy) firmą. Chętnych jest wielu, w tym konkurencyjna korporacja, która za wszelką cenę chce wygrać ten konkurs i zawłaszczyć pracę życia Hallidaya.
Wirtualny świat stworzony przez Cline'a jest niesamowity; książka bardzo mnie wciągnęła. Chyba od czasu Harry'ego Pottera nie czytałam do 4 rano (siedziałabym dłużej, ale moje oczy skapitulowały). Przyznam się, że zawiodła mnie nieco końcówka, ale ogólna ocena tej książki jest bardzo pozytywna. Żałuję jedynie, że książka zawiera mnóstwo odniesień do lat 80.; gdyby to były lata 90...
Muszę przyznać, że po przeczytaniu "Player one" jestem pozytywnie zaskoczona. Nie spodziewałam się, że książka z elementami sci-fi przypadnie mi do gustu, a jednak!
Książka zabiera nas do niedalekiej przyszłości. Jest rok 2044, ziemia pogrąża się w kryzysie energetycznym. Większość ludzi żyje w skrajnej biedzie na przedmieściach w ustawianych jeden na drugi kontenerach....
2015-06-02
Na "Preparatora" skusiłam się po przeczytaniu jednej z recenzji, która była bardzo pochlebna. Nie byłam początkowo do niej przekonana, wiedziałam, że jest to powieść oparta na rzeczywistych wydarzeniach, ale nieszczególnie szukałam informacji co takiego zrobił i na czym polega kryminalny wątek tej książki (i polecam wszystkim to samo).
„Preparator” jest napisany w specyficzny sposób. Podczas lektury łatwo zapomnieć, że nie jest to reportaż tylko powieść napisana na podstawie setek stron akt sprawy. Przyznam szczerze, że forma książki mnie kupiła – znaczna większość tekstu to monolog głównego bohatera sporadycznie przerywany przez słuchacza. Brak akcji i specyficzna tematyka na pewno podzielą zdania czytelników, bo ta powieść nie ma w sobie nic z kryminału i należy o tym pamiętać.
To moje pierwsze spotkanie z powieścią dokumentalną, ale na pewno nie ostatnie. Z niecierpliwością czekam na kolejne książki z serii Na F/Aktach, tym bardziej, że jest to świetna okazja do poznania warsztatu innych polskich autorów, którzy zgodzili się wziąć udział w tym przedsięwzięciu i napisać książki inspirowane głośnymi sprawami kryminalnymi.
Na "Preparatora" skusiłam się po przeczytaniu jednej z recenzji, która była bardzo pochlebna. Nie byłam początkowo do niej przekonana, wiedziałam, że jest to powieść oparta na rzeczywistych wydarzeniach, ale nieszczególnie szukałam informacji co takiego zrobił i na czym polega kryminalny wątek tej książki (i polecam wszystkim to samo).
„Preparator” jest napisany w...
2015-09-19
"Klan czerwonego sorga" to jedna z tych książek, za które ciężko było mi się zabrać, pomimo tego, że opis był niezwykle zachęcający. Jakże żałuję, że nie sięgnęłam wcześniej po tą cudowną sagę rodzinną osadzoną w dwudziestowiecznych Chinach. Uwielbiam książki, które pozwalają odkrywać nowe kultury, ich obyczaje oraz historię (opisy np. obrzędów ślubnych z początku XX wieku były niesamowite). Tej ostatniej jest zresztą sporo - losy bohaterów determinuje wojna chińsko-japońska, nie mniej brutalna niż II wojna światowa i równie bezsensowna.
Książka wymaga sporego skupienia, ponieważ autor bardzo często wraca do zdarzeń z przeszłości i chwilami można się w tym pogubić. Niektóre sceny porażają brutalnością, dlatego nie polecałabym tej książki dla wrażliwszych osób - ja się za taką nie uważam, ale niektóre fragmenty wymagały dłuższych przerw od czytania. Efekt ten potęguje niezwykle plastyczny język - nie wiem na ile to zasługa tłumacza, a na ile samego autora - ale był to jeden z tych elementów książki, który mnie zachwycił od pierwszych stron. Po przeczytaniu jej mam ochotę tylko na więcej i więcej książek Mo Yana.
Książkę dodaję do ulubionych i serdecznie polecam. Przypomina mi przeczytane przed paroma latami "Dzikie łabędzie"; obie powieści mnie oczarowały. Tym większa radość, że książkę upolowałam tak tanio (1,42zł!!), jest warta każdej złotówki.
"Klan czerwonego sorga" to jedna z tych książek, za które ciężko było mi się zabrać, pomimo tego, że opis był niezwykle zachęcający. Jakże żałuję, że nie sięgnęłam wcześniej po tą cudowną sagę rodzinną osadzoną w dwudziestowiecznych Chinach. Uwielbiam książki, które pozwalają odkrywać nowe kultury, ich obyczaje oraz historię (opisy np. obrzędów ślubnych z początku XX wieku...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2015-10-07
"Turniej cieni" to kawał dobrej powieści historycznej, dzięki której przenosimy się do lat 30. i 40. XIX wieku. Polski nadal trudno wypatrywać na mapach Europy, a po nieudanym powstaniu listopadowym jedyną szansą na odzyskanie upragnionej niepodległości wydaje się wymuszenie wybuchu wojny, w którą zaangażuje się Rosja. Szansa na horyzoncie pojawia się dość szybko, ponieważ Rosja i Anglia walczą ze sobą o wpływy w Azji, do której kluczem jest Afganistan. To właśnie w tym kraju dochodzi do niezwykle ciekawego starcia dwóch asów wywiadu: Szkota Alexandra Burnesa oraz Jana "Batyra" Witkiewicza; Polaka skazanego na dożywotnia katorgę w służbie cara. Niestety dla obu, pozostają oni jedynie cieniami - nie mogą decydować o powodzeniu swoich misji, ponieważ decyzje zapadają w Londynie oraz Petersburgu. Ta część książki przypadła mi najbardziej do gustu, orient oraz dwóch inteligentnych i równych sobie przeciwników. Czego chcieć więcej?
Ale to jedynie dwójka z wielu bohaterów, w książce poznajemy również niezwykle losy Rufina Jozafata Piotrowskiego - internowanego uczestnika powstania, który marzy jedynie o powrocie do kraju, pomimo ciążącej nad nim karą śmierci, oraz hrabiego Adama Gurowskiego, któremu miłości wystarcza tylko dla jednej nacji i który po dziś dzień jest uważany za postać kontrowersyjną.
Książka jest niesamowita i po pięćdziesięciu stronach można wsiąknąć na dobre. Tematyka związana z walkami o odzyskanie niepodległości nigdy nie była dla mnie jakoś szczególnie pociągająca (prawdopodobnie za sprawą lektur z tej epoki) i przez lekturą nie wiedziałam nic głównych bohaterach książki, dlatego momentami nie dowierzałam, w to co czytam. Polecam każdemu takie podejście; można łatwo zapomnieć, że jest to powieść historyczna i przeżywać wzloty i upadki z bohaterami bez przedwczesnego poznania ich zakończenia. "Turniej cieni" oczarował mnie fabułą, barwnością przewijających się przez powieść postaci oraz cudownymi zakulisowymi pojedynkami na najwyższym szczeblu władzy.
Polecam każdemu, kto ma dużo czasu (ta porażająca objętość w połączeniu z malutką czcionką ;)) i lubi wymagające lektury.
"Turniej cieni" to kawał dobrej powieści historycznej, dzięki której przenosimy się do lat 30. i 40. XIX wieku. Polski nadal trudno wypatrywać na mapach Europy, a po nieudanym powstaniu listopadowym jedyną szansą na odzyskanie upragnionej niepodległości wydaje się wymuszenie wybuchu wojny, w którą zaangażuje się Rosja. Szansa na horyzoncie pojawia się dość szybko, ponieważ...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2015-04
2015-09-15
2015-12-16
Cóż, mnie się ten pomysł na powieść spodobał. Potrzebowałam lekkiej lektury, która pozwoli się oderwać od rzeczywistości i to otrzymałam. Na pewno nie jest to lektura wysokich lotów, tylko romans historyczny połączony z elementami przygodowymi i należy mieć to na uwadze sięgając po "Obcą". Przyznam, że nie czytuję romansów i w pewnym momencie sceny miłosnych uniesień zaczęły mnie nużyć, ale całość oceniam pozytywnie. XVIII-wieczna Szkocja mnie oczarowała i z chęcią do niej wrócę w kolejnych częściach, kiedy będę potrzebowała lekkiej, niezobowiązującej lektury na kilka kolejnych wieczorów.
Cóż, mnie się ten pomysł na powieść spodobał. Potrzebowałam lekkiej lektury, która pozwoli się oderwać od rzeczywistości i to otrzymałam. Na pewno nie jest to lektura wysokich lotów, tylko romans historyczny połączony z elementami przygodowymi i należy mieć to na uwadze sięgając po "Obcą". Przyznam, że nie czytuję romansów i w pewnym momencie sceny miłosnych uniesień...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2015-01-24
Monumentalne tomiszcze, którego tematem przewodnim jest konflikt pomiędzy chrześcijanami a muzułmanami mający miejsce w XVI-wiecznej Hiszpanii. Książka jest pełna opisów brutalnych mordów, ukrytej nienawiści oraz walki o odzyskanie niezależności. Gdzieś pomiędzy tym wszystkim jest główny bohater - efekt gwałtu chrześcijańskiego księdza na muzułmance. Chłopiec ze względu na swoje mieszane pochodzenie zostaje odrzucany przez wyznawców obu religii i przez większość życia czuje się rozdarty między dwa odrębne światy. Jego losy to pasmo naprzemiennych sukcesów i porażek, a wszelkie wątpliwości czynią go bardziej przystępnym.
Książka nie przytłacza, ani nie nudzi, ale nie należy do łatwych lektur. Jest nieco schematyczna, ale na szczęście nie tak bardzo jak "Katedra w Barcelonie" tego samego autora. Książka porusza ważny z punktu widzenia historii temat i skłania ku refleksjom. Polecam miłośnikom powieści historycznych; innym może się zwyczajnie nie spodobać; zarówno treść jak i gabaryty tomiszcza mogą męczyć.
Monumentalne tomiszcze, którego tematem przewodnim jest konflikt pomiędzy chrześcijanami a muzułmanami mający miejsce w XVI-wiecznej Hiszpanii. Książka jest pełna opisów brutalnych mordów, ukrytej nienawiści oraz walki o odzyskanie niezależności. Gdzieś pomiędzy tym wszystkim jest główny bohater - efekt gwałtu chrześcijańskiego księdza na muzułmance. Chłopiec ze względu na...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2015-04-03
Pomimo dość skromnej objętości, książka w całości wyczerpuje temat. Autorzy skupili się nie tylko na szerzonej przez nazistów propagandzie, mającej zachęcić społeczeństwo do pożądanych zachowań oraz sposobów ich egzekwowania, lecz również wpływowi osobistych przeżyć osób będących u szczytu władzy na ich politykę dot. czystości krwi, związków pozamałżeńskich itp. Większość informacji zawartych w tej książce szokuje, np. kryteria potrzebne do uzyskania zgody na zawarcie związku małżeńskiego, wysyłanie setek ludzi na przymusową sterylizację (i jej wpływ na ich późniejsze życie), deprecjacja roli kobiety w społeczeństwie (uniemożliwianie podjęcia pracy i zdobycia wykształcenia). Osoby zainteresowane metodami wychowania dzieci w III Rzeszy, podejścia władz do gwałtów w oblężonych krajach, podejścia do homoseksualizmu i prostytucji, znajdą również sporo ciekawostek (i statystyk) na wyżej wymienione tematy.
Książkę polecam każdemu kogo interesuje historia II WŚ i Trzeciej Rzeszy, gdyż sporo zawartych tu informacji jest do dnia dzisiejszego tematem tabu.
Pomimo dość skromnej objętości, książka w całości wyczerpuje temat. Autorzy skupili się nie tylko na szerzonej przez nazistów propagandzie, mającej zachęcić społeczeństwo do pożądanych zachowań oraz sposobów ich egzekwowania, lecz również wpływowi osobistych przeżyć osób będących u szczytu władzy na ich politykę dot. czystości krwi, związków pozamałżeńskich itp. Większość...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2015-12-17
2015-11-15
2015-03-18
"Zaginiona dziewczyna" to dobry przykład na to, że wciągający thriller nie wymaga przelania hektolitrów krwi i ciągłego zaskakiwania niesamowitymi zwrotami akcji. Banalny początek (zniknięcie młodej kobiety w piątą rocznicę ślubu) to tylko przykrywka do książki, która nie skupia się jedynie na przebiegu poszukiwań, ale pozwala się też zobaczyć mroczną stronę związków międzyludzkich. Możliwość poznania przemyśleń i uczuć obu stron (Nicka w czasie teraźniejszym i zapisów z dziennika Amy) umożliwia lepiej zrozumieć całą historię oraz sympatyzować z jednym z bohaterów. Niektórzy na pewno odbiorą to jako wadę, gdyż cierpi na tym tempo akcji, ale szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie tej książki bez tego. Z drugiej strony myślę, że ten thriller mógłby być nieco krótszy; 652 strony to jednak sporo i ciężko utrzymać podobny poziom zainteresowania czytelnika. Thriller szczerze polecam, w moim odczuciu "Zaginiona dziewczyna" bije na głowę "Ostre przedmioty".
"Zaginiona dziewczyna" to dobry przykład na to, że wciągający thriller nie wymaga przelania hektolitrów krwi i ciągłego zaskakiwania niesamowitymi zwrotami akcji. Banalny początek (zniknięcie młodej kobiety w piątą rocznicę ślubu) to tylko przykrywka do książki, która nie skupia się jedynie na przebiegu poszukiwań, ale pozwala się też zobaczyć mroczną stronę związków...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2015-01-21
2015-09-23
Książkę należy traktować bardziej jako zbiór ciekawych i humorystycznych anegdotek, a nie jako biografię zespołu/członka obsługi technicznej zespołu. Dla fanów Coldplay jest to niemała gratka - poznać członków od tej bardziej prywatnej strony oraz jak wyglądy ich początki zanim jeszcze zdobyli ogólnoświatową sławę. Samo wydanie jest okraszone sporą ilością zdjęć, a przez krótkie rozdziały dosłownie można przebrnąć w ekspresowym tempie (jest w tym również zasługa "normalnego" języka, ponieważ całość utrzymana jest w takim właśnie stylu). Książkę oceniam jako dobrą, poszerzyła nieco moje wyobrażenia o tym jak wygląda "życie w trasie", ale na pewno mnie nie porwała i wiele bym nie straciła gdybym nie zdecydowała się na lekturę. Polecam fanom Coldplay - wszystkim innym raczej odradzam, bo wątpliwe aby znaleźli w niej coś dla siebie.
Książkę należy traktować bardziej jako zbiór ciekawych i humorystycznych anegdotek, a nie jako biografię zespołu/członka obsługi technicznej zespołu. Dla fanów Coldplay jest to niemała gratka - poznać członków od tej bardziej prywatnej strony oraz jak wyglądy ich początki zanim jeszcze zdobyli ogólnoświatową sławę. Samo wydanie jest okraszone sporą ilością zdjęć, a przez...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2015-03-14
Oceniając tę książkę mam na uwadze to, że była ona pisana jako zbiór artykułów, a nie jako osobna pozycja, nie mniej jednak jestem lekko rozczarowana. Biografia nie jest zbyt mocno rozbudowana, a bibliografia opiera się głównie na źródłach internetowych, do których należy podchodzić z rezerwą. Podczas lektury drażniły mnie też niektóre powtórzenia, takie jak np. "kierowca z Kraju Kawy", które pojawia się jedynie 29 razy (na ~170 stron). Jeśli ktoś ma ochotę poznać historię legendarnego kierowcy, to sięgnięcie po tego ebooka jest na pewno dobrym początkiem. Ci, którzy czytali inne biografie, np. te pióra nieodżałowanego Christophera Hiltona, będą raczej rozczarowani. Porównywanie tych książek jest niezwykle niesprawiedliwe, choćby ze względu na dostęp do informacji, z drugiej strony szkoda, że autor nie korzystał z tych źródeł. Książce daję mocne 6+.
Szczerze doceniam nakład pracy jaki autor włożył w napisanie tej książki i żałuję, że przez dwadzieścia lat nie było w tym kraju biografii z prawdziwego zdarzenia, kiedy półki uginają się od książek poświęconych piłkarzom, skoczkom narciarskim albo pływakom.. To trochę przykre i niesprawiedliwe, bo parę ładnych lat temu, kiedy mieliśmy w stawce pierwszego Polaka, popyt na Formułę 1 był niesamowity.
Oceniając tę książkę mam na uwadze to, że była ona pisana jako zbiór artykułów, a nie jako osobna pozycja, nie mniej jednak jestem lekko rozczarowana. Biografia nie jest zbyt mocno rozbudowana, a bibliografia opiera się głównie na źródłach internetowych, do których należy podchodzić z rezerwą. Podczas lektury drażniły mnie też niektóre powtórzenia, takie jak np....
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Do "Lektora", nie wiedzieć czemu, mam ogromny sentyment. Nie pamiętam już co było u mnie pierwsze - film czy książka, ale to film skradł moje serce (Kate Winslet zagrała po prostu fenomenalnie). Nie oznacza to, że książka jest zła; wręcz przeciwnie. Jestem pełna podziwu jak na niecałych 170 stronach można zamieścić tyle treści, tyle emocji, bez zbędnego przeciągania. Miło było wrócić do niej po kilku latach przerwy i przekonać się, że mój odbiór tej konkretnej pozycji nie zmienił się z upływem czasu.
Do "Lektora", nie wiedzieć czemu, mam ogromny sentyment. Nie pamiętam już co było u mnie pierwsze - film czy książka, ale to film skradł moje serce (Kate Winslet zagrała po prostu fenomenalnie). Nie oznacza to, że książka jest zła; wręcz przeciwnie. Jestem pełna podziwu jak na niecałych 170 stronach można zamieścić tyle treści, tyle emocji, bez zbędnego przeciągania. Miło...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to