-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński2
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1140
-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać366
-
ArtykułyLubisz czytać? A ile wiesz o literackich nagrodach? [QUIZ]Konrad Wrzesiński21
Biblioteczka
2023-11-04
,,Ludzie bezdomni" czyli lektura o człowieku pełnym ambicji z nizin społecznych, który dzięki wytrwałości i ciężkiej pracy otrzymał wykształcenie i został lekarzem. Tomasz Judym postanowił pomagać ludziom i leczyć biednych za darmo za co spotkał się z gigantycznym ostracyzmem ze strony innych ludzi pracujących w tym samym fachu. ,,Ludzie bezdomni" to kolejna lektura Stefana Żeromskiego na mojej półce o której nie mam dobrego zdania, podobają mi się ideały w niej zawarte i na tym kończą się u mnie plusy, książka jest nuda, pełna niedokończonych epizodów, wygląda to tak jakby Żeromski w trakcie pisania nagle zajął się czymś innym a po powrocie do tego epizodu zapomniał co chciał napisać i ruszył dalej z wątkami. Sam główny bohater jest jakiś taki nijak w swoich poglądach i przekonaniach a wątek romantyczny dobił te powieść.
,,Ludzie bezdomni" czyli lektura o człowieku pełnym ambicji z nizin społecznych, który dzięki wytrwałości i ciężkiej pracy otrzymał wykształcenie i został lekarzem. Tomasz Judym postanowił pomagać ludziom i leczyć biednych za darmo za co spotkał się z gigantycznym ostracyzmem ze strony innych ludzi pracujących w tym samym fachu. ,,Ludzie bezdomni" to kolejna lektura Stefana...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to,,Syzyfowe prace'' to był główny powód dlaczego unikał Żeromskiego jak ognia piekielnego, około dwieście stron niesamowitej nudy, a na dodatek im bardziej nauczycielom zależało na tym bym czytała lektury tym co raz gorsze były w odbiorze dla mnie. ,,Syzyfowe prace" to lektura o edukacji w czasach gdy w szkołach panowała rusyfikacja, głównego bohatera Marcina poznajemy na różnych etapach jego edukacji aż do zakończenia szkoły. Dobrze że Żeromski zdecydował się pokazać jak wyglądała taka szkolna codzienność uczniów w tamtych czasach ale jednak mam nadzieję że ta lektura zwyczajnie w moim mózgu odejdzie w zapomnienie.
,,Syzyfowe prace'' to był główny powód dlaczego unikał Żeromskiego jak ognia piekielnego, około dwieście stron niesamowitej nudy, a na dodatek im bardziej nauczycielom zależało na tym bym czytała lektury tym co raz gorsze były w odbiorze dla mnie. ,,Syzyfowe prace" to lektura o edukacji w czasach gdy w szkołach panowała rusyfikacja, głównego bohatera Marcina poznajemy na...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toChyba największa klasyka w gatunku. Kto z nas nie słyszał o nieszczęśliwej miłości Romeo i Julii. Lektura przerabiana i opracowywana przez wiele wiele lat i wiele wiele klas, jedni lubili ją bardziej inni mniej, ja cenie ją sobie za to że była jedną z nielicznych lektur po których przeczytaniu nie musiałam sięgnąć po streszczenie ponieważ sama historia była prosta i łatwa do ogarnięcia.
Chyba największa klasyka w gatunku. Kto z nas nie słyszał o nieszczęśliwej miłości Romeo i Julii. Lektura przerabiana i opracowywana przez wiele wiele lat i wiele wiele klas, jedni lubili ją bardziej inni mniej, ja cenie ją sobie za to że była jedną z nielicznych lektur po których przeczytaniu nie musiałam sięgnąć po streszczenie ponieważ sama historia była prosta i łatwa...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toAbsolutny klasyk wśród literatury. ,,Makbet'' jest lekturą pełną rozlewu krwi i zdrady jak przystało na dzieło bazujące na chęci zdobycia tronu i korony. Lady Makbet jest zdecydowanie ciekawszą postacią niż jej mąż któremu jedyne co w głowie siedzi to obsesja na punkcie zabezpieczenia tronu dla swoich przyszłych pokoleń. Lady Makbet na wskutek tych wszystkich wydarzeń i gigantycznego przelewu krwi zaczyna ciągle widzieć krew na swoich rękach, krew której nie potrafi zmyć, co było jak dla mnie najlepszą sceną w lekturze. Mimo że ,,Makbet" jest prosty w odbiorze to zdecydowanie lepszy jest film z 1997 w reżyserii Romana Polańskiego pod tytułem ,,Tragedia Makbeta".
Absolutny klasyk wśród literatury. ,,Makbet'' jest lekturą pełną rozlewu krwi i zdrady jak przystało na dzieło bazujące na chęci zdobycia tronu i korony. Lady Makbet jest zdecydowanie ciekawszą postacią niż jej mąż któremu jedyne co w głowie siedzi to obsesja na punkcie zabezpieczenia tronu dla swoich przyszłych pokoleń. Lady Makbet na wskutek tych wszystkich wydarzeń i...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-05-16
Ta lektura była moim koszmarem za czasów szkolnych. Jak bardzo nienawidziłam inwokacji i wszystkiego innego co wyszło spod ręki Adama Mickiewicza pamiętam do tej pory. Epopeja jest nudna, długa i napisana tak archaicznie że aż oczy bolą. Jednak trzeba Mickiewiczowi przyznać że był geniusze swoich czasów jeśli chodzi o pisarstwo, żeby stworzyć epopeje składającą się z dwunastu ksiąg napisanych wierszem a na dodatek trzynastozgłoskowcem to trzeba było mieć gigantyczne umiejętności i łeb sztywno przymocowany do karku.
PS. "Pana Tadeusza" mogę polecić do picia a nie do czytania.
Ta lektura była moim koszmarem za czasów szkolnych. Jak bardzo nienawidziłam inwokacji i wszystkiego innego co wyszło spod ręki Adama Mickiewicza pamiętam do tej pory. Epopeja jest nudna, długa i napisana tak archaicznie że aż oczy bolą. Jednak trzeba Mickiewiczowi przyznać że był geniusze swoich czasów jeśli chodzi o pisarstwo, żeby stworzyć epopeje składającą się z...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to,,Antygona" to lektura o konflikcie rodzinnym. Są bracia: Polinik i Eteokles którzy starli się w bratobójcze walce. Są dwie siostry: Ismena i Antygona które chcą pochować obu swych braci by dopełnić święty obowiązek odprawienia zmarłych w zaświaty. Jest i on - król Kreon który postanawia że ciało zdrajcy Polinika zostanie pozostawione na pustyni i plugawione przez wszelakie zwierzęta. Antygona wbrew zakazowi postanawia pozostać wierna tradycją i pochowała swego brata co nie spodobało się panującemu królowi. ,,Antygona" to historia i dopełnianiu obowiązków, moralności i odwadze by móc się sprzeciwić, a przede wszystkim o konflikcie w którym obie strony są przeświadczone o swojej nieomylności co w ostateczności prowadzi ni tragedii.
,,Antygona" to lektura o konflikcie rodzinnym. Są bracia: Polinik i Eteokles którzy starli się w bratobójcze walce. Są dwie siostry: Ismena i Antygona które chcą pochować obu swych braci by dopełnić święty obowiązek odprawienia zmarłych w zaświaty. Jest i on - król Kreon który postanawia że ciało zdrajcy Polinika zostanie pozostawione na pustyni i plugawione przez wszelakie...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJedna z moich ulubionych lektur z czasów szkoły średniej. Mamy tutaj mix wszelakich gatunków. Jest krwawa walka wśród malin, między dwiema siostrami z powodu chłopaka. Jest wielka miłość między wieśniaczką a księciem. Są zdrady, spiskowanie, kombinowanie, gra o tron i koronę, są pustelnicy oraz duchy. Balladyna jest dobrym połączeniem Lady Magbet i czarnej wdowy, jest zdecydowanie jedną z ciekawszych postaci kobiecych wśród lektur szkolnych. ,,Balladyna" jest jedną z nielicznych lektur szkolnych których nie żałowałam że przeczytałam.
Jedna z moich ulubionych lektur z czasów szkoły średniej. Mamy tutaj mix wszelakich gatunków. Jest krwawa walka wśród malin, między dwiema siostrami z powodu chłopaka. Jest wielka miłość między wieśniaczką a księciem. Są zdrady, spiskowanie, kombinowanie, gra o tron i koronę, są pustelnicy oraz duchy. Balladyna jest dobrym połączeniem Lady Magbet i czarnej wdowy, jest...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-05-16
Jedna z głupszych a zarazem śmiesznych komedio-dramatów w kanonie lektur z jakimi miałam do czynienia. Tytułowy skąpiec czyli Harpagon jest wręcz komiczny ze swoją niebywało miłością do pieniędzy i bogactwa. Ta lektura jest krótka i nawet przyjemnie napisana. Najgłupsze jednak zdecydowanie w tym wszystkim było zakończenie, już dawno nie widziałam by w przeciągu kilku kartek wydarzyło się tak wiele zbiegów okoliczności.
Jedna z głupszych a zarazem śmiesznych komedio-dramatów w kanonie lektur z jakimi miałam do czynienia. Tytułowy skąpiec czyli Harpagon jest wręcz komiczny ze swoją niebywało miłością do pieniędzy i bogactwa. Ta lektura jest krótka i nawet przyjemnie napisana. Najgłupsze jednak zdecydowanie w tym wszystkim było zakończenie, już dawno nie widziałam by w przeciągu kilku kartek...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toEdyp jest postacią którą można nazwać jednym z największych pechowców ze wszystkich postaci występujących w lekturach szkolnym, w końcu jak można nazwać zrządzenie losu które postawiło matkę i syna na ślubnym kobiercu. Podobało mi się również jego obsesja na punkcie dowiedzenia się prawdy. ,,Król Edyp jest niezaprzeczalnie lepszą i ciekawszą lekturą niż ,,Antygona", można również powiedzieć że jest ponadczasowym kryminałem, z tej lektury również wzięła się kultowa zagadka sfinksa: Co chodzi rano na 4 nogach, w południe na 3 nogach, a wieczorem na 2 nogach? Dzięki tej lekturze dowiedziałam się również czym jest "kompleks Edypa" oczywiście nie polecam sprawdzić.
Edyp jest postacią którą można nazwać jednym z największych pechowców ze wszystkich postaci występujących w lekturach szkolnym, w końcu jak można nazwać zrządzenie losu które postawiło matkę i syna na ślubnym kobiercu. Podobało mi się również jego obsesja na punkcie dowiedzenia się prawdy. ,,Król Edyp jest niezaprzeczalnie lepszą i ciekawszą lekturą niż ,,Antygona",...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-05-16
Lektura opowiada o kaznodziei, który wykorzystując swoją udawaną wiarę, zdobywa uznanie pana domu, który jest zbyt zaślepiony by dostrzec prawdziwe i niecne zamiary tytułowego świętoszka. Podobało mi się jak Molier w swym dziele ukazał jak głoszenie ''Słowa Pana" z niewłaściwych ust może doprowadzić do tragedii mimo że lektura była bardziej komedią niż dramatem. ,,Świętoszek'' jest całkiem ciekawą i krótką lekturą która można przeczytać w jeden wieczór.
Lektura opowiada o kaznodziei, który wykorzystując swoją udawaną wiarę, zdobywa uznanie pana domu, który jest zbyt zaślepiony by dostrzec prawdziwe i niecne zamiary tytułowego świętoszka. Podobało mi się jak Molier w swym dziele ukazał jak głoszenie ''Słowa Pana" z niewłaściwych ust może doprowadzić do tragedii mimo że lektura była bardziej komedią niż dramatem....
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-05-06
,,Dżuma" autorstwa Alberta Camusa jest opowiada o algierskim mieście Oran które pewnego dnia zostaje opanowane przez tytułową dżumę. Doktor Bernard Rieux, czyli główny bohater jak przystaję na lekarza z prawdziwego zdarzenia postanawia walczy i życiu i ulgę w cierpieniu każdego swojego pacjenta. Książka ukazuje również dwie skrajne postawy między właśnie doktorem Bernardem a księdzem Panneloux'em, przy czym pierwszy niesie pomoc a drugi uważa że choroba została zesłana mieszkańcom Oranu za ich grzechy. ,,Dżuma" jest jedną z tych lektur które są niesamowicie nudne mimo tego że trupów jest tam więcej niż sama książka ma stron. Jedynym plusem tej lektury jest to za jest napisana zrozumiałym językiem a nie archaicznym.
,,Dżuma" autorstwa Alberta Camusa jest opowiada o algierskim mieście Oran które pewnego dnia zostaje opanowane przez tytułową dżumę. Doktor Bernard Rieux, czyli główny bohater jak przystaję na lekarza z prawdziwego zdarzenia postanawia walczy i życiu i ulgę w cierpieniu każdego swojego pacjenta. Książka ukazuje również dwie skrajne postawy między właśnie doktorem Bernardem...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-05-06
Chyba każdy z nas słyszał legendy o miłości Tristana i Izoldy, nie lubiłam tej lektury w szkole średniej, wydawałam mi się aż za bardzo bajkowa i aż za bardzo przesłodzona, a motyw miłości większej niż honor i chęć życia ani trochę mnie nie kupił. Czy tylko ja sądzę że to niesamowicie ironiczne że w legendzie o wielkiej miłości dwójki kochanków gdzie sama miłość właściwie odgrywa główną role, jest tak na prawdę nie prawdziwa, a to wielkie uczucie jest efektem przypadku który sprawił że nasza parką umierając z pragnienia znalazła na łodzi bukłak z "eliksirem miłosnym" przygotowanym dla dziewczyny przez matkę, by zagwarantować jej szczęśliwe życie. To właśnie ten przypadek jest kwintesencją całej tej legendy.
Chyba każdy z nas słyszał legendy o miłości Tristana i Izoldy, nie lubiłam tej lektury w szkole średniej, wydawałam mi się aż za bardzo bajkowa i aż za bardzo przesłodzona, a motyw miłości większej niż honor i chęć życia ani trochę mnie nie kupił. Czy tylko ja sądzę że to niesamowicie ironiczne że w legendzie o wielkiej miłości dwójki kochanków gdzie sama miłość właściwie...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-05-16
Kolejna nowelka Marii Konopnickiej ukazująca smutne życie biednej zwykłej rodziny. W tym wypadku opowiada historie starej wdowy i jej ukochanego syna Marcysia będącego pracownikiem pobliskiej fabryki, pomimo biedy oboje darzą się ogromną miłością i szacunkiem, jednak ich spokojnie życie pewnego dnia obraca się o sto osiemdziesiąt stopni gdy w fabryce ma miejsce wypadek.
Kolejna nowelka Marii Konopnickiej ukazująca smutne życie biednej zwykłej rodziny. W tym wypadku opowiada historie starej wdowy i jej ukochanego syna Marcysia będącego pracownikiem pobliskiej fabryki, pomimo biedy oboje darzą się ogromną miłością i szacunkiem, jednak ich spokojnie życie pewnego dnia obraca się o sto osiemdziesiąt stopni gdy w fabryce ma miejsce wypadek.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to,,Tam gdzie spadają anioły'' była moją lekturą szkolną w czasach gimnazjum jednak wtedy nieprzypadła mi do gusty, teraz po latach czytało mi się ją trochę lepiej ponieważ byłam wstanie lepiej zrozumieć sens książki. Jest to historia małej dziewczynki która utraciła swojego Anioła Stróża i z tego powodu ciągle przydarzały jej się nieszczęśliwe wypadki. Pozycja ta jest dobra dla ludzi szukających czegoś o tematyce religijnej oraz dla tych którzy lubią opowieści o walce dobra ze złem z aniołami w tle.
,,Tam gdzie spadają anioły'' była moją lekturą szkolną w czasach gimnazjum jednak wtedy nieprzypadła mi do gusty, teraz po latach czytało mi się ją trochę lepiej ponieważ byłam wstanie lepiej zrozumieć sens książki. Jest to historia małej dziewczynki która utraciła swojego Anioła Stróża i z tego powodu ciągle przydarzały jej się nieszczęśliwe wypadki. Pozycja ta jest dobra...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJedna z bardziej znośnych lektur jakie za czasów szkolnych czytałam. Dobre ukazanie starej polskiej wsi, pełniej zabobonów, fragment "leczenia" siostry głównego bohatera- Rozalki: "na trzy zdrowaśki do pieca...", nawet teraz doprowadza mnie do bólu głowy. Lektura sama w sobie jest znośną historią o szukaniu sobie miejsca na świecie i o tym jak bardzo można być niedopasowanym do miejsca w którym przyszło się na świat.
Jedna z bardziej znośnych lektur jakie za czasów szkolnych czytałam. Dobre ukazanie starej polskiej wsi, pełniej zabobonów, fragment "leczenia" siostry głównego bohatera- Rozalki: "na trzy zdrowaśki do pieca...", nawet teraz doprowadza mnie do bólu głowy. Lektura sama w sobie jest znośną historią o szukaniu sobie miejsca na świecie i o tym jak bardzo można być...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-05-16
Jedna z lektur szkolnych spod piór polskiego wieszcza Adama Mickiewicza pod tytułem ,,Konrad Wallenrod". Jest to lektura o konflikcie krzyżaków z Litwinami z wątkiem miłosnym w tle. Tytułowy bohater będący szpiegiem pnie się po szczeblach kariery zostając wielkim mistrzem zakonu krzyżackiego, jego żona postanawia że woli żyć jako pustelnica uwięziona w wieży przy Marienburgu niż zwykła kobieta bez męża w swojej ojczyźnie. Gdy dochodzi do kulminacji wydarzeń i finałowej walki: zakon krzyżacki vs Litwini, główny bohater postanawia wypełnić swoją role i poprowadzić swoich rycerzy na bitwę której nie miał zamiaru wygrywać. Ta lektura jest krótka i to jest jej ogromnym plusem, jest archaiczna i gdyby nie przypisy i opracowania zawarte w książce na pewno wielu ludzi miałoby problem z dokładnym zrozumienie o co w tej lekturze chodzi. Nie jest ona najgorsze ale mimo wszystko lepiej poświęcić pięć minut na streszczenie w którym wszystko jest jasno i klarownie wytłumaczone niż godzinę na przeczytaniu od deski do deski lektury z której większość ważnych informacji ucieka pod wpływem dużej ilości wydarzeń.
Jedna z lektur szkolnych spod piór polskiego wieszcza Adama Mickiewicza pod tytułem ,,Konrad Wallenrod". Jest to lektura o konflikcie krzyżaków z Litwinami z wątkiem miłosnym w tle. Tytułowy bohater będący szpiegiem pnie się po szczeblach kariery zostając wielkim mistrzem zakonu krzyżackiego, jego żona postanawia że woli żyć jako pustelnica uwięziona w wieży przy...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
,,Przedwiośnie" autorstwa Stefana Żeromskiego jest niesamowicie nudną i przeciągającą się lekturą szkolną.
Cezary Baryka jest niesamowicie irytujący, jego dylematy i dialogi są zwyczajnie głupie, a romanse tak naiwne i bezsensowne, tylko momenty z Karoliną miały jakiś większy sens ale szybko się zakończył dzięki osobom trzecim. Jak dla mnie jedyne co ratuję całą historie to początek i pokazanie dobrego i przyjemnego życia w Baku.
,,Przedwiośnie" autorstwa Stefana Żeromskiego jest niesamowicie nudną i przeciągającą się lekturą szkolną.
Cezary Baryka jest niesamowicie irytujący, jego dylematy i dialogi są zwyczajnie głupie, a romanse tak naiwne i bezsensowne, tylko momenty z Karoliną miały jakiś większy sens ale szybko się zakończył dzięki osobom trzecim. Jak dla mnie jedyne co ratuję całą historie...
2021-05-13
W tej lekturze wątki miłosne dorównują poziomem romansom przedstawianym w co drugiej brazylijskiej telenoweli, z tym że ,,Zemsta" jest zdecydowanie lepszą i zawiłą komedią romantyczną niż większość dzisiejszych komedii. Podobały mi się wszelakie pomysły i podchody Wacława by tylko móc być z Klarą oraz fakt że pochodzą z rodzin które szczerze się nienawidzą. Aleksander Fredro stworzył jedną z śmieszniejszych lektur w kanwie.
W tej lekturze wątki miłosne dorównują poziomem romansom przedstawianym w co drugiej brazylijskiej telenoweli, z tym że ,,Zemsta" jest zdecydowanie lepszą i zawiłą komedią romantyczną niż większość dzisiejszych komedii. Podobały mi się wszelakie pomysły i podchody Wacława by tylko móc być z Klarą oraz fakt że pochodzą z rodzin które szczerze się nienawidzą. Aleksander...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-05-16
,,Dziady cz. II"
"Ciemno wszędzie, głucho wszędzie, co to będzie, co to będzie"
Zdecydowanie najlepsza część dziadów autorstwa Adama Mickiewicza. Dobre ukazanie starych zwyczajów i zabobonów oraz równie dobre ukazanie jak obchodziło się święto znane wówczas jako ,,Noc dziadów", i jak dla mnie plus za to jakże niezwykłe pokazanie przywoływania duchów i podejmowania prób ostatecznego oddelegowania ich na przysłowiową ''drugą stronę". Ocena 6/10.
,,Dziady cz. III''
Przepełnione egzorcyzmami, diabłami, więziennym kurzem i wizjami zesłanymi przez anioła dzieło Adama Mickiewicza. Ta część była nudna, dialogi między więźniami były niemiłosiernie nudne a sam fakt że większość wydarzeń ma miejsce w celi sprawiło że "katowanie" kolejnych stron tego a jakże kultowego dzieła było dla mnie mordęgą. To była najbardziej znienawidzona przeze mnie część ,,dziadów". Byleby przeczytać i zapomnieć po maturze. Ocena 3/10.
,,Dziady cz. IV''
Ta część jest lepsza i bardziej zrozumiała niż część trzecia ale za to jest bardziej zawiła i nudniejsza niż część druga. Pustelnik-Gustaw, jako przedstawiciel świata duchów, pojawia się w domu Księdza, by prosić go o pozwolenie żywym na obchodzenie obrzędu Dziadów. Gdy ów ksiądz rozpoznaje w Gustawie swojego dawnego ucznia, rozpoczyna się długi i zagmatwany dialog między tą dwójką pełny wyrzutów o to dlaczego Gustaw nie żyje. Ocena 4/10.
,,Dziady'' zawsze mi przypominają dlaczego nie znosiłam twórczości Adama Mickiewicza, w tych trzech częściach doszukałam się tylko dwóch plusów. Pierwszy jest za to że najnowsze wydanie ,,dziadów" ma bardzo ładną i niestandardową dla polskich lektur szkolnych, samo patrzenie na nią mogłoby sprawić że gdybym nie znała tego dzieła ze szkoły to byłabym skłonna po nie sięgnąć. Drugi plus za to że pomimo iż darze Mickiewicza ogromnym szacunkiem to cieszę się że kolejne części jego dzieł już nie powstaną. Ogólna ocena 4/10.
,,Dziady cz. II"
"Ciemno wszędzie, głucho wszędzie, co to będzie, co to będzie"
Zdecydowanie najlepsza część dziadów autorstwa Adama Mickiewicza. Dobre ukazanie starych zwyczajów i zabobonów oraz równie dobre ukazanie jak obchodziło się święto znane wówczas jako ,,Noc dziadów", i jak dla mnie plus za to jakże niezwykłe pokazanie przywoływania duchów i podejmowania prób...
Jedna z najbardziej znanych dzieł Stefana Żeromskiego, jest to lektura, którą pamiętałam z czasów szkolnych i po latach mój stosunek do niej się nie zmienił, zarówno wtedy jak i teraz uważam że ta nowelka jest niesamowicie nudna.
Jedna z najbardziej znanych dzieł Stefana Żeromskiego, jest to lektura, którą pamiętałam z czasów szkolnych i po latach mój stosunek do niej się nie zmienił, zarówno wtedy jak i teraz uważam że ta nowelka jest niesamowicie nudna.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to