-
ArtykułyAtlas chmur, ptaków i wysp odległychSylwia Stano2
-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński8
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać370
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik4
Biblioteczka
2024-01-29
2024-01-23
2024-01-14
2023-06-23
2023-03-29
2022-11-26
2022-04-19
Książka popularnonaukowa opisująca niektóre powszechne zjawiska i prawa fizyczne. Aby treść była przystępna dla dzieci, została opowiedziana przez zwierzęta. Niby książka dla dzieci, tylko jakich? Zwierzęcy narratorzy wskazywaliby na dzieci w miarę małe, jednak teoria i komentarze do opowiadań sugerowałyby, że odbiorcami jest młodzież z pewną już wiedzą. Gdy to razem połączymy, wychodzi coś bliżej nieokreślonego, dla maluchów za trudne w zrozumieniu, dla starszaków za infantylne. Na plus dla autorki, że debiut literacki wyszedł jej mimo wszystko całkiem nieźle. Zwierzaki odzwierciedlają współczesne rodziny, nie tylko takie, które żyją długo i szczęśliwie. Mamy borsuka pijaka i nieroba, srokę perfekcjonistkę opuszczającą rodzinę, bo nie spełniła jej oczekiwań, lisa uciekającej od żony do młodszej i inne zwierzaki po przejściach. Pada też trochę egzystencjalnych myśli i problemów.
Książka popularnonaukowa opisująca niektóre powszechne zjawiska i prawa fizyczne. Aby treść była przystępna dla dzieci, została opowiedziana przez zwierzęta. Niby książka dla dzieci, tylko jakich? Zwierzęcy narratorzy wskazywaliby na dzieci w miarę małe, jednak teoria i komentarze do opowiadań sugerowałyby, że odbiorcami jest młodzież z pewną już wiedzą. Gdy to razem...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-10-23
Jest typ bohatera, dla którego nie ma zrozumienia ani żadnej innej taryfy ulgowej. Można wchodzić w skórę meneli i różnych innych wykolejeńców, ale dla pedofili, obojętnie czy praktykujących czy nie, udział w fabule jest niemile widziany. Niezależnie jak wspaniałym warsztatem literackim i kunsztem pisarskim odznaczałby się autor, patrzenie na świat oczami pedofila jest odpychającym doświadczeniem. Autorka "Ogrodu" trudnych społecznie tematów się nie boi i to widać nie tylko w tej książce. Potrafi tak sportretować bohatera, żeby zajęcie jednoznacznego stanowiska było mało komfortowe.
Jest typ bohatera, dla którego nie ma zrozumienia ani żadnej innej taryfy ulgowej. Można wchodzić w skórę meneli i różnych innych wykolejeńców, ale dla pedofili, obojętnie czy praktykujących czy nie, udział w fabule jest niemile widziany. Niezależnie jak wspaniałym warsztatem literackim i kunsztem pisarskim odznaczałby się autor, patrzenie na świat oczami pedofila jest...
więcej Pokaż mimo to