-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik234
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant13
Biblioteczka
2021-01-10
2020-08-14
Cudownie naszpikowana charakterystcznymi dla Tessona dygresjami. Opowiesc o Francji ale też o Europie i Świecie. Historia o powrocie do samego siebie, do swojego ciala i duszy. Warto przeczytać i wracać do tego tekstu o podróży przez tak piękny i różnorodny kraj o niezwyklej bogatej historii i geografii.
Cudownie naszpikowana charakterystcznymi dla Tessona dygresjami. Opowiesc o Francji ale też o Europie i Świecie. Historia o powrocie do samego siebie, do swojego ciala i duszy. Warto przeczytać i wracać do tego tekstu o podróży przez tak piękny i różnorodny kraj o niezwyklej bogatej historii i geografii.
Pokaż mimo to2020-08-14
2020-08-14
2019-07-25
Doskonała powieść psychologiczna. Świetne tłumaczenie, po prostu idealne również pod względem redakcyjnym i korektorskim. Sama powieść skłania do refleksji nad tym czym jest tzw. miłość romantyczna i czy można uwolnić się od kulturowego i biologicznego uwarunkowania aby uzyskać/odzyskać wolność... Polecam absolutnie.
Doskonała powieść psychologiczna. Świetne tłumaczenie, po prostu idealne również pod względem redakcyjnym i korektorskim. Sama powieść skłania do refleksji nad tym czym jest tzw. miłość romantyczna i czy można uwolnić się od kulturowego i biologicznego uwarunkowania aby uzyskać/odzyskać wolność... Polecam absolutnie.
Pokaż mimo to2019-06-28
Jestem zawiedziona. Nie wiem na ile jest to kwestia tłumaczenia bo roi się w nim od błędów, tekst jest chaotyczny, powtórzenia, błędy stylistyczne. Sama opowieść przegadana, miałka, bezcelowa. Wciąż towarzyszyło mi pytanie co z tej psychologicznej analizy ma wynikać? A mogłoby przecież... Z miłości do literatury skandynawskiej postanowiłam dotrwać do końca z nadzieją, że coś się jednak z tego wykluje. Nie doczekałam się, skończyłam na kilkanaście stron przed końcem...
Jestem zawiedziona. Nie wiem na ile jest to kwestia tłumaczenia bo roi się w nim od błędów, tekst jest chaotyczny, powtórzenia, błędy stylistyczne. Sama opowieść przegadana, miałka, bezcelowa. Wciąż towarzyszyło mi pytanie co z tej psychologicznej analizy ma wynikać? A mogłoby przecież... Z miłości do literatury skandynawskiej postanowiłam dotrwać do końca z nadzieją, że...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Książka transformującą. Jej czytanie to rodzaj terapii. Gęsta w znaczenia, głęboka, czasem trudna aby stać si olśniewająca. Mówi do tego kto ją czyta. Lektura totalna.
Książka transformującą. Jej czytanie to rodzaj terapii. Gęsta w znaczenia, głęboka, czasem trudna aby stać si olśniewająca. Mówi do tego kto ją czyta. Lektura totalna.
Pokaż mimo to