-
ArtykułyNatasza Socha: Żeby rodzina mogła się rozwijać, potrzebuje czarnej owcyAnna Sierant1
-
ArtykułyZnamy nominowanych do Nagrody Literackiej „Gdynia” 2024Konrad Wrzesiński2
-
ArtykułyMój stosik wstydu – które książki czekają na przeczytanie przez was najdłużej?Anna Sierant18
-
ArtykułyPaulo Coelho: literacka alchemiaSonia Miniewicz3
Biblioteczka
2024-05-23
2024-01-24
2023-12-17
2023-12-08
2023-10-26
2023-10-18
2023-10-05
2023-09-27
2023-06-27
2023-05-04
2023-03-17
2020-03-24
2019-08-13
2019-04-23
2019-04-07
2019-04-01
2019-03-09
Jedyne co mi się podobało w tej książce to okładka. Jestem bardzo rozczarowana, spodziewałam się naprawdę fajnej książki, która w ciekawy sposób poruszy problematykę zdrad. Niestety miałam wrażenie jakbym czytała książkę napisaną przez nastolatkę. Nudne dialogi, wszystko do przewidzenia. Trochę jak w polskich komediach z tym że mi nie było do śmiechu.
Jedyne co mi się podobało w tej książce to okładka. Jestem bardzo rozczarowana, spodziewałam się naprawdę fajnej książki, która w ciekawy sposób poruszy problematykę zdrad. Niestety miałam wrażenie jakbym czytała książkę napisaną przez nastolatkę. Nudne dialogi, wszystko do przewidzenia. Trochę jak w polskich komediach z tym że mi nie było do śmiechu.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-01-23
2019-01-02
2018-12-23
Brakowało mi w tej książce zakończenia. Sposób w jaki zostało opisane jak Steve ratował Julie jest trochę... banalny. Z tego wynika, że odbicie takiej osoby jest wręcz banalnie proste. Mimo wszystko książkę czyta się szybko, a temat strasznie podnosi ciśnienie i w pewien sposób uświadamia jak trzeba być ostrożnym w życiu.
Brakowało mi w tej książce zakończenia. Sposób w jaki zostało opisane jak Steve ratował Julie jest trochę... banalny. Z tego wynika, że odbicie takiej osoby jest wręcz banalnie proste. Mimo wszystko książkę czyta się szybko, a temat strasznie podnosi ciśnienie i w pewien sposób uświadamia jak trzeba być ostrożnym w życiu.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to