-
ArtykułyPan Tu Nie Stał i książkowa kolekcja dla czytelników i czytelniczek [KONKURS]LubimyCzytać4
-
ArtykułyWojciech Chmielarz, Marta Kisiel, Sylvia Plath i Paulo Coelho, czyli nowości tego tygodniaLubimyCzytać3
-
ArtykułyMama poleca: najlepsze książki dla najmłodszych czytelnikówEwa Cieślik20
-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński6
Biblioteczka
Książka króciutka, ale treściwa, intensywna, ale nie tak przerażająca, jak niektórzy twierdzą. O niewyrażalności traumy, zasadniczej niemożności porozumienia z drugim człowiekiem. O dysocjacji. O niekoherencji i rozpadzie ja w obliczu bólu. Dobre portrety psychologiczne (obojga bohaterów). Doceniam, w jaki sposób autor zbudował postać Chiaki, wydaje mi się, że pierwszy raz spotykam w literaturze japońskiej tak interesująco skonstruowaną przez autora-mężczyznę postać kobiecą. Zakończenie na plus. Książka spójna, dobra, warta przeczytania.
Książka króciutka, ale treściwa, intensywna, ale nie tak przerażająca, jak niektórzy twierdzą. O niewyrażalności traumy, zasadniczej niemożności porozumienia z drugim człowiekiem. O dysocjacji. O niekoherencji i rozpadzie ja w obliczu bólu. Dobre portrety psychologiczne (obojga bohaterów). Doceniam, w jaki sposób autor zbudował postać Chiaki, wydaje mi się, że pierwszy raz...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Ewidentnie mam słabość do prozy Yuko Tsushimy. Jest to druga po zbiorku „Jestem, tęsknię, mówię” książka tej autorki wydana przez PIW. Urzekł mnie oniryczny (jakże zużyte słowo!), szczery i bezpretensjonalny styl, w jakim opowiada o ludziach i miejscach. Czekam na więcej!
Ewidentnie mam słabość do prozy Yuko Tsushimy. Jest to druga po zbiorku „Jestem, tęsknię, mówię” książka tej autorki wydana przez PIW. Urzekł mnie oniryczny (jakże zużyte słowo!), szczery i bezpretensjonalny styl, w jakim opowiada o ludziach i miejscach. Czekam na więcej!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to