Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Bardzo szybka lekturka.
Autorka rozprawia się z podłożem socjopatii, udziela praktycznych porad odpychania jej i unikania.
Bałem się trochę, że przykłady przytaczane z USA będą nieco odbiegać od naszych polskich realiów, ale tak nie jest.

Bardzo szybka lekturka.
Autorka rozprawia się z podłożem socjopatii, udziela praktycznych porad odpychania jej i unikania.
Bałem się trochę, że przykłady przytaczane z USA będą nieco odbiegać od naszych polskich realiów, ale tak nie jest.

Książka w sposób naprawdę bardzo przystępny przybliża czytelnikowi zagadnienia związane z gospodarowaniem gruntami, ich nawożeniem, trudną korelacją w dystrybucji żywności miedzy bogatszymi i biedniejszymi. Ciekawymi dla mnie rozdziałami były także te dotyczące wpływu opakowań żywności na głodowanie :) jak również te związane z GMO.

Co najważniejsze, nie dostrzegłem oznak sprzyjania przez autora którejkolwiek ze stron zielonego sporu. Konkretna, obiektywna analiza, która wysuwa wśród czytelników wnioski. Bardzo polecam!

Książka w sposób naprawdę bardzo przystępny przybliża czytelnikowi zagadnienia związane z gospodarowaniem gruntami, ich nawożeniem, trudną korelacją w dystrybucji żywności miedzy bogatszymi i biedniejszymi. Ciekawymi dla mnie rozdziałami były także te dotyczące wpływu opakowań żywności na głodowanie :) jak również te związane z GMO.

Co najważniejsze, nie dostrzegłem oznak...

Przyznam, że nie jestem fanem tego typu gatunku. Pierwsze 50 stron średnio zachęcało mnie do kontynuacji. Chyba przez przegadanie wielu wątków.
Następnie ciekawe rozpoczęcie historii o konkwistadorach, wydarzeniach dziejących się w czasie rzeczywistym itp. budowana fabuła skradła moją uwagę do 300 strony. Później rozczarowanie. Pomieszanie z poplątanym.

W kontekście trzymania w napięciu ,,Czas zmierzchu” jest sinusoidą.

Przyznam, że nie jestem fanem tego typu gatunku. Pierwsze 50 stron średnio zachęcało mnie do kontynuacji. Chyba przez przegadanie wielu wątków.
Następnie ciekawe rozpoczęcie historii o konkwistadorach, wydarzeniach dziejących się w czasie rzeczywistym itp. budowana fabuła skradła moją uwagę do 300 strony. Później rozczarowanie. Pomieszanie z poplątanym.

W kontekście...

Pozycja, która rozszerzyła kilka istotnych dla mnie wątków, a których wcześniej nawet nie znałem. Warto wczytać się w historie Sztygara i jego ekipy raz jeszcze za sprawa Piotra Gajdzinskiego.

Pozycja, która rozszerzyła kilka istotnych dla mnie wątków, a których wcześniej nawet nie znałem. Warto wczytać się w historie Sztygara i jego ekipy raz jeszcze za sprawa Piotra Gajdzinskiego.

Bardzo ciekawe fakty, podobnie jak i język, którym posługuje się rozmówca. Jeżeli kogoś interesuje nowe, a naprawdę warte rozwagi spojrzenie na Rosję, powinien się zainteresować powyższa pozycja

Bardzo ciekawe fakty, podobnie jak i język, którym posługuje się rozmówca. Jeżeli kogoś interesuje nowe, a naprawdę warte rozwagi spojrzenie na Rosję, powinien się zainteresować powyższa pozycja

Niezwykle ciekawa. Pełna treści, które przytaczają historię naszych południowych sąsiadów. Świetnie opisany stosunek do polityki, relacji z mniejszościami oraz słowackich kompleksów i podróży po tym 5-cio milionowym kraju.

Niezwykle ciekawa. Pełna treści, które przytaczają historię naszych południowych sąsiadów. Świetnie opisany stosunek do polityki, relacji z mniejszościami oraz słowackich kompleksów i podróży po tym 5-cio milionowym kraju.

Ksiazka odpowiada na wiele bardzo ważnych pytań, co do których uzupełnienia wiedzy poszukują również osoby wierzące. Oczywistym jest, ze ciężko sobie oczyma wyobraźni wykreować jak może z nami być po drugiej stronie, toteż otrzymujemy z tego dzieła słowo nadziei i miłości - ukierunkowując na życie wieczne razem z Bogiem, świętymi.

Ksiazka odpowiada na wiele bardzo ważnych pytań, co do których uzupełnienia wiedzy poszukują również osoby wierzące. Oczywistym jest, ze ciężko sobie oczyma wyobraźni wykreować jak może z nami być po drugiej stronie, toteż otrzymujemy z tego dzieła słowo nadziei i miłości - ukierunkowując na życie wieczne razem z Bogiem, świętymi.

Co ci biedni odkrywcy musieli poczuć na własnej skórze, w żołądkach i co musieli mieć w głowach, gdy walczyli o przetrwanie. Droga po chwałę nie zawsze usłana jest różami, szczególnie, gdy przedziera się pierwsze szlaki.
Bardzo szczegółowe i trzymające w napięciu opisy bardzo wymagającej ekspedycji. Szczerze polecam, dawno nie czytałem czegoś na takim poziomie!

Co ci biedni odkrywcy musieli poczuć na własnej skórze, w żołądkach i co musieli mieć w głowach, gdy walczyli o przetrwanie. Droga po chwałę nie zawsze usłana jest różami, szczególnie, gdy przedziera się pierwsze szlaki.
Bardzo szczegółowe i trzymające w napięciu opisy bardzo wymagającej ekspedycji. Szczerze polecam, dawno nie czytałem czegoś na takim poziomie!

Aktualny konflikt miedzy Izraelem i Palestyną stał się dla mnie powodem, dla którego chciałem utrwalić sobie pewne fakty związane z początkami państwa Izrael. Naród ten posiada krwawą, wielokulturową tradycję, ale tez i bardzo kontrowersyjną politykę zagraniczną oraz historyczną. Bardzo liczyłem, że po książce ,,Właśnie Izrael” ponownie i ze szczegółami poznam analizę powstania tego państwa oraz jego ciągłość od strony obiektywnej. Niestety, ale książka nie zawiera rzetelnego podsumowania dot. polityki Izraela. Jest to obszerny wywiad z dziennikarzem i reporterem, mieszkającym w Izraelu od 1973 roku, Elim Barburem. W zasadzie wszystko o Izraelu było pozytywnie powiedziane i napisane. Nie dostrzegłem negatywów, ale i tak na plus oceniam króciutkie rozdziały o kulturze, mediach, życiu Izraelczyków czy też o wojnie sześciodniowej.

Aktualny konflikt miedzy Izraelem i Palestyną stał się dla mnie powodem, dla którego chciałem utrwalić sobie pewne fakty związane z początkami państwa Izrael. Naród ten posiada krwawą, wielokulturową tradycję, ale tez i bardzo kontrowersyjną politykę zagraniczną oraz historyczną. Bardzo liczyłem, że po książce ,,Właśnie Izrael” ponownie i ze szczegółami poznam analizę...

Nie porwała mnie. Miałem wrażenie, ze to pomieszanie z poplątanym. Filozofowie, opowieści z życia jakiś prywatnych postaci, zachowania zwierząt, człowieka xxx lat temu, a na dodatek rozdział, w którym daje się do zrozumienia, ze zwierzęta są bardziej wyrozumiałe dla homo skłonności niż ludzie. Dotrwałem do 200 strony, a szkoda, bo był potencjał…

Nie porwała mnie. Miałem wrażenie, ze to pomieszanie z poplątanym. Filozofowie, opowieści z życia jakiś prywatnych postaci, zachowania zwierząt, człowieka xxx lat temu, a na dodatek rozdział, w którym daje się do zrozumienia, ze zwierzęta są bardziej wyrozumiałe dla homo skłonności niż ludzie. Dotrwałem do 200 strony, a szkoda, bo był potencjał…

Po ponad dwóch miesiącach nieczytana żadnej książki wreszcie mogłem się do czegoś dorwać 😍
Radość jest tym większa, ponieważ ,,Więźniowie geografii” to znakomita pozycja, wyjaśniająca jak na obecna sytuację polityczną, gospodarczą swoje przełożenie ma po prostu geografia. Co byłoby, gdyby Chiny i Indie nie były oddzielone Himalajami? Dlaczego Ameryka Łacińska nie rozwija się tak szybko jak ich sąsiedzi z północy?
Na te i wiele innych pytań można znaleźć tutaj odpowiedz. Szczerze polecam wszystkim, którzy mają trochę czasu na czytanie i chcą lepiej zrozumieć dzisiejszy swiat 👍

Po ponad dwóch miesiącach nieczytana żadnej książki wreszcie mogłem się do czegoś dorwać 😍
Radość jest tym większa, ponieważ ,,Więźniowie geografii” to znakomita pozycja, wyjaśniająca jak na obecna sytuację polityczną, gospodarczą swoje przełożenie ma po prostu geografia. Co byłoby, gdyby Chiny i Indie nie były oddzielone Himalajami? Dlaczego Ameryka Łacińska nie rozwija...

Wytłumaczenie produktywności i zaangażowania w formie skupienia się na realizacji zadań w oparciu o to, że najważniejsza powinna być jedna rzecz. Jedna czynność w każdym dniu jest najważniejsza, podobnie jak i jedna rzecz w każdym jednym zadaniu - ich realizacja ma wyczyścić przedpole do realizacji następnych zadań.
Poza tym autor opisuje, jak w tym kontekście powinnismy ukształtować sobie nawyk jednej rzeczy, jak nie dać się rozpraszać itp.
Jak dla mnie trochę banalna, można byłoby ja napisać w formie trochę dłuższego artykułu.

Wytłumaczenie produktywności i zaangażowania w formie skupienia się na realizacji zadań w oparciu o to, że najważniejsza powinna być jedna rzecz. Jedna czynność w każdym dniu jest najważniejsza, podobnie jak i jedna rzecz w każdym jednym zadaniu - ich realizacja ma wyczyścić przedpole do realizacji następnych zadań.
Poza tym autor opisuje, jak w tym kontekście powinnismy...