-
ArtykułySEXEDPL poleca: najlepsze audiobooki (nie tylko) o seksie w StorytelLubimyCzytać1
-
ArtykułyTom Bombadil wreszcie na ekranie, nowi „Bridgertonowie”, a „Sherlock Holmes 3” jednak powstanie?Konrad Wrzesiński1
-
Artykuły„Dzięki książkom można prawdziwie marzyć”. Weź udział w akcji recenzenckiej „Kiss cam”Sonia Miniewicz1
-
Artykuły„Co dalej, palenie książek?”. Jak Rosja usuwa książki krytyczne wobec władzyKonrad Wrzesiński25
Biblioteczka
2024-05-24
2024-05-19
2024-05-10
Zaczynając czytać tę książkę miałem dobre zdanie na jej temat, niestety z kolejnymi stronami coraz bardziej zaczynała mnie ona irytować, czy to samą fabułą, czy też bohaterami. Koleżanka głównego bohatera, którą była nota bene jego była klientka zachowywała się wręcz jak rozwydrzony bachor nic w jej zachowaniu nie świadczyło o tym, że jest właścicielką dużej firmy, a tym bardziej twierdzenie, że jest psychopatką było tutaj nad wyraz nie celne, a obdarzenie jej tą samą mocą co głównego bohatera było czymś co było po prostu kiepskie. Lubie w horrorach dużo krwi, czy innych takich rzeczy, ale tutaj nawet nie było to dobrze zaprezentowane. Horrorem bym tego nie nazwał, choć mieści się w tych kategoriach to czytanie tego było dość ciężkie od początku można było przewidzieć, ze bohater niegrzeszny rozumiem i strasznie się męczyłem przy czytaniu tego.
Posiadam również inną książkę autora i chętnie ją przeczytam i mam nadzieję, że nie zawiedzie mnie tak jak to zrobiła "Przysługa".
Zaczynając czytać tę książkę miałem dobre zdanie na jej temat, niestety z kolejnymi stronami coraz bardziej zaczynała mnie ona irytować, czy to samą fabułą, czy też bohaterami. Koleżanka głównego bohatera, którą była nota bene jego była klientka zachowywała się wręcz jak rozwydrzony bachor nic w jej zachowaniu nie świadczyło o tym, że jest właścicielką dużej firmy, a tym...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-04-16
2024-04-10
2024-02-17
2024-02-11
Jest to pierwsze moje spotkanie z tym autorem i szczerze nie zawiodłem się gdyż książka mimo swoich dość niesmacznych i czasmi kontrowersyjnych wstawek była całkiem znośna w odbiorze i czytało mi się ją mimo wszystko dość przyjemnie.
Jest to pierwsze moje spotkanie z tym autorem i szczerze nie zawiodłem się gdyż książka mimo swoich dość niesmacznych i czasmi kontrowersyjnych wstawek była całkiem znośna w odbiorze i czytało mi się ją mimo wszystko dość przyjemnie.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-02-05
2024-02-05
2024-01-17
2024-01-16
"Głód" Matta Shaw jest moją pierwszą "książką" i zapewne nie jedyną tego autora i muszę przyznać szczerze jak na taką dość krótką treść świetnie się bawiłem czytając ją.
Może nie wywołała we mnie wielkiego strachu, to jednak potrafiła czasami wywołać we mnie lekki niepokój.
Motywy postępowania bohatera i jego skłonności kanibalistyczne przewijały się już niejednokrotnie w innych dziełach innych autorów, choć nie było tego aż tak dużo.
Jeżeli ktoś lubi takie klimaty i zależy mu na środowisku i małej emisji CO2 do atmosfery to serdecznie polecam również inną książkę " Wyborny Trup" autorstwa Agustina Bazterrica gdyż i w tej książce bohaterom zależy na mniejszej emisji CO2 i kontrolowaniu populacji ludzi ;)
"Głód" Matta Shaw jest moją pierwszą "książką" i zapewne nie jedyną tego autora i muszę przyznać szczerze jak na taką dość krótką treść świetnie się bawiłem czytając ją.
Może nie wywołała we mnie wielkiego strachu, to jednak potrafiła czasami wywołać we mnie lekki niepokój.
Motywy postępowania bohatera i jego skłonności kanibalistyczne przewijały się już niejednokrotnie w...
2023-12-31
2023-12-17
Ciężko jest napisać coś pozytywnego z mojej strony odnośnie tego dzieła, książka bardzo mnie wymęczyła. Wiele razy miałem ochotę odłożyć ją i już więcej do niej nie wracać, a to przez to co się w niej działo, ale postawiłem sobie za zadanie ukończenie jej, bo sadziłem, że jednak pozytywnie się zaskoczę kończąc ją, niestety tak nie było. Wolałem też mieć dobre podstawy, aby móc wyrazić swoją opinie na jej temat. Nie jestem specjalistą, a odczucia są tylko i wyłącznie moją prywatną opinią, więc każdemu w różnym stopniu może to dzieło przypaść do gustu.
Książka sama w sobie nie była zła, i fabuła zapowiadała się dość dobrze to jednak tak w moim odczuciu nie było. Gubiłem się podczas czytania, były momenty, że musiałem wracać i czytać od początku, bo gubiłem wątek, główny bohater był strasznie irytujący ( takie chyba było zmierznie samego autora), dostaliśmy tutaj jakiś dziwny misz masz "Dzień świstaka", " Constantin", " Rambo", wszystko czytało się jakby było pisane na kolanie i to dość pospiesznie. Według mnie to co autor zapowiedział, czyli, że sam nie wie jak to wszystko się zakończy mogło być dobrym założeniem, ale wyszło według mnie koszmarnie. Książka jest z kategorii horror, niestety horrorem było czytanie tego z całym szacunkiem do autora. Nie było ani jednego momentu, aby ciarki przeszły mi po plecach. Może jestem już tak wyzbyty z emocji, że na mnie coś już takiego nie robi wrażenia ;)
Kolejny raz zawiodłem się na tym, gdyż kierowałem się opinią innych i sądziłem, ze jeżeli coś podoba się ogółowi to i mnie również przypadnie to do gustu, niestety tak nie było, z całym szacunkiem do autora, ale sadzę, że stać go na coś lepszego, dlatego będę wypatrywał kolejnych jego dzieł i mam nadzieje, ze następne książki będą już lepsze ;)
Ciężko jest napisać coś pozytywnego z mojej strony odnośnie tego dzieła, książka bardzo mnie wymęczyła. Wiele razy miałem ochotę odłożyć ją i już więcej do niej nie wracać, a to przez to co się w niej działo, ale postawiłem sobie za zadanie ukończenie jej, bo sadziłem, że jednak pozytywnie się zaskoczę kończąc ją, niestety tak nie było. Wolałem też mieć dobre podstawy, aby...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2023-11-11
Książka sama w sobie miała dobre momenty, ale nie jest ona zbyt wybitna, przedstawiona w niej historia miała potencjał, który notabene nie został w pełni wykorzystany jak dla mnie niektóre rzeczy w niej były przewidywalne, niektóre toczyły się zbyt za szybko jakby autor chciał jak najszybciej to już skoczyć. Dobra książka na taki lekki przerywnik, ale to, że gdzieś są flaki nie powinno dostać miana horroru według mnie.
Książka sama w sobie miała dobre momenty, ale nie jest ona zbyt wybitna, przedstawiona w niej historia miała potencjał, który notabene nie został w pełni wykorzystany jak dla mnie niektóre rzeczy w niej były przewidywalne, niektóre toczyły się zbyt za szybko jakby autor chciał jak najszybciej to już skoczyć. Dobra książka na taki lekki przerywnik, ale to, że gdzieś są...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2023-09-11
2023-08-25
2023-08-15
2023-07-14
Na samym początku chciałbym zaznaczyć, że cała opinia jest tylko moim prywatnym odczuciem odnośnie książki, każdemu w różnym stopniu może się ona podobać lub też nie.
Pomysł na książkę był ani dobry, ani zły, był po prostu ok nic więcej, był trochę oklepany i jakby zerznięty z jakiegoś niszowego horroru, jakby autor zaczerpnął pomysł i wzorował się na nim przez całą książkę i od biedy dodał coś od siebie. W dodatku ciężko nazwać to dzieło horrorem, bo jak dla mnie było tam za mało rzeczy które mogłyby powodować lęk i strach. Poza tym książka ok, można ją przeczytać :)
Na samym początku chciałbym zaznaczyć, że cała opinia jest tylko moim prywatnym odczuciem odnośnie książki, każdemu w różnym stopniu może się ona podobać lub też nie.
Pomysł na książkę był ani dobry, ani zły, był po prostu ok nic więcej, był trochę oklepany i jakby zerznięty z jakiegoś niszowego horroru, jakby autor zaczerpnął pomysł i wzorował się na nim przez całą...
2023-07-04
Ciężko nazwać tę książkę "horrorem", gdyż mało jest sytuacji, które ten strach w nas wywołają. Pomysł na samą książkę był dobry, lecz niestety coś poszło nie tak, choć czyta się ją dość szybko i język jest bardzo przystępny. Mimo wszystko czegoś tej książce jednak brakuje, ale polecam ją przeczytać dla samego poznania historii bohaterki , a i w opisie książki powyżej jest mały błąd, bo nie jest to Alicja, a Natalia to już tak na marginesie ;)
Ciężko nazwać tę książkę "horrorem", gdyż mało jest sytuacji, które ten strach w nas wywołają. Pomysł na samą książkę był dobry, lecz niestety coś poszło nie tak, choć czyta się ją dość szybko i język jest bardzo przystępny. Mimo wszystko czegoś tej książce jednak brakuje, ale polecam ją przeczytać dla samego poznania historii bohaterki , a i w opisie książki powyżej jest...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Chciałbym na samym początku zaznaczyć, iż opinia ta jest tylko i wyłącznie moim skromnym spostrzeżeniem i nikt nie musi nią się kierować przy doborze tej książki.
Zacznę od tego, iż jako dziecko rodzice nigdy mnie nie straszyli czarną Wołgą i tym, że ktoś może mnie porwać i to może spowodowało też to, iż książka nie wywarła we mnie takiego odczucia jakie zakładałem. Choć po pozytywnych opiniach osób ją czytających mogę stwierdzić, iż są one znacznie ode mnie młodsze, a ich odbiór był znacznie lepszy od mojego, cóż tak też bywa. Choć nie chcę tutaj wyjść na jakiegoś złola to jednak większość opinii, które dostała ta książka ( choć nie ukrywam też zasłużonych i pozytywnych opinii ) i to dość wysokich jest od osób, które nota bene otrzymały tę książkę ZA DARMO do recenzji, więc śmiem twierdzić, iż mimo wszystko jest to trochę zawyżone, choć sam równie dobrze bawiłem się czytając ją. Dużo osób odnosi się do samej okładki, która nie ukrywam przyciąga i jest miła dla oka i do barwionych brzegów co moim skromnym zdaniem jest czymś zbędnym, bo po co niszczyć tak książki? Ale to jest tylko i wyłącznie moja opinia.
Mogę pokusić się o spostrzeżenie, iż sama książka jest bardzo lekkim straszakiem, bo w moim odczuciu ani razu nie doznałem odczucia strachu, czy też niepokoju związanego z czytaniem jej i jest to pozycja zdecydowane skierowana do młodszych czytelników mimo kilku momentów gdzie w książce jest krew.
Bardzo polubiłem głównych bohaterów choć ich dobór słów mógłby czasami zbić z tropu, iż jednak nie są to dzieci, a znacznie starsze osoby. Sama fabuła była przyjemna i czytało mi się ją bardzo płynnie i mimo braku tych ”strasznych rzeczy” na które nota bene liczyłem to chętnie zagłębiałem się w nią dalej i chętnie towarzyszyłem głównym bohaterom w ich przygodzie. Niestety na samym końcu książki totalnie się zawiodłem iż sama końcówka była totalnym nieporozumieniem, czy wszystkie złe charaktery muszą być takimi bez mózgami? Czy setki lat życia na tym świecie nie nauczyły tych wszystkich złych charakterów jak postępować? Czy nie można byłoby jakoś lepiej napisać tych postaci, czy wszystkie złe charaktery muszą być tak głupie, by dać się podejść grupce dzieci? Rozumiem, że jakoś trzeba było zakończyć tę książkę i jest to też zrozumiałe, że jest to pozycja dla młodszych czytelników dlatego w sposób dyplomatyczny trzeba było zakończyć ją i pokazać młodszym czytelnikom, że robiąc złe rzeczy zawsze spotka Ciebie kara. Mimo wszystko polecam książkę, aby po nią sięgnąć, bo jest to mimo wszystko miła lektura😊
Chciałbym na samym początku zaznaczyć, iż opinia ta jest tylko i wyłącznie moim skromnym spostrzeżeniem i nikt nie musi nią się kierować przy doborze tej książki.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toZacznę od tego, iż jako dziecko rodzice nigdy mnie nie straszyli czarną Wołgą i tym, że ktoś może mnie porwać i to może spowodowało też to, iż książka nie wywarła we mnie takiego odczucia jakie zakładałem. Choć...