-
ArtykułyAtlas chmur, ptaków i wysp odległychSylwia Stano2
-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński6
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać362
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
Biblioteczka
2024-05-05
2021-03-17
Świetna! Początkowo akcja toczy się wolno, ale nie należy dać się zwieść - to rozgrzewka i przedsmak przed wiszącą w powietrzu intrygą. Napięcie rośnie, a atmosfera gęstnieje, nad wszystkim unosi się duch przeszłości i tajemniczej Rebeki. Dowiadujemy się też wiele o postaci bezimiennej głównej bohaterki, młodej, nieśmiałej, niedoświadczonej i usidlonej konwenansami dziewczyny, która walczy z brzemieniem imienia swojej poprzedniczki.
Wspaniały pomysł na konstrukcję powieści - początek i koniec tworzą świetną klamrę tej powieści i myślę, że 99 % czytelników po przeczytaniu całości powróci do pierwszego rozdziału ;)
Świetna! Początkowo akcja toczy się wolno, ale nie należy dać się zwieść - to rozgrzewka i przedsmak przed wiszącą w powietrzu intrygą. Napięcie rośnie, a atmosfera gęstnieje, nad wszystkim unosi się duch przeszłości i tajemniczej Rebeki. Dowiadujemy się też wiele o postaci bezimiennej głównej bohaterki, młodej, nieśmiałej, niedoświadczonej i usidlonej konwenansami...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-02-17
2022-01-26
2022-01-09
2021-10-30
Z docierających do mnie recenzji i opinii spodziewałam się, że ta powieść będzie naprawdę niesamowita i chyba padłam ofiarą własnych oczekiwań. Doceniam pomysł na połączenie motywu faustowskiego i horacjańskiego non omnis moriar, ale przy takiej monumentalnej kombinacji motywów spodziewałam monumentalnej fabuły. Początek zapowiadał się naprawdę ciekawie, ale niestety im dalej w las tym historia stawała się coraz bardziej powtarzalna i przewidywalna. Podróż głównej bohaterki przez epoki została przedstawiona bardzo powierzchownie i epizodycznie. Plus daję za wykorzystanie sztuki w fabule oraz niejednoznaczne przedstawienie postaci Luka.
Z docierających do mnie recenzji i opinii spodziewałam się, że ta powieść będzie naprawdę niesamowita i chyba padłam ofiarą własnych oczekiwań. Doceniam pomysł na połączenie motywu faustowskiego i horacjańskiego non omnis moriar, ale przy takiej monumentalnej kombinacji motywów spodziewałam monumentalnej fabuły. Początek zapowiadał się naprawdę ciekawie, ale niestety im...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-09-26
2021-09-14
2021-04-20
2021-03-14
Piękne wydanie, klimatyczne ilustracje, dobrze oddany klimat Wrocławia, bardzo intrygujący początek, pamiętniki i posłowie :) i to na tyle jeśli chodzi o plusy.
Niestety, w moim subiektywnym odbiorze, powieść jest przegadana i przeciągnięta. Za dużo górnolotnych i przestylizowanych opisów zwykłych rzeczy i czynności.
Dla przykładu - opis sięgnięcia po browara z lodówki, gdzie "w aureoli światła dumnie prężyła się zgrzewka piwa" a bohater "przerwał foliową osłonkę, wyjął puszkę", a "trzask pękającej cienkiej warstwy aluminium, potem krótkie syknięcie, były zapowiedzią udanego wieczoru". W innym miejscu zwykłe wyjście sąsiadki po schodach przedstawione jest jako "orkiestra dźwięków, niczym piszczałki organów czy klawisze fortepianu", jak też "nocna uwertura"... Gdzieś w lawinie podobnych dygresji ginie napięcie i groza.
Za dużo wątków, za dużo postaci, którym poświęca się wiele miejsca, a które niewiele wnoszą.
Sporo jest też wątków, które zostały w moim odbiorze zmarnowane... Motyw dziadka był obiecujący, ale jego historia w ogóle mnie nie przekonała i nie uzasadniała późniejszych wydarzeń, w szczególności tego, co wydarzyło się z Jadwigą.
Sedno historii zwyczajnie zawodzi. Choć akcja przyspiesza na końcu, to jednak wyjaśnienie wydarzeń jest po prostu słabe. Po tylu stronach powieści można oczekiwać mocnego twistera, ale niestety moje wrażenia były takie, że finał zupełnie mnie nie przekonał, nie dał poczucia, że to dobra historia.
Research też nie jest doskonały - Drzewiecki, biznesmen z wieloletnim doświadczeniem w branży, kupuje nieruchomość na podstawie zwykłej umowy podpisanej w biegu z agentem, a zgodnie z polskim prawem sprzedaż nieruchomości wymaga udziału notariusza.
Mimo wszystko trzymam kciuki za Autora, widać że jest dobrym obserwatorem. Chętnie przeczytałabym jakąś powieść historyczną spod Jego pióra, bo fragmenty dotyczące przeszłości były najlepsze, i w trakcie lektury liczyłam, że będzie ich więcej.
Piękne wydanie, klimatyczne ilustracje, dobrze oddany klimat Wrocławia, bardzo intrygujący początek, pamiętniki i posłowie :) i to na tyle jeśli chodzi o plusy.
Niestety, w moim subiektywnym odbiorze, powieść jest przegadana i przeciągnięta. Za dużo górnolotnych i przestylizowanych opisów zwykłych rzeczy i czynności.
Dla przykładu - opis sięgnięcia po browara z lodówki,...
2021-03-03
Wciągająca i dynamiczna, choć nie podobało mi się, że w pewnych miejscach dostajemy spoilery tego, co wydarzy się kilka rozdziałów dalej. Natomiast rewelacyjnie są przedstawione postacie, emocje i relacje. Za epilog daję serduszko :)
Wciągająca i dynamiczna, choć nie podobało mi się, że w pewnych miejscach dostajemy spoilery tego, co wydarzy się kilka rozdziałów dalej. Natomiast rewelacyjnie są przedstawione postacie, emocje i relacje. Za epilog daję serduszko :)
Pokaż mimo to2021-03-05
Rzeczywistość opisana w tej książce jest tak absurdalna, że jednocześnie bawi i skłania do refleksji. I wszyscy byliśmy w jakiś sposób tą rzeczywistością dotknięci, choć takie jej skondensowanie jest prawie bolesne w odbiorze. "Dostaje się" tu wszystkim sztabom, nie tylko partii rządzącej, choć trzeba zauważyć, że nie wszystkim w równej proporcji. Świetnie oddany klimat kampanii, dowiadujemy się o wielu wydarzeniach od kuchni, i nomen omen zapach kiełbasy z grilla zaczyna nas prześladować :) Natomiast jak Polska długa i szeroka, widać, że dobro wspólne ma często oblicze naszych własnych, krótkodystansowych potrzeb, i to jeszcze nie byłoby najgorsze, gdyby relacje między ludźmi o innych poglądach nie były podszyte wzajemną pogardą.
Rzeczywistość opisana w tej książce jest tak absurdalna, że jednocześnie bawi i skłania do refleksji. I wszyscy byliśmy w jakiś sposób tą rzeczywistością dotknięci, choć takie jej skondensowanie jest prawie bolesne w odbiorze. "Dostaje się" tu wszystkim sztabom, nie tylko partii rządzącej, choć trzeba zauważyć, że nie wszystkim w równej proporcji. Świetnie oddany klimat...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-01-14
Podobał mi się styl i klimat powieści. Autorka bardzo dobrze oddała atmosferę świata wampirów, a opisy miejsc były na tyle szczegółowe, a zarazem nieprzesadzone, że z łatwością można się było poczuć "tam". Natomiast nie porwała mnie ta historia i nie kibicowałam szczególnie żadnemu bohaterowi.
Podobał mi się styl i klimat powieści. Autorka bardzo dobrze oddała atmosferę świata wampirów, a opisy miejsc były na tyle szczegółowe, a zarazem nieprzesadzone, że z łatwością można się było poczuć "tam". Natomiast nie porwała mnie ta historia i nie kibicowałam szczególnie żadnemu bohaterowi.
Pokaż mimo to2021-01-08
Gra na emocjach i trzyma w napięciu. Końcówka daje popalić.
Postacie są wielowymiarowe, z krwi i kości. Mamy tragedię, skrywany sekret, niejednoznaczne uczucie, niespełnioną miłość, trudne i skomplikowane relacje, ciasnotę konwenansów, ale również młodość, świeżość, marzenia i świat sceny. Tło stanową szalone lata 20. w cieniu ciężkich przeżyć I wojny światowej.
Trudno było się oderwać.
Nie wiem natomiast i nie rozumiem dlaczego tytuł oryginalny Fallen Skies, który wprost nawiązuje do cytatu ze wstępu i w szerszym kontekście odnosi się do bohaterów powieści, przetłumaczono jako Żona oficera, co brzmi nieco harlequinowo i może być mylące.
Gra na emocjach i trzyma w napięciu. Końcówka daje popalić.
Postacie są wielowymiarowe, z krwi i kości. Mamy tragedię, skrywany sekret, niejednoznaczne uczucie, niespełnioną miłość, trudne i skomplikowane relacje, ciasnotę konwenansów, ale również młodość, świeżość, marzenia i świat sceny. Tło stanową szalone lata 20. w cieniu ciężkich przeżyć I wojny światowej.
Trudno...
2021-01-04
Niesamowita historia niesamowitej kobiety. Przeczytałam jednym tchem. To, co mi się nie podobało, to w zasadzie marginalne opisy wspinaczek górskich. Książka opowiada o postaci Wandy Rutkiewicz, w przeważającej części cytując wypowiedzi osób, które ją znały. Jak dla mnie w pewnym momencie książka stała się zbiorem takich cytatów i brakowało trochę opisu tła życia głównej bohaterki. Niemniej jednak postać Wandy Rutkiewicz i jej nieprzeciętna historia pozostanie ze mną na długo, wraz z jej przesłaniem, że każdy człowiek ma do zdobycia swój Mount Everest.
Niesamowita historia niesamowitej kobiety. Przeczytałam jednym tchem. To, co mi się nie podobało, to w zasadzie marginalne opisy wspinaczek górskich. Książka opowiada o postaci Wandy Rutkiewicz, w przeważającej części cytując wypowiedzi osób, które ją znały. Jak dla mnie w pewnym momencie książka stała się zbiorem takich cytatów i brakowało trochę opisu tła życia głównej...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-12-29
Z perspektywy osoby interesującej się historią zupełnie amatorsko - książka syntetycznie przedstawia nie tylko biografię Stalina, ale również solidnie opisuje tło historyczne. W mojej opinii Autorowi udało się w ten sposób zachować tę równowagę, o której wspomniał we wstępie - równowagę pomiędzy dwiema skrajnościami w prezentowaniu biografii postaci historycznej jako kontekstu bez duszy albo duszy bez kontekstu. Interesujący jest również pomysł na dwutorowe przedstawienie przebiegu wydarzeń -Autor przeplata czas i miejsce akcji ukazywane w kolejnych rozdziałach, na przemian opisując linearny ciąg zdarzeń oraz perspektywę ostatnich chwil życia Stalina. Czytelnik może wybrać w jaki sposób chce zgłębiać historię dyktatora - czysto chronologicznie czy też z jednoczesnym spojrzeniem na opisywane wydarzenia przez pryzmat jego dogorywającego życia.
Nie jestem w stanie ocenić, czy biografia ta jest w istocie przełomowa, niemniej jednak uważam, że stanowi bazowe źródło wiedzy o stalinizmie. Należy przy tym podkreślić, że sam Autor zwraca uwagę na jej okrojony charakter, dlatego też nie będzie ona wystarczająca dla osób chcących szczegółowo zgłębić temat.
Z perspektywy osoby interesującej się historią zupełnie amatorsko - książka syntetycznie przedstawia nie tylko biografię Stalina, ale również solidnie opisuje tło historyczne. W mojej opinii Autorowi udało się w ten sposób zachować tę równowagę, o której wspomniał we wstępie - równowagę pomiędzy dwiema skrajnościami w prezentowaniu biografii postaci historycznej jako...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-05-30
Wszystko, co kocham w XIX-wiecznej literaturze - kwiecisty język, wyraziste postacie,wciągająca intryga, humor, melodramat i dreszczyk w jednym. Świetna powieść.
Wszystko, co kocham w XIX-wiecznej literaturze - kwiecisty język, wyraziste postacie,wciągająca intryga, humor, melodramat i dreszczyk w jednym. Świetna powieść.
Pokaż mimo to