-
ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać1
-
ArtykułyMoa Herngren, „Rozwód”: „Czy ten, który odchodzi i jest niewierny, zawsze jest tym złym?”BarbaraDorosz1
-
Artykuły„Dobry kryminał musi koncentrować się albo na przestępstwie, albo na ludziach”: mówi Anna SokalskaSonia Miniewicz1
-
ArtykułyDzień Dziecka już wkrótce – podaruj małemu czytelnikowi książkę! Przegląd promocjiLubimyCzytać1
Biblioteczka
2024-01-01
2023-11-24
Książka w której każdy znajdzie coś dla siebie. Starzy Fani TSA i ludzie którzy znają Pana Marka tylko z "Voica". Książka pokazuje życie Artysty przez duże A. Prawdziwego Hipisa, osobę z wewnętrzną misją, pacyfistę. Ale też niezwykle wrażliwa duszę. Perfekcjonistę w tym co robi ale też osobę umiejąca się cieszyć proza zwykłego życia - deszczem, przytulaniem, trzaskiem ognia. Mało już facetów dla których honor jest wartością.
Mnie się podobała - szczerze polecam melomanom ale też i osobą lubiącym biografie - bo nie nudzi.
Książka w której każdy znajdzie coś dla siebie. Starzy Fani TSA i ludzie którzy znają Pana Marka tylko z "Voica". Książka pokazuje życie Artysty przez duże A. Prawdziwego Hipisa, osobę z wewnętrzną misją, pacyfistę. Ale też niezwykle wrażliwa duszę. Perfekcjonistę w tym co robi ale też osobę umiejąca się cieszyć proza zwykłego życia - deszczem, przytulaniem, trzaskiem...
więcej mniej Pokaż mimo to
Bardzo lekko się to czyta. Taka wewnętrzna spowiedź człowieka. Widać w niej jak wielkie znaczenie ma dla nas dom w którym dorastaliśmy i umiejętność wyrażania uczuć.
Polecam dla każdego kto kiedyś widział Miśka w jego "złych czasach" i nadal patrzy na niego przez ten pryzmat. Bez nadmiernej Ewangelizacji ale z fajnym spojrzeniem na Wiarę. Dająca do myślenia. I cóż pokazuje że zawsze wszystko można zmienić na lepsze.
Bardzo lekko się to czyta. Taka wewnętrzna spowiedź człowieka. Widać w niej jak wielkie znaczenie ma dla nas dom w którym dorastaliśmy i umiejętność wyrażania uczuć.
więcej Pokaż mimo toPolecam dla każdego kto kiedyś widział Miśka w jego "złych czasach" i nadal patrzy na niego przez ten pryzmat. Bez nadmiernej Ewangelizacji ale z fajnym spojrzeniem na Wiarę. Dająca do myślenia. I cóż pokazuje...