-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik242
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński41
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Biblioteczka
2024-04-06
,,Panią Bovary'' musiałam przeczytać ponieważ wykorzystuję tą lekturę do mojej pracy maturalnej. Emma Bovary jest idealnym przykładem femme fatale. Nie dość, że doprowadza do autodestrukcji to jeszcze niszczy ludzi, których kocha oraz tych którzy ją kochają.
Scena śmierci bohaterki bardzo mi się podobała, jest świetnie opisana. W książce drażniła mnie ślepa miłość Karola do Emmy, to z jaką łatwością przychodziło jej oszukiwanie męża, a on się nic a nic nie domyślał..
Ogólnie uważam, że lektura Gustava Flauberta jest ciekawą pozycją, czytało się dobrze, wciągało w niektórych momentach. Mi szczególnie przypadła do gustu część trzecia, w której bohaterka zaczęła się gubić w tych wszystkich długach, kłamstwach, no i oczywiście mistrzowsko opisana okrutna śmierć ( przez zażycie arszeniku )Emmy Bovary.
,,Panią Bovary'' musiałam przeczytać ponieważ wykorzystuję tą lekturę do mojej pracy maturalnej. Emma Bovary jest idealnym przykładem femme fatale. Nie dość, że doprowadza do autodestrukcji to jeszcze niszczy ludzi, których kocha oraz tych którzy ją kochają.
Scena śmierci bohaterki bardzo mi się podobała, jest świetnie opisana. W książce drażniła mnie ślepa miłość Karola...
Jest to jedna z niewielu lekturą, którą czytałam bez ,,zmuszania się''. Miałam do przeczytania wybrane opowiadania i muszę przyznać, ze bardzo zainteresowałam się losami więźniów sowieckich obozów. Kiedy czytałam tę książkę i te wszystkie okropieństwa, które działy się w łagrach to aż ciarki przechodzą mi po plecach. Dziękuję Bogu, że my żyjemy w spokojnych czasach. Polecam przeczytać, naprawdę warto.
Jest to jedna z niewielu lekturą, którą czytałam bez ,,zmuszania się''. Miałam do przeczytania wybrane opowiadania i muszę przyznać, ze bardzo zainteresowałam się losami więźniów sowieckich obozów. Kiedy czytałam tę książkę i te wszystkie okropieństwa, które działy się w łagrach to aż ciarki przechodzą mi po plecach. Dziękuję Bogu, że my żyjemy w spokojnych czasach. Polecam...
więcej mniej Pokaż mimo to
,,Lalkę'' przeczytałam dopiero za drugim podejściem. Za pierwszym nie miałam motywacji, ale zostałam zmuszona zbliżającym się egzaminem maturalnym - co jest wystarczająca motywacją xD ,,Lalka'' jest mi potzrebna do mojej prezentacji maturalnej, w której mam ukazać obraz Femme Fatale, Izabela Łęcka nadaje się do tego idealnie.
Główny bohater Stanisław Wokulski bohater romantyczno - pozytywistyczny. Niestety. Gdzie cechy pozytywisty absolutnie mi nie przeszkadzają tak cechy romantyka bardzo. Jak mnie denerwowało to wieczne wzdychanie do panny Izabeli, to że nie widzi jak go traktuje. Szkoda mi go było. Kibicowałam mu i pani Stawskiej ale na kibicowaniu się skończyło ;)
Szczerze mówiąc książka jest w połowie ciekawa a w połowie nudnawa, przynajmniej dla mnie. Jak już zaczęłam się ,,wkręcać'' w akcję, nagle zaczęło wiać nudą. No ale ogólnie książkę można przeczytać bez większych narzekań.
,,Lalkę'' przeczytałam dopiero za drugim podejściem. Za pierwszym nie miałam motywacji, ale zostałam zmuszona zbliżającym się egzaminem maturalnym - co jest wystarczająca motywacją xD ,,Lalka'' jest mi potzrebna do mojej prezentacji maturalnej, w której mam ukazać obraz Femme Fatale, Izabela Łęcka nadaje się do tego idealnie.
więcej Pokaż mimo toGłówny bohater Stanisław Wokulski bohater...