-
ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
-
ArtykułyMoa Herngren, „Rozwód”: „Czy ten, który odchodzi i jest niewierny, zawsze jest tym złym?”BarbaraDorosz1
-
Artykuły„Dobry kryminał musi koncentrować się albo na przestępstwie, albo na ludziach”: mówi Anna SokalskaSonia Miniewicz1
-
ArtykułyDzień Dziecka już wkrótce – podaruj małemu czytelnikowi książkę! Przegląd promocjiLubimyCzytać2
Biblioteczka
2024-03-29
Książka, która otworzyła moje oczy szeroko na Chiny. Czytałem ją kilka lat temu, ale wciąż pamiętam jej tezy. Od niej zaczęła się moja fascynacja wielką chińską cywilizacją. Mimo, że od tego momentu przeczytałem już sporo pozycji na temat Chin, ale ta książka cały czas pozostaje jedną z moich ulubionych. Profesor Góralczyk w gąszczu statystyk na temat betonu, stali, produkcji, wymiany handlowej przekazuje coś bardzo ważnego: Chiny wyrosły na jedno z dwóch supermocarstw światowych, a w wielu dziedzinach wyprzedziły USA jako gracza numer jeden. Wszystko przy ogromnym wysiłku ludzkim i niezwykle skutecznym zarządzaniu ze strony kierowniczych elit państwa. Autor pokazuje jedno i drugie i obojgiem się zachwyca. Zwraca uwagę na skomplikowane relacje z Tajwanem, zarówno gospodarcze jak i polityczne oraz wpływ jaki mogą mieć na przyszłość chińskiej cywilizacji. W końcu odkrywa możliwe słabości i ułomności państwa oraz uzasadnia tezę, o tym, że tak naprawdę nie wiemy jak mocne i wielkie są dzisiaj Chiny.
Książka, która otworzyła moje oczy szeroko na Chiny. Czytałem ją kilka lat temu, ale wciąż pamiętam jej tezy. Od niej zaczęła się moja fascynacja wielką chińską cywilizacją. Mimo, że od tego momentu przeczytałem już sporo pozycji na temat Chin, ale ta książka cały czas pozostaje jedną z moich ulubionych. Profesor Góralczyk w gąszczu statystyk na temat betonu, stali,...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-03-22
Historia popularnonaukowa. Podana ciekawie, gdzie postacie i wydarzenia znów ożywają, a dawne dzieje stają się bliższe. Czytając miałem ciągle w pamięci ich bojową i życiową dewizę: wywalcz Polsce wolność albo zgiń. Bardzo twarda i odważna. W ogóle mam przekonanie, że dla pokolenia które dotknęła klęska II wojny światowej ojczyzna i dobro wspólne miały jakieś znaczenie; wolność była naprawdę cenna. Drugi był nie mniej ważny niż ja sam. Kacper Śledziński próbował oddać ducha tamtych czasów, mentalność tamtych ludzi. Udało mu się różnie. Z jednej strony opowieść mnie trochę wciągnęła, ale chyba nie aż na tyle bym mógł się w niej zatracić.
Historia popularnonaukowa. Podana ciekawie, gdzie postacie i wydarzenia znów ożywają, a dawne dzieje stają się bliższe. Czytając miałem ciągle w pamięci ich bojową i życiową dewizę: wywalcz Polsce wolność albo zgiń. Bardzo twarda i odważna. W ogóle mam przekonanie, że dla pokolenia które dotknęła klęska II wojny światowej ojczyzna i dobro wspólne miały jakieś znaczenie;...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-03-11
Choć książka ma już ponad 40 lat, to i tak jest jedną z najlepszych poświęconych dziejom Imperiom Brytyjskiego – w dodatku napisaną przez naszego rodzimego autora. Z zawodu dziennikarza, ale rozmiłowanego w historii. Jej wielką zaletą jest lekka i płynna narracja. Autor przygląda się początkom wielkiego Imperium (od XVI w.), aż po jego krach który autor utożsamia z wojnami burskimi. Książkę czyta się naprawdę szybko. Nazwiska nie nużą, wydarzenia są poukładane w ciąg przyczynowo - skutkowy, nie ma odwołań do badań naukowych i sporów w literaturze. Są miejsca gdzie autor nie kończy rozpoczętych wątków, pozostawia niedomówienia, wiele (pewnie istotnych) faktów pomija. Nie mogę mu czynić zarzutu z tego tytułu. Książka ma przede wszystkim walor zainteresowania zagadnieniem, a nie jego wyczerpującego wypełnienia, i z tego wywiązuje się rewelacyjnie.
Choć książka ma już ponad 40 lat, to i tak jest jedną z najlepszych poświęconych dziejom Imperiom Brytyjskiego – w dodatku napisaną przez naszego rodzimego autora. Z zawodu dziennikarza, ale rozmiłowanego w historii. Jej wielką zaletą jest lekka i płynna narracja. Autor przygląda się początkom wielkiego Imperium (od XVI w.), aż po jego krach który autor utożsamia z wojnami...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-03-09
Cenię sobie książki z serii historycznej wydawnictwa Rebis. Łączą w sobie przyjemny styli pisarski z rzetelną wiedzą na temat starożytności (swoją drogą polecam również „Chwałę Aten”). Oczywiście wiele rzeczy jest tylko dotkniętych, ledwie zasygnalizowanych, ale taka jest specyfika książek popularnonaukowych. Zaznajomić się trochę z historią – po to by ją jeszcze mocniej zgłębić. Tym bardziej zachęcam do lektury bo opisuje w zasadzie dzieje samej Republiki Rzymskiej – a tych (nie stricte naukowych) jest na rynku polskim doprawdy niewiele. Autor świetnie opisał mechanikę władzy w republikańskim państwie, relacje między instytucjami i silnymi osobowościami, które często te instytucje dominowały oraz rolę wierzeń i religii jako czynnik spoistości władzy ze społecznością ludzką.
Cenię sobie książki z serii historycznej wydawnictwa Rebis. Łączą w sobie przyjemny styli pisarski z rzetelną wiedzą na temat starożytności (swoją drogą polecam również „Chwałę Aten”). Oczywiście wiele rzeczy jest tylko dotkniętych, ledwie zasygnalizowanych, ale taka jest specyfika książek popularnonaukowych. Zaznajomić się trochę z historią – po to by ją jeszcze mocniej...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-03-04
Całe pół tysiąca lat na ledwo 180 stronach tekstu. I wcale nie jest to wada tylko ogromna zaleta. Jako ludzie Zachodu mamy wcale niemały problem by objąć świadomością historię antyczną regiony europejskiego, już nie wspominając o historii starożytnej ziem dzisiejszej Polski, którą zna ledwie garstka. Co dopiero zabierać się za historię starożytną wielkiego kolosa Chińskiego. Zatem plusem wielkim autora był pomysł przygotowania niejako kompendium wiedzy na temat historii Chin od krwawego zjednoczenia (III w p.n.e.), aż po początki dynastii Han (II w n.e.). Książkę napisał wielki znawca Chin z ogromnym naukowym dorobkiem, więc dostajemy wiedzę naprawdę ważną, przemyślaną i ułożoną tak by łatwiej było nawet laikowi zrozumieć czym jest cywilizacja Chińska, skąd się wywodzi i jak bardzo brutalne były jej początki. Bardzo polecam jako wstęp do historii Chin.
Całe pół tysiąca lat na ledwo 180 stronach tekstu. I wcale nie jest to wada tylko ogromna zaleta. Jako ludzie Zachodu mamy wcale niemały problem by objąć świadomością historię antyczną regiony europejskiego, już nie wspominając o historii starożytnej ziem dzisiejszej Polski, którą zna ledwie garstka. Co dopiero zabierać się za historię starożytną wielkiego kolosa...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-03-01
Uwielbiam książki tego autora, choć akurat ta opowieść o końcu dynastii Romanowów była chyba jego najsłabszą pozycją. No ale magia nazwiska twórcy przyciąga do dzieła dużo bardziej niż oceny jego recenzentów. Sama książka niestety nie-dorasta do swojego twórcy. Widać było, że pisana jest bez pasji, bez tego znanemu mu pazura. Zupełnie nie wciągnęło go to czego chciał dotknąć. A temat na pewno arcyciekawy. Massie zbytnio wchodził w małoistotne szczegóły, fakty goniły inne fakty. W tym wszystkim umykał obraz całości – tego co tak naprawdę doprowadziło do tej tragedio. Choć i o tym pisał, to nie było to centrum narracji. Centrum stanowiły relacje personalne w carskiej rodzinie oraz sam mord kryminalny. Mimo to lektura była dość przyjemna. Wartością były opisy poświęcone próbie zlokalizowania grobu rodzinny i doczesnych ich szczątków.
Uwielbiam książki tego autora, choć akurat ta opowieść o końcu dynastii Romanowów była chyba jego najsłabszą pozycją. No ale magia nazwiska twórcy przyciąga do dzieła dużo bardziej niż oceny jego recenzentów. Sama książka niestety nie-dorasta do swojego twórcy. Widać było, że pisana jest bez pasji, bez tego znanemu mu pazura. Zupełnie nie wciągnęło go to czego chciał...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-12-23
Książka które silnie zmienia perspektywę postrzegania państwa Izrael (i elit żydowskich). Dotychczas świat obsadzał Żydów w roli wiecznej ofiary (i jest w tym ogrom prawdy); antysemityzm, getta, wysiedlenia, w końcu tragedia holokaustu spowodowały, że widząc Żydów, otwiera się w nas myślenie o ogromie cierpienia i nienawiści świata względem nich. Ta książka wcale temu nie przeczy ale sprawia że rzeczywistość jest dużo bardziej złożona, że akcenty się odrobinę przesuwają. Kapitalnie opisuje sposób w jakim Izrael (i Żydzi) próbują sobie poradzić z koszmarem Holokaustu, w jaki sposób jest to też wykorzystywane do zarabiania pieniędzy. Kapitalne były fragmenty poświęcone relacjom między uciekinierami do Izraela (w czasie i po wojnie) z krajów okupowanych przez nazistów, a miejscowymi sabrami. Autor pokazuje stosunek elit żydowskich rodzącego się państwa syjonistycznego do Holokaustu oraz sposób w jaki choćby Ben Gurion potrafił to przekuć na pieniądze i poparcie polityczne. Tom Segev pyta o to na co elity żydowskie nie chcą odpowiadać.
Książka które silnie zmienia perspektywę postrzegania państwa Izrael (i elit żydowskich). Dotychczas świat obsadzał Żydów w roli wiecznej ofiary (i jest w tym ogrom prawdy); antysemityzm, getta, wysiedlenia, w końcu tragedia holokaustu spowodowały, że widząc Żydów, otwiera się w nas myślenie o ogromie cierpienia i nienawiści świata względem nich. Ta książka wcale temu nie...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-09-19
Jedna z naszych ulubionych serii książkowych dla najmłodszych. Synek ją uwielbia i my też. Długo się zastanawiałem co w jesieni na ulicy czereśniowej jest wyjątkowe? Mnogo bohaterów, proste obrazki, życie którym żyje każdy z nas. Pewnie wszystko po trochu. A najlepsze jest to, że na podstawie bohaterów możemy stworzyć nieskończoną ilość opowieści. W zasadzie za każdym razem wybieramy z synkiem innego bohatera i przekładając poszczególne kartki przyglądamy się jego przygodom. Choć podobne to jednak różne. Obrazki może i są proste ale mają w sobie jakąś głęboko ukrytą moc. Moc prostego i szczęśliwego życia jesienią.
Jedna z naszych ulubionych serii książkowych dla najmłodszych. Synek ją uwielbia i my też. Długo się zastanawiałem co w jesieni na ulicy czereśniowej jest wyjątkowe? Mnogo bohaterów, proste obrazki, życie którym żyje każdy z nas. Pewnie wszystko po trochu. A najlepsze jest to, że na podstawie bohaterów możemy stworzyć nieskończoną ilość opowieści. W zasadzie za każdym razem...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-07-05
Biografia w pełni kronikarska. Głęboko chylę czoła przed autorem, który wykonał niemożliwie tytaniczną pracę pisząc losy bohatera z XVII w. Źródeł miał sporo ale dotarcie do nich, poukładanie, i przestudiowanie wymagało ogromu pracy. Wiele lat temu takie książki pisało się pewnie raz na dziesięć lat, dzisiaj w dobie cyfryzacji i daleko posuniętego rozwoju badań jest pewnie łatwiej.
Fani XVII powinni być tą pozycją zachwyceni mnie jednak mniej przypadła do gustu. Zwyczajnie była za sucha. Nie jestem zawodowym historykiem ale od książek nawet naukowych oczekuję czegoś niż tylko źródłowego rzemiosła nawet jeśli jest opanowane do perfekcji, chcę od nich życia. Tutaj dostaję detaliczne fakty, może gdzieniegdzie jakieś uogólnienia ale ciągle było mi mało. Dlatego zostawiam ją z oceną tylko 6.
Biografia w pełni kronikarska. Głęboko chylę czoła przed autorem, który wykonał niemożliwie tytaniczną pracę pisząc losy bohatera z XVII w. Źródeł miał sporo ale dotarcie do nich, poukładanie, i przestudiowanie wymagało ogromu pracy. Wiele lat temu takie książki pisało się pewnie raz na dziesięć lat, dzisiaj w dobie cyfryzacji i daleko posuniętego rozwoju badań jest pewnie...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-07-03
Takiej książki właśnie brakowało, pozycji która syntetycznie ujmie historię Prus na przestrzeni dziejów. Polacy trochę ją znają, ale zawsze z perspektywy relacji z naszym krajem, natomiast prof. Kucharczyk postawił sobie za cel pokazanie perspektywy historii Prus z punktu widzenia ich samych. Wyszło naprawdę świetnie. Książka, choć pokaźnych rozmiarów, to w żadnym momencie nie nuży. Nawet gdy autor przytacza fakty, daty i osoby czyni to by unaocznić jakąś interesującą tezę. Widać w treści ogromną wiedzę na temat tego historycznego kraju. Kraju od którego należałoby się uczyć, może nie wszystkiego, ale na pewno tego jak maksymalnie wykorzystać każde okoliczności, nawet te najmniej sprzyjające, ku własnemu pożytkowi. Dodatkowo świetnie wydana – twarda elegancka oprawa koresponduje w wysokiej jakości papierem drukarskim.
Takiej książki właśnie brakowało, pozycji która syntetycznie ujmie historię Prus na przestrzeni dziejów. Polacy trochę ją znają, ale zawsze z perspektywy relacji z naszym krajem, natomiast prof. Kucharczyk postawił sobie za cel pokazanie perspektywy historii Prus z punktu widzenia ich samych. Wyszło naprawdę świetnie. Książka, choć pokaźnych rozmiarów, to w żadnym momencie...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-06-02
Różnorodna w treści i nierówna w jakości. A szkoda bo grono rozmówców naprawdę znakomite. Prowadzący wywiady (prof. Nowak) miał dużą trudność w pozostaniu tylko w roli pytającego, co zresztą nie jest zaskakujące znając jego temperament i aktywizm w opowiadaniu. Niestety nie w pełni udał się zabieg swobodnych rozmów. Choć bardzo cenię profesora to miejscami zbyt mocno pozostawał sobą przez co opowieści jego rozmówców traciły na płynności. Rozmowy skupiają się wokół zagadnień historii naszego kraju i regionu Europy w którym żyjemy i dotykają problemu tożsamości, niezależności, suwerenności, oraz relacji i stosunku do imperium. Mam nieodparte wrażenie, że w każdej z książek prof. Nowaka musi się przewinąć wątek i problem rosyjski. Druga część książki to zbiór jego artykułów, przeróżny o zmiennej jakości. Całość stanowi raczej dobrą lekturę choć pozostawiła we mnie niedosyt i poczucie niewykorzystanego potencjału rozmówców.
Różnorodna w treści i nierówna w jakości. A szkoda bo grono rozmówców naprawdę znakomite. Prowadzący wywiady (prof. Nowak) miał dużą trudność w pozostaniu tylko w roli pytającego, co zresztą nie jest zaskakujące znając jego temperament i aktywizm w opowiadaniu. Niestety nie w pełni udał się zabieg swobodnych rozmów. Choć bardzo cenię profesora to miejscami zbyt mocno...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-05-30
Moja pierwsza książka z serii: „podróże retro”. Sam lubię podróże, i gdy jeszcze czas bardziej mi na nie pozwalał korzystałem z nich ile tylko mogłem. Dziś podróżowanie (nawet egzotyczne), wydaje się bardzo proste. Kiedyś nawet prosta podróż poza granicę znanego i bliskiego kulturowo zakątku była wielką eskapadą. Ponieważ dziś już trudno o takie podróże – może o nich poczytać. Stąd pomysł na kupno kilku książek z tej serii. Zacząłem od Azji Centralnej bo od lat zobaczenie tego rejonu świata jest moimi marzeniem. Wyruszyłam na nią wraz z Polakiem w służbie carskiej – Bronisławem Grąbczewskim. Jego zapisy i dzienniki są bezcennym źródłem informacji o tym jak wyglądało życie w tamtej części świata – i po części jak wygląda jeszcze dzisiaj (tam czas biegnie jednak wolniej). Najciekawsze było to, że sam autor był czymś w rodzaju carskiego szpiega wykonującego tajne misje rozpoznawcze tego rejonu i był elementem wielkiej rywalizacji rosyjsko-angielskiej. Choć nic o tym nie napisał to wiele o tym napisał (między-wierszami).
Moja pierwsza książka z serii: „podróże retro”. Sam lubię podróże, i gdy jeszcze czas bardziej mi na nie pozwalał korzystałem z nich ile tylko mogłem. Dziś podróżowanie (nawet egzotyczne), wydaje się bardzo proste. Kiedyś nawet prosta podróż poza granicę znanego i bliskiego kulturowo zakątku była wielką eskapadą. Ponieważ dziś już trudno o takie podróże – może o nich...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-05-23
Miasta Bagdad historia kompletna – od czasów najdawniejszych po współczesne. Zwane miastem pokoju (Madinat as-Salam), choć jak się spojrzy na jego historię (przede wszystkim współczesną) nie miało to nic wspólnego z rzeczywistością. Może określenie to powstało w okresie największej świetności miasta za czasów dynastii Abbasydów (która sprytnie odsunęła Fatymidów) i wtedy było jak najbardziej właściwe. Bagdad to wielka historia, naprawdę niezwykłe miasto i autor w swojej książce to świetnie oddaje. Miejscami się niemiłosiernie dłuży, ale są momenty naprawdę wartkiej narracji. Generalnie bardzo przypadła mi do gustu. Na pewno sięgnę po kolejne książki z tej serii.
Miasta Bagdad historia kompletna – od czasów najdawniejszych po współczesne. Zwane miastem pokoju (Madinat as-Salam), choć jak się spojrzy na jego historię (przede wszystkim współczesną) nie miało to nic wspólnego z rzeczywistością. Może określenie to powstało w okresie największej świetności miasta za czasów dynastii Abbasydów (która sprytnie odsunęła Fatymidów) i wtedy...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-05-16
Po prostu uwielbiam tą książkę, a może lepiej uwielbiamy bo czytamy z synkiem już od dobrych dwóch lat. Z początku synek był zachwycony rysunkami kotków (chyba) w przeróżnych wydaniach – niektóre były bardzo abstrakcyjne inne jak z kosmosu – ale przykuwające uwagę. Później przeszliśmy do treści i od pierwszego wejrzenia byłem nią zachwycony. Niektóre wierszyki znamy już niemal na pamięć, ale zachwyt nam nie mija. Teraz czytamy odrobinę rzadziej, ale ciągle do niej wracamy
Po prostu uwielbiam tą książkę, a może lepiej uwielbiamy bo czytamy z synkiem już od dobrych dwóch lat. Z początku synek był zachwycony rysunkami kotków (chyba) w przeróżnych wydaniach – niektóre były bardzo abstrakcyjne inne jak z kosmosu – ale przykuwające uwagę. Później przeszliśmy do treści i od pierwszego wejrzenia byłem nią zachwycony. Niektóre wierszyki znamy już...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-05-12
Profesor Chwalba ma świetną rękę do pisarstwa. Czyni to zawsze lekko, ze swadą. Wielkie wydarzenia nie uciekają w gąszczu małych, a te małe tylko podkreślają te większe. Książka jest uzupełnieniem opowieści profesora o wykuwaniu się Polskiej niepodległości zapoczątkowanej przez pozycję 1919.Pierwszy rok wolności (przeczytałem i gorąco polecam). Świetnie porządkuje wiedzę o wojnie polsko-bolszewickiej. Narracja wcale nie ogniskuje się wokół cudu nad Wisłą, tylko trudów rodzącej się niepodległości. Wszystko Polsce nie sprzyjało, tylko ludzie (najczęściej prości chłopi), mieli wielkie serce by bić się za to co już zdążyli posmakować i pokochać. Autor pokazuje ten trud, dylematy przywódców, nastroje społeczne. Nie była to łatwa wojna, ale jednak wygrana choć wielu twierdzi, że przegrana. Naprawdę warto przeczytać.
Profesor Chwalba ma świetną rękę do pisarstwa. Czyni to zawsze lekko, ze swadą. Wielkie wydarzenia nie uciekają w gąszczu małych, a te małe tylko podkreślają te większe. Książka jest uzupełnieniem opowieści profesora o wykuwaniu się Polskiej niepodległości zapoczątkowanej przez pozycję 1919.Pierwszy rok wolności (przeczytałem i gorąco polecam). Świetnie porządkuje wiedzę o...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-05-05
Kapitalna książka potrafiąca połączyć wartką narrację z rzetelną wiedzą na temat współczesnego konfliktu na Bliskim Wschodzie. Naprawdę rzadko takie można czytać. Jest połączeniem dobrego kryminału, sprawnego kina akcji, a wszystko w konwencji trzymającego w napięciu thrillera. Nie ma jednego bohatera osobowego, choć narracja skupia się wokół Bin Ladena i Az- Zarkawiego oraz pomniejszego kalibru bohaterów, to jedna za główną oś opowieści uznać należy ISIS. Skąd się wzięło, jak się tworzyło, rozbudowywało, jak przebiegały walki, no i co z niego zostało. Kupiłem ją w „składzie książek tanich” z dodatkowym rabatem niewiele się po niej spodziewając. Na szczęście kompletnie się pomyliłem. Nie dość że wciągająca to jednocześnie rzetelna i klarowna.
Kapitalna książka potrafiąca połączyć wartką narrację z rzetelną wiedzą na temat współczesnego konfliktu na Bliskim Wschodzie. Naprawdę rzadko takie można czytać. Jest połączeniem dobrego kryminału, sprawnego kina akcji, a wszystko w konwencji trzymającego w napięciu thrillera. Nie ma jednego bohatera osobowego, choć narracja skupia się wokół Bin Ladena i Az- Zarkawiego...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-04-14
Fascynująca książka. Świetnie udokumentowana co chyba jest jej największą zaletą. Autor włożył tytaniczną pracę aby pokazać detaliczne studium relacji polsko-niemieckich między dojściem Hitlera do władzy a klęską wrześniową. Kapitalne są zwłaszcza dokumenty niemieckie (memoranda ministrów, sekretarzy, urzędników AA, ambasadorów) oraz przywoływane mowy i wypowiedzi Adolfa Hitlera. Dla mnie osobiście okres 1933-1939 powinniśmy ciągle studiować by ponownie nie popełniać błędów popełnionych zwłaszcza teraz gdy kończy się świat jednobiegunowy, parasol amerykański pozwoli się zwija a przed nami potencjał nowej Jałty. Ciągle na nowo patrzeć na ten okres, wyceniać gwarancje Anglosasów, mówić ‘sprawdzam’ i nie bać się walczyć o swoją podmiotowość. Książka – w moim odczuciu, powinna być podstawą wykładu tego okresu historii w LO.
Fascynująca książka. Świetnie udokumentowana co chyba jest jej największą zaletą. Autor włożył tytaniczną pracę aby pokazać detaliczne studium relacji polsko-niemieckich między dojściem Hitlera do władzy a klęską wrześniową. Kapitalne są zwłaszcza dokumenty niemieckie (memoranda ministrów, sekretarzy, urzędników AA, ambasadorów) oraz przywoływane mowy i wypowiedzi Adolfa...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-03-31
Bardzo Galicyjska opowieść. Gawędziarska, sporo wspomnień, tęsknota. Marzenie za tym co było kiedyś (bardzo to galicyjskie), a nie to co może być jutro. Martin Pollack zabiera nas w podróż po miastach i miasteczkach, do ludzi i społeczności, których już dzisiaj nie ma. Zniknęły choć żyły stosunkowo niedawno. Zamordowane przez totalitaryzmy i nacjonalizmy. Jest sporo dobrej i rzetelnej wiedzy, ale też cała masa ciekawostek i anegdot, wszystko przemierzając wzdłuż i wszerz galicyjskie obszary. Książka jest w zasadzie esejem albo reportażem retrospektywnym. Nastawiona jest by czytelnik mógł dotknąć i posmakować tego czego już nie ma, może się tam przenieść jadąc kolejom wraz z jej autorem. Polecam.
Bardzo Galicyjska opowieść. Gawędziarska, sporo wspomnień, tęsknota. Marzenie za tym co było kiedyś (bardzo to galicyjskie), a nie to co może być jutro. Martin Pollack zabiera nas w podróż po miastach i miasteczkach, do ludzi i społeczności, których już dzisiaj nie ma. Zniknęły choć żyły stosunkowo niedawno. Zamordowane przez totalitaryzmy i nacjonalizmy. Jest sporo dobrej...
więcej mniej Pokaż mimo toCzytałem w okresie mojej wielkiej fascynacji Marszałkiem. Każda strona był niemalże jak objawienie. Chlonołem jego myśli, powiedzenia, postawy. Przyglądałem się mu przez tą książeczkę i byłem jeszcze bardziej nim oczarowany. Gdybym czytał ją dzisiaj moja fascynacja byłaby pewnie mniejsza, a to dlatego że zdążyłem już poznać różne oblicza Marszałka. Książka jest prostą próbą sportretowana Piłsudskiego jako wielkiego lidera, a to zadanie raczej proste bo wielkim liderem był, jak mało kto. Mogła by być jednak dłuższa i głębsza.
Czytałem w okresie mojej wielkiej fascynacji Marszałkiem. Każda strona był niemalże jak objawienie. Chlonołem jego myśli, powiedzenia, postawy. Przyglądałem się mu przez tą książeczkę i byłem jeszcze bardziej nim oczarowany. Gdybym czytał ją dzisiaj moja fascynacja byłaby pewnie mniejsza, a to dlatego że zdążyłem już poznać różne oblicza Marszałka. Książka jest prostą próbą...
więcej mniej Pokaż mimo to
Niezwykła książka: prosta, a jednocześnie głęboka. Napisana przez więźnia obozu koncentracyjnego o ludziach, ich psychice, co stanowi wartość i czym jest sens i gdzie go można poszukiwać. Pisana przez Frankla wiele lat po jego obozowych doświadczeniach, które nie zabiły w nim człowieczeństwa ale pozwoliły i zachęciły by spojrzeć głębiej w siebie. By w sobie szukać sensu i celu dalszego życia. Patrzenie w przeszłość choć czasem potrzebne to jednak może nas zostawić w miejscu ofiary. Chcąc iść dalej ze swoim życiem należy odkryć sens wydobywając go przede wszystkim z siebie samego. Książka ma niejako dwie części: pierwsza jest zapisem jego obozowego życia. Pozwoliła mu baczniej obserwować siebie i innych, Zawiera wiele głębokich i ponadczasowych przemyśleń; dla mnie osobiście najgłębsze związane było z ludzkim decyzjami. Wszystko można człowiekowi odebrać, ale nigdy prawa do wyboru własnej drogi. W drugiej części Frankl opisuje czym jest logoterapia – jeden z nurtów w psychoterapii. Polecam przeczytać w cichości wieczora.
Niezwykła książka: prosta, a jednocześnie głęboka. Napisana przez więźnia obozu koncentracyjnego o ludziach, ich psychice, co stanowi wartość i czym jest sens i gdzie go można poszukiwać. Pisana przez Frankla wiele lat po jego obozowych doświadczeniach, które nie zabiły w nim człowieczeństwa ale pozwoliły i zachęciły by spojrzeć głębiej w siebie. By w sobie szukać sensu i...
więcej Pokaż mimo to