Jesteśmy społecznością, która kocha książki

37 stron wciąga niesamowicie. Dalej czuć już że to nie Austin. Całą książkę czegoś mi brakowało, a zakończenie nie dało tej upragnionej satysfakcji. Chyba za prosto opisana historia. J.A. zawsze zagłębiała się w opisy postaci i ich rozwój. Tutaj tego mi brakowało. Ale i tak warto przeczytać. Historia nijak ma się do nakręconego przez BBC serialu. Pokrywają się tylko pierwsze strony i same postacie, choć one same są zupełnie inne niż te nakreślone w filmie.

37 stron wciąga niesamowicie. Dalej czuć już że to nie Austin. Całą książkę czegoś mi brakowało, a zakończenie nie dało tej upragnionej satysfakcji. Chyba za prosto opisana historia. J.A. zawsze zagłębiała się w opisy postaci i ich rozwój. Tutaj tego mi brakowało. Ale i tak warto przeczytać. Historia nijak ma się do nakręconego przez BBC serialu. Pokrywają się tylko...

Tyle pozytywów czytałam o tej pozycji, a tak bardzo się rozczarowałam. Jedna z najsłabszych książek ostatniego roku. Nie polecam.

Tyle pozytywów czytałam o tej pozycji, a tak bardzo się rozczarowałam. Jedna z najsłabszych książek ostatniego roku. Nie polecam.

Wg mnie wiele książek w kategorii romansów nie zasługuje na 7 gwiazdek, ale aby je jakoś rozróżnić, niekiedy lepszym pozycjom daję 7. Ta wg mnie na to zasługuje.
Historia nie jest może oryginalna, ale dobrze sie ją czyta, nie ma mocno przesadzonych dramatów. Przyjemna pozycja na wieczór. Zakończenie jest z przytupem -zapewne ciekawość zaprowadzi mnie do 2 tomu.

Wg mnie wiele książek w kategorii romansów nie zasługuje na 7 gwiazdek, ale aby je jakoś rozróżnić, niekiedy lepszym pozycjom daję 7. Ta wg mnie na to zasługuje.
Historia nie jest może oryginalna, ale dobrze sie ją czyta, nie ma mocno przesadzonych dramatów. Przyjemna pozycja na wieczór. Zakończenie jest z przytupem -zapewne ciekawość zaprowadzi mnie do 2 tomu.

Po obejrzeniu filmu przeczytałam książkę. Czytało się dobrze.Polecam.

Po obejrzeniu filmu przeczytałam książkę. Czytało się dobrze.Polecam.

Połowę książki czytało się fajnie. Był rozkwit romansu, historii bohaterów. Potem była na siłę utkana tragedia i nie szło tego czytać. Jakoś dobrnęłam do końca, ale nie lubię takich naciąganych historii i dramatów do przesady.
Jak dla mnie średnia.

Połowę książki czytało się fajnie. Był rozkwit romansu, historii bohaterów. Potem była na siłę utkana tragedia i nie szło tego czytać. Jakoś dobrnęłam do końca, ale nie lubię takich naciąganych historii i dramatów do przesady.
Jak dla mnie średnia.

Fajna pozycja dla młodszych czytelników. Myślę, że dlatego oceniam ją ciut wyżej.
Dobrze się czytało, choć dla mnie za dużo dramatu, interakcje jakieś takie nie do końca zadowalające. Spodziewałam się wielkich scen rozwijających/ kulminacyjnych ( skoro już były wielkie dramaty), no ale się ich nie doczekałam, a szkoda bo aż się prosiło.
Ale polecam. Dobrze się czyta, przyjemne dialogi, inna interpretacja nowoczesnego Kopciuszka też ok.

Fajna pozycja dla młodszych czytelników. Myślę, że dlatego oceniam ją ciut wyżej.
Dobrze się czytało, choć dla mnie za dużo dramatu, interakcje jakieś takie nie do końca zadowalające. Spodziewałam się wielkich scen rozwijających/ kulminacyjnych ( skoro już były wielkie dramaty), no ale się ich nie doczekałam, a szkoda bo aż się prosiło.
Ale polecam. Dobrze się czyta,...

Pierwsze co przychodzi mi na myśl to uśmiech.
To taka historyjka miłosna osadzona nawet nie wiem w jakich czasach, bo bohaterowie przypominają nasze, tyle tylko że noszą surduty i suknie, mieszkają w zamkach itd., ale jakoś to wszystko tak do końca do siebie nie pasuje.
Ale przyjemnie się czytało, niby jest dramat, ale też taki z przymknięciem oka, bo wiesz od razu, że skończy się to happy endem. Bohaterowie całkiem fajni.
Ja polecam, czytanie zajęło mi jeden wieczór, stąd było szybko, lekko i przyjemnie.

Pierwsze co przychodzi mi na myśl to uśmiech.
To taka historyjka miłosna osadzona nawet nie wiem w jakich czasach, bo bohaterowie przypominają nasze, tyle tylko że noszą surduty i suknie, mieszkają w zamkach itd., ale jakoś to wszystko tak do końca do siebie nie pasuje.
Ale przyjemnie się czytało, niby jest dramat, ale też taki z przymknięciem oka, bo wiesz od razu, że...

Niestety nie ukończyłam. 75% wykończyło mnie totalnie i odpuściłam, co zdarza mi się naprawdę rzadko.
Książka ma zero fabuły, po 3/4 wiemy tyle ile po 2 pierwszych rozdziałach, a potem są tylko sceny seksu w szczegółach i tyle. Nic się nie rozwija ta historia. Już nawet nie chce się dowiedzieć jak się kończy, bo przestało mnie to interesować po entej scenie erotycznej ciurkiem.
Pomysł był dobry i to chyba tyle jeśli chodzi o plusy.

Niestety nie ukończyłam. 75% wykończyło mnie totalnie i odpuściłam, co zdarza mi się naprawdę rzadko.
Książka ma zero fabuły, po 3/4 wiemy tyle ile po 2 pierwszych rozdziałach, a potem są tylko sceny seksu w szczegółach i tyle. Nic się nie rozwija ta historia. Już nawet nie chce się dowiedzieć jak się kończy, bo przestało mnie to interesować po entej scenie erotycznej...

Dla mnie pozycja przeciętna, brak głębi, historia opowiedziana po łebkach. Wszystko dzieje się jak na wyścigu, poznają się, zakochują i wyznają miłość w ciągu 3 tygodni... yyy..to chyba przesada.
Nie przekonała mnie ta historia, choć czytało się szybko, to ostatecznie po przeczytaniu byłam raczej rozczarowana. Nic nowego i jakoś szczególnie dobrze napisanego.
Wiem, że jestem coraz bardziej krytyczna z każdą kolejną przeczytaną książką, ale jeśli coś nie wyróżnia się w tłumie setek innych tytułów, ciężko szukać na siłę plusów.
Można przeczytać, jest krótka i lekka. Czytałam jednak lepsze.

Dla mnie pozycja przeciętna, brak głębi, historia opowiedziana po łebkach. Wszystko dzieje się jak na wyścigu, poznają się, zakochują i wyznają miłość w ciągu 3 tygodni... yyy..to chyba przesada.
Nie przekonała mnie ta historia, choć czytało się szybko, to ostatecznie po przeczytaniu byłam raczej rozczarowana. Nic nowego i jakoś szczególnie dobrze napisanego.
Wiem, że...

Książka opowiada historię Annie - młodej, ambitnej architektki, której życie skupione jest na samorealizacji. Praca jest jednocześnie jej hobby i poświęca jej prawie każdą wolną chwilę. Ma grono bliskich przyjaciół, którzy wypełniają luki towarzyskie, bo na mężczyzn czasu już nie ma i nie chce mieć. Od czasu do czasu poświęci chwilę na przelotną znajomość, ale nikt nie poruszył jej serca na tyle, żeby zrobić dla niego trochę miejsca w życiu. Nikt dopóki nie poznała Jack'a. Ten tajemniczy nieznajomy zahipnotyzował ją od pierwszego spojrzenia, wprawił jej ciało w stan alarmowy i zawładnął jej umysłem. Jack jednak jest owocem zakazanym.

Czytałam po angielsku i przeszłam bez problemu. Nie ma tu wyszukanego języka więc czyta się prosto. Historia zaczęła się ciekawie pomimo zbyt przytłaczającego entuzjazmu uczuć przeżywanych przez głównych bohaterów. Była tajemnica, było oczekiwanie, były emocje. Potem trochę zrobiło się nudno z nieco dramatycznym, acz szczęśliwym zakończeniem.
Nie chcę nikomu zniechęcać książki, można ją przeczytać i myślę, że jest na porównywalnym poziomie jak inne z tego gatunku, ale też niczym specjalnym się nie wyróżnia. Taka pozycja na wieczór. Miła i przyjemna.
Dałabym 6 i pół gwiazdki, na dobry z plusem. Bez rewelacji, ale można przeczytać.

Książka opowiada historię Annie - młodej, ambitnej architektki, której życie skupione jest na samorealizacji. Praca jest jednocześnie jej hobby i poświęca jej prawie każdą wolną chwilę. Ma grono bliskich przyjaciół, którzy wypełniają luki towarzyskie, bo na mężczyzn czasu już nie ma i nie chce mieć. Od czasu do czasu poświęci chwilę na przelotną znajomość, ale nikt nie...

Fajna pozycja o nieplanowanej miłości między głównymi bohaterami, którzy mieli wobec własnych uczuć zupełnie inne plany. Fabuła bez niepotrzebnych dramatów, lekka i przyjemna. Zdecydowanie polecam!

Fajna pozycja o nieplanowanej miłości między głównymi bohaterami, którzy mieli wobec własnych uczuć zupełnie inne plany. Fabuła bez niepotrzebnych dramatów, lekka i przyjemna. Zdecydowanie polecam!

Pierwsza połowa książki nawet fajna. Wiem, że wiele wypowiedzi tutaj przekreśla irytującą Emily i wcale się nie dziwię, ale wiem też, że kobiety żyją w takich toksycznych związkach i nie łatwo się z nich uwolnić, więc jakoś jestem w stanie ją znieść. Natomiast cały ten dramatyzm drugiej połowy książki sprawia, że poważnie rozważam sięgnięcie po następny tom.
Nie znoszę przesady, a tutaj jest aż za dużo. Sprawia, że czytając byłam rozdrażniona.
Nie wiem jak ją ocenić, nie była zła, ale czytałam bardzo dużo lepszych.

Pierwsza połowa książki nawet fajna. Wiem, że wiele wypowiedzi tutaj przekreśla irytującą Emily i wcale się nie dziwię, ale wiem też, że kobiety żyją w takich toksycznych związkach i nie łatwo się z nich uwolnić, więc jakoś jestem w stanie ją znieść. Natomiast cały ten dramatyzm drugiej połowy książki sprawia, że poważnie rozważam sięgnięcie po następny tom.
Nie znoszę...

Bardzo fajna pozycja na wieczór. Romansidło napisane z humorem, bez zbędnych dramatów i tragedii bohaterów. Czytało się szybko, książka wciągnęła, a historia pomimo swej prostoty - ciekawa.
Podobało mi się w niej to, że bohaterowie powoli się do siebie przekonywali, odpychali początkowe uprzedzenia, a ich relacje robiły się coraz ciekawsze. Niby od początkowej "nienawiści" poprzez status "przyjaciela" ale z flirtowaniem także cały czas czekało się kiedy i w jaką stronę to pójdzie,a wiadomo, że szalenie przystojni przyjaciele, którzy non stop zostawiają po sobie niedopowiedzenia idą raczej w stronę głębszych uczuć :)
Polecam.

Bardzo fajna pozycja na wieczór. Romansidło napisane z humorem, bez zbędnych dramatów i tragedii bohaterów. Czytało się szybko, książka wciągnęła, a historia pomimo swej prostoty - ciekawa.
Podobało mi się w niej to, że bohaterowie powoli się do siebie przekonywali, odpychali początkowe uprzedzenia, a ich relacje robiły się coraz ciekawsze. Niby od początkowej...

Lecę jak burza z książkami tej autorki. A z trzech które przeczytałam w tym tygodniu, ta jest zdecydowanie najlepsza. Dużo w niej emocji, wrażeń, odczuć. Przeczytana jednym tchem historia o miłości nie na słowa, a na zmysły.

Lecę jak burza z książkami tej autorki. A z trzech które przeczytałam w tym tygodniu, ta jest zdecydowanie najlepsza. Dużo w niej emocji, wrażeń, odczuć. Przeczytana jednym tchem historia o miłości nie na słowa, a na zmysły.

Pozycja ciekawa, dla mnie to typ książki przygodowej z nutką tajemnicy. Sporo mi w niej brakuje, do końca sama nie wiem czego, ale niektóre sytuacje i zachowania bohaterów są tak nierealistyczne, że zastanawiam się czy to książka dla dzieci, młodzieży, czy kogoś starszego... bo jak dla starszego to się trochę właśnie gryzie.
Niemniej jednak historia opowiedziana ciekawie, przyjemnie się czyta.
Nieco kojarzy mi się z Panem Samochodzikiem, choć ten w mojej ocenie był dużo lepszy.

Pozycja ciekawa, dla mnie to typ książki przygodowej z nutką tajemnicy. Sporo mi w niej brakuje, do końca sama nie wiem czego, ale niektóre sytuacje i zachowania bohaterów są tak nierealistyczne, że zastanawiam się czy to książka dla dzieci, młodzieży, czy kogoś starszego... bo jak dla starszego to się trochę właśnie gryzie.
Niemniej jednak historia opowiedziana ciekawie,...

O ile pierwsza część wciągnęła mnie w swoją mroczną wizję upadku ludzkości, tak drugi tom był dla mnie jak kubeł zimnej wody. Namęczyłam się przy nim niesamowicie, a dotarcie do ostatniej kartki było prawdziwym wyzwaniem.
Zastanawiałam się nawet czy sięgnąć po 3 tom czy odpuścić, ale raczej już dotrwam w tej historii do końca i odłożę tomiska na najwyższą półkę biblioteczki.

O ile pierwsza część wciągnęła mnie w swoją mroczną wizję upadku ludzkości, tak drugi tom był dla mnie jak kubeł zimnej wody. Namęczyłam się przy nim niesamowicie, a dotarcie do ostatniej kartki było prawdziwym wyzwaniem.
Zastanawiałam się nawet czy sięgnąć po 3 tom czy odpuścić, ale raczej już dotrwam w tej historii do końca i odłożę tomiska na najwyższą półkę biblioteczki.

Chyba spodziewałam się czegoś więcej od tej pozycji, stąd po przeczytaniu jestem lekko rozczarowana. Powieść przyjemnie się czyta, choć niezbyt emocjonalnie. Przechodząc przez z pozoru wzruszające sceny brakowało wzruszenia,żartobliwe nie były za bardzo śmieszna, a smutne kartkowało się dalej...
Powieść przyjemna i nie żałuję, że po nią sięgnęłam, ale spodziewałam się po prostu większej dawki emocji.

Chyba spodziewałam się czegoś więcej od tej pozycji, stąd po przeczytaniu jestem lekko rozczarowana. Powieść przyjemnie się czyta, choć niezbyt emocjonalnie. Przechodząc przez z pozoru wzruszające sceny brakowało wzruszenia,żartobliwe nie były za bardzo śmieszna, a smutne kartkowało się dalej...
Powieść przyjemna i nie żałuję, że po nią sięgnęłam, ale spodziewałam się po...

Wrzucam tę książkę na półkę z romansami, które przyjemnie się czytało, ale raczej tylko raz. Nie jest po pozycja górnolotna, ot romansidło, ale na pewno pozycja na jeden przyjemny wieczór. A jeden dlatego, że czyta się ją bardzo szybko, a historia pomimo prostoty wciąga coraz głębiej i głębiej, nie pozwalając oderwać się od kolejnej strony.
Jeśli lubisz romanse, to polecam. Przyjemna pozycja.

Wrzucam tę książkę na półkę z romansami, które przyjemnie się czytało, ale raczej tylko raz. Nie jest po pozycja górnolotna, ot romansidło, ale na pewno pozycja na jeden przyjemny wieczór. A jeden dlatego, że czyta się ją bardzo szybko, a historia pomimo prostoty wciąga coraz głębiej i głębiej, nie pozwalając oderwać się od kolejnej strony.
Jeśli lubisz romanse, to polecam....

Coraz bardziej nuży mnie historia Naznaczonego, a może bardziej jej brak. Autor coraz mniej skupia się na głównym wątku, a rozpisuje o pobocznych bohaterach, których życiorys nie bardzo mnie interesuje. Rozlazła się ta cała historia na wszystkie strony i z każdym tomem dochodzi kolejne odgałęzienie.
Ja osobiście jestem już tym zmęczona i drugi tom Tronu Czaszek leży do połowy przeczytany od kilku miesięcy.

Coraz bardziej nuży mnie historia Naznaczonego, a może bardziej jej brak. Autor coraz mniej skupia się na głównym wątku, a rozpisuje o pobocznych bohaterach, których życiorys nie bardzo mnie interesuje. Rozlazła się ta cała historia na wszystkie strony i z każdym tomem dochodzi kolejne odgałęzienie.
Ja osobiście jestem już tym zmęczona i drugi tom Tronu Czaszek leży do...

Drugi tom cyklu pociągnął historię Rycerzy Światłości, ale jeśli ktoś liczy, że coś więcej się wyjaśni, to powiem tylko tyle - tajemnice odkrywane są niezwykle powoli. Może też dzięki temu posunięciu jest chęć sięgnięcia po kolejne tomiszcze.
Niemniej jednak książkę czyta się przyjemnie i polecam wszystkim, którym pierwsza część przypadła do gustu.

Drugi tom cyklu pociągnął historię Rycerzy Światłości, ale jeśli ktoś liczy, że coś więcej się wyjaśni, to powiem tylko tyle - tajemnice odkrywane są niezwykle powoli. Może też dzięki temu posunięciu jest chęć sięgnięcia po kolejne tomiszcze.
Niemniej jednak książkę czyta się przyjemnie i polecam wszystkim, którym pierwsza część przypadła do gustu.