Przeklęty rejs

Okładka książki Przeklęty rejs Krzysztof Kowalski
Okładka książki Przeklęty rejs
Krzysztof Kowalski Wydawnictwo: Phantom Books Horror horror
409 str. 6 godz. 49 min.
Kategoria:
horror
Wydawnictwo:
Phantom Books Horror
Data wydania:
2021-11-14
Data 1. wyd. pol.:
2021-11-14
Liczba stron:
409
Czas czytania
6 godz. 49 min.
Język:
polski
ISBN:
9788366135741
Tagi:
Literatura polska powieść grozy lata 20. Mity Cthulhu statek
Średnia ocen

5,8 5,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Wszystkie kręgi piekła. Antologia horroru Aleksandra Bednarska, Bartosz Hajnowski, Roland Hensoldt, Mariusz Kaszyński, Krzysztof Kowalski, Rafał Łoboda, Krzysztof Marciński, Graham Masterton, Tomasz Matuszewski, Artur Olchowy, Tadeusz Oszubski, Aleksander Paradowski, Grzegorz Reiwer, Małgorzata Sanchez, Wioleta Ślezińska, Paweł Wącławski, Radosław Wandzel, Adam Włodarczyk, Agnieszka Wnuk, Emilian Wojnowski, Mariusz Wojteczek, Flora Woźnica
Ocena 7,3
Wszystkie kręg... Aleksandra Bednarsk...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,8 / 10
32 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
66
55

Na półkach: ,

Po przeczytaniu prologu byłem naprawdę zachwycony. Autor stworzył bardzo fajny klimat powieści i liczyłem, że dalej będzie lepiej. Niestety nie było.
Historia przeklętego statku na którym dochodzi do naprawdę przerażających zjawisk, a bohaterowie mogą liczyć tylko na siebie nie przekonał mnie. Nawet nawiązania do mitologi Cthulthu nie pomogły.
Akcja się strasznie wlecze, język jest toporny, pomimo stylizowania go na język XIX wieku. I jakieś to w moi odczuciu było sztuczne. Naprawdę bardzo źle się to czytało.

Po przeczytaniu prologu byłem naprawdę zachwycony. Autor stworzył bardzo fajny klimat powieści i liczyłem, że dalej będzie lepiej. Niestety nie było.
Historia przeklętego statku na którym dochodzi do naprawdę przerażających zjawisk, a bohaterowie mogą liczyć tylko na siebie nie przekonał mnie. Nawet nawiązania do mitologi Cthulthu nie pomogły.
Akcja się strasznie wlecze,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
795
374

Na półkach: , , , , , ,

Zapoznałam się z tą powieścią w formie audiobooka i szczerze nie miałam co do niej jakiś wielkich oczekiwań. Wiem dlaczego jest ona tak porównywana do twórczości Lovecrafta jednak ciężko jest dorównać mistrzowi. Jednak całkiem dobrze mi się słuchało, postacie były całkiem zróżnicowane, klimat był jak w każdym przeciętnym horrorze a zakończenie nie było jakieś zaskakujące lub mocarne. Jako wieloletnia fanka grozy jestem wstanie docenić tę powieść i zdecydowanie lepiej się do takich twórczości podchodzi nie mając za wysokich oczekiwań.

Zapoznałam się z tą powieścią w formie audiobooka i szczerze nie miałam co do niej jakiś wielkich oczekiwań. Wiem dlaczego jest ona tak porównywana do twórczości Lovecrafta jednak ciężko jest dorównać mistrzowi. Jednak całkiem dobrze mi się słuchało, postacie były całkiem zróżnicowane, klimat był jak w każdym przeciętnym horrorze a zakończenie nie było jakieś zaskakujące...

więcej Pokaż mimo to

avatar
505
498

Na półkach:

Nie jest to groza z galopującą akcją, raczej należy się nastawić na niespieszną lekturę. Niemniej jest to lektura interesująca.

Nie jest to groza z galopującą akcją, raczej należy się nastawić na niespieszną lekturę. Niemniej jest to lektura interesująca.

Pokaż mimo to

avatar
5269
78

Na półkach: ,

Dobrze napisane - widać, że autor ma wypracowany styl, jednakże jest to po prostu mało ciekawe. Nie wciąga i się wlecze. Horror rządzi się innymi prawami niż inne powieści - tu musi być wciągająca historia a nie pięknie napisany tekst. O ile opowiadania Lovecrafta zawsze oceniam wysoko to tu się zawiodłem. Szczerze - wolałbym nawet słabszy tekst ale ciekawą historie.

Dobrze napisane - widać, że autor ma wypracowany styl, jednakże jest to po prostu mało ciekawe. Nie wciąga i się wlecze. Horror rządzi się innymi prawami niż inne powieści - tu musi być wciągająca historia a nie pięknie napisany tekst. O ile opowiadania Lovecrafta zawsze oceniam wysoko to tu się zawiodłem. Szczerze - wolałbym nawet słabszy tekst ale ciekawą historie.

Pokaż mimo to

avatar
258
257

Na półkach:

Zagrożenie jest naprawdę niebezpieczne wtedy, gdy nic o nim nie wiemy 😱

W roku 1928, w podróży statkiem z Polski do Irlandii, wszystko przebiega tak, jak należy. Pasażerowie odnajdują się w swoim towarzystwie, choć każdy ma swój własny cel wobec innych. W pewnym momencie zaczyna dziać się coś niepokojącego, co wpływa na całą załogę. Dziwna siła zaczyna motać rzeczywistość, a śmiertelność podróżujących zaczyna niebezpiecznie wzrastać. Miły rejs zamienia się w walkę o własne życie... tylko z kim?

Z powieściami z gatunku weird fiction nie miałem nigdy zbyt wiele wspólnego, a samego #lovecraft i jego Cthulhu nigdy nie poznałem na papierze. Przeklęty Rejs był dla mnie swoistym początkiem, który przyjąłem z dość mieszanymi uczuciami 😶

Sama książka autorstwa Krzysztofa kowalskiego była dla mnie... Dziwna. Tak, to doskonałe określenie. Z jednej strony niezwykle ciekawa i wciągająca, z drugiej zaś męczyłem się przy niej niemiłosiernie. Opisy i język są bardzo specyficzne (w starym stylu),co fascynowało i odrzucało jednocześnie 🤔

Nie mogę powiedzieć, że książka jest zła, bo jest naprawdę dobra, ale chyba po prostu to nie mój klimat. Osobom, które lubują się w weirdzie i twórczości Lovecrafta, na pewno tytuł przypadnie do gustu. Do mnie on po prostu nie podszedł, ale to nie znaczy, że go nie polecam. Wszystko jest kwestią gustu, a tutaj po prostu nie zaiskrzyło 😔

Zagrożenie jest naprawdę niebezpieczne wtedy, gdy nic o nim nie wiemy 😱

W roku 1928, w podróży statkiem z Polski do Irlandii, wszystko przebiega tak, jak należy. Pasażerowie odnajdują się w swoim towarzystwie, choć każdy ma swój własny cel wobec innych. W pewnym momencie zaczyna dziać się coś niepokojącego, co wpływa na całą załogę. Dziwna siła zaczyna motać rzeczywistość,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
452
75

Na półkach: ,

Świetna powieść grozy, osadzona głęboko w mitologii Cthulhu. Akcja rozgrywa się na statku parowym, zmierzającym z Gdyni ku wyspom brytyjskim, który autor zapełnił ciekawymi i wyrazistymi postaciami. Chociaż różni ich wszystko - pochodzenie, światopogląd i sposób bycia, to połączyła wspólna podróż. Sielankowy rejs jednak dosyć szybko nabiera coraz bardziej ponurych odcieni. Dziwne zdarzenia, które powodują niepewność bohaterów co do własnych zmysłów, atmosfera ciągłego zagrożenia, koszmary i narastające szaleństwo. W tle natomiast ezoteryka, obrazoburcze, mistyczne księgi oraz wyłaniające się z mroku pradawne, plugawe istoty nie z tego świata. Krzysztof Kowalski pełnymi garściami czerpie z patentów Lovecrafta, robi to jednak bardzo umiejętnie, prowadząc przy tym ładną narrację. Warte polecenia, stuprocentowe weird fiction.

Świetna powieść grozy, osadzona głęboko w mitologii Cthulhu. Akcja rozgrywa się na statku parowym, zmierzającym z Gdyni ku wyspom brytyjskim, który autor zapełnił ciekawymi i wyrazistymi postaciami. Chociaż różni ich wszystko - pochodzenie, światopogląd i sposób bycia, to połączyła wspólna podróż. Sielankowy rejs jednak dosyć szybko nabiera coraz bardziej ponurych odcieni....

więcej Pokaż mimo to

avatar
984
432

Na półkach: , , ,

Jesteście gotowi na prawdziwie morską przygodę?

Jeżeli tak to zapraszam na "przeklęty rejs" Bocianem z kapitanem Krzysztofem za sterami. Gwarantuje wam że po czymś takim nawet wanna w łazience stanie się dla was plugawym miejscem.

Groza na pełnym morzu, autor czerpiący garściami z mitów Lovecrafta a do tego miejsce akcji osadzone na małej przestrzeni bez możliwości ucieczki to trzy podstawowe argumenty które sprawią że pokochacie te ksiażkę i nie odciągniecie się od niej na moment (mimo pokażnych gabarytów).

"Przeklęty rejs" jest tym typem literatury grozy który uwielbiam. Nie wiem czy jest to spowodowane ciągotami do morza czy może chęcią ruszenia z Krawczykiem parostatkiem w piękny rejs ale nie ulega watpliwości że ten morski horror zjadł moją duszę.

Pierwsze skrzypce gra tutaj dobrze skrojona atmosfera grozy. Początkowy zwykły rejs do irlandii, z dnia na dzień zmienia się w prawdziwy koszmar i w wzajemny festiwal popadania w szaleństwo i oskarżania samych siebie o wydarzenia na statku. Przez powieść przewijają się znane Lovecraftowskie elementy ale autor stawia raczej na inspirację a nie na kalkę twórczości samotnika więc można sie zaskoczyć.

Bardzo podoba mi się fakt że każdy z bohaterów kreowany jest na potencjalną ofiarę i nigdy nie wiesz kiedy coś kogoś capnie. Dużą robotę odgrywa też fakt że nikt nie może uciec z statku (ewentualnie do wody prosto w ciemne niezbadane głebiny).

Z swojej strony bardzo polecam. Jest dośc gruba ale myśle że jak sie wkrecicie to w jeden wieczór można go skończyć.

Jesteście gotowi na prawdziwie morską przygodę?

Jeżeli tak to zapraszam na "przeklęty rejs" Bocianem z kapitanem Krzysztofem za sterami. Gwarantuje wam że po czymś takim nawet wanna w łazience stanie się dla was plugawym miejscem.

Groza na pełnym morzu, autor czerpiący garściami z mitów Lovecrafta a do tego miejsce akcji osadzone na małej przestrzeni bez możliwości...

więcej Pokaż mimo to

avatar
137
89

Na półkach:

Oj zmęczył mnie ten rejs. Nastawiłem się na pasjonujący horror dostałem przydługie flaki z olejem. Książka ciągnęła mi się strasznie, bliżej końca nabrała trochę tępa, ale mimo wszystko jakoś nie wciągnęła mnie.

Oj zmęczył mnie ten rejs. Nastawiłem się na pasjonujący horror dostałem przydługie flaki z olejem. Książka ciągnęła mi się strasznie, bliżej końca nabrała trochę tępa, ale mimo wszystko jakoś nie wciągnęła mnie.

Pokaż mimo to

avatar
288
39

Na półkach: , , ,

Całkiem dobra książka, nawiązująca do mitów Cthulhu. Miejscami się trochę dłuży, ale jest to do przełknięcia.
Przesłuchałem audiobooka z Empik GO w wykonaniu Henryka Simona - przyjemnie się go słuchało.

Całkiem dobra książka, nawiązująca do mitów Cthulhu. Miejscami się trochę dłuży, ale jest to do przełknięcia.
Przesłuchałem audiobooka z Empik GO w wykonaniu Henryka Simona - przyjemnie się go słuchało.

Pokaż mimo to

avatar
820
503

Na półkach:

Siedzę w kajucie. Burza na zewnątrz rozszalała się do niepojętych memu rozumowaniu rozmiarów. Jestem na statku SS Bocian i przeszywa mnie dreszcz, bo oto mam przed sobą pokrytą skórą księgę. Nie rozszyfrowałem jej jeszcze w całości, ale wiem jedno - im dalej poznaję jej bluźniercze sekrety, tym bardziej obciąża ona mój umysł. Jakaś siła przyciąga mnie jednak do niej i prosi o więcej, prosi o zaspokojenie głodu...

🚢Wszystko zaczęło się dosyć niewinnie, bo od Gdyni i wejścia na ten przeklęty statek, ale o tym później. Najpierw chciałbym rzec, że wśród pasażerów podróżujących do brzegów Irlandii znaleźli się takie persony jak np. Wróżka Tamara, dawny ślusarz Artur Kos o podejrzanej aparycji czy też wyglądający na uczonego Jakub Mokry. Osobistości te wraz z resztą załogi, zaczęły po jakimś czasie nawiedzać sny - okropne w swym przekazie i jednocześnie zagadkowe. Później pojawiły się pierwsze zniknięcia i tak rozpętało się piekło...

🚢Jestem osobą trzeźwo stąpającą po ziemi, toteż nie straszne mi jakieś zmory i inne dziwy, lecz nie z własnej woli zostałem świadkiem koszmaru ogarniającego ten rejs. Autor ów księgi, którą z takim zapałem wertuje, odkrył przede mną świat pradawnych wierzeń i kultu starszego niż nasze pochodzenie. Tak, mowa tutaj o kulcie tego strasznego bóstwa, któremu na imię Cthulhu. Ewidentnie widać, że twórca tej księgi wzorował się na wizji bezbożnika z Providence i dał nam opowieść pokrytą archaicznym językiem, plejadą różnorakich bohaterów i mocno nawiązująca do bluźnierczej mitologii Lovecrafta.

🚢Wspomniane przeze mnie archaizmy mogą być pułapką i jednocześnie barierą dla czytelników, którzy nie są skorzy do zapoznania się ze starszymi pismami, toteż od razu informuję o tym zdarzeniu. Widać też jak na dłoni, że otrzymałem debiut, bo opowieść ta ma kilka niedoskonałości pod względem konstrukcji fabuły wymagających poprawy, jednakże nie popsuło mi to ogólnego odbioru, a samo czytanie tej księgi pochłonęło mój umysł jak bezkres oceanu ciało topielca. Bywały też momenty, gdy moje czujne oko wykryło większy nacisk na przygodowość akcji aniżeli czystą grozę, ale tu już mogły zawieść mnie zmysły, ewidentnie działające na moją niekorzyść.


Ciąg dalszy:
https://www.instagram.com/p/CfHXRatMrld/?igshid=YmMyMTA2M2Y=

Siedzę w kajucie. Burza na zewnątrz rozszalała się do niepojętych memu rozumowaniu rozmiarów. Jestem na statku SS Bocian i przeszywa mnie dreszcz, bo oto mam przed sobą pokrytą skórą księgę. Nie rozszyfrowałem jej jeszcze w całości, ale wiem jedno - im dalej poznaję jej bluźniercze sekrety, tym bardziej obciąża ona mój umysł. Jakaś siła przyciąga mnie jednak do niej i prosi...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    37
  • Chcę przeczytać
    34
  • Posiadam
    13
  • Audiobook
    4
  • 2022
    4
  • Horror
    2
  • 2023
    2
  • 💀 Horror, mrok
    1
  • Groza i niesamowitość
    1
  • 2021
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Przeklęty rejs


Podobne książki

Przeczytaj także