Ellamara ma miło spędzić czas ze swoją mamą,ale dochodzi do wypadku w którym mama Elli ginie,a Ella przeżywa wypadek,ale zostaje z bliznami,które sprawiają jej psychiczny i fizyczny dyskomfort.W dodatku ma zamieszkać teraz ze swoim ojcem,który nigdy się nią nie interesował,a przy okazji poznać swoją macochę,swoje przyrodnie siostry bliźniaczki,ale życie Elli już nie będzie takie samo bez mamy.

Zacznę od tego,że Ella pokazuje nam jaką relację miała z mamą,jak mama ją zabierała na spotkania autorskie,jak mama Elli kupowała książki i jak w każdej książce umieszczała zdjęcie siebie i mamy z takiego spotkania, ponieważ chciała zatrzymać piękne wspomnienia.

Jednak,gdy Ella obudziła się w szpitalu z poparzoną skórą,z bliznami, które znaczą jej ciało,widząc ojca,który zostawił ją i nigdy nie wrócił i nagle trafia do jego domu,gdzie nie zostaje zbyt ciepło przyjęta 💔 ponieważ bliźniaczki zamiast okazać zrozumienie to dokuczają Elli,ojciec Elli zapisuje ją do tej samej szkoły co swoje córki, ale robi to co uważa za słuszne,nie myśli o tym jak Ella będzie znosić docinki ze strony otoczenia,gdy będą ją wytykać palcami i upokarzać tylko dlatego,że jej ciało jest w szramach,które zostaną jej na zawsze.

Kogoś jednak jej powrót cieszy,bo Cinder,który gdy tylko Ellamara do niego pisze czuje się tak jakby wrócił do życia.Był pewien,że umarła i nie mógł uwierzyć kiedy do niego napisała,ucieszył się,że odzyskał przyjaciółkę,ale kiedy dowiedział się co zrobił jej ojciec chciał uczynić wszystko,żeby Ella poczuła się znów szczęśliwa,bo odebrał jej coś co było związane tylko z mamą.Czy Ella odnajdzie w sobie powód do tego by dalej żyć?

Brian ,,Cinder" jest gwiazdą Ella nie wie,że chłopak z którym pisze jest Brianem ponieważ nigdy nie podali sobie swoich prawdziwych imion,wydaje się jej,że Cinder i Brian to dwie różne osoby,ale czy kiedy pozna prawdę będzie w stanie ją zaakceptować?

Historia jest pełna bólu, ponieważ Ella mierzy się wrogością społeczeństwa w szkole,z żałobą,bo nigdy nie pogodziła się ze stratą mamy,z akceptacją nowej rzeczywistości,gdzie ma złapać kontakt z ojcem,który teraz próbuje naprawić relacje z córką,ale ona ma do niego żal,że odszedł.Ella znosi naprawdę wiele przykrości ze strony ludzi ze szkoły,ze strony sióstr,które już nie są jedyne w życiu ojca oraz próbą sprawienia by Ella po próbie samobójczej odzyskała prawo do decydowania o sobie, ponieważ teraz wszystkie decyzje podejmuje za nią ojciec.

Ella od wiadomości przechodzi do rozmowy przez telefon z Cinderem,czuje się z nim spokojna,naprawdę chce wrócić do prowadzenia bloga,ale i chciałaby,żeby ktoś taki jak Brian spojrzał na nią z zachwytem zamiast z obrzydzeniem.Ella chce się spotkać z Cinderem,ale on wiecznie się wykręca od spotkania z nią i nie dlatego,że nie chce tylko nie chce wpakować Elli w swój świat grając publicznie narzeczonego kobiety,która w wściekłości gotowa zniszczyć mu karierę 🙈.Czy nagłe spotkanie Elli i Cindera pozwoli im obojgu oczywiścić atmosferę między sobą?

,,Cinder i Ella" to historia dwojga ludzi, którzy pomimo pochodzenia z dwóch różnych światów chcieli zawalczyć o własne szczęście,chcieli kochać,ale nie przewidziali jednego jak ludzie zareagują na ich znajomość.Ile jesteś w stanie zrobić dla miłości?🥺❤️

Ellamara ma miło spędzić czas ze swoją mamą,ale dochodzi do wypadku w którym mama Elli ginie,a Ella przeżywa wypadek,ale zostaje z bliznami,które sprawiają jej psychiczny i fizyczny dyskomfort.W dodatku ma zamieszkać teraz ze swoim ojcem,który nigdy się nią nie interesował,a przy okazji poznać swoją macochę,swoje przyrodnie siostry bliźniaczki,ale życie Elli już nie będzie...

" — Znaliśmy tylko swoje internetowe pseudonimy — powiedział, uśmiechając się tajemniczo. — Cinder i Ella."
Lubicie wracać do książek? Ella, pewnego dnia traci swoją mamę w wypadku samochodowym, a sama ledwo uchodzi z życiem, doznając poważnych obrażeń. Jakby tego było mało, zostaje zmuszona do zamieszkania ze swoim ojcem, który nie za bardzo się nią interesował oraz jego rodziną. Na dodatek ma dwie przyrodnie siostry...
"Są pewne gra­ni­ce odrzucenia. Nawet mała dziewczynka ma swoją dumę."
Ella od początku zdobyła moje serce tak jak Cinder. Ellamara jest silną i piękną dziewczyną. Naprawdę przeszła przez trudne chwile, do tego musi mieszkać w miejscu, gdzie nie czuje się dobrze. Jeśli chodzi o przyrodnie siostry szczerze mówiąc kiedy otworzyły po raz pierwszy usta tak mnie wkurzyły, że mia­łam ochotę krzyknąć. Nie podobało mi się ich zachowanie w stosunku do kogoś, kto według mnie zdecydowanie więcej miał prawo się tak zachowywać. Im dalej w las to przyznaję, że Juliette swoją postawą sprawiała, że zyskała moje uznanie. Ana doprowadzała mnie do tego, że miałam ochotę nią mocno potrząsnąć, bo to, co odwalała, było po pro­stu okropne. Osobiście rozumiem uczucia całej trójki i zdaję sobie spra­wę z tego, że sytuacja, w której się znalazły, nie była łatwa. Co do ojca Elli i macochy to również mnie denerwowali, chociaż się starali. Moim zdaniem mogliby bardziej. Nie mogę zapomnieć też o cudownym wątku romantycznym. Ile razy się wkurwiałam, śmiałam i smuciłam. Kibicowałam Elli i tajemniczemu Cinderowi.
Cinder i Ella przedstawia nam historię, która zawiera w sobie niełatwych relacji rodzinnych, stratę bliskiej osoby, niepełnosprawności i przemocy szkolno-rówieśniczej. Kiedy czytałam ją kilka lat temu jako nastolatka, nie spodobała mi się, bo według mnie było za mało wątku romantycznego. Teraz myślę, że nie tylko to było ważne w tej książce i cieszę się. Ta książka zdobyła moje serce.



#CinderiElla#rettelingKopciuszka#stepsisters#macocha#samotnamatka#rozbitarodzina#stratabliskiejosoby#wypadeksamochodowy#reprezentacjazniepełnosprawnością#przyjaźń#miłość#książkoholiczka#blogerka#przyjacieleinternetowi#hollywoodzkigwiazdor#fakedating#świetnaiwartościowamłodzieżówka#youngadult#LGBTQIA+



http://bookaholicandwriter.blogspot.com/2024/03/cinder-i-ella-kelly-oram-autor-kelly.html

https://www.instagram.com/p/C4npzegN9cC/?igsh=MWI5NGZqZXdhc2V1MA==

https://twitter.com/Bookaholic22er/status/1769390428074258920?t=srws031ODFHhyEijJmN8lA&s=19

" — Znaliśmy tylko swoje internetowe pseudonimy — powiedział, uśmiechając się tajemniczo. — Cinder i Ella."
Lubicie wracać do książek? Ella, pewnego dnia traci swoją mamę w wypadku samochodowym, a sama ledwo uchodzi z życiem, doznając poważnych obrażeń. Jakby tego było mało, zostaje zmuszona do zamieszkania ze swoim ojcem, który nie za bardzo się nią interesował oraz jego...

Ta powieść porusza bardzo trudne, ale też ważne tematy. Samoakceptacja, próby samobójcze, kalectwo, depresja, znęcanie się nad rówieśnikami... A wszystko to podane w formie, która trafi do każdego czytelnika. Mimo wszystkich złych rzeczy, które przytrafiły się Elli, ona się nie poddaje. Daje sobie szansę na szczęście. Ta dziewczyna ma też wyjątkową grupę wsparcia, która stoi za swoją przyjaciółką murem.

Ta powieść porusza bardzo trudne, ale też ważne tematy. Samoakceptacja, próby samobójcze, kalectwo, depresja, znęcanie się nad rówieśnikami... A wszystko to podane w formie, która trafi do każdego czytelnika. Mimo wszystkich złych rzeczy, które przytrafiły się Elli, ona się nie poddaje. Daje sobie szansę na szczęście. Ta dziewczyna ma też wyjątkową grupę wsparcia, która...

,Cinder i Ella” Kelly Oram opowiada o Elli, która uległa tragicznemu wypadkowi, z którego ledwo co przeżyła. Trafia pod opiekę ojca i poznaje jego nową rodzinę. Ella musi na nowo nauczyć się, jak funkcjonować w społeczeństwie, a pomaga jej w tym Cinder.

Wypożyczyłam tę książkę, bo chciałam się z nią zapoznać, gdyż sam opis skradł moją całą uwagę. Na początku poznałam Ellę i Briana. Elli współczułam, starałam się ją zrozumieć. Wiedziałam, że było jej trudno i przez to się z nią zżyłam. Trzymałam za nią kciuki. Briana choć otaczały setki ludzi czuł się samotny. Miałam nadzieję, że go zrozumiem. Chciałam go polubić, ale nie potrafiłam. Jego postać mnie bardziej irytowała niż przyciągała.

Mniej więcej w połowie książki zdałam sobie sprawę, że każdy wszystko widzi i odbiera inaczej. Postacie drugoplanowe zaczęły wychodzić mi przed oczy. Zaczęłam je bardzo rozumieć. I jacie, tak bardzo podobały mi się relacje między bohaterami. Końcówka przyniosła mi emocje, bo miałam aż łzy w oczach, ale także trochę znudzenia.

,,Cinder i Ellę” na pewno nie zaliczę do ulubieńców tego roku. Ale jacie, ta książka bardzo mi się podobała. Jedynie Brian działał mi trochę na nerwy, ale to tylko troszkę. Na pewno będę ją bardzo dobrze wspominać i kiedyś zrobię jej reread. Jednak po drugą część chyba nie mam zamiaru sięgać, bo zakończenie było dla mnie idealne.

,Cinder i Ella” Kelly Oram opowiada o Elli, która uległa tragicznemu wypadkowi, z którego ledwo co przeżyła. Trafia pod opiekę ojca i poznaje jego nową rodzinę. Ella musi na nowo nauczyć się, jak funkcjonować w społeczeństwie, a pomaga jej w tym Cinder.

Wypożyczyłam tę książkę, bo chciałam się z nią zapoznać, gdyż sam opis skradł moją całą uwagę. Na początku poznałam Ellę...

Na moją opinię wpływa fakt, że książka jest dedykowana córce autorki. Uważam, że trzeba brać to pod uwagę - nie znam wieku dziewczyny (dziewczynki),ale każda matka dostosowuje prezent do swojego dziecka, żeby jak najbardziej do niego pasował.
Tym samym od początku nie spodziewałam się dzikich uniesień i nie nastawiałam się na nic pikantnego.

Książka wciągnęła mnie od pierwszej strony. Czyta się ją lekko dzięki przyjemnemu stylowi pisania. Charakter każdej postaci jest fajnie przedstawiony, nie znajdziemy tutaj bezbarwnych bohaterów robiących tylko za tło. Historia nie zanudza i rozwija się systematycznie, bez zbędnych opisów czy przynudzania (a to kocham najbardziej). Fajna zarówno dla młodej dziewczyny wchodzącej w etap dojrzewania jak i dla dojrzałej kobiety, która chce się zrelaksować czytając coś lekkiego. Chociaż czy lekkim można nazwać wypadek, w którym główna bohaterka staje się niepełnosprawna, a 70% jej ciała pokrywają blizny po oparzeniach?

Na moją opinię wpływa fakt, że książka jest dedykowana córce autorki. Uważam, że trzeba brać to pod uwagę - nie znam wieku dziewczyny (dziewczynki),ale każda matka dostosowuje prezent do swojego dziecka, żeby jak najbardziej do niego pasował.
Tym samym od początku nie spodziewałam się dzikich uniesień i nie nastawiałam się na nic pikantnego.

Książka wciągnęła mnie od...

Poddałam się o odłożyłam po trzydziestu stronach.
Początek bardzo się ciągnie i nie dzieje się nic interesującego.
Raczej do niej nie wrócę.

Poddałam się o odłożyłam po trzydziestu stronach.
Początek bardzo się ciągnie i nie dzieje się nic interesującego.
Raczej do niej nie wrócę.

Historia Kopciuszka w zupełnie innej odsłonie! Każda bajka zaczyna się od tragedii i kończy na żyli długo i szczęśliwie. Ale czy może się to wydarzyć w XXI wieku? Zdecydowanie wciągająca i cudowna historia!

Historia Kopciuszka w zupełnie innej odsłonie! Każda bajka zaczyna się od tragedii i kończy na żyli długo i szczęśliwie. Ale czy może się to wydarzyć w XXI wieku? Zdecydowanie wciągająca i cudowna historia!

Zaczęłam ją czytać późnym wieczorem i... pochłonęłam całość 😅 Nie lubię czytać na raty, a tu nie było odpowiedniego momentu, żeby odłożyć książkę bez wyrzutów sumienia.

Historia Cinder i Elli zaczęła się w internecie. Ich losy połączyła miłość do książek.
On - bogaty, przystojny i sławny. Ludzie uwielbiają na niego patrzeć.
Ona - skromna, z bliznami, ciężarem przykrych wspomnień. Ludzie nie potrafią na nią patrzeć. Historia inspirowana „Kopciuszkiem”, bo retellingiem bym tego nie nazwała.

Ta cudowna książka nie jest na moim szczycie najlepszych książek, ale z pewnością ma w sobie to coś. Było trochę po amerykańsku, co akurat mi nie przeszkadzało.

Ella jest takim typem bohaterki, której nie da się nie lubić. Szczera, dobra i kochana, aż trudno uwierzyć, że spotkało ją takie nieszczęście. Nawet Cinder zdobył moją sympatię, chociaż momentami zastanawiałam się, czy uderzenie patelnią by go naprostowało 😅 Czasami chciałam go udusić. Anę również, ale cieszę się, że ta postać została konsekwentnie poprowadzona do samego końca! Nikt tutaj nie był winy i to ogromny atut tej historii, bo przecież w prawdziwym życiu nie ma ludzi idealnych.

Z jednej strony zakończenie bardzo mi się podobało, ale z drugiej... mam mieszane uczucia. Cała końcówka jest trochę filmowa, przez co całość nadawałaby się na ekranizację.

Czy polecam? Oczywiście! ♥️

Zaczęłam ją czytać późnym wieczorem i... pochłonęłam całość 😅 Nie lubię czytać na raty, a tu nie było odpowiedniego momentu, żeby odłożyć książkę bez wyrzutów sumienia.

Historia Cinder i Elli zaczęła się w internecie. Ich losy połączyła miłość do książek.
On - bogaty, przystojny i sławny. Ludzie uwielbiają na niego patrzeć.
Ona - skromna, z bliznami, ciężarem przykrych...

To moja pierwsza recenzja po kilku latach przerwy wiec prosze o wyrozumialosc... dostalam ta propozycje z mojego kochanego forum i byla to pierwsza ksiazka (papierowa) jaka przeczytalam w ciagu ostatnich 2-3 lat. Dziewczyny wiedza co lubie wiec wydawalo sie bezpiecznie... od razu rozwieje wasz niepokoj to nie jest zla pozycja choc czegos brakuje, ale po koleji, Ksiezke przyczytalam jednym tchem, w ciagu jednego dnia i nie moglam sie od niej oderwac, to chyba ta moja dluga abstynencja ksiazkowa dorwalam sie i nie moglam przestac :) z lzami tez bylo niezle, tzn praktycznie kolo 60 % ksiazki mialam lzy w oczach, czasami musialam pomoc sobie chusteczka, spytacie sie skoro byly lzy (uwielbiam czuc co czytam) i ksiazka poszla bez przerwy to jak mozna czuc niedosyt ? No wlasnie gnalam z nia niecierpliwie przewracajac stona za strona by poczuc ten ogien, no chociarz dym a dostalam nadpalone drewna na ognisko. Byl potencjal jednak w koncu dostalismy tylko przygodowke z delikatnym zarysem romansu a nie sam romans, bo miedzy nimi nie bylo wiele, owszem oboje zmagali sie z demonami, oboje zawalczyli o lepsza przyszlosc nawet sobie pomogli ale to nie jest kolko wzajemnej pomocy tylko romans, miedzy nimi ma byc gesto ma sie czuc ta chemie, ma sie spadac w dol z wysoka czasami ledwo sie pozbierac po upadku a tutaj niestety nuda. Zastanawialam sie dlugo jaka dac ocene zaczelam od bardzo dobra a w miare pisania zaczelam schodzic w dol i obecnie nawet nie wydaje mi sie dobra. Mam wrazenie ze glownym tematem ksiazki jest uporanie sie z przeszloscia a nie milosc, to rodzaj pomocy nastolatkom z klopotami a nie kawal dobrego romansu NEW Adult.

To moja pierwsza recenzja po kilku latach przerwy wiec prosze o wyrozumialosc... dostalam ta propozycje z mojego kochanego forum i byla to pierwsza ksiazka (papierowa) jaka przeczytalam w ciagu ostatnich 2-3 lat. Dziewczyny wiedza co lubie wiec wydawalo sie bezpiecznie... od razu rozwieje wasz niepokoj to nie jest zla pozycja choc czegos brakuje, ale po koleji, Ksiezke...

Uwielbiam takie opowieści. Jej schematyczność jest jak ciepły kocyk. Wiemy jak wszystko się skończy, więc śledzimy losy bohaterów ze spokojem. Względnym spokojem, ponieważ historia jest wzruszająca. Ja, stara baba, kilka razy się wzruszyłam.

Uwielbiam takie opowieści. Jej schematyczność jest jak ciepły kocyk. Wiemy jak wszystko się skończy, więc śledzimy losy bohaterów ze spokojem. Względnym spokojem, ponieważ historia jest wzruszająca. Ja, stara baba, kilka razy się wzruszyłam.