Opinie użytkownika
Powiem tak - można czytać jak "50 twarzy Greya", ale bardzo możliwe, że wtedy się człowiek rozczaruje, bo moim zdaniem, powinno się ten utwór czytać jako bardzo dokładny portret człowieka (w pewien sposób) chorego psychicznie. A jest to portret nakreślony bardzo, bardzo dokładnie - mogłabym policzyć na palcach jednej ręki autorów, u których spotkałam się z równie dokładnymi...
więcej Pokaż mimo toJak na razie najbardziej przystępne (a przy tym wyjątkowo rzetelne) opracowanie teorii i historii filozofii dla początkujących, z którym się zetknęłam. Bardzo polecam, zwłaszcza tym, którzy chętnie by się filozofią zainteresowali, ale nie do końca wiedzą jak i gdzie zacząć.
Pokaż mimo toDowiedziałam się właśnie, że jest to pierwsza część trylogii Kafki, zwanej "trylogią samotności" złożonej z tego utworu, "Procesu" i "Zamku". I faktycznie, nie jest trudno się dopatrzeć związku pomiędzy tymi utworami, w każdym z nich bohaterem jest jednostka samotna, ciemiężona czy też wyobcowana przez jakiś system, jak w "Procesie" i "Zamku", czy też coś w rodzaju fatum,...
więcej Pokaż mimo toPowiem krótko, jeśli Sokrates rzeczywiście był takim człowiekiem, jak wskazuje jego obrona, a jestem pewna, że Platon rzetelnie jego obronę zrelacjonował to nie dziwię się, że, po pierwsze, społeczeństwo skazało go na śmierć, po drugie, że odegrał tak znaczącą rolę w rozwoju filozofii, że historię filozofii starożytnej tak często dzieli się na tą przed i po Sokratesie,...
więcej Pokaż mimo toHrabal to zdecydowanie moje największe odkrycie ostatnich kilku miesięcy. W "Zbyt głośnej samotności" najbardziej urzekające jest chyba to, że może być zarówno o wszystkim, jak i o niczym. Autor opisuje wydarzenia zwykłe, osadzone w szarej codzienności, nawet wstydliwe i może niektórych gorszące i robi to w taki sposób, że czytając go mam wrażenie, jakbym czytała jakąś...
więcej Pokaż mimo toUjmę to tak: na początku podobała mi się bardzo, od pierwszego słowa była oryginalna i dziwna, ale ta właśnie oryginalność i dziwność po 50 stronach zaczęła mnie męczyć i drażnić. Vonnegut w tym utworze wypowiada się, a wręcz wyśmiewa współczesną, głównie amerykańską kulturę i mentalność. Owszem, przepadam za takim "prześmiewczym" sposobem pisania, aczkolwiek akurat w tym...
więcej Pokaż mimo toNie wiem, czy byłabym w stanie udzielić konkretnej odpowiedzi, jeśli ktoś by się mnie spytał, dlaczego w zasadzie ta książka mi się tak podobała. Raz śmieszy, a za chwilę przeraża, bohaterowie są tak niesamowicie złożeni, że jak już człowiek myśli, że zaczyna ich rozumieć, to co robią i kim są to zaraz Hrabal zrobi z nimi coś takiego, że trzeba książkę odłożyć i odetchnąć...
więcej Pokaż mimo toMuszę przyznać, że czytając "Pana Tadeusza" w gimnazjum mocno się do niego zraziłam. Miałam oczywiście do niego szacunek jako do epopei narodowej, ale po prostu do mnie wtedy nie trafił. Po lekturze tej książki, ale już w liceum, mogę powiedzieć jedno: do niej naprawdę trzeba dojrzeć. Nie zamierzam, żeby było jasne, tych wszystkich, którym się ona nie podobała nazywać...
więcej Pokaż mimo toDziwne, typowo "czeska" (trochę "zboczona", pełna humoru i groteski), jednym się będzie podobać, drugim nie, ale z całą pewnością zapada w pamięć.
Pokaż mimo toUwielbiam książki Pilcha. Niektóre z nich podobały mi się bardziej, niektóre mniej, ale "Spis cudzołożnic" chyba dostąpi zaszczytu zaliczenia go do pierwszej kategorii. Myślę, że z tym autorem może być podobnie jak z Gombrowiczem - że te rzeczy, za które jedni będą go kochać, na przykład za język, ironię, groteskę, prześmiewczość wobec praktycznie wszystkiego - drudzy będą...
więcej Pokaż mimo toTrudna w odbiorze, przynajmniej moim zdaniem, ale świetna. Absolutnie oryginalna, pisana nietypowym językiem, trochę niepokojąca moja pierwsza, z pewnością nie ostatnia książka Hrabala.
Pokaż mimo toŚwietne. Najbardziej urzekł mnie tytułowy esej 'Życie bez zasad', bo autor ubiera w słowa moje poglądy, oczywiście w o wiele piękniejsze słowa, niż ja bym była w stanie to zrobić. Thoreau był wręcz skrajnym idealistą i to, owszem, jest widoczne nawet w tych trzech krótkich esejach, mimo to myślę, że jego myśli i tak są warte uwagi. Oczywiście wszystko jest osadzone w...
więcej Pokaż mimo toChyba najdziwniejsza i najbardziej niekonwencjonalna z wszystkich dziwnych dotychczas przeczytanych książek Pilcha. Ciekawa, nie pod względem fabuły, ale przesłań w niej zawartych, z których mam nadzieję, że przynajmniej połowę udało mi się wyczytać. Myślę, że warto przeczytać, ale sądzę też, że jeśli ktoś wcześniej Pilcha nie czytał, to lepiej, żeby sięgnął najpierw po coś...
więcej Pokaż mimo toChyba powoli zaczynam lubić Mickiewicza. Zawsze byłam zdania, że tego autora każdy Polak (uważający się za inteligentnego i ogólnie wykształconego) powinien znać i przeczytać w całości przynajmniej jedną jego książkę, co niekoniecznie sprawiało, że chętnie po niego sięgałam. 'Konrada Wallenroda' nie czytałam jako lekturę, bo nie jestem z profilu humanistycznego, przerabiamy...
więcej Pokaż mimo to
W zasadzie nie przeczytałam jeszcze żadnego utworu Kafki, który nie byłby dziwny i chociaż bywają te mniej i bardziej dziwne, to trzeba zaznaczyć, że do tej pierwszej kategorii zaliczyłabym na przykład opowiadanie, w którym pewien urzędnik zamienia się w olbrzymiego chrabąszcza.
Podobno 'Zamek' należy do najbardziej tajemniczych i najtrudniejszych w interpretacji utworów...
Książka ciekawie opisująca takie uczucia i zjawiska jak zazdrość, czy zdrada. To, co mnie przedtem do niej zrażało, to tytuł, który sugerował, że może to być coś w rodzaju romansidła, ale całe szczęście utwór okazał się całkiem przyzwoitym międzywojennym dziełem. Może nie jest to najlepsza rzecz, którą w życiu przeczytałam, ale myślę, że warto po tę książkę sięgnąć.
Pokaż mimo toMoże określenie 'przeciętna' niezbyt tutaj pasuje, bo choć ten utwór mi się nie podobał, to z całą pewnością przeciętny nie był, bo jeszcze nigdy w życiu nie czytałam książki tak okropnie wulgarnej pod praktycznie każdym względem. Choć przesłanie z pewnością jakieś tam miała i podobnie jak w 'Trans-Atlantyku', czy w książkach Wiecha język był tutaj celowo tak stylizowany,...
więcej Pokaż mimo toKsiążka, w której Kundera zawarł bardzo dużo dziwnych, niepokojących, ale czasami prawie zabawnych myśli, które jednych by mogły gorszyć, jednych zdumiewać, czy zachwycać swoją oryginalnością. To na razie, po 'Żarcie' moja druga jego książka i sądzę, że nie każdemu przypadłaby do gustu. Zwłaszcza, że, jak to się mówi bywa chwilami 'zboczona', co zresztą jest podobno w...
więcej Pokaż mimo toU mnie z czytaniem Dostojewskiego jest tak: na początku jestem zła na mnóstwo poplątanych wątków i te wszystkie postaci o podobnych imionach, po czym im dalej się w książkę zagłębiam, tym bardziej się nią zachwycam - tymi niesamowitymi myślami ubranymi w tak piękny, a przecież często niewyszukany język. Nigdzie poza tym jeszcze nie spotkałam tak barwnych, o tak niesamowicie...
więcej Pokaż mimo toKolejna antyutopijna książka, którą przeczytałam. To, co ją odróżnia od tych pozostałych, to to, że jest zdumiewająco łatwa w odbiorze. Natkniemy się w niej na bardzo dużo alegorii, ale nie jest trudno domyślić się ich znaczenia - są bardzo przejrzyste, czasem nawet troszkę przerysowane, dlatego moim zdaniem byłyby czytelne nawet dla przeciętnie inteligentnego nastolatka,...
więcej Pokaż mimo to