rozwińzwiń

Szatan w naszym domu. Kulisy śledztwa w sprawie przemocy rytualnej

Okładka książki Szatan w naszym domu. Kulisy śledztwa w sprawie przemocy rytualnej Lawrence Wright
Okładka książki Szatan w naszym domu. Kulisy śledztwa w sprawie przemocy rytualnej
Lawrence Wright Wydawnictwo: Czarne Seria: Seria Amerykańska reportaż
208 str. 3 godz. 28 min.
Kategoria:
reportaż
Seria:
Seria Amerykańska
Wydawnictwo:
Czarne
Data wydania:
2021-07-14
Data 1. wyd. pol.:
2021-07-14
Data 1. wydania:
1997-09-01
Liczba stron:
208
Czas czytania
3 godz. 28 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381912693
Tłumacz:
Agnieszka Wilga (Lakatos)
Tagi:
reportaż śledztwo Ameryka przemoc rytualna
Średnia ocen

6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Diabeł tkwi we wspomnieniach



1956 14 299

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
949 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
56
7

Na półkach:

Trudny temat ale wyczerpująco przedstawiony. Miejscami bardzo ciężki gdy pojawiają się opisy aktów przemocy. Zahacza też o kwestię zwodniczej ludzkiej pamięci zbyt łatwo niekiedy podatnej na sugestie. Myślę, że powinna też skłonić do przemyśleń na temat tego jak bardzo fałszywe oskarżenia niszczą ludziom życie.

Trudny temat ale wyczerpująco przedstawiony. Miejscami bardzo ciężki gdy pojawiają się opisy aktów przemocy. Zahacza też o kwestię zwodniczej ludzkiej pamięci zbyt łatwo niekiedy podatnej na sugestie. Myślę, że powinna też skłonić do przemyśleń na temat tego jak bardzo fałszywe oskarżenia niszczą ludziom życie.

Pokaż mimo to

avatar
388
134

Na półkach: , ,

Trudny temat i trudny reportaż. Zdecydowanie 18+ (dużo opisów, często obrzydliwych).

Całość została przedstawiona dość spójnie, wydaje mi się że może w jednym momencie czułam się zagubiona gdy porzucamy główny wątek i skupiamy się na relacjach lekarzy, psychologów i analizie samego zjawiska wypartych wspomnień. Ciężko mówić o poleceniu tego reportażu, jest to zdecydowanie ciężki kaliber, myśle że nie dla każdego.

Jako reportaż wszystko zostało dobrze wykonane i bardzo polecam przeczytać notkę dotyczącą źródeł i sposobu cytowania.

Trudny temat i trudny reportaż. Zdecydowanie 18+ (dużo opisów, często obrzydliwych).

Całość została przedstawiona dość spójnie, wydaje mi się że może w jednym momencie czułam się zagubiona gdy porzucamy główny wątek i skupiamy się na relacjach lekarzy, psychologów i analizie samego zjawiska wypartych wspomnień. Ciężko mówić o poleceniu tego reportażu, jest to zdecydowanie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
51
5

Na półkach:

Niesamowicie intrygująca książka, mimo, że reportaż to trzymała w napięciu do końca.

Niesamowicie intrygująca książka, mimo, że reportaż to trzymała w napięciu do końca.

Pokaż mimo to

avatar
3500
814

Na półkach: , ,

Czy można manipulować wspomnieniami? Jak wiele ukrywa nasz mózg? Czy zawsze jesteśmy w stanie w 100 procentach mieć pewność, że to co pamiętamy wydarzyło się naprawdę?

Oskarżenie ojca przez córki o to, że były przez niego molestowane, rytuały satanistyczne i śledztwo, którego nietypowy przebieg i zaskakujący finał to główna tematyka reportażu Lawrenca Wrighta, który wykazał się ogromną determinacją w wyjaśnieniu poszczególnych aspektów tej szokującej sprawy zaprzątającej amerykańską opinię publiczną lat 90. ubiegłego stulecia.

W moim skromnym odczuciu ta historia jest na tyle warta poznania, że warto przebrnąć przez momentami nużące czy wręcz męczące jej fragmenty, aby chociaż w zarysie unaocznić sobie kruchość i ulotność wspomnień, czy to jak czasem sugestywnie zadane pytanie może naprowadzić nas do zaskakujących odpowiedzi.

Czy wobec tego nie możemy ufać swojej pamięci? Niekoniecznie, ale powinnyśmy podchodzić do niej krytycznie i w miarę sceptycznie oraz weryfikować ją z faktami, czy namacalnymi dowodami.

Polecam

Czy można manipulować wspomnieniami? Jak wiele ukrywa nasz mózg? Czy zawsze jesteśmy w stanie w 100 procentach mieć pewność, że to co pamiętamy wydarzyło się naprawdę?

Oskarżenie ojca przez córki o to, że były przez niego molestowane, rytuały satanistyczne i śledztwo, którego nietypowy przebieg i zaskakujący finał to główna tematyka reportażu Lawrenca Wrighta, który...

więcej Pokaż mimo to

avatar
460
52

Na półkach:

Książka która trafiła w moje ręce " przypadkiem " niesamowicie otwierająca oczy i zachęcająca do zagłębiania się w mechanizmy obecne w naszej cywilizacji . Zwłaszcza dla osób które uważają , że nasze systemy społeczne , prawne są nowoczesne i sprawiedliwe i że znacząco różnimy się od ludzi powiedzmy z czasów Średniowiecza ...
Mocne zderzenie z prawda o człowieku i jego miejscu w społeczeństwie oraz o stosunku tego społeczeństwa do jednostki .

Książka która trafiła w moje ręce " przypadkiem " niesamowicie otwierająca oczy i zachęcająca do zagłębiania się w mechanizmy obecne w naszej cywilizacji . Zwłaszcza dla osób które uważają , że nasze systemy społeczne , prawne są nowoczesne i sprawiedliwe i że znacząco różnimy się od ludzi powiedzmy z czasów Średniowiecza ...
Mocne zderzenie z prawda o człowieku i jego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1339
802

Na półkach:

„ Teoria wyparcia może mieć wartość jako koncepcja naukowa lub narzędzie terapeutyczne, lecz niekwestionowana wiara w jego moc stała się równie groźna jak lęk przed czarownicami.” ( str.197)

Akta sprawy Paula Ingrama i dwóch innych oskarżonych stanowiły główny materiał źródłowy do powstania tej książki. Jak również rozmowy i wywiady, jakie przeprowadził autor z oskarżonymi i ich ofiarami.

Paul Ingram zastępca szeryfa, wzorowy mąż i ojciec, szanowany obywatel został oskarżony przez dorosłe córki o przemoc seksualną. Przyznał się do winy, lecz nie pamiętał wydarzeń i które oskarżały go córki. W roli ojca zachowywał się jak służbista, skupiony na zasadach i zakazach. Sąsiedzi i przyjaciele uważali Ingramów za pracowitą, chrześcijańską rodzinę, która z czasem przystała do wspólnoty zielonoświątkowców.

Dziewczyny twierdziły, że były wykorzystywane seksualnie kiedy miały 5 lat. Przekonywały że „ do gry” włączyli się także bracia i znajomi ojca.
Jednym z błędów popełnionych podczas śledztwa było powierzenie go miejscowym strażnikom prawa. Dochodzenie było żmudne i trudne, gdyż oskarżony nic nie pamiętał. Dopiero naprowadzony na trop relacjonował wydarzenia, które rzekomo miały miejsce. Dwaj kolejni oskarżeni też wyparli z pamięci wydarzenia z przeszłości w których uczestniczyli. Prowadzących dochodzenie wsparli psycholodzy.

Pod wpływem wizualizacji z pamięci Paula wypływało coraz więcej szokujących wspomnień. Z jego chaotycznych zeznań wyłaniał się obraz istnienia tajnej organizacji satanistycznej i obrzędów jakie przeprowadzano, w których uczestniczyła cała jego rodzina. Policjanci gubili się w domysłach. Główny oskarżony przyznał się do przestępstw znacznie poważniejszych niż te o które oskarżały go ofiary.

Matka dziewczyn twierdziła, że nie wiedziała nic o tym co się dzieje w domu. Lecz zeznania córek wykazały coś zupełnie przeciwnego. Jak się później okazało sama była ofiarą gwałtów.
Z przeprowadzonych badań wynikało, że Ingram cierpi na rozdwojenie jaźni. Książka miejscami szokuje i czytelnik jest w rozterce czy te okropności miały faktycznie miejsce, czy są wytworem wyobraźni oskarżonego i jego ofiar. Prowadzący dochodzenie mieli trudny orzech do zgryzienia. Żadnego z zeznań nie dało się zweryfikować. Wszystkie się ze sobą kłóciły. Ofiary zeznawały, a później zaprzeczały temu co wcześniej mówiły.

Autor sygnalizuje w jaki sposób hipnoza wpływa na procesy pamięciowe. Omawia zjawisko odzyskiwania wspomnień popartego licznymi przykładami. Przytacza niektóre teorie Freuda, które miały większy, lub mniejszy wpływ w psychoanalizie. Odzyskane wspomnienia przyczyniły się do rozpadu wielu rodzin. Często też okazywało się, że wspomnienia traumy doznanej w dzieciństwie były wytworem fantazji.

Znany psycholog, który badał rodzinę Ingramów podważył ich oświadczenia jako wytwór fantazji.
„ Jeśli prawidłowo oceniam Erickę i Julie (siostry) jako niezbyt prawdomówne, a Paula i Sandy (rodzice) jako osoby wyjątkowo podatne na sugestie, to istnieje poważne ryzyko, że niewinne osoby zostaną poddane procesowi sądowemu, a może nawet skazane.” (str.174)

Policjanci prowadzący śledztwo boleśnie odczuli jego konsekwencje w życiu prywatnym. W końcu oskarżony Ingram wycofał swoje wcześniejsze zeznania nie przyznając się do winy.
Rodzina Ingramów przestała istnieć „ Okazało się, że podzieliło ich i zniszczyło to, co wcześniej ich łączyło: wspomnienia.” (str.186)

„ Teoria wyparcia może mieć wartość jako koncepcja naukowa lub narzędzie terapeutyczne, lecz niekwestionowana wiara w jego moc stała się równie groźna jak lęk przed czarownicami.” ( str.197)

Akta sprawy Paula Ingrama i dwóch innych oskarżonych stanowiły główny materiał źródłowy do powstania tej książki. Jak również rozmowy i wywiady, jakie przeprowadził autor z oskarżonymi...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
446
186

Na półkach:

Szanowany obywatel, pozornie szczęśliwa rodzina i wiszące nad nimi widmo rytualnej przemocy. Kim jest Paul Ingram? Czy opisane w książce wydarzenia naprawdę miały miejsce? Nie zdradzę czy otrzymamy odpowiedź na te dwa pytania. Dostajemy natomiast podróż po meandrach ludzkiej psychiki – nie ukrywam, że niektóre z zakrętów są mocno zaskakujące.

Cała opowieść skrywa się za zasłoną niepewności w wielu miejscach wymyka się racjonalnej interpretacji. Nie nam, czytelnikom, oceniać kto ma tutaj rację, zresztą nie reportażowość tej książki jest jej największą zaletą, tylko perspektywa z której zostaje przedstawione funkcjonowanie ludzkiego umysłu.

Przyznam szczerze, że nie rozumiem trochę głosów oburzenia wskazujących na to, że niektóre osoby sięgające po tę książkę czują się oszukane bo jest nieaktualna. Tak, reportaż ten powstał w połowie lat dziewięćdziesiątych XX wieku. Nie ulega najmniejszym wątpliwościom, że od tego czasu nasza wiedza na temat psychologii poszła do przodu i zmieniły się paradygmaty. To wszystko prawda, ale wystarczy potraktować tę lekturę jak książkę historyczną. Przecież jakkolwiek przedstawiona jest sytuacja i jakimikolwiek narzędziami i teoriami autor się posługuje były one aktualne i obowiązujące w chwili pisania. Idąc tropem myślenia krytykujących, można nie czytać tekstów Freuda, bo przecież wiele z nich zostało zdyskredytowanych, ale można też z nimi się zapoznać, żeby nadać wszystkiemu dodatkową warstwę. Czyja perspektywa jest bogatsza? Kogoś, kto celowo ogranicza swoje źródła czy kogoś kto czerpie z większej ich ilości? Niech każdy sam odpowie sobie na to pytanie.

„Szatan w naszym domu”, to książka pod wieloma względami brudna. Opisywane w niej sytuacje – niezależnie od tego czy prawdziwe, czy wymyślone – są kolokwialnie mówiąc niepokojące. Nawet jeżeli uznamy, że wszystkie wydarzenia są wytworem umysłu córek Ingrama, to lektura tej książki przypomina o jednym. Zło istnieje i czasem umiejętnie ukrywa się przed naszym wzrokiem.

Polecam jako pewnego rodzaju trening uważności.

Szanowany obywatel, pozornie szczęśliwa rodzina i wiszące nad nimi widmo rytualnej przemocy. Kim jest Paul Ingram? Czy opisane w książce wydarzenia naprawdę miały miejsce? Nie zdradzę czy otrzymamy odpowiedź na te dwa pytania. Dostajemy natomiast podróż po meandrach ludzkiej psychiki – nie ukrywam, że niektóre z zakrętów są mocno zaskakujące.

Cała opowieść skrywa się za...

więcej Pokaż mimo to

avatar
204
204

Na półkach: ,

Rewelacyjny reportaż. Po innych opiniach widać, że może wprawiający w pewną konfuzję tych, którzy przyzwyczajeni są do polskiej szkoły reportażu.
Mamy oto bowiem reportaż będący efektem bardzo solidnej pracy, zbierania materiału, rozmów z uczestnikami relacjonowanych zdarzeń, brak jednak wyraźnej tezy, pod którą książka powstała. Mimo, że z jej treści wyłania się porażający obraz szaleństwa oskarżeń o mordy rytualne, powiązane z oskarżeniami o wykorzystywanie seksualne dzieci, z religijnymi korzeniami w tle, to brak tu natrętnego wyjaśniania, budowania narracji narzucającej interpretację informacji i relacji. W zamian dostajemy drobiazgowe przedstawienie, suche i bez stronniczości bądź kategorycznych sądów, przedziwnej opowieści o policjancie, którego córka oskarża o molestowanie seksualne, a która to sprawa eskaluje tak szybko i mocno, że w którymś momencie zarówno czytelnik, jak i uczestnicy wydarzeń badający sprawę na etapie oskarżeń i śledztwa zaczynają wątpić, kwestionować podawane wersje i wraz z kolejnymi elementami podawanej przez autora sprawy, poszerzającymi się materiałami dostępnymi śledczym, zaczynamy rozumieć że oto mamy fenomen współczesnego szaleństwa rodem z procesu czarownic z Salem.
Niezwykła, tragiczna historia, łamiąca życia ludzi, zapewne w większości niewinnych i nieważne czy tych oskarżonych, czy ofiar. To jakiś przedziwny fenomen, które tłumaczyć należałoby w wielkich opracowaniach naukowych, a każda próba natrętnego wrzucania ocen, tez i wypowiadania się nad przyczynami zdarzeń, byłaby już nie reportażem, a prozą. I to właśnie tak jak autor tej niewielkiej książki, od której nie umiałem się oderwać i którą pochłonąłem na jedno posiedzenie, należy pisać reportaże, obiektywnie relacjonujące wydarzenia godne uwagi, refleksji, stawiania pytań. Niewygodne pytania i problem z oceną tych wydarzeń, niemożność łatwego potępiania uczestników, świadczy o tym jak sama historia była godna reportażu.

Rewelacyjny reportaż. Po innych opiniach widać, że może wprawiający w pewną konfuzję tych, którzy przyzwyczajeni są do polskiej szkoły reportażu.
Mamy oto bowiem reportaż będący efektem bardzo solidnej pracy, zbierania materiału, rozmów z uczestnikami relacjonowanych zdarzeń, brak jednak wyraźnej tezy, pod którą książka powstała. Mimo, że z jej treści wyłania się porażający...

więcej Pokaż mimo to

avatar
420
45

Na półkach:

Ze wszystkich pier***ców, które ogarnęły amerykańskie społeczeństwo w XX wieku, ten zdobywa pierwsze miejsce w moim prywatnym rankingu.
Aczkolwiek jestem otwarta na kolejne historie.
Czarne nie zawodzi.

Ze wszystkich pier***ców, które ogarnęły amerykańskie społeczeństwo w XX wieku, ten zdobywa pierwsze miejsce w moim prywatnym rankingu.
Aczkolwiek jestem otwarta na kolejne historie.
Czarne nie zawodzi.

Pokaż mimo to

avatar
144
121

Na półkach:

Tak rzetelnego i naładowanego faktami reportażu chyba nigdy nie czytałam. Pod tym kątem fantastyczny. Jednak opisana historia zawiera wszelkie detale ze śledztwa. Opisy przemocy seksualne są bardzo szczegółowe. Mnie momentami to przerastało. Dlatego myślę, że nie jest to jednak reportaż dla każdego.

Tak rzetelnego i naładowanego faktami reportażu chyba nigdy nie czytałam. Pod tym kątem fantastyczny. Jednak opisana historia zawiera wszelkie detale ze śledztwa. Opisy przemocy seksualne są bardzo szczegółowe. Mnie momentami to przerastało. Dlatego myślę, że nie jest to jednak reportaż dla każdego.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    1 163
  • Przeczytane
    1 135
  • Posiadam
    185
  • 2021
    97
  • 2022
    59
  • Reportaż
    38
  • Legimi
    25
  • Teraz czytam
    24
  • 2023
    23
  • Literatura faktu
    20

Cytaty

Więcej
Lawrence Wright Szatan w naszym domu. Kulisy śledztwa w sprawie przemocy rytualnej Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także