-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik254
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Biblioteczka
2024-05-04
2024-05-04
2024-04-29
2024-04-17
2024-04-23
Ada to młoda dziennikarka, jest w związku z Kamilem. Ada z Kamilem jadą do rodzinnej miejscowości chłopaka, aby przedstawić ją rodzinie i przyjaciołom chłopaka. Jednak znajomi Kamila nie są tak przyjaźni jak się na początku wydawało. A w domku letniskowym “Pustać” sytuacja całkiem wymyka się spod kontroli.
Gdy sięgam po autora, którego twórczości nie znam lub właśnie debiut to nie mam jakiś większych oczekiwań co do książki, no bo nie wiem czego się spodziewać.
Jednak “Pustać” miło mnie zaskoczyła. Byłam ciekawa co się tak naprawdę wydarzyło w Pustaci, bo na te wydarzenia musimy trochę poczekać. Chociaż im było bliżej tych wydarzeń to byłam pewna co się stanie, ale nie wiedziałam kto za tym może stać. I to było dla mnie na duży plus, bo do samego końca była to dla mnie zagadka.
Zagadkowa postacią była też dla mnie główna bohaterka i zarazem narratorka Ada. Wszystkie wydarzenia poznajemy z jej perspektywy, ale czułam, że ma jakieś swoje tajemnice, które mogą rzucić inne światło na wydarzenia jak i pozostałe postaci.
Wszystkie te aspekty spowodowały, że bardzo przyjemnie słuchało mi się tej książki. Jestem ciekawa czy autorka zdecyduję się na kolejne książki, ja chętnie sięgnęłabym po inne tytuły.
Ada to młoda dziennikarka, jest w związku z Kamilem. Ada z Kamilem jadą do rodzinnej miejscowości chłopaka, aby przedstawić ją rodzinie i przyjaciołom chłopaka. Jednak znajomi Kamila nie są tak przyjaźni jak się na początku wydawało. A w domku letniskowym “Pustać” sytuacja całkiem wymyka się spod kontroli.
Gdy sięgam po autora, którego twórczości nie znam lub właśnie...
2024-04-22
2024-04-12
Co roku w sylwestra zostają odnajdywane zwłoki kobiety i wyeksponowane w artystyczny sposób. Do śledztwa zostaje wprowadzony Rafał Lichy, dobry śledczy, ale aktualnie w bardzo złym momencie swojego życia. Czy uda się rozwiązać zagadkę morderstw oraz czy Lichy upora się z własnym życiem?
Pomysł na zbrodnie jest fenomenalny, bardzo zagadkowe śmierci kobiet i brak jakichkolwiek wskazówek kto może za to być odpowiedzialny. I właśnie to kupiło mnie i przekonało do tej książki.
Śledztwo prowadzone przez Lichego wciągnęło mnie całkowicie. No i powiązanie niektórych osób ze śledztwem było bardzo zaskakujące, w życiu bym nie rozwiązała takiej zagadki. I to włanie jest bardzo na plus.
Ale momentami książka bardzo mi się dłużyła. Myślę, że na spokojnie można było trochę rzeczy pominąć. Momentami miałam wrażenie, że książka bardziej opowiada o wspólnej niechęci Lichego i innego policjanta, Cyry. I to niestety średnio mi się podobało, a brakowało mi więcej szczegółów dotyczących zbrodni.
W opiniach u innych widziałam narzekania, na dużą ilość scen erotycznych. Przyznam szczerze, że w czasie słuchania książki jakoś bardzo nie zwracałam na nie uwagi i nie przeszkadzały mi one. Ale faktycznie jest ich dużo.
Mimo tych paru minusów to jestem na tak i autor zachęcił mnie do sięgnięcia po jego dwie poprzednie książki.
Co roku w sylwestra zostają odnajdywane zwłoki kobiety i wyeksponowane w artystyczny sposób. Do śledztwa zostaje wprowadzony Rafał Lichy, dobry śledczy, ale aktualnie w bardzo złym momencie swojego życia. Czy uda się rozwiązać zagadkę morderstw oraz czy Lichy upora się z własnym życiem?
Pomysł na zbrodnie jest fenomenalny, bardzo zagadkowe śmierci kobiet i brak...
2024-03-26
Meg i Susan po wypadku i śmierci rodziców zamieszkuje u ciotki Ruth i jej synów. Niestety dziewczyny oprócz pogodzenia się ze stratą rodziców muszą być zdane na łaskę cierpiącej na napady szału ciotki. Ruth popada w szaleństwo, którym zaraża swoich synów i najbliższą okolicę. Zmienia życie dziewczyn w prawdziwe piekło.
Mimo, że mniej więcej pamiętałam fabułę filmu to książka bardzo mną wstrząsnęła. Była brutalna, obrzydliwa i bestialska. Piekło jakie przechodziła Meg było dla mnie nie do uwierzenia. Ciężko mi się słuchało opisów znęcania się nad bezbronną dziewczyną.
Tym bardziej, że te okrucieństwa wykonywali młodzi chłopcy. Przez szaleństwo swojej matki sami stali się potworami, którzy nie zdawali sobie sprawy co robią.
Książka tym bardziej szokuje, że narratorem jest chłopiec, który widział wszystkie te okropności i walczył sam ze sobą. Z jednej strony wiedział, że to co robią jego koledzy jest okropne, ale z drugiej strony pociągało go zło i pożądanie.
Wydarzenia w książce to fikcja literacka, ale mam świadomość, że w realnym życiu również dzieją się takie okropności. Że ludzie zmieniają się w takie potwory.
Słuchając tej książki nie raz miałam łzy w oczach, czułam bezradność i ból.
Meg i Susan po wypadku i śmierci rodziców zamieszkuje u ciotki Ruth i jej synów. Niestety dziewczyny oprócz pogodzenia się ze stratą rodziców muszą być zdane na łaskę cierpiącej na napady szału ciotki. Ruth popada w szaleństwo, którym zaraża swoich synów i najbliższą okolicę. Zmienia życie dziewczyn w prawdziwe piekło.
Mimo, że mniej więcej pamiętałam fabułę filmu to...
2024-04-14
2024-04-05
Cztery różne kobiety od lat się przyjaźnią. Wspierają się, mimo że w bardzo szorstki sposób okazują sobie uczucia. Ale zawsze mogą na siebie liczyć. Barbara, Maria, Serafina i Olga mają bardzo różne problemy, ale wspólne próbują sobie z nimi poradzić.
Muszę przyznać, że mam bardzo mieszane odczucia co do tej książki. Liczyłam na bardzo lekką i zabawną historię. Czy to dostałam? Niby tak, ale myślałam, że więcej będę się przy niej śmiać.
Chociaż nie ukrywam, że była to łatwa i przyjemna książka. Fajne oderwanie od cięższych i brutalniejszych książek. Zwłaszcza po “Dziewczynie z sąsiedztwa”, o której jeszcze pojawi się post.
Mimo, że książka jest lekka i przyjemna to zmusiła mnie do kilku przemyśleń. Bohaterkami są kobiety w wieku emerytalnym, z jakimś bagażem doświadczeń. Ich przeżycia pokazały mi, że nie warto zamykać się na nowe, a także, że gorsze chwile w przyszłości mogą przynieść coś dobrego.
No i chciałbym mieć w przyszłości takie szalone przyjaciółki, na które zawsze można liczyć 😅
I chociaż nie do końca dostałam to na co liczyłam to i tak miło spędziłam z nią czas.
Cztery różne kobiety od lat się przyjaźnią. Wspierają się, mimo że w bardzo szorstki sposób okazują sobie uczucia. Ale zawsze mogą na siebie liczyć. Barbara, Maria, Serafina i Olga mają bardzo różne problemy, ale wspólne próbują sobie z nimi poradzić.
Muszę przyznać, że mam bardzo mieszane odczucia co do tej książki. Liczyłam na bardzo lekką i zabawną historię. Czy to...
2024-03-23
Margaret Lea zostaje poproszona przez słynną pisarkę Vidę Winter o spisanie jej biografii. Kobieta opowiada historię rodu zamieszkującego posiadłość w Angelfield, dzisiaj już ruiny. Dawniej była to okazała rezydencja, w której zamieszkiwała Isabelle, jej brat Charli i nieokiełzane bliźniaczki Emmeline i Adeline. Rodzina ta posiadała wiele tajemnic. Jak z tym rodem połączona jest Vida Winter?
“Trzynastą opowieść” zaczęłam czytać bardzo dawno temu, ale musiałam ją porzucić na rzecz innych książek, ale to nie znaczy, że mi się nie podobała. Bo pamiętam, że kiedyś jak i teraz bardzo mnie zaintrygowała.
Historia, którą opowiada Vida jest zarazem ciekawa, ale i nieprawdopodobna. To historia opowiadająca o bliźniaczej miłości, o silnych więzach, które momentami są bardzo patologiczne. Przynajmniej ja odniosłam takie wrażenie.
Trochę jestem rozczarowana postacią Margaret. W sumie nie dowiadujemy się o niej zbyt dużo, a szkoda, bo chętnie przeczytałam o niej więcej.
Jest to historia bardzo specyficzna i nie każdemu przypadnie do gustu. Myślę, że sięgnę po pozostałe książki autorki zresztą mam w planach całą serię butikową od wydawnictwa @wydawnictwoalbatros
Margaret Lea zostaje poproszona przez słynną pisarkę Vidę Winter o spisanie jej biografii. Kobieta opowiada historię rodu zamieszkującego posiadłość w Angelfield, dzisiaj już ruiny. Dawniej była to okazała rezydencja, w której zamieszkiwała Isabelle, jej brat Charli i nieokiełzane bliźniaczki Emmeline i Adeline. Rodzina ta posiadała wiele tajemnic. Jak z tym rodem połączona...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-03-30
2024-03-28
2024-03-04
Sierżant Jonah Colley dziesięć lat temu stracił czteroletniego syna. W czasie wyjścia do parku chłopiec zniknął. Poszukiwania, w których brał udział jego przyjaciel Gavin, jednak nie przyniosły żadnych rezultatów. Jonah i Gavin przez te wszystkie lata nie mieli ze sobą kontaktu. Jednak, gdy Gavin dzwoni do Colleya i prosi, aby przyjechał na Nabrzeże Rzeźników, ten spełnia jego prośbę.
Znam dwie książki Simona Becketta, dwa pierwsze tomu o Davidzie Hunterze, również przesłuchałam w formie audiobooka. Byłam ciekawa czy nowa seria również przypadnie mi do gustu. I muszę przyznać, że “Zagubiony” również mi się spodobał, ale chyba jednak seria z Davidem jest lepsza.
Chociaż przy tej książce również dobrze spędziłam czas. Pojawia się wiele zagadek i tajemnic. Ale sama postać Jonah Colleya średnio mi się spodobała. Na własne życzenie pakował się w kłopoty i nie wyciągał wniosków, z wcześniejszych błędów. Tym bardziej, że jest policjantem i powinien wiedzieć do czego mogą doprowadzić go jego poczynania.
Sama historia spodobała mi się, byłam ciekawa czemu dawny przyjaciel po wielu latach odezwał się do Colleya. I tak, zakończenie zaskoczyło mnie.
Na pewno sięgnę po kolejny tom serii, ale jednak to David Hunter będzie moim ulubieńcem. Chyba, że zmieni się to z kolejnymi tomami.
Sierżant Jonah Colley dziesięć lat temu stracił czteroletniego syna. W czasie wyjścia do parku chłopiec zniknął. Poszukiwania, w których brał udział jego przyjaciel Gavin, jednak nie przyniosły żadnych rezultatów. Jonah i Gavin przez te wszystkie lata nie mieli ze sobą kontaktu. Jednak, gdy Gavin dzwoni do Colleya i prosi, aby przyjechał na Nabrzeże Rzeźników, ten spełnia...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-03-20
U Williama Krigera pojawia się Wera, która chce napisać książkę. A u Williama można zamówić początek powieści. Ale po wywiązaniu się z umowy kobieta nie znika z życia Krigera i żąda coraz więcej stron powieści. Mężczyzna wie, że musi spełniać wymagania kobiety, aby utrzymać swój sekret w tajemnicy. Jednak nie wie co się stanie po napisaniu ostatniego słowa.
Już po przeczytaniu opisu książki byłam bardzo jej ciekawa. I powiem Wam, że nie zawiodłam się tą lekturą. Zresztą czułam się, jakbym czytała dwie książki na raz. A jest tak dlatego, że poznajemy losu Williama Krigera oraz historię, którą pisze dla Wery.
Byłam ciekawa jak potoczą się te dwie historie i gdy kończyłam jeden fragment to chciałam poznać kolejne części. I chyba właśnie dlatego, że równocześnie poznajemy dwie fabuły tak szybko czytałam. Wyciągnęłam się w tą książkę.
Próbowałam rozwiązać zakończenie "obu książek”, miałam pewne przypuszczenia, ale nie do końca się one sprawdziły. Dla mnie to wielki plus, bo lubię gdy książka mnie zaskakuje.
“Ostatnie słowo” to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki i jest ono bardzo udane. A najlepsze jest to, że na półce i na czytniku mam jeszcze książki autorki, o których całkowicie zapomniałam. Także na pewno sięgnę po książki pani Agnieszki, zresztą jestem ciekawa czy też są tak dobre jak ta.
U Williama Krigera pojawia się Wera, która chce napisać książkę. A u Williama można zamówić początek powieści. Ale po wywiązaniu się z umowy kobieta nie znika z życia Krigera i żąda coraz więcej stron powieści. Mężczyzna wie, że musi spełniać wymagania kobiety, aby utrzymać swój sekret w tajemnicy. Jednak nie wie co się stanie po napisaniu ostatniego słowa.
Już po...
2024-03-18
Do kapitan Barbary Romanowskiej zgłasza się Irena, która twierdzi, że w dzieciństwie była świadkiem sprzedaży swojej młodszej siostry. Barbara sama wychowała się w sierocińcu, dlatego do sprawy angażuje się emocjonalnie. W prowadzeniu sprawy pomagają jej zaufani śledczy w tym Ugne Galant.
Książki z serii słuchałam jedna po drugiej, dlatego przyzwyczaiłam się, że akcja rozgrywa się w komunistycznej Polsce, nie byłam zaskoczona jak się niektórzy zachowywali.
Słuchając “Sierocińca” czasami miałam ciarki na plecach. Często tak mam, gdy ofiarami stają się dzieci. Odkąd pamiętam tak reagowałam, ale od czasu narodzin moich dzieci to uczucie się nasiliło. Ale też historia przedstawiona w książce jest przerażająca. Nie umiem pojąć jak ludzie zdolni są do takich okropnych rzeczy.
Polubiłam też bohaterów książki. Każda z nich jest bardzo wyrazista i wyjątkowa. Pokazują, że nie porzucą prowadzonej sprawy, mimo, że zagrozić mogą im ludzie wysoko postawieni oraz z władzy komunistycznej.
Polubiłam się z twórczością autora. Podoba mi się, że sięga do prawdziwych wydarzeń. To sprawia, że książki są bardziej realistyczne, ale też bardziej makabryczne.
Moim zdaniem “Sierociniec” to najlepsza książka z serii. Tutaj najbardziej odczuwałam wydarzenia z książki. Zresztą nie szybko wyjdzie mi z głowy.
Czekam na kolejne książki autora. Mam nadzieję, że pojawi się dość szybko.
Do kapitan Barbary Romanowskiej zgłasza się Irena, która twierdzi, że w dzieciństwie była świadkiem sprzedaży swojej młodszej siostry. Barbara sama wychowała się w sierocińcu, dlatego do sprawy angażuje się emocjonalnie. W prowadzeniu sprawy pomagają jej zaufani śledczy w tym Ugne Galant.
Książki z serii słuchałam jedna po drugiej, dlatego przyzwyczaiłam się, że akcja...
2024-02-26
Dziennikarka Larysa Luboń wpada na trop brutalnego sponsora, który płaci studentkom za seks. Bruno Wilk próbuje rozwiązać sprawę morderstwa młodej dziewczyny. Sprawa ta przypomina mu inną sprzed lat. Larysa i Bruno spotykają się i wspólnie próbują odnaleźć osobę, która oficjalnie nie istnieje.
I kurczę trochę jestem zawiedziona tą książką. Widziałam dużo zachwytów nad nią, zresztą jak i nad całą serią. Niestety mnie nie porwała. Już od samego początku nie mogłam się wkręcić w tę historię, parę razy gubiłam wątek i nie wiedziałam o co chodzi.
Chociaż nie ukrywam, że sprawy jakie prowadzili bohaterowie były intrygujące jednak nie na tyle, żeby mnie pochłonęły 🤷🏻♀️
Jednak za jakiś czas spróbuję sięgnąć po kolejny tom, może bardziej mi się spodoba.
Dziennikarka Larysa Luboń wpada na trop brutalnego sponsora, który płaci studentkom za seks. Bruno Wilk próbuje rozwiązać sprawę morderstwa młodej dziewczyny. Sprawa ta przypomina mu inną sprzed lat. Larysa i Bruno spotykają się i wspólnie próbują odnaleźć osobę, która oficjalnie nie istnieje.
I kurczę trochę jestem zawiedziona tą książką. Widziałam dużo zachwytów nad...
2024-03-06
Ostatnio przeczytałam książkę “Dobra dziewczyna, zła dziewczyna” @michaelrobotham
Chociaż muszę przyznać, że na początku nie mogłam się do niej przekonać.
Evie sześć lat temu została odnaleziona w skrytce w domu zamordowanego mężczyzny. Nie wiadomo kim jest, kto ją skrzywdził, nikt jej nie szukał. Nikt nie potrafi się do niej zbliżyć na tyle, aby wyjawiła swoje tajemnice. Ale dziewczyna potrafi rozpoznać, gdy ktoś kłamie.
Cyrus Haven przed laty stracił prawie całą rodzinę. Żyje tylko jego brat, który zamordowała rodziców i siostry. Gdy chłopak to odkrył jego świat się zawalił. Obecnie Cyrus pracuje jako psycholog policyjny i zajmuję się sprawą morderstwa młodej mistrzyni łyżwiarstwa. W Badaniu tej sprawy nieoficjalnie pomaga mu Evie.
Na początku nie mogłam się w kręcić w tę książkę. Ale gdy byłam coraz dalej to historia Evie i Cyrusa zaczęła mnie wciągać. Byłam ciekawa kto stoi za śmiercią młodej Jodie, która miała niemałe tajemnice. No i rozwiązaniem tej zagadki byłam zaskoczona.
Ale jednak bardziej byłam zaciekawiona postacią Evie, tym co wydarzyło się w przeszłości, ale też tym kim jest obecnie. Byłam zaintrygowana jej zdolnością odkrywania kto kłamie.
Chyba będzie kolejny tom z przygodami tej dwójki. Evie ma jeszcze wiele do opowiedzenia o sobie.
Na początku czytało mi się te książkę opornie, ale z każdą kolejną stroną wciągałam się coraz bardziej. A i czytało mi się bardzo szybko.
Jestem ciekawa innych książek autora, bo to moje pierwsze spotkanie z jego twórczością.
Ostatnio przeczytałam książkę “Dobra dziewczyna, zła dziewczyna” @michaelrobotham
Chociaż muszę przyznać, że na początku nie mogłam się do niej przekonać.
Evie sześć lat temu została odnaleziona w skrytce w domu zamordowanego mężczyzny. Nie wiadomo kim jest, kto ją skrzywdził, nikt jej nie szukał. Nikt nie potrafi się do niej zbliżyć na tyle, aby wyjawiła swoje...
2024-03-09
Bastian i Johann przez przypadek odkrywają tajemniczą piwnicę, a tam znajdują ruiny antycznych budowli oraz zastygłe postacie. No i okazuje się, że może tam coś żyć, a chłopcy przeżywają chwile grozy.
Moim zdaniem to fajna pozycja dla dzieci, ponieważ tempo akcji jest bardzo szybkie i czytelnik nie ma czasu się nudzić. Poza tym w historii Bastiana i Johanna zamieszczone sią elementy legendy o Bazyliszku, czyli dziecko może się dowiedzieć czegoś ciekawego z tej książki.
A moim zdaniem to fajnie, gdy książki dają coś więcej niż tylko miło spędzony czas, chociaż oczywiście to jest bardzo potrzebne.
Dodatkowo w książce zamieszczone są ilustracje, a jak wiadomo to urozmaica czytanie. Gdy byłam młodsza często sprawdzałam, czy są ilustracje, bo wtedy znacznie szybciej czytałam. Sama świadomość, że nie na każdej stronie jest tekst sprawiała, że czytanie było dla mnie przyjemniejsze 😅 Najgorsze były książki, gdzie było dużo tekstu, a mało obrazków 😂
Dlatego właśnie bardzo zwracam uwagę na wydanie książek dziecięcych. Aby kojarzyły się z przyjemnością, a nie obowiązkiem.
Bardzo polecam tę książkę, Wam i waszym pociechom. Ja ją zostawię dla chłopaków. Mam nadzieję, że w przyszłości będą mieli na nią ochotę.
Bastian i Johann przez przypadek odkrywają tajemniczą piwnicę, a tam znajdują ruiny antycznych budowli oraz zastygłe postacie. No i okazuje się, że może tam coś żyć, a chłopcy przeżywają chwile grozy.
więcej Pokaż mimo toMoim zdaniem to fajna pozycja dla dzieci, ponieważ tempo akcji jest bardzo szybkie i czytelnik nie ma czasu się nudzić. Poza tym w historii Bastiana i Johanna zamieszczone...