-
ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać13
-
Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
-
Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
-
ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński8
Biblioteczka
2019-08-25
2019-08-16
Dziewczyny, które zabiły Chloe to thriller / dramat psychologiczny. Mamy tutaj dwie główne bohaterki, które przy okazji tajemniczych morderstw w małej turystycznej miejscowości, zupełnie przypadkiem się spotykają. I nie byłoby w tym niczego złego gdyby nie fakt, że to spotkanie może zrujnować im obu życie. Otwórz 25 lat temu obie będąc dziećmi, zabiły niewiele od nich młodszą dziewczynkę. Historia toczy się kilkutorowo. Obie kobiety próbują na swój sposób żyć z brzemieniem tej zbrodni. Każda ze zmienioną tożsamością i tajemnicą, którą za wszelką cenę chcą zachować przed całym światem. A tymczasem seryjny morderca zabija w najlepsze i daje czytelnikowi do zrozumienia, że jakoś to wszystko jest ze sobą powiązane.
Czytało się dobrze, nie mam do czego się przyczepić aczkolwiek miałam wrażenie, że każda z historii mogłaby być lepiej rozwinięta. Aczkolwiek polecam bo jest to kawał dobrej książki.
Dziewczyny, które zabiły Chloe to thriller / dramat psychologiczny. Mamy tutaj dwie główne bohaterki, które przy okazji tajemniczych morderstw w małej turystycznej miejscowości, zupełnie przypadkiem się spotykają. I nie byłoby w tym niczego złego gdyby nie fakt, że to spotkanie może zrujnować im obu życie. Otwórz 25 lat temu obie będąc dziećmi, zabiły niewiele od nich...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-08-13
Są takie książki, które przeczytać trzeba. Takie, które zostają u nas na długo. To jest jedna z nich. Tym razem literatura faktu, reportaż Ewy Winnickiej, w którym opowiada historię bezimiennego chłopca, o którym słyszała cała Polska. Historia, która jest tak wstrząsająca, że wręcz nie do uwierzenia, że wydarzyła się naprawdę.
Chłopca, którego zwłoki zostały wyłowione z rzeki i po którym nikt nie zatęsknił. Mało tego, nikt tego chłopca nie szukał przez lata.
Jako mama, jako człowiek czytałam tę książkę przez noc i nie potrafiłam powstrzymać łez i uczucia niedowierzania. Jak można dopuścić się takiej zbrodni na swym dziecku. Bezbronnym, niewinnym, własnym dziecku? Pani Ewa Winnicka w bardzo rzetelny i szczegółowy sposób opisuje pracę wspaniałych członków policji, ogromnego grona ludzi dla których Szymon z Będzina był tak bliski sercu oraz okoliczności, w jakich doszło do tej tragedii. Tę książkę trzeba przeczytać!
Dziękuję Pani Ewo za nią. Dziękuję za pamięć o Szymonie.
Są takie książki, które przeczytać trzeba. Takie, które zostają u nas na długo. To jest jedna z nich. Tym razem literatura faktu, reportaż Ewy Winnickiej, w którym opowiada historię bezimiennego chłopca, o którym słyszała cała Polska. Historia, która jest tak wstrząsająca, że wręcz nie do uwierzenia, że wydarzyła się naprawdę.
Chłopca, którego zwłoki zostały wyłowione z...
2018-07-29
2019-07-13
2019-05-17
2019-06-15
2019-03-30
2018-06-16
Ahhh jakże to wspaniale uczucie, gdy czyta sie ksiazki takie jak ta i gdy człowiek nie może doczekać się chwili gdy znów po nią sięgnie. Książka piękna, postaci świetnie zarysowane, tematy w niej poruszane trudne. Kazda czescia siebie odczuwalam znikniecie chlopca, ten ogromny niepokuj wynikajacy z bezsilnosci i niewiedzy. Zachwyciła mnie. Kto nie czytał, ten żałuje. Z latwoscia odnalazlam sie w troskach, dylematach, poczuciu osamotnienia w obcym kraju, ktory trapi glowne bohaterki. Z calego serca polecam
Ahhh jakże to wspaniale uczucie, gdy czyta sie ksiazki takie jak ta i gdy człowiek nie może doczekać się chwili gdy znów po nią sięgnie. Książka piękna, postaci świetnie zarysowane, tematy w niej poruszane trudne. Kazda czescia siebie odczuwalam znikniecie chlopca, ten ogromny niepokuj wynikajacy z bezsilnosci i niewiedzy. Zachwyciła mnie. Kto nie czytał, ten żałuje. Z...
więcej mniej Pokaż mimo to2018-06-27
Ta dziewczyna autorstwa Michelle Frances jest określana jako thriller. Cóż, napięcie trzyma niezły poziom, aczkolwiek nie zgadzam się ze stwierdzeniem na rewersie, że nie pozwala zasnąć. Z łatwością jest się od niej oderwać, ale również z przyjemnością się do niej wraca. Zwłaszcza gdy już przebrnie się do połowy. Wielki plus, za kreowanie głównych bohaterek w taki sposób by nie można było jasno określić, która jest tak naprawdę tym czarnym charakterem. Autorka manipuluje odczuciami czytelnika, w trzymającym poziom stylu. Zakończenie przede mną, ale już mogę stwierdzić, że co prawda autorka nie jest,moim zdaniem konkurencją dla Gillian Flynn, ale blisko jej do tego. Warto
Ta dziewczyna autorstwa Michelle Frances jest określana jako thriller. Cóż, napięcie trzyma niezły poziom, aczkolwiek nie zgadzam się ze stwierdzeniem na rewersie, że nie pozwala zasnąć. Z łatwością jest się od niej oderwać, ale również z przyjemnością się do niej wraca. Zwłaszcza gdy już przebrnie się do połowy. Wielki plus, za kreowanie głównych bohaterek w taki sposób...
więcej mniej Pokaż mimo to2018-06-24
Będzie konkretnie, bo I książka jest taka. Dobrze napisana, świetnie się czyta, nic nie kłuje w oczy stylistycznie. Trzyma poziom. Jedna, z tych gdy nie mogę się doczekać co jest na następnej stronie. Niekoniecznie porywa, ale jest bardzo poprawna w formie. Postaci ciekawie zarysowane, intrygują, zwłaszcza Alice, której do końca nie umiałam zaszufladkować. Z czystym sumieniem polecam. Nie jest to powieść wybitna, ale na pewno nie rozczaruje. no a teraz do księgarń po książkę
Będzie konkretnie, bo I książka jest taka. Dobrze napisana, świetnie się czyta, nic nie kłuje w oczy stylistycznie. Trzyma poziom. Jedna, z tych gdy nie mogę się doczekać co jest na następnej stronie. Niekoniecznie porywa, ale jest bardzo poprawna w formie. Postaci ciekawie zarysowane, intrygują, zwłaszcza Alice, której do końca nie umiałam zaszufladkować. Z czystym...
więcej mniej Pokaż mimo to2018-10-10
KSIĄŻKA przez duże K! Tak się nie robi Panie Chmielarz ! Nie pisze się TAKIEGO finału, by biedny czytelnik, który musi wstać 5 godzin później, nie mógł się oderwać, a poziom adrenaliny miał pod sufit. I co najważniejsze, nie pisze się zakończenia, które nie pozwala przez noc zamknąć szczęki, bo tak zaskoczyło 😳 majstersztyk drogi Panie, wśród gatunku, który nie pozwala spać po nocach. Jak to się czytało 😁 Chcę więcej! Kto nie czytał niech pędzi do ksiegarni, ręczę głową, że to będzie jedna z najlepszych książek jakie w tym roku przeczytaliscie. Dziękuję za samą przyjemność czytelnicza autorowi. Czapki z głów
KSIĄŻKA przez duże K! Tak się nie robi Panie Chmielarz ! Nie pisze się TAKIEGO finału, by biedny czytelnik, który musi wstać 5 godzin później, nie mógł się oderwać, a poziom adrenaliny miał pod sufit. I co najważniejsze, nie pisze się zakończenia, które nie pozwala przez noc zamknąć szczęki, bo tak zaskoczyło 😳 majstersztyk drogi Panie, wśród gatunku, który nie pozwala spać...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-01-13
2016-07-20
2019-05-03
2019-03-11
"Ocalałe" @rileysager przeczytałam jakiś czas temu, zachęcona pochlebnymi recenzjami. Czy zwróciliście uwagę, że jest to również kolejna książka, o której Steven King napisał "fenomenalny thriller najlepszy jaki przeczytasz w tym roku"? I niestety po raz kolejny mam wrażenie, że Pan King albo nie czytał wielu thrillerów w tamtym roku, albo wrzuca taką opinię bo go ktoś ładnie prosi 😉 książka jest dobra, czytało się ją przyjemnie, autor chwilami wodził mnie za nos i owszem spodziewałam się troszkę innego zakończenia. Ale zdecydowanie nie jest to thriller fenomenalny i zdecydowanie nie najlepszy jaki (mam nadzieję!) przeczytamy w tym roku. Kolejnym powodem, który ta książka nie utrzyma się na wysokiej pozycji, wśród mych osobistych rankingów jest fakt jak bardzo irytująca była główna boheterka Quincy.
Nie będzie to czas stracony jeżeli sięgnięcie po tą książkę, aczkolwiek nie spodziewajcie się fajerwerków. Zwlaszcza jeżeli kochacie thrillery równie mocno jak ja.
"Ocalałe" @rileysager przeczytałam jakiś czas temu, zachęcona pochlebnymi recenzjami. Czy zwróciliście uwagę, że jest to również kolejna książka, o której Steven King napisał "fenomenalny thriller najlepszy jaki przeczytasz w tym roku"? I niestety po raz kolejny mam wrażenie, że Pan King albo nie czytał wielu thrillerów w tamtym roku, albo wrzuca taką opinię bo go ktoś...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-04-02
Ta książka... niepokojąca, uzależniająca, mroczna. O istocie człowieczeństwa. O złu. O obsesji. O miłości tej pierwszej, naiwnej i o tym jak ewoluuje na przestrzeni lat. Lat brutalnych, krwawych, bezlitosnych. Lat, które obdzierają ją ze złudzeń. O złych uczynkach, które przenikają do szpiku kości. A ich konsekwencje będą ponosić Ci z pozoru niewinni, którzy uśpione w nich zło dziedziczą po swych przodkach. "Pani sądzi, że już wszystko za panią, że teraz już będzie dobrze. Ale nie będzie, póki winni nie poniosą kary...To się nie skończy." Jestem tą książką oszołomiona. I to druga książka w moim życiu, którą będę polecać każdej bliskiej mi osobie. Bo dobrem trzeba się dzielić. Bo chciałabym by każdy dał się jej zniewolić tak jak ja...to książka przez duże K.
Ta książka... niepokojąca, uzależniająca, mroczna. O istocie człowieczeństwa. O złu. O obsesji. O miłości tej pierwszej, naiwnej i o tym jak ewoluuje na przestrzeni lat. Lat brutalnych, krwawych, bezlitosnych. Lat, które obdzierają ją ze złudzeń. O złych uczynkach, które przenikają do szpiku kości. A ich konsekwencje będą ponosić Ci z pozoru niewinni, którzy uśpione w nich...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-06-04
Opowiem Ci o zbrodni to zbiór opowieści z naszego rodzimego podwórka, jednych z najpopularniejszych polskich autorów ostatnich lat. Mamy tu same znakomitości opisujące potworne morderstwa, którym grozy dodaje fakt, że wydarzyły się naprawdę. O tragedii w Zrębinach opisanej przez Panstwa Kuzminskich czytałam wielokrotnie, jednak nie umniejszyło to odczuciu niedowierzania i szoku, że tak perfidna zbrodnia i reakcja mieszkańców wsi naprawdę mogła mieć miejsce 😢 Pani Katarzyna Bonda ponownie przypomniała sprawę zbrodni dokonanej przez m.in Monikę Szymańska na maturzyście Tomku Jaworskim. Jednak najbardziej wciągnęła mnie historia opisana przez Pania Puzynska, która po raz kolejny udowodniła, że jest genialną pisarką, która w opowieściach mrozacych krew w żyłach, nie ma sobie równych. O panu Wojciechu Chmielarzu nie muszę nawet wspominać, bo jego Żmijowisko całkowicie zawładnęło mym czytelniczym sercem i nawet gdyby porzucił kryminały na rzecz pisania instrukcji maszyn spawalniczych czytała bym je z nie gasnacym zachwytem i zainteresowaniem 😉
Opowiem Ci o zbrodni to zbiór opowieści z naszego rodzimego podwórka, jednych z najpopularniejszych polskich autorów ostatnich lat. Mamy tu same znakomitości opisujące potworne morderstwa, którym grozy dodaje fakt, że wydarzyły się naprawdę. O tragedii w Zrębinach opisanej przez Panstwa Kuzminskich czytałam wielokrotnie, jednak nie umniejszyło to odczuciu niedowierzania i...
więcej mniej Pokaż mimo to
Oh jak ja lubię takie książki. Książki, które czytaja się same i do których wraca się z wielką przyjemnością. Adam Kay był młodym, ambitnym lakarzem, który jak wielu chciał ratować ludzi nie zważając na poświęcenie, które musiał popełnić na swym ciele i duszy 😉 lekarzem z powołaniem, który wraz z przestąpieniem progu szpitala dnia pierwszego, swe życie osobiste zostawił za drzwiami. Książka #będziebolało jest dziennikiem, który Adam prowadził przez 6 lat swojej.lekarskiej kariery. Pacjenci i ich przypadki są autentyczne co czyni tą książkę jeszcze ciekawsza. Mamy tu mix opowieści, które doprowadzą Was do łez (ze śmiechu ) i takich gdzie będziecie czuć ucisk w żołądku jeszcze kilka godzin później. Adam Kay.stworzył piękną kombinację, na którą składa się życie każdego z nas. Od wielkich radości, poprzez ogromne dramaty. Czasami tak wielkie, że są w stanie złamać nawet tak wspaniałego lekarza jakim był Adam Kay i doprowadzić go do rezygnacji z tego jakże chwalebnego zawodu :( czapki z głów.
Bardzo mocno polecam Wam tą książkę, nawet gdy jesteście na bakier z lekarzami 😉
Oh jak ja lubię takie książki. Książki, które czytaja się same i do których wraca się z wielką przyjemnością. Adam Kay był młodym, ambitnym lakarzem, który jak wielu chciał ratować ludzi nie zważając na poświęcenie, które musiał popełnić na swym ciele i duszy 😉 lekarzem z powołaniem, który wraz z przestąpieniem progu szpitala dnia pierwszego, swe życie osobiste zostawił za...
więcej mniej Pokaż mimo to
Ah cóż to był za cud malina kryminał. Sama miszczyni suspensu Agatha Christie by przyklasneła takiej mieszance. Garść nieznajomych, szczypta tajemnic z przeszłości, tona napięcia, jeden mroczny (zamieć śnieżna jak w Himalajach, więc prądu zabraknąć w końcu musiało 😁)hotel na przysłowiowym zadupiu i trup za trupem aż miło i za cholerę nie wiadomo kto zabija. Czy adwokat oskarżony o zamordowanie swojej żony, a później oczyszczony z zarzutów, czy dziennikarka z traumą pourazową, która w chwilach stresu postanawia wybrać się na wycieczkę krajoznawcza, bez kurtki i w sportowych cichobiegach (pamiętajcie o zamieci), czy też kura domowa w podeszłym wieku, której mąż już nie chce? Czy może właśnie ten mąż, który przeżywa drugą młodość u boku siksy kochanki?Mamy takich podejrzanych jeszcze kilku, ale po więcej odsyłam Was do książki. Obiecuję spodoba Wam się, a zakończenie zostawi z prawdziwą satysfakcją. Bo przecież w kryminałach nie do końca chodzi o to jak się zaczyna, a jak się właśnie kończy.
Ah cóż to był za cud malina kryminał. Sama miszczyni suspensu Agatha Christie by przyklasneła takiej mieszance. Garść nieznajomych, szczypta tajemnic z przeszłości, tona napięcia, jeden mroczny (zamieć śnieżna jak w Himalajach, więc prądu zabraknąć w końcu musiało 😁)hotel na przysłowiowym zadupiu i trup za trupem aż miło i za cholerę nie wiadomo kto zabija. Czy adwokat...
więcej Pokaż mimo to