-
ArtykułyPremiera „Tylko my dwoje”. Weź udział w konkursie i wygraj bilety do kina!LubimyCzytać3
-
ArtykułyKolejna powieść Remigiusza Mroza trafi na ekrany. Pora na „Langera”Konrad Wrzesiński3
-
ArtykułyDrapieżnicy z Wall Street. Premiera książki „Cienie przeszłości” Marka MarcinowskiegoBarbaraDorosz4
-
ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę „Nie pytaj” Marii Biernackiej-DrabikLubimyCzytać4
Biblioteczka
2019-01-18
2018-01-06
2017-08-03
2017-07-10
2017-07-18
2017-07-09
Gdy Maddie poznała Dominica jej życie w końcu było pełne. Miała dyplom wyższej uczelni, marzyła o dobrej pracy i wtedy zaszła w nieplanowaną ciążę.
Dominic zawsze marzył o rodzinie więc plan posiadania dziecka i ukochanej przy sobie w 100% mu się odpowiadał. Wkrótce się oświadczył, a na świat przyszły bliżniaki: Aidan i Annabelle.
Życie Maddie wcale nie było usłane różami, chociaż tak się zapowiadało. Chciała pracować, jednak mąż upierał się przy tym, aby została w domu i oddała się opiece nad ich dziećmi, podczas gdy on będzie na nich zarabiał.
Wkrótce zaczęły się problemy, aż w końcu po 10 latach, nadszedł ten dzień, w którym musiała wybrać, które dziecko chce ocalić, a które ma zginąć.
Kogo wybrała? Czy da się wybrać jedno dziecko, poświęcając drugie?
"Wybór" to książka, która od samego początku niesamowicie wciąga i praktycznie do końca czytelnik nie wie co go czeka na ostatniej stronie. Książka jest zaskakująca i trzyma w napięciu, a co najlepsze jest naprawdę dobra. Bohaterowie są różnorodni i wielowymiarowy co bardzo lubię. Tutaj nic nie jest oczywiste, nawet tytułowy wybór.
Jeżeli chcecie przeczytać książkę, która na długo zostanie Wam w pamięci, polecam ten tytuł.
Gdy Maddie poznała Dominica jej życie w końcu było pełne. Miała dyplom wyższej uczelni, marzyła o dobrej pracy i wtedy zaszła w nieplanowaną ciążę.
Dominic zawsze marzył o rodzinie więc plan posiadania dziecka i ukochanej przy sobie w 100% mu się odpowiadał. Wkrótce się oświadczył, a na świat przyszły bliżniaki: Aidan i Annabelle.
Życie Maddie wcale nie było usłane...
2017-07-05
2017-05-28
2017-05-22
2017-05-15
Anna to zamknięta w sobie dziewczyna po przejściach.
Jej rodzice, obawiając się o jej bezpieczeństwo, po tym co przeszła, zatrudniają do jej ochrony najlepszego agenta SWAT.
Ashton, nigdy nie myślał, że stanie się osobistą nianią jakiejś dziewczyny, kończąc szkołę z najlepszym wynikiem.
Jednak przełożony obiecał mu po wykonaniu tego zlecenia, posadę o jakiej marzy. Ashton, przyjmuje zadanie i przez 8 miesięcy będzie osobistym ochroniarzem Anny.
Dziewczyna nie wie, że przeszłość powoli się o nią upomina i wkrótce przyjdzie jej się zmierzyć z najgorszym koszmarem, o którym chce zapomnieć.
Ashton za to, dzień za dniem, coraz bardziej zakochuje się w Annie i nie potrafi już powstrzymać ciepłych uczuć, które żywi do dziewczyny.
Czy tych dwoje kiedyś znajdzie drogę do siebie i swoich serc?
"Nic do stracenia. Początek" to trylogia, która na pewno zachwyci wszystkie nastolatki. Całość jest tak cukierkowa, że czasami aż infantylna, nad czym bardzo ubolewam. Jak to zwykle bywa, Anna to absolutnie przepiękna dziewczyna, natomiast Ashton to ideał chłopaka dla każdej dziewczyny. Przystojny, troskliwy, wysportowany i zapewniający bezpieczeństwo.
Cała akcja jakoś specjalnie mnie nie powaliła i zastanawiam się czy sięgać po kontynuację, ale jeżeli macie ochotę na tego typu lekką książkę, to możecie przeczytać.
Myślę, że ten tytuł znajdzie swoich odbiorców.
Anna to zamknięta w sobie dziewczyna po przejściach.
Jej rodzice, obawiając się o jej bezpieczeństwo, po tym co przeszła, zatrudniają do jej ochrony najlepszego agenta SWAT.
Ashton, nigdy nie myślał, że stanie się osobistą nianią jakiejś dziewczyny, kończąc szkołę z najlepszym wynikiem.
Jednak przełożony obiecał mu po wykonaniu tego zlecenia, posadę o jakiej marzy. Ashton,...
2017-05-05
2017-04-20
Maks to młody były pracownik Instytutu Wysokich Energii na okołoksiężycowej stacji Badawczej Energia-3, gdzie zajmował stanowisko dyżurnego łącznościowca. Losy bohaterów tej opowieści potoczyłyby się zupełnie inaczej, gdyby nie katastrofa, w wyniku której został oskarżony o spowodowanie śmierci całej załogi.
Chłopak zostaje skazany. W tych trudnych chwilach pomaga mu jego najlepsza przyjaciółka Kleo. To właśnie ona organizuje ucieczkę. Życie zbiega nie jest łatwe i nasi bohaterowie często się o tym przekonują.
Gdy mimo wszystko zostają złapani i trafiają do więzienia dla wyjątkowo niebezpiecznych przestępców, wiedzą, że tym razem będzie o wiele trudniej.
Jednak wydaje się jakby wciąż ktoś nad nimi czuwał. Znowu udaje im się uciec. Głód, upał, wycieńczenie i poważna rana na nodze Kleo, utrudniają ucieczkę. Wszystko to powoduje, że kolejny raz tracą czujność i tylko szczęśliwym zrządzeniem losu nie wpadają w ręce oprawców.
W książce poznamy także burzliwe losy innych zbuntowanych, między innymi Andera, Ryśka i Alki.
Wszyscy oni walczą w imię tych samych wartości, ale nie przeszkadza im to w normalnym życiu. Zbuntowani zakochują się, poznają nowych przyjaciół i cieszą się tym co mają - po prostu żyją.
Piętno Pielgrzyma Zbuntowani, to książka, po której nie obiecywałam sobie wiele, bo mało kiedy po tego typu lekturę sięgam, ale postanowiłam dać jej szansę. Często to co niepozorne okazuje się czymś, na co warto zwrócić uwagę i tak było tym razem.
Książka niesamowicie wciąga. I choć dalej uważam, że ten typ literatury chyba nigdy nie będzie moim ulubionym, książka bardzo mnie zaciekawiła. Prolog był nieco dziwny i nie w moim klimacie, ale wiele rzeczy wyjaśnił, które dopiero po czasie będziecie w stanie zrozumieć. Bałam się, że cała książka będzie utrzymana w podobnym stylu, ale nie, styl kolejnych rozdziałów jest lekki i bardzo bezpośredni.
Generalnie, jeżeli macie tę książkę w planach, nie bójcie się po nią sięgnąć.
W przygotowaniu jest już druga część, więc jeżeli jesteście ciekawi, co będzie dalej, nie musicie długo czekać.
Maks to młody były pracownik Instytutu Wysokich Energii na okołoksiężycowej stacji Badawczej Energia-3, gdzie zajmował stanowisko dyżurnego łącznościowca. Losy bohaterów tej opowieści potoczyłyby się zupełnie inaczej, gdyby nie katastrofa, w wyniku której został oskarżony o spowodowanie śmierci całej załogi.
Chłopak zostaje skazany. W tych trudnych chwilach pomaga mu...
Ellie trzy lata zajęło ułożenie sobie życia na nowo, po tym jak Jamie z nią zerwał i złamał jej serce. Teraz ma nową pracę, narzeczonego i nowe życie. I choć wszystko wydaje się być na pierwszy rzut oka w porządku, w Ellie coś umarło.
Gdy dowiaduje się o tym, że w wypadku samochodowych zginął jej ojciec, a matka jest w ciężkim stanie w szpitalu, rzuca wszystko i wraca do rodziny.
Ból, rozpacz i pretensje do losu sprawiają, że dziewczyna jest na skraju załamania nerwowego.
Wkrótce w jej życiu pojawia się także Jamie, a tego może już nie wytrzymać.
Czy tych dwoje ma jeszcze szansę? Czy Ellie da drugą szansę Jamiemu?
"Chłopak, który o mnie walczył" to kontynuacja poprzedniej części "Chłopak, który chciał zacząć od nowa" .Tutaj tak jak i w poprzedniej części nie ma szału, ale tego się właśnie spodziewałam.
Oczywiście książka nie jest zła i uważam, że znajdzie swoich odbiorców, szczególnie młodych, bo też do nich jest kierowana, ale dla mnie jest trochę za cukierkowa. Całość o dziwo czyta się szybko i naprawdę fajnie. To taka leciutka lektura teraz na lato:)
Jeżeli macie ochotę, przeczytajcie!
Ellie trzy lata zajęło ułożenie sobie życia na nowo, po tym jak Jamie z nią zerwał i złamał jej serce. Teraz ma nową pracę, narzeczonego i nowe życie. I choć wszystko wydaje się być na pierwszy rzut oka w porządku, w Ellie coś umarło.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toGdy dowiaduje się o tym, że w wypadku samochodowych zginął jej ojciec, a matka jest w ciężkim stanie w szpitalu, rzuca wszystko i wraca do...