Jesteśmy społecznością, która kocha książki

WYZWANIE CZYTELNICZE 2015
#18 - Klasyczny romans.


Przyszedł czas by zamiast nowości sięgnąć po klasykę. :)
Muszę przyznać, że ta książka bardzo urzekła mnie swoją prostotą i językiem. W książce nie zabrakło nawet sarkazmu z czego bardzo się cieszę. DUMA I UPRZEDZENIE jest idealna pod każdym względem! Nawet okładka (z serii Angielski Ogród) jest perfekcyjna! Od pierwszej strony aż do samego końca trzyma taki sam poziom. Jane Austen wykreowała naprawdę znakomitych bohaterów, których po prostu nie da się nie lubić. Myślę, że to taka książka, która nawet największemu przeciwnikowi powieści romantycznych może przypaść do gustu.
DUMA I UPRZEDZENIE przekonała mnie do klasyków, więc na pewno przeczytam inne powieści tej autorki. Nie chcę jednak robić tego za szybko, by nie odbierać sobie tej przyjemności.
Pozostaje mi tylko polecić tę pozycję i życzyć (sobie i Wam) aby każdy mężczyzna był jak pan Darcy lub Bingley, a każda kobieta jak Elżbieta czy Jane. ;)

+ Od razu nasuwa mi się jedna myśl... To jest prawdziwa romantyczna i piękna historia, nie jakieś tam 50 TWARZY GREYA...

WYZWANIE CZYTELNICZE 2015
#18 - Klasyczny romans.


Przyszedł czas by zamiast nowości sięgnąć po klasykę. :)
Muszę przyznać, że ta książka bardzo urzekła mnie swoją prostotą i językiem. W książce nie zabrakło nawet sarkazmu z czego bardzo się cieszę. DUMA I UPRZEDZENIE jest idealna pod każdym względem! Nawet okładka (z serii Angielski Ogród) jest perfekcyjna! Od...

Czasami myślę, że życie bez dorosłych było by lepsze. A przynajmniej ciekawsze. Michael Grant przekonał mnie, że nie! Książka o trudzie życia, problemach, konfliktach wśród rówieśników i chęci władzy. To wszystko znajdziecie w serii GONE! Dla fanów romansów: miłość też sie pojawi. :)
Polecam.

Czasami myślę, że życie bez dorosłych było by lepsze. A przynajmniej ciekawsze. Michael Grant przekonał mnie, że nie! Książka o trudzie życia, problemach, konfliktach wśród rówieśników i chęci władzy. To wszystko znajdziecie w serii GONE! Dla fanów romansów: miłość też sie pojawi. :)
Polecam.

Żałuję, że nie jestem "POKOLENIEM HARREGO POTTERA" albo chociaż, że nie sięgnęłam po niego wcześniej. Kilka razy słyszałam, że seria o młodym czarodzieju sprawiła, że dzieciństo czytelników było wręcz magiczne. Ja nie musiałam czekać kilku lat na kolejne tomy i jestem już trochę starsza od pierwotnej grupy docelowej pierwszego tomu ale Harry wzbudził we mnie same pozytywne emocje. Mogę jednak cieszyć się, że pod względem literackim wakacje 2014 upłynęły pod znakiem Harrego Pottera.

Pierwszy raz płakałam czytając ostatnie strony książki. Nie mówię tu oczywiście o płaczu wywołanym przez śmierć bohatera ale o smutku z faktu, że kończę genialną serię książek.

Myślę, że gdybym tylko potrafiła czytać ponownię tę samą książkę (jak do tej pory nigdy mi się to nie udało) po Harrego sięgnęłabym w pierwszej kolejności.

Po raz pierwszy zdałam sobie sprawę jak wiele zawdzęczamy dobremu tłumaczowi. Chcę podziękować za to że w serii o Harry, Syriusz pozostał BLACKIEM a nie CZARNYM (jak w niemieckim tłumaczeniu) a KAMIEŃ pozostał FILOZOFICZNYM a nie CZARODZIEJSKIM (amerykańskie tłumaczenie).

Cóż, pozostało tylko polecać Harrego wszystkim, którzy jeszcze nie mieli okazji go przeczytać. :)

Żałuję, że nie jestem "POKOLENIEM HARREGO POTTERA" albo chociaż, że nie sięgnęłam po niego wcześniej. Kilka razy słyszałam, że seria o młodym czarodzieju sprawiła, że dzieciństo czytelników było wręcz magiczne. Ja nie musiałam czekać kilku lat na kolejne tomy i jestem już trochę starsza od pierwotnej grupy docelowej pierwszego tomu ale Harry wzbudził we mnie same pozytywne...

Nie będę dużo pisać.
Wystarczy powiedzieć, że to moja ulubiona książka. Chcesz wiedzieć dlaczego? Zacznij czytać! Nie przerwiesz dopóki nie skończysz. :)



Wyłącz tę stronę! Na co czekasz? Czytaj! ♥

Nie będę dużo pisać.
Wystarczy powiedzieć, że to moja ulubiona książka. Chcesz wiedzieć dlaczego? Zacznij czytać! Nie przerwiesz dopóki nie skończysz. :)



Wyłącz tę stronę! Na co czekasz? Czytaj! ♥

7 RAZY DZIŚ jest jedną z moich ulubionych książek. Chociaż nie ukrywam, , że mam ich wiele. :)

Lauren Oliver jest kobietą której udało się opowiedzieć o siedmiu dniach jednej dziewczyny w znakomity sposób. Z początku mogłoby się wydawać, że jest to książka nudna przez co niegodna uwagi.

Ja przeczytałam ją w jeden dzień ponieważ nie potrafiłam przestać czytać. Musiała dowiedzieć się jak się skończy. :)

Jednak oprócz fantastycznej treści, Lauren Oliver zamieściła również przepiękne przesłanie. By dowiedzieć się jakie, na pewno warto sięgnąć po 7 RAZY DZIŚ.
Gwarantuję, że będą momenty w których zatrzymasz się i na stronach powieści odnajdziesz swoją, osobistą historie. Naprawdę polecam!!! :)

7 RAZY DZIŚ jest jedną z moich ulubionych książek. Chociaż nie ukrywam, , że mam ich wiele. :)

Lauren Oliver jest kobietą której udało się opowiedzieć o siedmiu dniach jednej dziewczyny w znakomity sposób. Z początku mogłoby się wydawać, że jest to książka nudna przez co niegodna uwagi.

Ja przeczytałam ją w jeden dzień ponieważ nie potrafiłam przestać czytać. Musiała...

WYZWANIE CZYTELNICZE 2015
#10 - Książka, która została wydana w tym roku.

Jest jeden angielski zwrot, który idealnie opisuję tę książkę: mind-blowing! Czytając nawet nie zdałam sobie sprawy, że zostało mi zaledwie parę stron do końca. Cała historia genialnie rozegrana. Bardzo podoba mi się styl pani Lockhart-krótkie zdania, jasny przekaz, mnóstwo emocji. Po niektórych rozdziałach musiałam dosłownie odłożyć książkę, zamknąć oczy i odetchnąć. A to zakończenie...
Niestety, wydaje mi się, że to książka którą można uznać za tajemniczą i genialną lub za tandetną i przewidywalną. Cieszę się, że do samego końca nie przypuszczałam, że wszystko może się potoczyć tak jak się potoczyło.

WYZWANIE CZYTELNICZE 2015
#10 - Książka, która została wydana w tym roku.

Jest jeden angielski zwrot, który idealnie opisuję tę książkę: mind-blowing! Czytając nawet nie zdałam sobie sprawy, że zostało mi zaledwie parę stron do końca. Cała historia genialnie rozegrana. Bardzo podoba mi się styl pani Lockhart-krótkie zdania, jasny przekaz, mnóstwo emocji. Po niektórych...

Muszę przyznać, że książka jest genialna. Dopracowana po każdym względem, momentami drastyczna i budząca napięcie ale o to właśnie chodzi w książkach kryminalnych. Idealne moim zdaniem zakończenie całej historii. Gorąco polecam. :)

Muszę przyznać, że książka jest genialna. Dopracowana po każdym względem, momentami drastyczna i budząca napięcie ale o to właśnie chodzi w książkach kryminalnych. Idealne moim zdaniem zakończenie całej historii. Gorąco polecam. :)

WYZWANIE CZYTELNICZE 2015
#25 - Książka z numerem w tytule.

Już od pierwszych stron wiedziałam, że ta książka będzie fantastyczna. Przepełniona bóle i strachem ale jednak pełna pozytywnych emocji. Dlatego tym bardziej żałuję, że (prawie) od początku wiedziałam jak potoczą się losy bohaterki. Właściwie to miałam nadzieję, że autorka jednak nie zrobi tego o czym przez dłuższy czas myślałam... Aczkolwiek zakończenie mnie zaskoczyło.
Pozostaje tylko zachęcić innych do zapoznania się z historią Kecey i Livie.

WYZWANIE CZYTELNICZE 2015
#25 - Książka z numerem w tytule.

Już od pierwszych stron wiedziałam, że ta książka będzie fantastyczna. Przepełniona bóle i strachem ale jednak pełna pozytywnych emocji. Dlatego tym bardziej żałuję, że (prawie) od początku wiedziałam jak potoczą się losy bohaterki. Właściwie to miałam nadzieję, że autorka jednak nie zrobi tego o czym przez...

"Nadejdzie czas, gdy wszyscy będziemy martwi."

Czekałam kilka miesięcy by móc przeczytać tę książkę. Wszędzie słyszałam o jej fenomenie i o wpływie jaki wywiera ona na czytelnikach.
Na początku lektury miałam mieszane uczucia. Przez te pare miesięcy stworzyłam sobie pewien obraz GWIAZD NASZYCH WINA. Na pewno nie mogę powiedzieć, że się zawiodłam. Po prostu wydawało mi się, że będzie inna.

Musimy pamiętać, że głównym tematem książki jest nieuleczalna choroba której następstwem jest śmierć. Jednak John Green pozwala nam również zastanowić się nad przemijaniem i zapomnieniem. Główni bohaterowie właśnie tego boją się najbardziej.

GWIAZD NASZYCH WINA jest piękną ale i smutną historią nastolatków dla których nie ma pomocy. Przez ostatnie 40 stron nie przestawałam płakać.
Po jej lekturze chciałabym tylko by tego typu książki zyskały miano LEKTURY SZKOLNEJ, która będzie cokolwiek wnosiła do życia i sposobu odbierania świata przez młodych ludzi.

"Nadejdzie czas, gdy wszyscy będziemy martwi."

Czekałam kilka miesięcy by móc przeczytać tę książkę. Wszędzie słyszałam o jej fenomenie i o wpływie jaki wywiera ona na czytelnikach.
Na początku lektury miałam mieszane uczucia. Przez te pare miesięcy stworzyłam sobie pewien obraz GWIAZD NASZYCH WINA. Na pewno nie mogę powiedzieć, że się zawiodłam. Po prostu wydawało mi się,...

Ta część Harrego Pottera jest genialna! Bardzo podoba mi się to, że jest inna niż poprzednie. :)
Zdarzenia opisane w 4 część przygód młodego czarodzieja sprawiły, że raz płakałam a raz śmiałam się. Takie książki lubię i mam nadzieję, że następne części będą równie dobre jak ta. Polecam!

Ta część Harrego Pottera jest genialna! Bardzo podoba mi się to, że jest inna niż poprzednie. :)
Zdarzenia opisane w 4 część przygód młodego czarodzieja sprawiły, że raz płakałam a raz śmiałam się. Takie książki lubię i mam nadzieję, że następne części będą równie dobre jak ta. Polecam!

Po skończeniu 6 części Harrego Pottera muszę przyznać, że fakt iż został mi już tylko jeden tom przygód młodego czarodzieja bardzo mnie smuci.

Ponadto po tej części znienawidziłam J.K. Rowling tak samo jak Johna Greena (chodź muszę przyznać, że to uczucie rodziło się już od 4 tomu) Jednak już nie mogę doczekać się kiedy zaczne lekture INSYGNI ŚMIERCI. :) Gorąco polecam.

Po skończeniu 6 części Harrego Pottera muszę przyznać, że fakt iż został mi już tylko jeden tom przygód młodego czarodzieja bardzo mnie smuci.

Ponadto po tej części znienawidziłam J.K. Rowling tak samo jak Johna Greena (chodź muszę przyznać, że to uczucie rodziło się już od 4 tomu) Jednak już nie mogę doczekać się kiedy zaczne lekture INSYGNI ŚMIERCI. :) Gorąco polecam.

Kiedy wzięłam do ręki 5 część Harrego Pottera przeraziłam się ilością stron. Cóż, książka książce nie równa. Jedne, jak w przypadku ZAKONU FENIKSA mają 950 str a inne np. 200. Ale kiedy tylko zaczęłam czytać tę część pomyślałam, o tym jaka wielka musiała być radość czytelników na całym świecie, kiedy po 2 latach (w niektórych państwach nawet dłużej) oczekiwania na kolejną część nareszcie ZAKON FENIKSA ukazał się a co więcej jest taaaaki gruby. :)

Chyba nie ma po co pisać wiele o fabule. Może tylko to, że w 5 części codzienne, szkolne życie bohaterów zostaje zakłócone przez pewną osobę (przez co bywały momenty kiedy miałam ochotę solidnie potrząsnać połową postaci) :) Warto też dodać, że Rowling uraczyła nas kolejnymi miłosnymi problemami przyjaciół ale w jakże subtelny sposób. :)

Kiedy wzięłam do ręki 5 część Harrego Pottera przeraziłam się ilością stron. Cóż, książka książce nie równa. Jedne, jak w przypadku ZAKONU FENIKSA mają 950 str a inne np. 200. Ale kiedy tylko zaczęłam czytać tę część pomyślałam, o tym jaka wielka musiała być radość czytelników na całym świecie, kiedy po 2 latach (w niektórych państwach nawet dłużej) oczekiwania na kolejną...

IDEAŁ! Kocham tę książkę za wszystkie emocje które towarzyszyły mi podczas jej czytania. Czytając miałam pewność,że autorka włożyła całe swoje serce w tę książkę. Wszystko było idealnie przemyślane - od imion bohaterów po polską okładkę.
Wszystko to sprawiło,że zanim się obejrzałam już kończyłam HOPELESS. To jedna z tych książek którą chce się jak najdłużej delektować ale nie spocznie się dopóki nie dowiemy się jak skończy cała historia.

Mam nadzieje, że druga część książki ukaże się już nie długo w polskich księgarniach. :)
Gorąco polecam! :)

IDEAŁ! Kocham tę książkę za wszystkie emocje które towarzyszyły mi podczas jej czytania. Czytając miałam pewność,że autorka włożyła całe swoje serce w tę książkę. Wszystko było idealnie przemyślane - od imion bohaterów po polską okładkę.
Wszystko to sprawiło,że zanim się obejrzałam już kończyłam HOPELESS. To jedna z tych książek którą chce się jak najdłużej delektować ale...