Biblioteczka
2022-02
2021-06
"Świata, w którym się urodziłem, już dawno nie ma. Należy tak samo do historii jak siedemnasty wiek, i jest tak samo niezrozumiały"
Świata dzieciństwa już nie ma, ale pozostają z tego czasu wspomnienia - i to nie zawsze miłe...
Juha dorasta w raju - a przynajmniej według dorosłych nieduże Sävbyholm to raj. To miejsce, gdzie dzieci mogą wychowywać się w idylli, w poczuciu bezpieczeństwa. Czy aby na pewno? Skąd więc przemoc dotykająca wielu uczniów? Skąd wykluczenie? Skąd chęć wyrwania się stąd raz na zawsze? Jak wytłumaczyć fakt, że ludzie krzyczą z poduszką przy ustach?
Ritva, pani domu, codziennie rano zastanawia się, po co właściwie żyje. Jedna z nauczycielek co jakiś czas wymyka się z sali lekcyjnej, by zatopić ból egzystencji w alkoholu. Tomas chciałby zamieszkać pod łóżkiem - tam byłby bezpieczny. Juha dla zdobycia popularności w klasie jest w stanie uczynić wiele, na przykład zrobić z siebie błazna. Ale nawet udany żart nie daje długotrwałego efektu. Zainteresowanie nie trwa długo, a sława jest iluzoryczna.
Jonas Gardell staje po stronie tych, którzy z różnych powodów zostają wykluczeni. Po stronie tych, których życie rozczarowało. Tych, którzy nie są popularni ani lubiani. Tych, którzy nie ubierają się modnie i z jakiegoś powodu "odstają" od grupy. Porusza w nas czułe struny, pisząc o zawiedzionych nadziejach i o samotności, a także z ironią demaskując prawdę o rzeczywistości, która wcale nie jest idealna, nawet jeśli niektórzy próbują nam to wmówić. W tej prozie jest dużo smutku, dużo rozpaczy, ale i dużo współczucia. Bo niełatwo jest być dzieckiem. A jeszcze trudniej jest być dorosłym.
"Dojrzewanie błazna" to pierwsza część trylogii, której kolejne tomy - "Ett ufo gör entré" i "Jenny" - niestety nie zostały wydane w Polsce. Szkoda, bo tym samym polski czytelnik traci możliwość poznania całej historii.
Na otarcie łez rynek wydawniczy proponuje nam trylogię "Nigdy nie ocieraj łez bez rękawiczek" (co za gra słów!).
Każdy z nas ma własne traumy. Pozwólmy Gardellowi, by nas z nich wyleczył. A może, żeby je zwiększył?
Insta: https://www.instagram.com/p/CR7EluHLwlF/
"Świata, w którym się urodziłem, już dawno nie ma. Należy tak samo do historii jak siedemnasty wiek, i jest tak samo niezrozumiały"
Świata dzieciństwa już nie ma, ale pozostają z tego czasu wspomnienia - i to nie zawsze miłe...
Juha dorasta w raju - a przynajmniej według dorosłych nieduże Sävbyholm to raj. To miejsce, gdzie dzieci mogą wychowywać się w idylli, w poczuciu...
2016-08
"Po co mówić, przecież i tak nie możemy się już nawzajem oszukiwać?"
Za sprawą dyrektora Hummela student Arkenholz trafia do domu Pułkownika. Poznaje tam jego piękną córkę i żonę, która okazuje się być Mumią... Podczas wizyty wychodzą na jaw długo skrywane tajemnice, a atmosfera się zagęszcza. Nic nie jest tak oczywiste, jak mogłoby się wydawać...
Strindberg w swym dramacie przedstawia ludzkie zakłamanie i życie w iluzji. Wg autora "gdy ludzie długo z sobą przebywają i nawzajem się męczą, to stają się pomyleni". Chyba jest w tym ziarnko prawdy.
Szwedzki dramaturg stopniowo odsłania przed czytelnikami kolejne sekrety bohaterów i odziera ich z wielkości. Podejmuje problem zemsty, przekleństwa "ciążącego na wszelkim stworzeniu i życiu", piękna, fałszywego miłosierdzia. Neguje mieszczańską moralność i posługuje się ironią.
"Sonata widm" to utwór pesymistyczny w wymowie. Przedstawia klęskę idealizmu (Arkenholz) w zetknięciu z brutalną rzeczywistością. Zachwyca aktualnością, uniwersalnością i trafnymi spostrzeżeniami na temat ludzkiej natury.
Polecam!
"Po co mówić, przecież i tak nie możemy się już nawzajem oszukiwać?"
Za sprawą dyrektora Hummela student Arkenholz trafia do domu Pułkownika. Poznaje tam jego piękną córkę i żonę, która okazuje się być Mumią... Podczas wizyty wychodzą na jaw długo skrywane tajemnice, a atmosfera się zagęszcza. Nic nie jest tak oczywiste, jak mogłoby się wydawać...
Strindberg w swym...
2016-08
Opowieść o różnicach społecznych, ludzkich lękach, problemach i ambicjach.
Tylko troje bohaterów, ale aż kłębi się od emocji!
I tak: mamy Krystynę - twardo stąpającą po ziemi kucharkę, Jeana - ambitnego lokaja, i wreszcie Julię - zagubioną w świecie córkę hrabiego. Bohaterowie są pogłębieni psychologicznie - znamy ich lęki, marzenia, popędy. Ważne miejsce w utworze zajmują sny Jeana i Julii, mówiące wiele o nich samych.
Na akcję dramatu składają się wzajemne relacje między bohaterami (m.in. elektryzująca gra erotyczna Julii i Jeana, walka o dominację) i interesująca przemiana Julii. Podczas lektury warto zadać sobie pytania: Kto panuje nad sytuacją - ona czy on? Kto zwycięży w tej rywalizacji?
Utwór Strindberga w ciekawy sposób ukazuje złożoność ludzkiej psychiki. Porusza liczne problemy (walka płci, walka klas, stereotypy, marzenia, władza, potrzeba kontroli). Bohaterowie są targani namiętnościami, mają swoje słabości, ciągnie się za nimi przeszłość. Gdy dodamy do tego ograniczoną przestrzeń (kuchnia w domu hrabiego) i specyficzną atmosferę nocy świętojańskiej, otrzymamy prawdziwą mieszankę wybuchową. I możemy tylko czekać na eksplozję.
Warto również zapoznać się z przedmową do "Panny Julii", w której Strindberg zajmuje się koncepcją nowego teatru i przedstawia swoje postulaty (dotyczą one np. kreacji bohaterów - wg autora mają być oni pogłębieni psychologicznie i dynamiczni).
Polecam!
Opowieść o różnicach społecznych, ludzkich lękach, problemach i ambicjach.
Tylko troje bohaterów, ale aż kłębi się od emocji!
I tak: mamy Krystynę - twardo stąpającą po ziemi kucharkę, Jeana - ambitnego lokaja, i wreszcie Julię - zagubioną w świecie córkę hrabiego. Bohaterowie są pogłębieni psychologicznie - znamy ich lęki, marzenia, popędy. Ważne miejsce w utworze zajmują...
2016-08
Córka Indry przybywa na ziemię, by poznać ludzi i ich zajęcia. Powodowana jest ciekawością, ale jej podróż owocuje smutkiem i rozczarowaniem.
Dramat Strindberga utrzymany jest w konwencji onirycznej. Główna bohaterka spotyka na swej drodze wiele postaci (m.in. Oficera, Rozlepiacza Plakatów, Odźwierną). Co je łączy? To, iż są nieszczęśliwe. Każda z innego powodu. Każda ma swoją historię.
Rozmowy Córki Indry z ludźmi dowodzą słuszności sformułowanego przez Strindberga stwierdzenia, iż "to rozpacz być człowiekiem". Główna bohaterka w swej ostatniej kwestii charakteryzuje człowieka jako istotę wewnętrznie rozdartą i przeżywającą ból istnienia. Smutne, ale prawdziwe.
Wymowa utworu jest zdecydowanie pesymistyczna. Jednak nie tylko ludzkie nieszczęścia stanowią przedmiot rozważań autora. Strindberg podejmuje również problem miłości, piękna, sprawiedliwości, czasu, poezji, obowiązku, prawdy, błędów logiki czy ulotności szczęścia.
Dramat "Gra snów" jest niezwykle bogaty w treści. Porusza istotne problemy, które są uniwersalne i zawsze aktualne. I to właśnie stanowi o jego sile.
Polecam!
Córka Indry przybywa na ziemię, by poznać ludzi i ich zajęcia. Powodowana jest ciekawością, ale jej podróż owocuje smutkiem i rozczarowaniem.
Dramat Strindberga utrzymany jest w konwencji onirycznej. Główna bohaterka spotyka na swej drodze wiele postaci (m.in. Oficera, Rozlepiacza Plakatów, Odźwierną). Co je łączy? To, iż są nieszczęśliwe. Każda z innego powodu. Każda ma...
2016-08
"W każdej rodzinie są sprawy, które honor i przyzwoitość każą ukrywać przed całym światem..."
To stwierdzenie można odnieść do "Ojca". U Strindberga dom to pole walki, a małżonkowie są śmiertelnymi wrogami. O co walczą? Wiadomo, o władzę...
On - Rotmistrz, ona - Laura. Mają córkę, Bertę, i każde z nich chce w inny sposób zaplanować jej przyszłość. Ta polaryzacja stanowisk to tylko pretekst do uzyskania dominacji w małżeństwie. Laura, aby zyskać przewagę i osłabić męża-przeciwnika, każe mu powątpiewać w to, że jest ojcem Berty. Bo tylko mater semper certa est...
Bohaterowie dramatu są wyraziści. Rotmistrz jest postacią dynamiczną, a Laura to żona pozornie dbająca o rzekomo chorego męża, a tak naprawdę niszcząca go psychicznie. Również Berta nie jest niewinna i grzeczna, choć mógłby na to wskazywać jej wiek...
W utworze to kobiety sprawują władzę i wykorzystują ją przeciwko Rotmistrzowi. Jak to się skończy? Odsyłam do lektury.
Utwór Strindberga to doskonałe studium rozpadu więzi małżeńskich i rodzinnych. Szwedzki dramaturg ukazał wpływ kłamstwa i zwątpienia na życie człowieka. Udowodnił, iż niewiele wystarczy, aby mógł on utracić pewność siebie i doznać upadku lub nawet upodlenia. W jego mniemaniu miłość kobiety i mężczyzny to pole walki, a małżeństwo to spółka akcyjna. Smutne zapatrywanie...
Wymowa utworu jest pesymistyczna i zdecydowanie antykobieca. Czyżby Strindberg był uprzedzony do kobiet? W końcu "Ojciec" to nie jest jedyny utwór, w którym przedstawił przedstawicielki płci pięknej w złym świetle. Pewnie wpływ na ten stan rzeczy miało jego pierwsze, nieudane małżeństwo. A przed nim były jeszcze dwa! Biedak...
Polecam!
"W każdej rodzinie są sprawy, które honor i przyzwoitość każą ukrywać przed całym światem..."
To stwierdzenie można odnieść do "Ojca". U Strindberga dom to pole walki, a małżonkowie są śmiertelnymi wrogami. O co walczą? Wiadomo, o władzę...
On - Rotmistrz, ona - Laura. Mają córkę, Bertę, i każde z nich chce w inny sposób zaplanować jej przyszłość. Ta polaryzacja stanowisk...
"[...] czy jeżeli mógłbyś zabić chińskiego mandaryna przez przyciśnięcie guzika w ścianie, albo wręcz samym tylko aktem woli, po to, by odziedziczyć jego majątek - zrobiłbyś to?"
Nie bez przyczyny zamieszczam ten cytat z powieści Söderberga, jednego ze szwedzkich pisarzy przełomu XIX i XX wieku. Odwołuje się on bowiem (no, może nie dokładnie) do dylematu, przed którym postawiony zostanie (albo sam się postawi?) tytułowy jej bohater.
Do młodego sztokholmskiego lekarza przychodzi pewna kobieta, by prosić o pomoc. Sprawa to nietypowa i wydaje się, że Glas jest jedyną osobą, która może tu coś zdziałać. Sytuacja kobiety porusza bohatera, a jej losy nie będą mu obojętne. Nie będzie to jednak jedyny powód, dla którego lekarz zdecyduje się wziąć sprawy w swoje ręce. Co jeszcze nim kieruje? I czy odważy się wprowadzić swój plan w życie?
Nakreśliłam fabułę w sposób dość zawoalowany, bo nie chcę zdradzić zbyt wiele z i tak niewielu rzeczy, które się w tej książce wydarzą. "Doktor Glas" to jedna z takich powieści, które za cel obierają sobie przede wszystkim roztrząsanie pewnych problemów etyczno-moralnych, które nigdy nie stracą na aktualności.
Osiągnięciu tego celu sprzyja forma utworu. Tytułowy bohater prowadzi pamiętnik i to właśnie z zapisków tam zawartych dowiadujemy się o wydarzeniach, które mają miejsce - poznajemy je, co warto podkreślić, z perspektywy tegoż bohatera-narratora. Otrzymujemy też dostęp do jego umysłu i zachodzących w nim skomplikowanych operacji myślowych.
Jeśli lubicie filozoficzne i egzystencjalne refleksje, niespieszną narrację skierowaną raczej "do wewnątrz" niż "na zewnątrz", subtelny klimat i zawsze obecną, choćby w tle, piękną przyrodę, to sądzę, że śmiało możecie sięgnąć po "Doktora Glasa". Owszem, niekiedy "rozkminy" filozoficzne Söderberg wprowadził - moim zdaniem - na siłę, ale, jak to się mówi, jestem w stanie to zaakceptować ;)
"[...] czy jeżeli mógłbyś zabić chińskiego mandaryna przez przyciśnięcie guzika w ścianie, albo wręcz samym tylko aktem woli, po to, by odziedziczyć jego majątek - zrobiłbyś to?"
więcej Pokaż mimo toNie bez przyczyny zamieszczam ten cytat z powieści Söderberga, jednego ze szwedzkich pisarzy przełomu XIX i XX wieku. Odwołuje się on bowiem (no, może nie dokładnie) do dylematu, przed którym...