Opinie użytkownika
Książka jest nieco rozczarowująca, chociaż możę jako nastolatka polubiłabym ją bardziej. Wątek jest raczej prymitywny i nudnawy, związek pomiędzy Leną a Alexem przypomina te ze Zmierzchu i 50 Twarzy Greya (ona przeciętniak, on "grecki bóg"...), zakończenie jest trzy razy gorsze niż cała reszta książki. Niemal od pierwszej strony można było się domyślić, jak to wszystko się...
więcej Pokaż mimo toNiestety książka wciąga dopiero po 30% całości. Wprowadzenie i przedstawienie wszystkich postaci ciągnie się i ciągnie. Gdy dobrnęłam do połowy zaczęła mi się naprawdę podobać, reszta była już przyjemnością. Czytelnicy którzy poszukują wciągnięcia od pierwszego rozdziału i akcji raczej się rozczarują.
Pokaż mimo toPo około 25% książki musiałam odłożyć, bo styl pisarski autorki niemiłosiernie mnie męczył. Porównanie tego stylu z tym z "50 twarzy Greya" jest może zbyt surowe, jednak... No coś w tym jest.
Pokaż mimo to
Nudne i banalne dialogi, prosty język, nieścisłości tyle, że aż skręca (np. raz wycieczka do Urwiska trwa kilka minut, raz dziewięć godzin...?), no i te niby genialne dzieci, które momentami zachowują się jakby nie miały mózgu. Wiem, książka kierowana jest do młodzieży więc można jej co nieco wybaczyć... Ale nie tyle.
Pomysł ok. Może sięgnę po drugą część, gdy będę mieć...
Uch, jestem taka rozczarowana tą książką, chociaż sama nie wiem dlaczego spodziewałam się czegoś o wiele lepszego... Jest w końcu w stylu i na poziomie Anne McCaffrey!
Parę faktów na jej temat:
Książka opowiada historię Helvy, zdeformowanej cieleśnie dziewczynki, która od swoich pierwszych lat życia była przyzwyczajana do syntetycznego ciała, aż w końcu gdy dorosła...
"Czytając, przy słabym świetle bałem się wystawić nóg spod kołdry. A nie każdy horror jest zdolny do takiego oddziaływania."
Naprawdę?! Nie wiem czy czytałeś już kiedyś jakiś porządny horror Kinga. Jak można w ogóle jego horrory porównywać do Metra 2034? O ile w Metrze 2033 bardzo detalicznie i interesująco została poruszona kwestia mutantów, wszelkich popromiennych...
Uniwersum - super. Przemyślenia, filozofie - nawet ok. Język, akcja, spójność - mocno kuleją. Jak już ktoś wspomniał, książka obiecuje dużo, ale pozostaje po niej spory niedosyt. Są momenty ciekawe, w których chce się ciągle do niej wrócić w wypadku, gdy się na chwilę czytanie przerwało, i są momenty które nudzą i najlepiej się nadają na prostą, męczącą lekturę przed...
więcej Pokaż mimo toOcena każdej osoby będzie zależała od gustu. Dla niektórych miłośniczek romansów, Jane Austen pisze zbyt patetycznie, zimnie, wyrachowanie, jej postacie są sztywne i bez uczuć. Wiele osób sięga po książki, w których emocje wręcz wypływają z każdej stronicy, gdzie główne bohaterki stale są chore z miłości i tęsknoty, gdzie nie co chwilę wspomina się tylko o jak najlepszym...
więcej Pokaż mimo toJedna z niewielu lektur, przy których mi się sporo łez wylało. I jedna z niewielu po których miałam znane wszystkim uczucie tęsknoty za ulubionym bohaterem - Rudym...
Pokaż mimo to
Dzienniki gwiazdowe to zbiór opowiadań na temat podróż Ijona Tichego, bohatera i podróżnika szanowanego wśród wielu ważnych osobowości, lecz jednocześnie człowieka, którego charakter został kiepsko zarysowany i do którego czytelnik zamiast z każdą następną stroną nabrać sympatii, traktuje raczej neutralnie.
Nic dziwnego, bowiem Lem skupia się przede wszystkim na ciekawych...
Fabuła książki jest osadzona w uniwersum Gry Endera: Ziemi w przyszłości grozi zagrożenie od strony pozaziemskiej rasy Robali. Ludzie organizują satelitarną bazę wojskową, gdzie zbierają wszystkich małych geniuszy znalezionych na całym świecie: nawet gdy ci mają dopiero kilka lat. Przecież nie chodzi o to, żeby obijali Robale pałkami, lecz by o to, by kierowali całymi...
więcej Pokaż mimo toKsiążka wyjaśniająca pojawienie się smoków na Pernie. Podobała mi się tę część, jest ogniwem science-fiction w całej serii opartej na fantasy. Kto lubi ten gatunek oraz McCaffrey, powinien sięgnąć.
Pokaż mimo toTa część jest chyba bardziej skierowana w kierunku kobiet - końcówka faktycznie strasznie wzruszająca i zaskakująca, mimo, iż los Morety był znany wszystkim po przeczytaniu innych książek sagi.
Pokaż mimo toKsiążki McCaffrey bardzo często szybko mnie wciągają, chociaż sama nie jestem w stanie powiedzieć dlaczego. Historie Nerilki są według mnie dobre, chociaż opowiadają historię bardziej niż mniej banalną. Mimo to sympatia do głównej bohaterki jest, oraz historia miłosna (check dla dziewczyn ;)) też jest. Książka dobra i z pewnością do polecenia fanom całej serii.
Pokaż mimo toCzęść o Ruthu była jedną z części, która mi osobiście się mniej niż bardziej podobała :(
Pokaż mimo toNiezwykły pomysł na świat sprawił, że książka jest dla mnie świetną - chociaż w kolejnych częściach fakt oryginalności świata nie zawsze jest w stanie uratować fabułę. Mimo to mam do niej sentyment, jeszcze jako ośmiolatka z wypiekami na twarzy słuchałam historii mojego taty o smokach: głównie o tych z Pernu :)
Pokaż mimo toLedwo przebrnęłam. Gdy byłam młoda nie chciałam zostawić żadnej książki niedokończonej. Teraz by mi się pewnie nie udało, chociaż kto wie... Mojemu staremu ojcu prykowi się spodobało, może z wiekiem też bym w tej książce coś więcej dostrzegła ;)
Pokaż mimo toUniwersum osadzone w niezwykłym świecie, gdzie ludzie mieszkają nie na planecie, a na dryfujących w okół słońca/planety (już mi wypadło z głowy:) ) całkowych drzewach. Całkowych, ponieważ mają kształt całki, na obu zakrzywionych końcach upstrzone gałęźmi i liśćmi. Kiedy jeden z końców obumiera, bohaterowie książki wybierają się na niebezpieczną podróż w stronę drugiego...
więcej Pokaż mimo to