-
ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński26
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać402
-
Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
-
Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
Biblioteczka
2015-06-19
2014-06-23
Siadając do niej bałam się, że będzie bardzo drastyczna,ale na szczęście było mało szczegółowych opisów strasznych scen. Podobało mi się,że czytając książkę ciągle towarzyszył mi dreszczyk emocji i prawie do końca książki tajemnica nie została rozwinięta to zmuszało mnie do myślenia co i jak będzie dalej. Zakończenie bardzo mi się spodobało. Nie mogłam się od niej oderwać. Ogólnie jestem po prostu książką zachwycona.
Siadając do niej bałam się, że będzie bardzo drastyczna,ale na szczęście było mało szczegółowych opisów strasznych scen. Podobało mi się,że czytając książkę ciągle towarzyszył mi dreszczyk emocji i prawie do końca książki tajemnica nie została rozwinięta to zmuszało mnie do myślenia co i jak będzie dalej. Zakończenie bardzo mi się spodobało. Nie mogłam się od niej oderwać....
więcej mniej Pokaż mimo to2015-05-19
Na początku książka mnie trochę zniechęciła, ponieważ zainspirowana jest serialem Czarodziejki . W dzieciństwie uwielbiałam go. Moim zdaniem był idealny, więc kolejne losy bohaterów wydawały mi się zbędne. Książka już leżała u mnie na półce, więc nie mogła zostać nieprzeczytana.
Na szczęście książka wprowadza nas tylko w świat rodziny Halliwellów i opowiada całkiem nową historię z nowymi bohaterami. Nastolatki wprowadzeni dopiero co w świat magii przeżywają różne ciekawe przygody. Na każdym kroku czyhają na nich demony, z którymi muszą nauczyć się walczyć. Niektóre przygody można przewidzieć, ale inne były dla mnie miłym zaskoczeniem. Spodobała mi się postać głównej bohaterki. Katy jest odważna, waleczna , potrafi się odgryźć i wie czego chce. Nie można pominąć postaci Łowcy. Spokojny, zadumany , wszechwiedzący mężczyzna, który przyciągną moją uwagę swoją innością od pozostałych bohaterów.
Książka mi się spodobała. Czytało się ją łatwo i przyjemne. Pochłonęłam ją w cztery godziny. Jestem bardzo ciekawa dalszych przygód Kary i jej przyjaciół.
Na początku książka mnie trochę zniechęciła, ponieważ zainspirowana jest serialem Czarodziejki . W dzieciństwie uwielbiałam go. Moim zdaniem był idealny, więc kolejne losy bohaterów wydawały mi się zbędne. Książka już leżała u mnie na półce, więc nie mogła zostać nieprzeczytana.
Na szczęście książka wprowadza nas tylko w świat rodziny Halliwellów i opowiada całkiem nową...
Ciekawa wizja przyszłości. Książka przenosi nas do 2049 roku, gdzie istnieje miasto Ketra podzielone na dwie dzielnice. W Ketrze A nie musisz o nic się martwić. Masz dom, pracę i wszystko czego zapragniesz. W Ketrze B musisz o wszystko walczyć sam.
Tylko gdy stracisz wszystko, możesz stać się każdym.
Główny bohater Robert Welkin spada z Ketry A do B. Jego życie całkowicie się zmienia. Przez skinienie palca jednej osoby traci wszystko. Na początku nie radzi sobie, ale w jego życiu zaczyna się coś dziać, gdy dostaje pracę. Historia pisana jest przez samego Roberta. Wszystko przedstawione jest z jego perspektywy. Polubiłam go . Czasami wydawał się bezradny, ale często zaskakiwał swoim umysłem.
Wszystkie atomy, z których składa się nasze ciało, to te same elementy, z których zbudowane są gwiazdy, planety i cała przestrzeń pomiędzy nimi. Jesteśmy częścią wszechświata i wszechświat jest w nas. Kiedy odchodzimy, oddajemy naszą cielesną formę i powstają z niej nowe rzeczy. Niektórzy mówią, że w kontekście całości jesteśmy mrugnięciem oka, nieważni. To nieprawda. W tej czy innej formie jesteśmy od zawsze i na zawsze.
Nie przepadam za przekleństwami. Na początku trochę mnie raziły, ale tej historii były one potrzebne. Na szczęście jest ich niewielka ilość. Książka mnie bardzo pozytywnie zaskoczyła. Były momenty napięcia i zaskakujące akcje. Niby to książka dla mężczyzn i czasem naprawdę miałam takie wrażenie. Ja na niektóre rzeczy inaczej patrzyłabym, niż główny bohater. Bardzo ciekawie było patrzeć z jego perspektywy. Książka jest świetna, jeszcze do niej wrócę.
Ciekawa wizja przyszłości. Książka przenosi nas do 2049 roku, gdzie istnieje miasto Ketra podzielone na dwie dzielnice. W Ketrze A nie musisz o nic się martwić. Masz dom, pracę i wszystko czego zapragniesz. W Ketrze B musisz o wszystko walczyć sam.
więcej Pokaż mimo toTylko gdy stracisz wszystko, możesz stać się każdym.
Główny bohater Robert Welkin spada z Ketry A do B. Jego życie...