-
Artykuły[QUIZ] Te fakty o pisarzach znają tylko literaccy eksperciKonrad Wrzesiński6
-
ArtykułyWznowienie, na które warto było czekaćInegrette0
-
ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant23
-
Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant2
Biblioteczka
2024-04-20
2024-04-07
2024-03-31
2024-03-04
2024-01-13
2024-01-04
2023-12-15
2023-12-07
2023-11-06
2023-10-19
2023-10-15
2023-09-22
2023-09-08
2023-08-31
2023-08-08
2023-07-28
Śmiała, poszerzająca horyzonty, terapeutyczna...
Książka wciąga w wir prowokujących opowiadań, przykuwa do siodła i galopuje się do jej końca... Za to, za jej niekonwencjonalność, niejednoznaczność, i frapujący tytuł, oceniam ją na 10 punktów. Bo nie jest miałka, bo wywołuje emocje.
Każde opowiadanie prowokuje - skłania do refleksji, wyjście poza schemat lub porzucenie (co pokazuje książka, bezsensownych i krzywdzących) ograniczeń.
Ulubione opowiadanie - "Jak kochać się z fizykiem".
Śmiała, poszerzająca horyzonty, terapeutyczna...
Książka wciąga w wir prowokujących opowiadań, przykuwa do siodła i galopuje się do jej końca... Za to, za jej niekonwencjonalność, niejednoznaczność, i frapujący tytuł, oceniam ją na 10 punktów. Bo nie jest miałka, bo wywołuje emocje.
Każde opowiadanie prowokuje - skłania do refleksji, wyjście poza schemat lub porzucenie...
2023-07-20
2023-07-15
2023-06-20
2023-05-09
Na początku moją uwagę przykuła barwna okładka książki, stojącej dostojnie wśród nowości na półce w księgarni, niczym egzotyczna papuga. Następnie wzmianki na blurp o miejscu akcji na Haremie, historii kryminalnej i bohaterze, który dąży do spełnienia marzeń pomimo niełatwych warunków, zachęciła mnie do wpisania tego tytułu na listę do przeczytania.
Długo czekałam, aż książka będzie dostępna w kilku bibliotekach, był na nią popyt. Po pojawieniu się sprzecznych opinii, o książce, nadszedł i mój czas spędzony z tą lekturą, w której, obronie pragnę stanąć.
Tak, to było zauroczenie od pierwszego spojrzenia, jednak w wyniku cyklicznych spotkań co wieczór, powoli wyjaśniało się, iż musimy się dotrzeć z lekturą. Błędem przyszłego Czytelnika będzie koncentracja na kryminale i nastawienie na szybką akcję. Rytm powieści jest niespieszny, ale stały, rozłożony na dłuższej, z unikatowymi wstawkami. Opisy fragmentów życia, głównego bohatera i jego dzielnicy, z ciekawymi, przełomowymi i śmiesznymi momentami. W trzeciej część, która podobała mi się najbardziej, okazało się, iż wsiąknęłam w fabułę, niczym w serial familijno-obyczajowo-dokumentalny, oglądany dla przyjemności jako stały rytm dnia. Dałam się porwać rytmowi Harlemu, z całym urokiem jego nietuzinkowych mieszkańców i wymagającego tła historycznego. Obcując z lekturą, doceniałam możliwość poszerzenia horyzontów o nową odsłonę Nowego Jorku, pisaną z perspektywy Afroamerykańskiego mieszkańca Harlemu - położenie silnego akcentu na eklektyzm tego miasta, z jego podziałem na uptown i downtown oraz genezą powstania m.in. rozdmuchanej do granic możliwości zabudowy Manhattanu, która poraża, ale i fascynuje podczas wizyty w tym mieście. Polubiłam także bohatera drugoplanowego - Peppera i jego relację z głównym bohaterem.
Poniższy fragment zacytuję, gdyż w mojej ocenie jak ulał streszcza historię tej powieści.
"W gazetach piszą o plądrowaniu. Może niech o plądrowanie zapytają Indian. Cały ten kraj jest zbudowany na podpieprzaniu innym własności".
Polecam książkę - sugestia: dla fanów Nowego Jorku, ciekawskich świata, chcących poszerzać horyzonty kulturowe, zainteresowanych tematem Afroamerykanów i eklektyzmem Nowego Jorku, lubiących grubsze książki, z niespieszną akcją.
Na początku moją uwagę przykuła barwna okładka książki, stojącej dostojnie wśród nowości na półce w księgarni, niczym egzotyczna papuga. Następnie wzmianki na blurp o miejscu akcji na Haremie, historii kryminalnej i bohaterze, który dąży do spełnienia marzeń pomimo niełatwych warunków, zachęciła mnie do wpisania tego tytułu na listę do przeczytania.
Długo czekałam, aż...
Opinia będzie krótka: Ahoj, przygodo ! Ahoj, sensacjo !
Co jakiś czas nachodzi mnie marzenie, aby przeczytać książkę, która wzbudziłaby we mnie podobną ekscytację jak za młodu, wywoływał we mnie "Szatan z siódmej klasy" czy wszystkie książki z cyklu przygód Pana Samochodzika. To tęsknota do wakacyjnych przygód, pewnej tajemniczości z nutką grozy i odkrywania nieznanego. Poszukuję na własną rękę takich powieści, przy okazji poznając inne smaki literackie. W tej powieści, trochę przez przypadek, znalazłam taki klimat, więc na jakiś czas mogę "odfajkować" tę moją ciągotkę.
Niebanalna fabuła z akcją główną w Ameryce Południowej.
Książka, przenosi czytelnika w środowisko naukowców i wilgotno-upalną dżunglę. Na plus, psychologia relacji.
Opinia będzie krótka: Ahoj, przygodo ! Ahoj, sensacjo !
więcej Pokaż mimo toCo jakiś czas nachodzi mnie marzenie, aby przeczytać książkę, która wzbudziłaby we mnie podobną ekscytację jak za młodu, wywoływał we mnie "Szatan z siódmej klasy" czy wszystkie książki z cyklu przygód Pana Samochodzika. To tęsknota do wakacyjnych przygód, pewnej tajemniczości z nutką grozy i odkrywania nieznanego....