Opinie użytkownika
Ósma powieść pióra Wrońskiego nie wnosi, co prawda nic nadzwyczajnie nowego do serii o komisarzu Maciejewskim, ale i ciężko tego wymagać od kryminału. Wątek lubelskich uczelni - KUL-u i Jesziwy stanowi centrum akcji i fabuły "Portretu wisielca". Autor wplata niektóre faktyczne zdarzenia z lat 30-tych, w swoją powieść dość wiarygodnie. Czyta się ogólnie dobrze, znów...
więcej Pokaż mimo toNiezwykle interesująca pozycja. Rzetelny, profesjonalny reportaż o trochę zapomnianym w Polsce regionie, Polesiu, obecnie na Białorusi. Z reportaży wyłania się obraz historii, wspomnień, tęsknoty ale i współczesny wizerunek, problemy i wyzwania, dla mieszkańców Polesia i całej Białorusi. Każdy rozdział to inna historia, inna opowieść, inne opowiadanie o jednym z puzzli...
więcej Pokaż mimo toBardzo przyjemny kryminał, akcja wartka, fabuła wciągająca, postacie z krwi i kości. Fajny klimat XVIII -wieczny, rzadko spotykany w gatunku. Metody dochodzenia adekwatne do czasów, śledztwo dlatego wydaje się czasem nie profesjonalne. Świetny obraz Warszawy z epoki, oraz przedstawienie tła polityczno-obyczajowego towarzyszącego fabule.
Pokaż mimo toKsiążka bardzo przeciętna, bardziej terapia psychologiczna autora. Książka miała być w założeniu chyba inna niż te pisane przez innych uczestników, ale w moim odczuciu nic specjalnie nie wnosi do opisu wydarzeń. Pierwszy rozdział ciekawy, pozostałą część można odpuścić sobie.
Pokaż mimo toPierwsza od dawna z cyklu o Popielskim, która nie nudziła mnie i przeczytana z dużą przyjemnością. Dobre na poziomie zamknięcie cyklu. Książka niegruba, ale za to pozbawiona elementów zbędnych jak w poprzednich (teorie matematyczno, logiczno, egzystencjonalne) które ewidentnie mnie nudziły. Sprawnie napisany kryminał z doskonale zachowanymi proporcjami w fabule, ciekawa...
więcej Pokaż mimo toCiężko tą książkę nazwać reportażem, bardziej zbiorem gawęd, zapisków wspomnień z pamiętnika. Czyta się płynnie, ale razi powierzchowność tych "reportaży" i wybiórczość opisów. Skoro autor wysila się na opis atrakcji turystycznych, to powinien się tego trzymać w każdym opisywanym regionie i opisywać to w miarę wnikliwie. Tym bardziej, że opisuje jak twierdzi miejsca mniej...
więcej Pokaż mimo toZmiana tła wyszła znów cyklowi na plus. Choć książka nie wybija się niczym szczególnym wśród gatunku czy nawet tej serii, to czyta się zupełnie przyjemnie. Warsztat, styl, dokładność jak zwykle bardzo mocna strona Pana Wrońskiego. Zamość i pierwsze kroki "kariery" Maciejowskiego uzupełniają biografię bohatera. Jak najbardziej polecam lekturę.
Pokaż mimo toKsiążka przeciętna, ostatnie pozycje z serii jakoś już do mnie nie przemawiają, autor moim zdaniem za bardzo wpycha w powieść kryminalną wątki liczbowo-filologiczne. Rozumiem, że to pasja zawodowa i posiadana wiedza jest pożytkowana w pisaniu powieści, ale ja jako czytelnik kryminałów tego nie kupuję, dla mnie to bez urazy bełkot który na siłę jest wplatany w fabułę i ma...
więcej Pokaż mimo toW dwóch słowach- dobry kryminał. Książkę czyta się dobrze, przeczytałem ją za 3 razy. Fabuła powieści z prokuratorem Tadeuszem Szackim, przenosi się tym razem do Olsztyna, miasta 11 jezior w swoich granicach. Szacki buduje sobie nową rzeczywistość na Warmii. Nowa kobieta, nowe otoczenie. Bohater zamieszkuje u Żeni, swojej lubej, przyjeżdża córka z Warszawy pomieszkać z...
więcej Pokaż mimo to
Książka trzyma poziom poprzednich, czyta się przyjemnie. Tło, akcja, bohaterowie jak zwykle dobrze nakreślone. Dwie linie czasowe powielone jak w poprzednich tomach, oddalone od siebie w tym wypadku o czas sprzed wojny i po wojnie. W sumie związane i dość swobodnie się splatające, nie przeszkadzają i wnoszą do całości elementy opowiadające historię.
Książka jest...
Pięć minut temu skończyłem lekturę i muszę stwierdzić, że to najlepszy kryminał od dawna, jaki wpadł mi w ręce. Zawiera wszystko, co mi się niezwykle podoba. Świetna fabuła, dobrze narysowane postacie, zagadki, fachowe dochodzenie. Do tego wspaniały obraz Sandomierza, nienachalny, podawany w wielu odcieniach. Miejsce niezwykle piękne i urokliwe, o czym mogłem się...
więcej Pokaż mimo toMieszane uczucia po skończonej lekturze drugiego tomu gawędy szlacheckiej spod pióra pana Piekary. Dalsze perypetie niezwykłych gości stolnika Ligęzy niosą dużo atmosfery dawnej Polski. Dobrze oddają duszę i wygląd ówczesnych krajan. Wszystkie opisy, sposób konwersacji, obyczaj szlachecki, przedstawione w znakomitej treści. Jako powieść awanturniczo -przygodowa, a...
więcej Pokaż mimo toPierwsza pozycja serii "Oko Jelenia - Doga do Nidaros" za mną :) W kilku słowach na świeżo po skończeniu lektury, muszę stwierdzić, że kiedy doszedłem do końca opowieści, to wewnętrzny głoś mówił mi "chcę jeszcze" !,a a... tu koniec niestety. Od razu nasuwają się pytania, co dalej ? jak potoczył się dalszy los trójki głównych bohaterów. Te uczucie świadczy,że książka...
więcej Pokaż mimo toPierwszy zbiór opowiadań Pilipiuka przeczytałem z przyjemnością. Muszę jednak napisać, że każde z opowiadań niesie inną "jakość" i według mnie nie każde trzyma poziom choćby opowiadania tytułowego. Najbardziej przypadły mi do gustu opowiadania: "2586 kroków"; "Samolot do dalekiego kraju"; "Wieczorne dzwony"; "Atomowa ruletka" z naciskiem na to ostatnie. Opowiedziana...
więcej Pokaż mimo toKsiążki Pilipiuka, z serii o Jakubie W. albo się lubi, albo nienawidzi. "Charakterystyczny dowcip", czarny humor, przerysowane postacie oraz niestworzone historie. Wszystko przyprawione specyficznym aromatem "popieprzenia", tak charakterystycznym dla tego autora(co moim zdaniem, jest niezwykłą zaletą i nadaje smak). Po przeczytaniu pierwszej książki z serii o przygodach...
więcej Pokaż mimo toKolejna, piąta powieść Pana Marcina z cyklu powieści z Komisarzem Maciejewskim, trochę mnie rozczarowała, ale tylko trochę. "Pogrom w przyszły wtorek" znów trzyma poziom pod względem, znajomości historii, wiedzy o realiach życia opisywanych czasów, znajomości obrazu Lublina. Można by powiedzieć, że każdy autor chcący zacząć pisać retro kryminały, powinien brać przykład z...
więcej Pokaż mimo to
Pisarstwo Pana Pilipiuka mnie urzeka i co tu dużo mówić, niezwykle kusi, dostarcza emocji, wrażeń, przeżyć w dużej końskiej dawce. Jego książki wyróżnia to, że są na pierwszy rzut oka tak "porąbane", że aż wspaniałe. Po lekturze "Wampira z M-3", podtrzymuję całkowicie to zdanie.
Czy można połączyć grozę transylwańskiej opowieści Draculi Bena Stokera,lub np. sagi zmierzch z...
Świetna książka podróżnicza. Relacja z rejsu po rzekach: Niemnie, Wiśle, Biebrzy i Bugu. Malownicze opisy mijanych wiosek, krajobrazów. Relacje z spotkań z miejscową ludnością. Wszystko to w formie pamiętnika, XIX - wieczny styl i magia słów. Czyta się wybornie. Opisany kawałek naszego kraju w większości już poza obecnymi granicami, dla krajoznawców, dzieło bezcenne.
Pokaż mimo toLiczyłem osobiście na więcej. Według mnie za dużo pomieszane, trochę relacji, trochę opisów, trochę porad. Dwa pierwsze rozdziały to pewien niedosyt, trochę propozycji i relacji, szkoda, że tak mało. Właściwie do takich treści można bez problemu dotrzeć w internecie. Rozdział z poradami ratuje trochę całość, czymkolwiek większość porad skierowana jest raczej do typowo...
więcej Pokaż mimo toDość ciekawie napisany podręcznik "antybohatera". Dość przewrotnie potraktowany etos polaka. Bez lukru, bohaterstwa i innych "niepotrzebnych rzeczy", które przecież niczemu nie służą. Ot, opowieść o pewnym Niemcu, który stał się polakiem, ale koniec w końcu zostaje ni to Polakiem ni to Niemcem, sam nie wiem kim już jest. Kobieciarz, kur****, morfinista, miłośnik pięknych...
więcej Pokaż mimo to