Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz
Okładka książki Gdy góra lodowa topnieje. Wprowadzanie zmian w każdych okolicznościach John Kotter, Peter Mueller, Holger Rathgeber
Ocena 6,7
Gdy góra lodow... John Kotter, Peter ...

Na półkach:

Kotter to kultowy autor literatury z zakresu zarządzania. Jest twórcą modelu 8 kroków wprowadzania i zarządzania zmianą. W przystępny sposób opowiada jak przygotować teren, zdecydować co robić, zapoczątkować działania i ostatecznie utrwalić wyniki. Wszystko to ubrane jest w formę bajki o dzielnych pingwinach, która pozostaje w pamięci. Do przeczytania w godzinę, do stosowania nie tylko w korpo, ale i w życiu codziennym! Genialne w swej prostocie.

Kotter to kultowy autor literatury z zakresu zarządzania. Jest twórcą modelu 8 kroków wprowadzania i zarządzania zmianą. W przystępny sposób opowiada jak przygotować teren, zdecydować co robić, zapoczątkować działania i ostatecznie utrwalić wyniki. Wszystko to ubrane jest w formę bajki o dzielnych pingwinach, która pozostaje w pamięci. Do przeczytania w godzinę, do...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Okładka książki Kto zabił zmianę? Ken Blanchard, Patricia Zigarmi
Ocena 5,6
Kto zabił zmianę? Ken Blanchard, Patr...

Na półkach:

Blanchard i Kotter to kultowi autorzy literatury z zakresu zarządzania. Blanchard, współtwórca serii Jednominutowego Managera tym razem tworzy ciekawy kryminał "Kto zabił zmianę", w którym to bystry detektyw przesłuchuje 13 potencjalnych morderców :Komunikację, Kulturę, Zaangażowanie, Pilność, Patrona, Zespół Liderów Zmiany, Wizję, Plan, Budżet, Trenera, Zachętę, Odpowiedzialność, Zarządzanie Wydajnością by rozwikłać zagadkę, kto przyczynił się do uśmiercenia Zmiany w organizacji. Lekturę podsumowuje zbiór wskazówek jak wcielić nauki płynące z tej historii, jakie działania podjąć by wdrożyć i utrzymać zmianę z sukcesem. Do przeczytania podczas 2h lotu.

Blanchard i Kotter to kultowi autorzy literatury z zakresu zarządzania. Blanchard, współtwórca serii Jednominutowego Managera tym razem tworzy ciekawy kryminał "Kto zabił zmianę", w którym to bystry detektyw przesłuchuje 13 potencjalnych morderców :Komunikację, Kulturę, Zaangażowanie, Pilność, Patrona, Zespół Liderów Zmiany, Wizję, Plan, Budżet, Trenera, Zachętę,...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Reportaż kanadyjskiej biografistki wydany kilka miesięcy temu, opisujący fascynująca pracę zespołu śledczego próbującego po prawie 80 latach od zakończenia II wojny światowej rozwikłać zagadkę wydania ukrywającej się w Amsterdamie żydowskiej rodziny. Zespół składający się z emerytowanych agentów FBI, kryminologów, badaczy, dokumentalistów, historyków, archeologów, psychologów śledczych i wielu zewnętrznych konsultantów na przełomie 5 lat próbuje doprowadzić do rozwiązania tajemnicy i odpowiedzic na nurtujące od 80 lat pytanie czy ktos ich zdradził czy był to zwykły przypadek, a jeśli nie to kto i dlaczego strzeże tego sekretu?
Historia jakich wiele, z tą różnicą, że 13-letnia Anne Frank przez ponad 2 lata ukrywania się wraz z rodziną, przyjaciółmi i lekarzem w oficynie fabryki ojca, pisała dziennik. Został on odnaleziony przez pomagających im ludzi i przechowany. Z całej ukrywającej się 8 osobowej grupy aresztowanej 4 sierpnia 1944 pobyt w obozie koncentracyjnym przeżył jedynie ojcie Anne-Otto Frank. Podtrzymanie pamięci o rodzinie i innych zamordowanych stało się jego motorem do przetrwania, doprowadził do opublikowania Dzienników Anne, ktore przeczytało kilkadziesiąt milionów ludzi na całym świecie, w domu i oficynie stworzył muzeum ochraniając budynki przed wyburzeniem.
Ja nie pamiętałam tej historii że szkoły, nie czytałam jeszcze Dzienników, choć mam je liście, ale reportaż zaintrygował mnie ze względu na autorkę (nagrodzoną już za "Córkę Stalina").
Ksiazka zafascynowala mnie od pierwszych stron językiem, formą przedstawienie faktów, konkretami, autorka kupiła mnie w całości na 2 dni. Czytało sie jak dobrej klasy powieść sensacyjną , a nie jak literaturę faktu, sprawozdanie z pracy komisji. Dodatkowo pochłonął mnie temat wykorzystania sztucznej inteligencji do zbudowania cyfrowej infrastruktury i magazynu danych, a przede wszystkim algorytmu, który łączył fakty, ludzi, daty, miejsca itp budując nowy obraz możliwych powiązań między ukrywająca się rodzina a sąsiadami, znajomymi, ruchem oporu, rada żydowska i innymi. Oczywiście AI to tylko początek góry lodowej, bo największą pracę wykonali ludzie! Zespół z zewnętrznymi konsultantami to ok 200 ludzi pracujących przez 2 pierwsze lata (2016-2018) charytatywnie. To setki dokumentów przejrzanych i skatalogowanych z archiwów, urzędów jak i prywatnych zbiorów (ocalalaych przez przypadek). W tym czasie powstały 33 teorie wskazujące podejrzanych zdrady. W ciągu 2 lat doprowadzono do wyeliminowania większości z nich (pozostawiając 8 najbardziej prawdopodobnych) posługując się kluczem : Wiedza (czy ten ktoś miał taką wiedzą, że oni się tam ukrywali), Motyw i Okazja (sposobność, możliwości). Problemów przysparzały osoby chcące być częścią historii Anne Frank, kłamiące lub przeinaczające historię jak i popularny proceder zarabiania pieniędzy na wydawaniu kryjówek Żydów (udowodnione setkami rachunków i poświadczeń)oraz szeroko rozumiana kolaboracja. Ostatni rok pracy zespołu śledczego to skupienie się na 4 najbardziej prawdopodobnych scenariuszach i odkrycie wstrząsających faktów, które ukrywał ojciec Anne.
Jeśli jesteście ciekawi czy doszło do rozwiązania zagadki polecam lekturę. Że mną pozostaje mnóstwo przemyśleń na najbliższe dni i pamięć, że to ludzie ludziom zgotowali taki los.

Reportaż kanadyjskiej biografistki wydany kilka miesięcy temu, opisujący fascynująca pracę zespołu śledczego próbującego po prawie 80 latach od zakończenia II wojny światowej rozwikłać zagadkę wydania ukrywającej się w Amsterdamie żydowskiej rodziny. Zespół składający się z emerytowanych agentów FBI, kryminologów, badaczy, dokumentalistów, historyków, archeologów,...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Humboldt popadł w zapomnienie. Był człowiekiem renesansu w czasach kiedy dyscypliny naukowe kostniały dzieląc się na wyspecjalizowane dziedziny. On łączył w swoim holistycznym podejściu historię, sztukę, poezję, politykę biologię i geografię. Humboldt nie odkrył praw fizyki czy nowego kontynentu. Jego wizja natury, światopogląd i idee stały się tak oczywiste, że ich twórca zniknął poza nimi.
Był pierwszym popularyzatorem nauki wśród zwykłych ludzi, a na jego wykłady otwarte przychodziło bardzo dużo kobiet (XIX wiek!) Podczas swoich podróży udowodnił, że dorzecza Amazonki i Orinoko łączą się, odkrył biegun magnetyczny, a jego nazwiskiem nazwano prądy morskie, zwierzęta, zatokę , a nawet morze na księżycu. Zrozumiał naturę, to że wszystko na siebie oddziałuje ze wzajemnością, co dało podwaliny ekologii. Jego światopogląd i głoszone idee zainspirowały Darwina i wielu innych. Bardzo wartościowa książka.

Humboldt popadł w zapomnienie. Był człowiekiem renesansu w czasach kiedy dyscypliny naukowe kostniały dzieląc się na wyspecjalizowane dziedziny. On łączył w swoim holistycznym podejściu historię, sztukę, poezję, politykę biologię i geografię. Humboldt nie odkrył praw fizyki czy nowego kontynentu. Jego wizja natury, światopogląd i idee stały się tak oczywiste, że ich twórca...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

To nie książka do czytania, choć tekst w niej znajdziecie; to nie album, choć składa się z ilustracji... To księga życia, to chwila zadumy, to wachlarz emocji! Można odnaleźć siebie na każdej stronie dzieciństwa, dorastania, dorosłości, z wartościami nad którym warto się zastanowić, by jeszcze zdążyć, by doświadczyć, by ŻYĆ!
Przepiękne ilustracje Aisato dają więcej niż tysiąc słów. Mnie wyjatkowo wzruszyła.

To nie książka do czytania, choć tekst w niej znajdziecie; to nie album, choć składa się z ilustracji... To księga życia, to chwila zadumy, to wachlarz emocji! Można odnaleźć siebie na każdej stronie dzieciństwa, dorastania, dorosłości, z wartościami nad którym warto się zastanowić, by jeszcze zdążyć, by doświadczyć, by ŻYĆ!
Przepiękne ilustracje Aisato dają więcej niż...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

50 letnia Alice, znakomita psycholożka wykładająca na Harvardzie, doswiadcza dezorientacji i zaników pamięci. Zrzuca to na karb przemęczenia, przepracownia. Jednak nasilające się objawy doprowadzają do druzgocącej diagnozy - Alzheimer o wczesnym początku. Powolna utrata polegania na własnych myślach, zaprzepaszcza jej zawodową karierę, zaczyna niszczyć jako człowieka. Jednak Alice stara się zrozumieć kim jest, buduje siebie, swój obraz dla siebie samej na czas kiedy już nie będzie w stanie rozpoznać najbliższych i siebie samej. Autorka to neurobiolożka, która inspiracje do napisania tej książki zaczerpnęła z rodzinnego domu, w którym obserwowała chorująca na Alzheimera babcię. Powieść oparta jest na obserwacjach, wiedzy, wykształceniu oraz szeregu wywiadów z chorującymi, których autorka poznała w National Alzheimer Associattion.
Książka bardzo dobitnie i rzeczowo pokazuje tę chorobę z perspektywy chorego! Zazwyczaj znamy jedynie troski i opinie opiekunów. Mimo, iż wiele nt tej choroby niestety wiem, to bardzo zaskoczyło mnie to, że przeciętny 50 latek nie myśli o samobójstwie, natomiast KAŻDY* chory z Alzhaimerem o wczesnym początku to rozważa (* każdy nalzacy do National Alzheimer Associattion).
Lektura nie tylko rzeczowa, ale również wzruszająca! To niesamowite utracić swoją tożsamość, ale nadal szanować siebie jako człowieka!

50 letnia Alice, znakomita psycholożka wykładająca na Harvardzie, doswiadcza dezorientacji i zaników pamięci. Zrzuca to na karb przemęczenia, przepracownia. Jednak nasilające się objawy doprowadzają do druzgocącej diagnozy - Alzheimer o wczesnym początku. Powolna utrata polegania na własnych myślach, zaprzepaszcza jej zawodową karierę, zaczyna niszczyć jako człowieka....

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

To zbiór 10 reportaży o Polsce, ludziach i ich życiowych ścieżkach, rolach i dramatach. Podziwiam pióro Pana Tochman, tylko zadaję sobie sama pytanie... Po co?
Po co napisał, to jestem w stanie zrozumieć, tylko po co ja to przeczytałam... Już do końca życia wściekły pies będzie miał dla mnie symboliczne znaczenie...a przed oczami będę miała księdza opętanego przez żądze, w ciemnym korytarzu przy saunie.
Reportaże czasem wydają się być ubogie w słowa, czasem proste, bez uczuć, bez emocji, fakty, obserwacje... Ale to się jeszcze bardziej wwierca, przeszywa, ścina z nóg. Cykl otwiera i zamyka temat płonącego autokaru młodzieży jadacej na pielgrzymkę do Częstochowy, w którym zginęło 13 osób. To po nim odłożyłam książkę na długi czas... I zastanawiałam się Po Co to czytam?? Nie żałuję! To było moje pierwsze spotkanie z autorem, nie ostatnie.

To zbiór 10 reportaży o Polsce, ludziach i ich życiowych ścieżkach, rolach i dramatach. Podziwiam pióro Pana Tochman, tylko zadaję sobie sama pytanie... Po co?
Po co napisał, to jestem w stanie zrozumieć, tylko po co ja to przeczytałam... Już do końca życia wściekły pies będzie miał dla mnie symboliczne znaczenie...a przed oczami będę miała księdza opętanego przez żądze, w...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Powieść osadzona na przełomie XIX i XX wieku w Galicji (Podgórze i Kraków)... Zderzenie nowoczesności wchodzej w życie mieszkańców wielkimi krokami z religijnością, wierzeniami, żydowskimi zabobonami, gusłami tamtych czasów przytoczone jest tutaj z ogromną dokładnością. Demony, dybuki i inne gusła to nie moja tematyka, liczyłam dużo bardziej na kryminalną podszewkę. I mimo, iż znajdą się trupy, śledztwa, mowy sądowe to jednak nie pozostawia wątpliwości, że jednak opętanie i egzorcyzmy to podstawa i przesłanie tej książki.
Stefan bierze udział w seansie spirytystycznym by porozumieć się ze zmarłym niedawno ojcem. Dochodzi wtedy do dziwnego zdarzenia, po którym student zaczyna przeklinać spotkanych ludzi. Chcę zostać księdzem by dokonywać egzorcyzmów, nie wierząc w istnienie demonów. Zostaje poproszony o obronę Racheli, która oskarżona o opetanie demonami ma być pozbawiona rodzinnego majątku. Stefan bardzo angażuje się w dochodzenie, uczestniczy w artystycznych orgiach odkrywając istnienie demona. Staje nad przepaścią, jego wiara, a w zasadzie niewiara jest podważona... Czy uda mu się obronić siebie przed otchłanią? zakończenie jest tak oczywiste, że aż powątpiewam czy przypadkiem nie kryje się tam drugie dno, ktorego nie wychwyciłam... Warto dodać, że to pierwsza powieść Krajewskiego w innym gatunku niż dotychczasowe oraz pierwsza poza seriami, których się dopuścił.

Powieść osadzona na przełomie XIX i XX wieku w Galicji (Podgórze i Kraków)... Zderzenie nowoczesności wchodzej w życie mieszkańców wielkimi krokami z religijnością, wierzeniami, żydowskimi zabobonami, gusłami tamtych czasów przytoczone jest tutaj z ogromną dokładnością. Demony, dybuki i inne gusła to nie moja tematyka, liczyłam dużo bardziej na kryminalną podszewkę. I mimo,...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Miłe zaskoczenie, bo do tej pozycji podchodziłam z rezerwą. Zaskoczyła mnie trochę końcówka. Moze po prostu spodziewałam się czegoś innego, albo bezwarunkowo uwierzyłam autorowi na początku. .. czytało mi się lekko i szybko.

Miłe zaskoczenie, bo do tej pozycji podchodziłam z rezerwą. Zaskoczyła mnie trochę końcówka. Moze po prostu spodziewałam się czegoś innego, albo bezwarunkowo uwierzyłam autorowi na początku. .. czytało mi się lekko i szybko.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Okładka książki Czarnoksiężnik z krainy Oz Lyman Frank Baum, Robert Ingpen
Ocena 7,2
Czarnoksiężnik... Lyman Frank Baum, R...

Na półkach: ,

Oglądając Dorotkę i Czarnoksiężnika z Oz już tyle razy warto sięgnąć po książkę by do poduszki poczytać. Dla dziecka to element nie do ominięcia w dziennych rytuałach. Dorotka trafia do bajkowej krainy ze swoim pieskiem Toto po tornadzie,które przeszło przez Kansas. Przez całą powieść Dorotka próbuje odszukać drogę powrotną do Kansas a pomagają jej w tym napotkani po drodze przyjaciele: Strach na wróble, Blaszany Drwal i Tchórzliwy Lew. Tytułowy Czarnoksiężnik z Krainy Oz ma mieć podobno taką moc, że pomoże Dorotce z powrotem do Kansas, Strachowi da rozum, Drwalowi serce a Lwu odwagę, ale czy na pewno? Warto się dowiedzieć :)

Oglądając Dorotkę i Czarnoksiężnika z Oz już tyle razy warto sięgnąć po książkę by do poduszki poczytać. Dla dziecka to element nie do ominięcia w dziennych rytuałach. Dorotka trafia do bajkowej krainy ze swoim pieskiem Toto po tornadzie,które przeszło przez Kansas. Przez całą powieść Dorotka próbuje odszukać drogę powrotną do Kansas a pomagają jej w tym napotkani po drodze...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Detektyw Pozytywka przytrzymuje uwagę dzieci w każdym wieku. Czasem wydaje się nawet z lekka śmieszny. Jego przygody są bardzo ważne dla dzieciaków a ich rozwiązanie z detektywem lub przed nim podnosi wiarę w siebie! Przygody intrygują młodych czytelników przede wszystkim tym, że nie są banalne a odnoszą się do zjawisk atmosferycznych, fizycznych czy takich z życia wziętych. Super robota i przyjemność dla rodzica.

Detektyw Pozytywka przytrzymuje uwagę dzieci w każdym wieku. Czasem wydaje się nawet z lekka śmieszny. Jego przygody są bardzo ważne dla dzieciaków a ich rozwiązanie z detektywem lub przed nim podnosi wiarę w siebie! Przygody intrygują młodych czytelników przede wszystkim tym, że nie są banalne a odnoszą się do zjawisk atmosferycznych, fizycznych czy takich z życia...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

łatwo przebrnąć nie było. .. książka jest zbiorem oderwanych myśli osoby na odwyku. ..czyli czasem oderwane tak kompletnie od rzeczywistości, że trzeba wejść na inny poziom pojmowania. .. niektóre fragmenty warte zacytowania

łatwo przebrnąć nie było. .. książka jest zbiorem oderwanych myśli osoby na odwyku. ..czyli czasem oderwane tak kompletnie od rzeczywistości, że trzeba wejść na inny poziom pojmowania. .. niektóre fragmenty warte zacytowania

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie czytałam wcześniej bloga jak oszczędzać pieniądze Michala Szafranskiego ...dlatego moze tez książka mnie zafascynowala głównie podejściem do organizacji budżetu domowego, jego planowania i realizacji. Jest napisana w bardzo jasny i przystępny sposób dla laików, wiec język finansowy tu nie przeraża. Można czytac ją wg interesujących rozdziałów. Jest również część poświęcona bankom i produktom , które oferują oraz wskazowkom jak nie dać się złapać w różnego rodzaju pułapki finansowe. Znajduje się w niej wiele odnośników do bloga gdzie znaleźć można szczegółowe wyliczenia czy arkusze pomagające przeanalizować temat jeszcze dogłębnej. Polecam

Nie czytałam wcześniej bloga jak oszczędzać pieniądze Michala Szafranskiego ...dlatego moze tez książka mnie zafascynowala głównie podejściem do organizacji budżetu domowego, jego planowania i realizacji. Jest napisana w bardzo jasny i przystępny sposób dla laików, wiec język finansowy tu nie przeraża. Można czytac ją wg interesujących rozdziałów. Jest również część...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

To już 4 pozycja książkowa podróżnika Pawła Krzyka wydana własnym sumptem. Ta część jest tematyczna i opowiada o wędrówkach wśród plemion do których ciężki dotrzeć, jeszcze istnieją, można ich zobaczyć , ale ich czas jest juz policzony. Pan Paweł prowadzi bloga wedrowkizpawlem.pl na którym opisuje swoje liczne wyprawy, podając szczegółowo opracowane plany wraz z kosztorysami. W książce tego nie znajdziemy, natomiast jest mnóstwo wskazówek jak, gdzie, czym , w jaki sposób dotarł tam Paweł. A łatwo nie było podróżować przez Vanuatu, Wyspy Salomona, Kiribati, Indie, Kamerun, Angole, Etiopie czy Nową Gwinee. Wszystko to by przed cywilizacyjnym wyginięciem uwiecznić "nietekstylnych". Podziwiam!

To już 4 pozycja książkowa podróżnika Pawła Krzyka wydana własnym sumptem. Ta część jest tematyczna i opowiada o wędrówkach wśród plemion do których ciężki dotrzeć, jeszcze istnieją, można ich zobaczyć , ale ich czas jest juz policzony. Pan Paweł prowadzi bloga wedrowkizpawlem.pl na którym opisuje swoje liczne wyprawy, podając szczegółowo opracowane plany wraz z...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie znam nikogo kto nie slyszalby o tej pozycji Kinga lub chociaż o filmie na podstawie tej powieści. Bardzo wysoka nota, gdyż obie książka i film wywołują we mnie niesamowite uczucia. Przeszkadzają mi czasem u Kinga te elementy fantastyki. ..gdyby nie były tak zbytnio przesadzone byłoby idealnie!

Nie znam nikogo kto nie slyszalby o tej pozycji Kinga lub chociaż o filmie na podstawie tej powieści. Bardzo wysoka nota, gdyż obie książka i film wywołują we mnie niesamowite uczucia. Przeszkadzają mi czasem u Kinga te elementy fantastyki. ..gdyby nie były tak zbytnio przesadzone byłoby idealnie!

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Krótkie rymowane wierszyki uczą najważniejszych dobrych manier w domu, z przyjaciółmi, z dorosłymi, w szkole/przedszkolu, sklepie itd.zwierzęta będące bohaterami wierszyków bardzo przypadają do gustu dzieciom, przez co łatwiej zapamiętać pewne zasady :) dają świetną bazę do rozmów z dziećmi o poszczególnych zachowaniach i rozwijają dyskusje. Wiele satysfakcji można czerpać , gdy po jakimś czasie dziecko zwraca uwagę na pewne zachowania odwołując się do wierszyków i zwierzaków prezentujących poszczególne zachowania. Warte polecenia!

Krótkie rymowane wierszyki uczą najważniejszych dobrych manier w domu, z przyjaciółmi, z dorosłymi, w szkole/przedszkolu, sklepie itd.zwierzęta będące bohaterami wierszyków bardzo przypadają do gustu dzieciom, przez co łatwiej zapamiętać pewne zasady :) dają świetną bazę do rozmów z dziećmi o poszczególnych zachowaniach i rozwijają dyskusje. Wiele satysfakcji można...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Przeczytaną jednym tchem, ciekawie napisana. Bez patosu, trochę na sucho, fakty...ciągle się zastanawiam czy te fakty byly obiektywne czy subiektywne...? W ogólnej ocenie podobała mi się, ale nie wywarła na mnie takiego wrażenie jak inne bestsellerowe pozycje o tej tematyce. Jednak uważam, że warto i należy przeczytać!

Przeczytaną jednym tchem, ciekawie napisana. Bez patosu, trochę na sucho, fakty...ciągle się zastanawiam czy te fakty byly obiektywne czy subiektywne...? W ogólnej ocenie podobała mi się, ale nie wywarła na mnie takiego wrażenie jak inne bestsellerowe pozycje o tej tematyce. Jednak uważam, że warto i należy przeczytać!

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ta część podobała mi się z całej serii najbardziej, chociaż stylem i poziomem zagmatwania może przewyższa poprzednie. Najlepsze jest rozrysowanie siatki powiązań między bohaterami, tym bardziej że przenosimy się w czasie po kilka razy. W tych momentach bohaterowie nazywają się inaczej co jeszcze bardziej wzmaga czujność i skupienie...notesik się przydaje :)

Ta część podobała mi się z całej serii najbardziej, chociaż stylem i poziomem zagmatwania może przewyższa poprzednie. Najlepsze jest rozrysowanie siatki powiązań między bohaterami, tym bardziej że przenosimy się w czasie po kilka razy. W tych momentach bohaterowie nazywają się inaczej co jeszcze bardziej wzmaga czujność i skupienie...notesik się przydaje :)

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Robiąca w naszym domu niesamowitą furorę książeczka była czytana codziennie po 5-10 razy a z czasem dzieci przewracaly strony i z pamięci recytowaly z odpowiednim przejęciem każde zdanie udając, że potrafią już czytać. Usypialy, nie wypuszczając książki z rączek.
Książeczka pomaga w utrwaleniu dni tygodnia oraz prostym liczeniu, zapoznaje z nowym słownictwem i pokazuje etapy przepoczwarzania się gasienniczki w motyla - dla dzieci ciągle jest to mega absorbujace mimo, że już są starsze

Robiąca w naszym domu niesamowitą furorę książeczka była czytana codziennie po 5-10 razy a z czasem dzieci przewracaly strony i z pamięci recytowaly z odpowiednim przejęciem każde zdanie udając, że potrafią już czytać. Usypialy, nie wypuszczając książki z rączek.
Książeczka pomaga w utrwaleniu dni tygodnia oraz prostym liczeniu, zapoznaje z nowym słownictwem i pokazuje...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Rewelacyjna książeczka dla maluchów między 2 a 4 rokiem życia pokazująca nocne zwierzęta w humorystycznym świetle.
Krótkie, czasem jednozdaniowe opisy pozwalają maluchom skupić uwagę a proste i wymowne obrazki docierają od razu.
Dziecko bardzo chętnie wracalo do tej książeczki

Rewelacyjna książeczka dla maluchów między 2 a 4 rokiem życia pokazująca nocne zwierzęta w humorystycznym świetle.
Krótkie, czasem jednozdaniowe opisy pozwalają maluchom skupić uwagę a proste i wymowne obrazki docierają od razu.
Dziecko bardzo chętnie wracalo do tej książeczki

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to