Opinie użytkownika
Jeszcze jakiś czas temu, nie podejrzewałem nawet, że książka non-fiction może mnie dosłownie porwać. O ile lubię lektury, które nazywam ambitniejszymi, o tyle musiałem je zazwyczaj przeplatać z czymś luźniejszym, gdyż zazwyczaj konsumowały więcej energii. Jednak muszę przyznać że "Mit przedsiębiorczości", książka Michaela E. Gerbera, wywołał we mnie nieznane mi wcześniej...
więcej Pokaż mimo toPatrick Rothfuss mógł skonstruować tę książkę w sposób prostszy. Po prawdzie mógł zupełnie darować sobie "dwie chronologie" oraz "opowieść w opowieści". Mógł, ale chwała mu za to, że tego nie zrobił. Wprowadził bowiem bardzo zręczną strukturę i porządek, a w porządku jest piękno. Właśnie to, co nazwałbym u autora umiłowaniem piękna, wyróżnia Imię wiatru. Mimo że przedstawia...
więcej Pokaż mimo toTo nie jest zła książka. Ma ciekawe momenty, ma nawet ciekawy zamysł, który ostatecznie klaruje się w zakończeniu, jednak już wcześniej mamy mniej więcej świadomość, jakim zabiegiem literackim posłużył się autor. Jest jednak w tej książce coś niewłaściwego. Najbardziej pod koniec książki, ale tak na prawdę przez cały czas odnosiłem wrażenie, że relacje między postaciami nie...
więcej Pokaż mimo toKsiążka jedynie dobra. Nie udało mi się do końca poczuć klimatu Barcelony, który mam wrażenie miał stanowić ważny element powieści. Kilkukrotnie akcja rzeczywiście się przyjemnie rozpędzała, kilkukrotnie również zaskakiwała, wręcz wstrząsała. Jednak często raziło mnie i sprawiało pewien dyskomfort poczucie nierealności wydarzeń, splatających się ze zbyt nienaturalną...
więcej Pokaż mimo toSześć gwiazdek wydaje mi się rozsądną oceną, zważywszy na fakt nierównomierności poziomu książki. Pewne opowiadania na prawdę wydały mi się bardzo, inne natomiast wręcz jałowe. Warto poświęcić trochę czasu na "Układ okresowy" (tym razem nie Mendelejewa ani nie Wernera), gdyż język pisarza jest składny, momentami kwiecisty, jak również bogaty pod względem słownictwa....
więcej Pokaż mimo toKsiążka jak najbardziej na poziomie. Oceniając ją pod kątem samej fabuły dostałaby 6 gwiazdek, jednak +1 za świetny klimat. Wnikliwe potraktowanie tematyki satori, gry go, cała ta "orientalna" otoczka - na prawdę da się tą książkę świetnie poczuć. Jedyne co umniejsza nieco jej ocenę to przewidywalność w niektórych momentach.
Pokaż mimo toLubię i szanuję McCarthego za piękno w jakie potrafi przyoblec nawet najprozaiczniejsze momenty. Również za zdolność obnażania 'obrzydliwości tego świata'. "W ciemność" jest książką dość specyficzną, ponieważ brak w niej właściwie bohaterów z którymi moglibyśmy (bądź chcielibyśmy) się w jakikolwiek sposób utożsamiać. Wkraczamy w świat biedy, brutalności i ohydy. W...
więcej Pokaż mimo toMówią ci że pieniądze szczęścia nie dają? Jak widać brak pieniędzy tym bardziej. Na starość człowiek nie powinien martwić się o pieniądze, prawda? Ale tylko one mogą mu zapewnić pozorne bezpieczeństwo, a i tak do samej śmierci będzie się on użerał ze zgrają sępów, czekających na jego zwłoki i pieniądze. Sekret tej książki nie tkwi w jej przełomowości, bowiem co to za...
więcej Pokaż mimo toKsiążka przy całym swoim dramatyzmie całkiem lekka. Fabuła ciekawa, rozbudowana i pomysłowa, do tego bardzo wciągająca. Co mi się nie podobało? Zbyt dużo idealizowania i parę uproszczeń. Szczególnie zakończenie pozostawiło po sobie pewien niesmak, było zbyt proste i zbyt mało pomysłowe, nie trafiło do mnie w ogóle. Tego typu czytadła spod znaku "happy-end" czyta się lekko i...
więcej Pokaż mimo to
Niedziela, godzina 20:06. Temperatura 30 stopni. Parno, gorąco, upał. Wiocha, gdzieś na obrzeżach trochę większej wiochy. Dom. Zwykły, dom. Pokój, a w nim ja. Słońce częstuje ostatnimi promieniami, jakby zadając ostatnie desperackie ciosy przed zejściem ze sceny. Wentylator na pełnych obrotach. I ja.
No dobra, ale teraz przejdźmy do tematu, który kogokolwiek obchodzi.
2...
Skorzystałbym z prawa do odmowy składania zeznań, ale będąc świadkiem i czytelnikiem tej świetnej powieści, nie mogę zataić istotnych dla śledztwa faktów. No więc. Film widziałem. Dwa razy. Parę miesięcy później trafiła w moje wybredne łapy książka. Spodziewałem się tego paskudnego wrażenia, nieodłącznego, kiedy na pierwszy ogień pójdzie ekranizacja a potem powieść. Ale...
więcej Pokaż mimo to
"Choć mam prosty rym, prosty flow, prosty przekaz, to wiem że po tych słowach możesz poznać człowieka."
Książka prostotą stylu i czystością formy uderza wprost do serca. Jak płynna linia melodyczna spod smyczka artysty - nad tą książką się nie myśli, ją się czuje. Daje nam to swoiste katharsis, a potem nagle, gdzieś w odmętach dzikich zwojów mózgowych zakorzenia się myśl....
Nie lubię zaczynać od końca, bo można skończyć zanim się jeszcze zacznie. Ale ostatnie (pi razy oko) 300 stron książki to jest to, czego się... spodziewałem. Kunszt autora rozbłysł tam w pełni i wreszcie czytałem tą książkę płynąc wartko z nurtem wydarzeń. Niestety dopiero tam. Całość to projekt niesamowicie pomysłowy i ambitny. Zrobiony od początku do końca, bez...
więcej Pokaż mimo toRobinson Kruzoe to dla mnie niepodrabialny pierwowzór Beara Gryllsa ze "Szkoły przetrwania" ;D Powieść bardzo specyficzna, co za tym idzie trafiająca w nie każdy gust. Jeśli się wgłębić bez problemu dostrzeżemy w niej motyw walki z samym sobą i przezwyciężania własnych słabości. Dostrzeżemy w niej przyjaźń i poświęcenie, radość i smutek, pełną gammę uczuć człowieka...
więcej Pokaż mimo toKsiążka w pewnym sensie fenomenalna. Nigdy od książek nie oczekiwałem, że powiedzą mi "jak żyć?". Nie jestem z tych, którzy czytają smutne historie i podbudowują siebie myśląc "noo, jednak inni mają jeszcze gorzej". Nie ruszają mnie rzewne historie i irytują mnie filozoficzne gadki pseudointeligentnych ofiar losu. Czyli w skrócie, jestem trochę nieczułą, cynicznie...
więcej Pokaż mimo toZazwyczaj oceniam książki dość surowo i sam nie wiem czemu dałem jej aż 7 gwiazdek. Być może przez tak lekki i przyjemny charakter, jakiego na pewno nie oczekiwałem. Świetna opowieść o przygodach malarza z Polski, Dominika Groszka, który lecąc do stanów na wystawę wplątuje się w kolejne i kolejne tarapaty. Jego podróż przez wertepy życia obcokrajowca w USA okraszona została...
więcej Pokaż mimo toChemię śmierci potraktowałem jako portfolio autora, ponieważ wcześniej nie miałem styczności z jego literaturą. I muszę powiedzieć, że wrażenia mam pozytywne. Już niebawem sięgnę po kolejne części, tymczasem parę słów o "The Chemistry of Death". No cóż, jest wszystko co być powinno. Trup ściele się równo, bohater zakochany w ofierze i wyścig z czasem oraz swoimi...
więcej Pokaż mimo toNie mamy pojęcia kto jest mordercą. Nie domyślamy się niczego. Później myślimy że wiemy, ale... później wszystko się sypie. Na rozwiązanie na jakie wpadła Christie nie wpadłby nikt inny i bezcelowe niemalże jest zgadywanie. Nie jestem fanem tej autorki i zdecydowanie nie przypada mi do gustu jej styl pisania. Pomimo tego mogę szczerze polecić tą książkę, jaką jedną z lektur...
więcej Pokaż mimo toJak dla mnie - emanujące jakąś psychozą, niezrozumiałe w przesłaniu delirium. Bardzo ciężkostrawna lektura konkursowa. Nie mam pojęcia skąd tak wysoka nota. Czy z naszą psychiką jest aż tak źle? Czy część społeczeństwa rzeczywiście jest jak bohaterka Marysia? Wydaje mi się to straszne i jednocześnie przesadzone, oderwane od rzeczywistości. Po książce pozostało mi jedynie...
więcej Pokaż mimo toKilkustronicowy wstęp (autorstwa K. T. Toeplitza) do posiadanego przeze mnie wydania książki Sieć z pewnością nie zachęcił mnie. Wręcz nieco odstraszył zapowiadając coś w stylu jednej z tych psychodelicznych powiastek jak "Panna Nikt" - zupełnie nie mój styl. Ale Sieć okazała się utworem zjadliwym, przedstawiającym dość realistyczne wizje. Świat kreowany przez telewizję,...
więcej Pokaż mimo to