rozwińzwiń

Ostatni stoik

Okładka książki Ostatni stoik John Galsworthy
Okładka książki Ostatni stoik
John Galsworthy Wydawnictwo: Książka i Wiedza Seria: Koliber literatura piękna
144 str. 2 godz. 24 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Koliber
Tytuł oryginału:
A Stoic
Wydawnictwo:
Książka i Wiedza
Data wydania:
1976-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1976-01-01
Liczba stron:
144
Czas czytania
2 godz. 24 min.
Język:
polski
Tłumacz:
Izabela Czermakowa
Tagi:
pieniądz chciwość noblista literatura angielska literatura brytyjska
Średnia ocen

6,3 6,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,3 / 10
48 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1382
232

Na półkach:

Tak się złożyło, że po Wdowcu Lovelu Thackeraya sięgnęłam po Ostatniego stoika Galsworthyego. Thackeray uwielbiany przeze mnie za Targowisko próżności rozczarował mnie Wdowcem, natomiast Galsworthy, autor wspaniałej Sagi rodu Forsyte'ów zachwycił Ostatnim stoikiem. Ta krótka powieść o niewielkiej objętości skrywa wiele prawd o świecie i skłania do refleksji. Mimo że archaiczna, porusza problemy, które są nadal aktualne. Są tu pieniądze, miłość, oszustwa, przekręty, szantaż i zmaganie się z własnym ciałem, które nie nadąża za sprawnym jeszcze umysłem.

Tak się złożyło, że po Wdowcu Lovelu Thackeraya sięgnęłam po Ostatniego stoika Galsworthyego. Thackeray uwielbiany przeze mnie za Targowisko próżności rozczarował mnie Wdowcem, natomiast Galsworthy, autor wspaniałej Sagi rodu Forsyte'ów zachwycił Ostatnim stoikiem. Ta krótka powieść o niewielkiej objętości skrywa wiele prawd o świecie i skłania do refleksji. Mimo że...

więcej Pokaż mimo to

avatar
367
337

Na półkach:

...Że pieniądze rządzą światem, to już wiemy - niewiele więcej z tej książki wynika.

Rozczarowało mnie zakończenie, bo spodziewałem się na koniec przynajmniej jakiegoś wartościowego przesłania ujętego w oryginalny sposób, tymczasem otrzymałem po prostu poprawne zamknięcie tematu i nic ponad to.

Interesujące może być przeniesienie się w całkiem inny czas i miejsce, niż nasze współczesne - dziewiętnastowieczna Anglia. Dla niektórych zajmujący też będzie zapewne rys obyczajowy tej niewielkiej powieści. Jednak dla mnie osobiście, pokazane "niezaciekawe" charaktery i niskie dążenia ludzkie oraz bardzo przyziemne postawy i czyny sprawiły, że książka dawała mi jedynie zainteresowanie śledzeniem fabuły, przy jednoczesnym niesmaku i poczuciu wewnętrznego obciążenia...

Można spróbować, ale nie jest to, moim zdaniem, wartościowa strawa duchowa budująca i wzmacniająca człowieka.

...Że pieniądze rządzą światem, to już wiemy - niewiele więcej z tej książki wynika.

Rozczarowało mnie zakończenie, bo spodziewałem się na koniec przynajmniej jakiegoś wartościowego przesłania ujętego w oryginalny sposób, tymczasem otrzymałem po prostu poprawne zamknięcie tematu i nic ponad to.

Interesujące może być przeniesienie się w całkiem inny czas i miejsce, niż...

więcej Pokaż mimo to

avatar
962
962

Na półkach: ,

"Pieniądze są w ogóle straszne. Gdybyśmy mogli żyć jak ptaki! Albo żeby człowiek mógł wystawić talerz na noc, a rano znaleźć na nim wszystko, co mu będzie tego dnia potrzebne." To cytat z tej książki. To książka z pieniędzmi w roli głównej. Ale nie tylko o pieniądzach traktuje.
Pieniądze rządzą światem. To stara prawda, ogólnie znana. W ich zdobywaniu trzeba zachować umiar i nie należy być zbyt pazernym. Główny bohater (Sylvanus Heythorp) to osiemdziesięcioletni starzec, który u schyłku życia popada w poważne kłopoty finansowe. Ma długi, ale chce dwie rzeczy przed śmiercią uratować. Po pierwsze chce zapewnić godny byt i stabilizację materialną najbliższym jego sercu. Po drugie do końca chce zostać samodzielny finansowo. Te dwie rzeczy przyświecają wszystkim jego działaniom. Niezależność jest wartością kardynalną dla głównego bohatera. Wypowiada on takie słowa: "Tylko jedna rzecz w życiu jest ważna, niezależność. Jeżeli ją stracisz, stracisz wszystko. Na tym polega wartość pieniędzy." Bo pieniądze tylko po to są potrzebne, by czuć w życiu się wystarczająco niezależnym od innych oraz mieć je na własne, choćby skromne i nie wygórowane, codzienne potrzeby i przyjemności. Tylko tyle i aż tyle. Więcej nie trzeba.
Książka o odpowiedzialności, niezależności i oczywiście pieniądzach. Rewelacja? Tak, rewelacja. Więc: 8/10.

"Pieniądze są w ogóle straszne. Gdybyśmy mogli żyć jak ptaki! Albo żeby człowiek mógł wystawić talerz na noc, a rano znaleźć na nim wszystko, co mu będzie tego dnia potrzebne." To cytat z tej książki. To książka z pieniędzmi w roli głównej. Ale nie tylko o pieniądzach traktuje.
Pieniądze rządzą światem. To stara prawda, ogólnie znana. W ich zdobywaniu trzeba zachować umiar...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1885
185

Na półkach: , , , ,

Bezsilność starości jest przerażająca. Niegdyś poważany pan Heythorp, człowiek z wpływami, który używał życia, dyktował warunki, z którym trzeba było się liczyć, odchodzi do lamusa. Zdradza go świat, zdradzają go pieniądze, zdradza go własne ciało...
Pod koniec życia temu "graczowi" biznesowemu zostały tylko trzy rzeczy, na których mu zależy: zabezpieczenie bytu wnuków, bazowa niezależność od nielubianej córki i godność, którą dają mu resztki dawnej pozycji. Zabezpieczając byt wnuków jednak, wpada w szpony chciwego sępa, który tylko czeka na jego upadek i upokorzenie, żeby zaspokoić swoją próżność.
Ta krótka powieść w prosty sposób pokazuje ludzką bezwzględność i wyrachowanie, naszą zależność od pieniędzy i tzw. prestiżu. Mnie jednak najbardziej poruszyła właśnie bezsilność Heythorpa, jego gniew na to, że - mimo żywości umysłu i wciąż odczuwanym emocjom - braki ciała i niedostatki finansowe, uzależniają go od innych i wydają na łaskę ludzi mu wstrętnych.
Nie jest to sympatyczny bohater literacki, a mimo to jego niedola mnie poruszyła.
Sama powieść cudownie nudnawa i nieśpieszna, nikt już tak nie pisze, czego ja żałuję...

Bezsilność starości jest przerażająca. Niegdyś poważany pan Heythorp, człowiek z wpływami, który używał życia, dyktował warunki, z którym trzeba było się liczyć, odchodzi do lamusa. Zdradza go świat, zdradzają go pieniądze, zdradza go własne ciało...
Pod koniec życia temu "graczowi" biznesowemu zostały tylko trzy rzeczy, na których mu zależy: zabezpieczenie bytu wnuków,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
145
74

Na półkach: , ,

To pierwsza książka John'a Galsworthy jaką przeczytałam i w sumie muszę przyznać, że to fajna, nudnawa, ale dobrze napisana książka. Głównym bohaterem jest Pan Heythorp, który jest prezesem Wyspiarskiego Towarzystwa Żeglugi w Liverpoolu. Jest to stary człowiek, który w "nosie" ma co ludzie o nim myślą i co od niego chcą. Robi tak jak chce i co chce. Zdaje on sobie sprawę, że otaczający go współpracownicy mają nadzieję na jego rychłą śmierć i zwolnienie przez niego od lat piastowanego stanowiska.
Heythorp pomimo swojego wieku -80 lat, jest jeszcze niezależny, a pozwalają mu na to pieniądze, więc nie zamierza rezygnować z tego co udało mu się osiągnąć, jak również nie zamierza dawać nikomu satysfakcji ze swoje porażki.
Książka jest krótka i nie jest bardzo pasjonująca, ale mnie się podobała, bo ja chyba lubię tą angielką nudnawa literaturę, która w bardzo ciekawy sposób opisuje negatywne cechy charakteru. Zdecydowanie wolą ją od sztucznie patetycznych niektórych amerykańskich powieście, które nic nie wnoszą do naszego życia i człowiek tylko się męczy jak je czyta.
Polecam wszystkim, którzy lubią od czasu do czasu przeczytać nudnawą angielską klasykę.

To pierwsza książka John'a Galsworthy jaką przeczytałam i w sumie muszę przyznać, że to fajna, nudnawa, ale dobrze napisana książka. Głównym bohaterem jest Pan Heythorp, który jest prezesem Wyspiarskiego Towarzystwa Żeglugi w Liverpoolu. Jest to stary człowiek, który w "nosie" ma co ludzie o nim myślą i co od niego chcą. Robi tak jak chce i co chce. Zdaje on sobie sprawę,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
240
23

Na półkach:

Mówią ci że pieniądze szczęścia nie dają? Jak widać brak pieniędzy tym bardziej. Na starość człowiek nie powinien martwić się o pieniądze, prawda? Ale tylko one mogą mu zapewnić pozorne bezpieczeństwo, a i tak do samej śmierci będzie się on użerał ze zgrają sępów, czekających na jego zwłoki i pieniądze. Sekret tej książki nie tkwi w jej przełomowości, bowiem co to za odkrycie odkrywać to co już odkryte, ale w jej prostocie i oczywistości przekazu. Niech więc spoczywa stoik w spokoju i stoi na półce ku przestrodze, aby nie powierzyć swojego życia ludziom kupionym za pieniądze ;)
"Na wsparcie możesz liczyć, podam dłoń - podaj banknot!"
"Ludzi stać na wszystko, stać cię na nich? Już się uwijają..."

Mówią ci że pieniądze szczęścia nie dają? Jak widać brak pieniędzy tym bardziej. Na starość człowiek nie powinien martwić się o pieniądze, prawda? Ale tylko one mogą mu zapewnić pozorne bezpieczeństwo, a i tak do samej śmierci będzie się on użerał ze zgrają sępów, czekających na jego zwłoki i pieniądze. Sekret tej książki nie tkwi w jej przełomowości, bowiem co to za...

więcej Pokaż mimo to

avatar
129
90

Na półkach:

Rok 1905. Sala konferencyjna Wyspiarskiego Towarzystwa Żeglugi w Liverpoolu. Osiemdziesięcioletni, na wpół sparaliżowany pan Heythorp, prezes Towarzystwa, spotyka się z agresywnymi panami wchodzącymi w skład rady nadzorczej. Żądają oni, by Heythorp albo ogłosił bankructwo, albo podwyższył ich roczne pensje do 1500 funtów. Prezesowi udaje się uzyskać miesiąc zwłoki.

Starzec zauważa, że ludzie traktują go lekceważąco, uważają, że stoi on jedną nogą w grobie, że już niczego nie dokona i powinien ustąpić z pola walki. Złości go to i stara się nadal stawiać na swoim. Najbardziej ceni niezależność i wie, że człowiek może być niezależny tylko dzięki pieniądzom. Chciałby przed śmiercią zabezpieczyć przyszłość swoich wnuków, Phylis i Jocka, które są dziećmi jego nieślubnego syna. To jedyne osoby, które kocha i o które się troszczy.

Pan Heythorp mieszka w wielkim domu ze służbą oraz z córką Adelą. Nie lubi córki, nazywa ją "dewotką z długą gębą"[1] albo też "suchą tyką, przeżartą przez pobożność wypływającą jedynie z seksualnego niedosytu"[2].

Książka jest króciutka. Dobrze napisana, ale niezbyt pasjonująca. Bohaterowie wciąż troszczą się o pieniądze, pieniądz jest ich bóstwem, nie przykładają wagi do więzi rodzinnych ani do moralności. Niektóre postacie z tej powieści, takie jak bezwzględny adwokat Ventnor, są bardzo odrażające.

Galsworthy Nagrodę Nobla otrzymał w roku 1932. Jego najwybitniejsze dzieło to "Saga rodu Forsyte'ów".

---
[1] John Galsworthy, "Ostatni stoik", tł. Izabela Czermakowa, Książka i Wiedza, 1976, str. 111.
[2] Tamże, str. 137.

Rok 1905. Sala konferencyjna Wyspiarskiego Towarzystwa Żeglugi w Liverpoolu. Osiemdziesięcioletni, na wpół sparaliżowany pan Heythorp, prezes Towarzystwa, spotyka się z agresywnymi panami wchodzącymi w skład rady nadzorczej. Żądają oni, by Heythorp albo ogłosił bankructwo, albo podwyższył ich roczne pensje do 1500 funtów. Prezesowi udaje się uzyskać miesiąc zwłoki.

...

więcej Pokaż mimo to

avatar
393
336

Na półkach: ,

pięknie pokazał czym jest dla niektórych kasa i jak potrafią o nią walczyć, dobry obraz starej Brytanii.

pięknie pokazał czym jest dla niektórych kasa i jak potrafią o nią walczyć, dobry obraz starej Brytanii.

Pokaż mimo to

avatar
655
74

Na półkach: ,

Spodziewałam się więcej!

Spodziewałam się więcej!

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    81
  • Chcę przeczytać
    47
  • Posiadam
    40
  • Nobliści
    5
  • 2013
    2
  • Koliber
    2
  • Literatura angielska
    2
  • Teraz czytam
    1
  • 80, 90 lata XX w.
    1
  • F: Papier
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Ostatni stoik


Podobne książki

Przeczytaj także