-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński2
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1147
-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać395
-
ArtykułyLubisz czytać? A ile wiesz o literackich nagrodach? [QUIZ]Konrad Wrzesiński22
Biblioteczka
2015
Pani Alina Biała ciekawie i w prosty sposób, bez wymądrzania, wprowadza nas w stosunki literackie i malarskie. Reprodukcje, przypisy, objaśnienia, informacje... Wyselekcjonowane utwory. Polecam serdecznie. :)
Pani Alina Biała ciekawie i w prosty sposób, bez wymądrzania, wprowadza nas w stosunki literackie i malarskie. Reprodukcje, przypisy, objaśnienia, informacje... Wyselekcjonowane utwory. Polecam serdecznie. :)
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2013
Jeden z ulubionych albumów o sztuce. Wertowałam go rano przed maturą z historii sztuki. Później na egzaminie uśmiechałam się do siebie, że trafiło się sporo rzeczy, na które zwróciłam wcześniej uwagę. Nawet przybliżone przez siostrę Wendy symbole z obrazów Gauguina!
Ten album pożyczyła mi polonistka, trudno było się z nim pożegnać...
Jeden z ulubionych albumów o sztuce. Wertowałam go rano przed maturą z historii sztuki. Później na egzaminie uśmiechałam się do siebie, że trafiło się sporo rzeczy, na które zwróciłam wcześniej uwagę. Nawet przybliżone przez siostrę Wendy symbole z obrazów Gauguina!
Ten album pożyczyła mi polonistka, trudno było się z nim pożegnać...
2014
Zewsząd słyszałam słowa takie jak: "klasyka", "najpopularniejszy" itp.
Zdecydowałam się na zakup tego tomiszcza, sugerując się faktem, że ta pozycja może stać się moją biblią sztuki.
Tak też się nie stało i nie stanie. Nie odnalazłam fenomenu, jaki przypisuje tyle (nawet nie chcę pomyśleć ile) osób temu dziełu. Nie rozumiem...?
Wydanie, owszem, na wysokim poziomie.
Liczyłam, że Gombrich stanie się moim guru... Oczekiwałam więcej. Przeliczyłam się.
Zewsząd słyszałam słowa takie jak: "klasyka", "najpopularniejszy" itp.
Zdecydowałam się na zakup tego tomiszcza, sugerując się faktem, że ta pozycja może stać się moją biblią sztuki.
Tak też się nie stało i nie stanie. Nie odnalazłam fenomenu, jaki przypisuje tyle (nawet nie chcę pomyśleć ile) osób temu dziełu. Nie rozumiem...?
Wydanie, owszem, na wysokim poziomie....
Warto. Im bliżej końca, tym bardziej zdawałam sobie sprawę z wykonanej roboty pani Grzebałkowskiej... Szacun!
Warto. By odczytać ostatniego SMS-a nadanego przez Beksińskiego...
Warto. Im bliżej końca, tym bardziej zdawałam sobie sprawę z wykonanej roboty pani Grzebałkowskiej... Szacun!
Warto. By odczytać ostatniego SMS-a nadanego przez Beksińskiego...
2013-07-01
Czyhałam na tą książkę wiele miesięcy. W końcu zdecydowałam się na jej kupno. ;-)
Książka posiada 1001 reprodukcji obrazów, które poleca obejrzeć (pol. w życiu, ang. before die) G. Dyer. Ponad 80 recenzentów opisało po krótce każdy z obrazów. Możemy dowiedzieć się co nie co o okresie powstania dzieła biorąc pod uwagę życiorys artysty, o samym twórcy i charakterze obrazów. Łatwo odnajdziemy się w tej książce - systemem alfabetycznym lecąc tytułami lub artystami.
Cieszy mnie przeogromnie fakt, że w tej książce umieszczono kilku... Polaków! W książkach o sztuce, które czytałam w przeszłości często byli oni pomijani. Znajdziemy tu dwa dzieła Matejki (i nie będzie to wcale "Bitwa pod Grunwaldem" czy "Rejtan"), obraz Chełmońskiego i Brandta. No, i Malewicza (ros>pol).
Pod każdym obrazem znajduje się datowanie dzieła, muzeum oraz jego lokalizację (miasto), w którym się znajduje oraz wymiary, dzięki którym możemy sobie urzeczywistnić jego realny wygląd.
Książka jest wędrówką przez Amerykę Południową, Północną, Europę, Azję i Australię. Jaki z tego wniosek? Musimy objeździć niemalże cały świat. :-)
Sama cieszę się również z faktu, że ta książka stawia przede mną, pasjonatką malarstwa, nowe nazwiska i nieznane, często niekojarzone dzieła. Spodobało mi się malarstwo skandynawskie, przede wszystkim norweskie. Urzekają mnie obrazy, których mój wzrok wcześniej nie miał okazji ujrzeć.
Polecam!!! ;-)
Czyhałam na tą książkę wiele miesięcy. W końcu zdecydowałam się na jej kupno. ;-)
Książka posiada 1001 reprodukcji obrazów, które poleca obejrzeć (pol. w życiu, ang. before die) G. Dyer. Ponad 80 recenzentów opisało po krótce każdy z obrazów. Możemy dowiedzieć się co nie co o okresie powstania dzieła biorąc pod uwagę życiorys artysty, o samym twórcy i charakterze obrazów....
Klarowne i jasne przedstawienie rozwoju sztuki, nauki, świata.
(Od dziecka zastanawiałam się, co oznacza ten "dziwny pan z jabłkiem na twarzy" - wystarczyło dorosnąć, by przeczytać o obrazie i sztuce Magritte'a)
Klarowne i jasne przedstawienie rozwoju sztuki, nauki, świata.
(Od dziecka zastanawiałam się, co oznacza ten "dziwny pan z jabłkiem na twarzy" - wystarczyło dorosnąć, by przeczytać o obrazie i sztuce Magritte'a)
Nie przeczytałam tej książki w całości. Jakość graficzna jak na album o malarstwie - b. dobra. Tekst pisany ciekawym językiem, zawiera sporo interesujących faktów. Dla fanów tego impresjonisty - must have, chociaż kują w oczy literówki - coś strasznego!
Nie przeczytałam tej książki w całości. Jakość graficzna jak na album o malarstwie - b. dobra. Tekst pisany ciekawym językiem, zawiera sporo interesujących faktów. Dla fanów tego impresjonisty - must have, chociaż kują w oczy literówki - coś strasznego!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2012-01-01
Ta książka przypomina... karuzelę. Mamy znanych bądź mniej znanych malarzy, ale co chwilę wsiada Picasso, van Gogh, Gauguin... Co kilkanaście stron widnieją dzieła tych panów. Jest to album zawierający ponoć 101 najsłynniejszych obrazów... - z czego bonusowo na każdej stronie mamy trzy, cztery... Super! Ale... Czy nie lepiej byłoby je zastąpić, przedłużyć te fragmentaryczne opisy? Które i tak mało mówią? Nie pomagają tu nawet ciekawostki. Układ strony - chaotyczny.
Odradzam serdecznie ten album.
Ta książka przypomina... karuzelę. Mamy znanych bądź mniej znanych malarzy, ale co chwilę wsiada Picasso, van Gogh, Gauguin... Co kilkanaście stron widnieją dzieła tych panów. Jest to album zawierający ponoć 101 najsłynniejszych obrazów... - z czego bonusowo na każdej stronie mamy trzy, cztery... Super! Ale... Czy nie lepiej byłoby je zastąpić, przedłużyć te fragmentaryczne...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2012-01-01
Zbeletryzowana biografia o wielkim Vincencie służąca mi za wyciskacz łez. A wszystko wywołane świetną kreacją wewnętrzną bohatera i jasno przedstawioną przestrzeń życiową artysty.
Zbeletryzowana biografia o wielkim Vincencie służąca mi za wyciskacz łez. A wszystko wywołane świetną kreacją wewnętrzną bohatera i jasno przedstawioną przestrzeń życiową artysty.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2012-01-01
"Historia sztuki dla bystrzaków" to swobodna wędrówka po dziejach, przegląd kierunków, nurtów artystycznych, rozpoczynając od prehistorii, na współczesności kończąc. Język jest lekki, nieraz rozśmieszający, współczesny - na pewno jest to jej duży walor. Nie jest to książka, która przytłacza definicjami, czy datami. "Pięciominutówka" - nie polecam tym, którzy chcieliby głębiej wejść w historię sztuki. Dla początkujących - tak. Jest to jednak tylko pierwszy krok...
"Historia sztuki dla bystrzaków" to swobodna wędrówka po dziejach, przegląd kierunków, nurtów artystycznych, rozpoczynając od prehistorii, na współczesności kończąc. Język jest lekki, nieraz rozśmieszający, współczesny - na pewno jest to jej duży walor. Nie jest to książka, która przytłacza definicjami, czy datami. "Pięciominutówka" - nie polecam tym, którzy chcieliby...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2012-01-01
Elokwentni, obeznani w temacie autorzy - R. Descharnes (ur. 1926; fotograf, pisarz, autor studiów poświęconych artystom. Od 1950 kataloguje prace i teksty Dalego. Obecnie uznawany za jednego z najważniejszych znawców twórczości i życia artysty) oraz G. Nerét (ur.1933-zm.2005; historyk, dziennikarz, pisarz, kurator wystaw, redaktor monografii poświęconych Monetowi i Velázquezowi).
Wyjątkowa publikacja. Urokiem tej książki na pewno jest bogactwo ilustracji, reprodukcji. Zawiera także kalendarium życia Dalego, zwieńczenie siedmiu obszernych rozdziałów. Plusem są liczne cytaty i szerokie spojrzenie na świat znany Dalemu. Wiele ciekawostek, które przekonują o ekstrawagancji, a także malarskiej perswazji Salvadora.
Obowiązkowa pozycja dla ulubieńców surrealisty!
Elokwentni, obeznani w temacie autorzy - R. Descharnes (ur. 1926; fotograf, pisarz, autor studiów poświęconych artystom. Od 1950 kataloguje prace i teksty Dalego. Obecnie uznawany za jednego z najważniejszych znawców twórczości i życia artysty) oraz G. Nerét (ur.1933-zm.2005; historyk, dziennikarz, pisarz, kurator wystaw, redaktor monografii poświęconych Monetowi i...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Treściowo - bogata. Zdjęcia kiepskie i przeważnie z Wikipedii bądź Flickr.com...
Treściowo - bogata. Zdjęcia kiepskie i przeważnie z Wikipedii bądź Flickr.com...
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to