Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Jestem sfrustrowana tym jak źle napisana jest ta książka. Gdyby jej fragmenty byłyby rozprawką na język polski w liceum dostałyby co najwyżej 3-. Całość jest bardzo chaotyczna, akapity wydawałyby się wyrwane z głównego wątku, gdyby ten wątek w ogóle bym dobrze zarysowany. Rozdział o Sagradzie zaczyna się od dwustronicowego opisu symboliki oczu w kulturze, ponieważ Gaudi miał ładne oczy (?). Jedyne dobre fragmenty tej książki to są cytaty z innych utworów.

Jestem sfrustrowana tym jak źle napisana jest ta książka. Gdyby jej fragmenty byłyby rozprawką na język polski w liceum dostałyby co najwyżej 3-. Całość jest bardzo chaotyczna, akapity wydawałyby się wyrwane z głównego wątku, gdyby ten wątek w ogóle bym dobrze zarysowany. Rozdział o Sagradzie zaczyna się od dwustronicowego opisu symboliki oczu w kulturze, ponieważ Gaudi...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

To, że ją przeczytałam, to chyba za dużo powiedziane

To, że ją przeczytałam, to chyba za dużo powiedziane

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Już chciałam dać tej książce 4/10, bo większość przemyśleń kojarzyła mi się z demotywatorami albo smutnymi postami na Facebooku, ale w porę zorientowałam się, że rzeczywiście cytaty z tej książki krążyły w takiej formie po internecie. Nie jestem teraz w stanie ocenić czy są one dla mnie banalne, czy po prostu widziałam je już tyle razy, że odbieram je po prostu inaczej.

Już chciałam dać tej książce 4/10, bo większość przemyśleń kojarzyła mi się z demotywatorami albo smutnymi postami na Facebooku, ale w porę zorientowałam się, że rzeczywiście cytaty z tej książki krążyły w takiej formie po internecie. Nie jestem teraz w stanie ocenić czy są one dla mnie banalne, czy po prostu widziałam je już tyle razy, że odbieram je po prostu inaczej.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

bardzo mało treści. poruszono kilka ciekawych wątków, ale musiałam sama doczytywać w internecie jak coś mnie zainteresowało

bardzo mało treści. poruszono kilka ciekawych wątków, ale musiałam sama doczytywać w internecie jak coś mnie zainteresowało

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Bardzo słabo przetłumaczone kwestie "młodzieżowe", a poza tym była dość nudna

Bardzo słabo przetłumaczone kwestie "młodzieżowe", a poza tym była dość nudna

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Ta część podobała mi się o wiele mniej, ale może to też dlatego że główne bohaterki maja już tutaj ponad 30 lat i trudniej było mi się z nimi utożsamić. Ponadto napięcie między pewna dwójka bohaterów, które trzymało mnie w niepewności przez cała serie, nagle bardzo szybko się rozwiązało i to nie do końca tak jak oczekiwałam. Nie zmienia to faktu, że nadal jestem oczarowana wrażliwością i spostrzegawczością autorki i nie mogę się doczekać czytania ostatniego tomu. Daje również ogromny plus za upolitycznienie całej historii i dodanie wielu feministycznych wątków i wypowiedzi.

Ta część podobała mi się o wiele mniej, ale może to też dlatego że główne bohaterki maja już tutaj ponad 30 lat i trudniej było mi się z nimi utożsamić. Ponadto napięcie między pewna dwójka bohaterów, które trzymało mnie w niepewności przez cała serie, nagle bardzo szybko się rozwiązało i to nie do końca tak jak oczekiwałam. Nie zmienia to faktu, że nadal jestem oczarowana...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Tę krótka książkę można traktować jako studium przypadku jedenastoletniej dziewczynki, która na skutek różnych wydarzeń rodzinnych cierpi na mutyzm. Bohaterka posiada spory wgląd w swoje stany emocjonalne i bardzo szczegółowo opisuje codzienne gonitwy myśli. Dodatkowo naliczyłam u niej masę innych, pojedynczych objawów min. nerwicy lękowej, depresji czy schizofrenii także będzie to pozycja dla ludzi o silnych nerwach. Bardzo podobało mi się to, że sama Ellen upatruje przyczyn swoich zachowań w całym systemie rodzinnym i jego konieczności dążenia do równowagi. Dlatego po śmierci przemocowego ojca życie nie układa się tak jak o tym marzyła. Zaburzona sieć relacji odbudowuje się w takim sposób, który wymusza na jej bracie przejęcie roli ojca, a na niej - milczenie.

Tę krótka książkę można traktować jako studium przypadku jedenastoletniej dziewczynki, która na skutek różnych wydarzeń rodzinnych cierpi na mutyzm. Bohaterka posiada spory wgląd w swoje stany emocjonalne i bardzo szczegółowo opisuje codzienne gonitwy myśli. Dodatkowo naliczyłam u niej masę innych, pojedynczych objawów min. nerwicy lękowej, depresji czy schizofrenii także...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Sama autorka piszę, że to nie jest książka naukowa a zbiór jej przemyśleń na temat uprzedzeń w stosunku do kobiet, więc nie będzie to pozycja z której dowiecie się jakie są przyczyny owych sytuacji społecznych. Nie mniej jednak zapamiętam z niej kilka ciekawych cytatów. A poza tym fajnie jest przeczytać esej w którym przedstawione są takie same poglądy jakie reprezentuję - zawsze wzbogaci się o kilka dodatkowych argumentów przydatnych podczas dyskusji.

Sama autorka piszę, że to nie jest książka naukowa a zbiór jej przemyśleń na temat uprzedzeń w stosunku do kobiet, więc nie będzie to pozycja z której dowiecie się jakie są przyczyny owych sytuacji społecznych. Nie mniej jednak zapamiętam z niej kilka ciekawych cytatów. A poza tym fajnie jest przeczytać esej w którym przedstawione są takie same poglądy jakie reprezentuję -...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Małe kobietki. Wydanie ilustrowane Louisa May Alcott, Frank Thayer Merrill
Ocena 7,3
Małe kobietki.... Louisa May Alcott, ...

Na półkach: , , ,

Bardzo przyjemna opowieść. Ciepłością relacji międzyludzkich bardzo przypominała mi Emmę, główną bohaterkę polubiłam równie mocno co Jo. Podobało mi się, że główny nacisk położyła autorka na siostrzeństwo, a nie romans typowy dla książek Bronte czy Austen. Z sentymentu do filmu planuje przeczytać jeszcze drugi tom, ale chyba nie będę kończyć calej serii.

Bardzo przyjemna opowieść. Ciepłością relacji międzyludzkich bardzo przypominała mi Emmę, główną bohaterkę polubiłam równie mocno co Jo. Podobało mi się, że główny nacisk położyła autorka na siostrzeństwo, a nie romans typowy dla książek Bronte czy Austen. Z sentymentu do filmu planuje przeczytać jeszcze drugi tom, ale chyba nie będę kończyć calej serii.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

To książka o dojrzewaniu w kulturze wstydu. W okresie w którym bohaterka powinna szukać swojej tożsamości, skupia się ona na tworzeniu akceptowalnej przez otoczenie wersji siebie i spowiadaniu się z części swojej osobowości. Dodatkowo walczy z lękiem przed światem do którego nie przygotowało jej 7 lat spędzonych jedynie na własnym podwórku. Jednym zdaniem - dzieciństwo w chrześcijańskiej Polsce lat 90.

To książka o dojrzewaniu w kulturze wstydu. W okresie w którym bohaterka powinna szukać swojej tożsamości, skupia się ona na tworzeniu akceptowalnej przez otoczenie wersji siebie i spowiadaniu się z części swojej osobowości. Dodatkowo walczy z lękiem przed światem do którego nie przygotowało jej 7 lat spędzonych jedynie na własnym podwórku. Jednym zdaniem - dzieciństwo w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Trochę brakowało mi konkretnego kontekstu społecznego, czyli motywu który pojawiał się w poprzednich częściach. Teoretycznie był nim covid, ale autorka zahaczała również o te z pozostałych por roku. W samej treści znajdziemy zresztą nawiązanie do tego, że lato jest najmniej uchwytną porą roku i trudno jest pokazać jego esencje. Doceniam jednak połączenie wątków bohaterów z jesieni, zimy i wiosny. Fajnie było odkrywać nawiązania przemycone przez Smith i dowiedzieć się jak potoczyły się ich losy. Polubiłam również dwójkę głównych bohaterów, których podejście do losów nasze płatnego może wydawać się skrajne, ale moim zdaniem idealnie pokazuje impas w jakim się znaleźliśmy. Podczas kiedy Sasha jest aktywistka stojąca za tym, że jednostka może zmienić świat, Robert pokazuje bezsens naszych starań. Na długo zapamiętam podróż w jaką wysłał pilot do telewizora, którą można porównać do działań Kylie Jenner czy Taylor Swift. (

Trochę brakowało mi konkretnego kontekstu społecznego, czyli motywu który pojawiał się w poprzednich częściach. Teoretycznie był nim covid, ale autorka zahaczała również o te z pozostałych por roku. W samej treści znajdziemy zresztą nawiązanie do tego, że lato jest najmniej uchwytną porą roku i trudno jest pokazać jego esencje. Doceniam jednak połączenie wątków bohaterów z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Książka kierowana jest w szczególności do rodziców dzieci w wieku szkolnym, którzy nie mają wykształcenia psychologicznego lub pedagogicznego, ale myślę że i tacy posiadający studia w tym kierunku znajdą tutaj coś co wyda im się ciekawe. Mi osobiście najbardziej spodobał się rozdział o nudzie i rankingu szkół LGBT. Będę polecać rodzicom!

Książka kierowana jest w szczególności do rodziców dzieci w wieku szkolnym, którzy nie mają wykształcenia psychologicznego lub pedagogicznego, ale myślę że i tacy posiadający studia w tym kierunku znajdą tutaj coś co wyda im się ciekawe. Mi osobiście najbardziej spodobał się rozdział o nudzie i rankingu szkół LGBT. Będę polecać rodzicom!

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , ,

Ferrante to autorka której książek nie da czytać się szybko. Ja zazwyczaj jestem niecierpliwą czytelniczką i zdąża mi się przeskakiwać wzrokiem po zbędnych opisach czy dialogach a tutaj z przyjemnością spijałam każde słowo. Niejednokrotnie czytałam fragmenty po kilka razy. Chwile mi zajmie zanim otrząśnie się z wrażeń jakie wywarła na mnie ta lektura.

Ferrante to autorka której książek nie da czytać się szybko. Ja zazwyczaj jestem niecierpliwą czytelniczką i zdąża mi się przeskakiwać wzrokiem po zbędnych opisach czy dialogach a tutaj z przyjemnością spijałam każde słowo. Niejednokrotnie czytałam fragmenty po kilka razy. Chwile mi zajmie zanim otrząśnie się z wrażeń jakie wywarła na mnie ta lektura.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Muszę przyznać, że książka podobała mi się jednak trochę bardziej niż film. Oba dzieła opowiadają o piątce nastolatek wychowywanych w surowym, chrześcijańskim środowisku rodzinnym. Całość oglądamy z perspektywy grupki chłopców mieszkających w sąsiedztwie, którzy są zafascynowani tajemniczością i niedostępnością sióstr. W filmie zostało to zachowane, jednak brakowało mi ich komentarza na temat reakcji społeczeństwa na śmierci kolejnych dziewczyn. W książce bardzo dobrze wybrzmiewa absurd zachowań nauczycieli, dziennikarzy i specjalistów którzy stawiają coraz to nowe tezy, bez chęci zrozumienia dziewczyn, co przyczynia się do pogorszenia stanu każdej z nich. Często pojawia się również komentarze co do tego, że przecież natolatki nie mogą mieć prawdziwych problemów. Myślę, że całość idealnie komentuje Ceciclia: „najwyraźniej, panie doktorze, nigdy pan nie był trzynastolatką”.

Muszę przyznać, że książka podobała mi się jednak trochę bardziej niż film. Oba dzieła opowiadają o piątce nastolatek wychowywanych w surowym, chrześcijańskim środowisku rodzinnym. Całość oglądamy z perspektywy grupki chłopców mieszkających w sąsiedztwie, którzy są zafascynowani tajemniczością i niedostępnością sióstr. W filmie zostało to zachowane, jednak brakowało mi ich...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Bardzo ciekawa opowieść o dysfunkcyjnej rodzinie, z perspektywy małej dziewczynki. Jak można się domyśleć, dzięki przyjęciu takiej narracji, książka pełna jest zaskakujących, prostych, czasami absurdalnych, ale celnych uwag na temat jej otoczenia. W „Kąkolu” poznajemy urywek jej życia - wakacje u rodziny na wsi. Już na samym wstępie dostajemy opis toksycznej osoby ojca, który razem z prawem jazdy zawłaszcza sobie prawo decydowania o każdym, nawet fizjologicznych, aspekcie podróży. W całej rodzinie główna bohaterka czuje się jak tytułowy „kąkol”, czyli kwiat niebezpieczny dla plonów. Jest to smutno-zabawna opowieść o polskiej rodzinie, czyli to co polscy czytelnicy chyba lubią najbardziej.

Bardzo ciekawa opowieść o dysfunkcyjnej rodzinie, z perspektywy małej dziewczynki. Jak można się domyśleć, dzięki przyjęciu takiej narracji, książka pełna jest zaskakujących, prostych, czasami absurdalnych, ale celnych uwag na temat jej otoczenia. W „Kąkolu” poznajemy urywek jej życia - wakacje u rodziny na wsi. Już na samym wstępie dostajemy opis toksycznej osoby ojca,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Co to była za książka! Główna bohaterka ujęła mnie swoją oryginalnością i tym, że nie do końca jest postacią z która chcielibyśmy wejść w konwersacje w prawdziwym życiu. Pod tym kątem bardzo przypominała mi główna postać serialu Fleabag. Jej nieumiejętność odnalezienia się w konwenansach życia społecznego była jednak często urocza, zabawna, a nawet stanowiła trafny komentarz dla niektórych absurdalnych zachowań, które powielamy każdego dnia. Ta sztywność zachowań sprawiła, że zastanawiam się czy Eleanor nie jest osoba ze spectrum, ale nie znalazłam ja ten temat komentarza autorki.

Dodatkowo, przez większość powieści autorka każe nam się zastanawiać nad tym co wydarzyło się w dzieciństwie kobiety, co stanowi trzymający w napięciu element. Sam moment odkrycia prawdy nie ma jednak w sobie nic z szokujących zakończeń kryminałów za którymi nie przepadam, bo przechodzimy przez całość razem z Eleanor i jej terapeutką. Tutaj również ogromny plus za pokazanie zdrowego podejścia do terapii psychologicznej, co nie jest częste w beletrystyce. Również same kwestie psycholożki nie odbiegały za bardzo od tego jak wyglada prawdziwa terapia. Kilka technik nawet zapisałam.

Co to była za książka! Główna bohaterka ujęła mnie swoją oryginalnością i tym, że nie do końca jest postacią z która chcielibyśmy wejść w konwersacje w prawdziwym życiu. Pod tym kątem bardzo przypominała mi główna postać serialu Fleabag. Jej nieumiejętność odnalezienia się w konwenansach życia społecznego była jednak często urocza, zabawna, a nawet stanowiła trafny...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Przystań wiatrów George R.R. Martin, Lisa Tuttle
Ocena 6,7
Przystań wiatrów George R.R. Martin,...

Na półkach: , , , ,

Książkę czytało mi się bardzo przyjemnie - jest dobrze napisana i przedstawia ciekawy świat przedstawiony. Fajnie, że cała historia jest w jednym tomie, bo dawno nie czytałam krótkiej opowieści fantastycznej, na którą nie trzeba poświecić dużo czasu. Bardzo polubiłam również główna bohaterkę. (less)

Książkę czytało mi się bardzo przyjemnie - jest dobrze napisana i przedstawia ciekawy świat przedstawiony. Fajnie, że cała historia jest w jednym tomie, bo dawno nie czytałam krótkiej opowieści fantastycznej, na którą nie trzeba poświecić dużo czasu. Bardzo polubiłam również główna bohaterkę. (less)

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

To chyba pierwsza książka młodzieżowa w której język i zachowania bohaterów wydawały mi się odpowiednie do ich grupy wiekowej. Nie wiem jak to wyglada w oryginale, ale polscy tłumacze zrobili naprawdę dobra robotę! Poza tym fabuła serio mnie wciągnęła, a bohaterowie nie wydawali mi się tak jednowymiarowe jak w pozostałych książkach tego typu które czytałam. Doceniam również za elementy kultury meksykanskiej, które osoba autorska wplotła w treść książki. Będę polecać!

To chyba pierwsza książka młodzieżowa w której język i zachowania bohaterów wydawały mi się odpowiednie do ich grupy wiekowej. Nie wiem jak to wyglada w oryginale, ale polscy tłumacze zrobili naprawdę dobra robotę! Poza tym fabuła serio mnie wciągnęła, a bohaterowie nie wydawali mi się tak jednowymiarowe jak w pozostałych książkach tego typu które czytałam. Doceniam również...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Ta część podobała mi się zdecydowanie najbardziej z całego cyklu. Mimo że, w porównaniu do poprzednich pór roku, problem społeczny poruszany w „Wiośnie” krzyczy tutaj z każdej strony, to posiadała wiele smaczków, symboli wplecionych w zdania, więc nadal była intelektualnym wyzwaniem. Poza tym, ta część poruszyła bardzo ważny temat jakim są warunki, w których żyją imigranci. Bardzo rzadko widuje takie wątki literaturze, więc tym bardziej na plus. Podobało mi się również to, że autorka podobnie jak w poprzednich częściach utrzymuje czytelnika w niepewności, czy wydarzenia opisywane w powieści dzieją się naprawdę, czy są czymś na kształt onirycznej przypowieści.

Ta część podobała mi się zdecydowanie najbardziej z całego cyklu. Mimo że, w porównaniu do poprzednich pór roku, problem społeczny poruszany w „Wiośnie” krzyczy tutaj z każdej strony, to posiadała wiele smaczków, symboli wplecionych w zdania, więc nadal była intelektualnym wyzwaniem. Poza tym, ta część poruszyła bardzo ważny temat jakim są warunki, w których żyją imigranci....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Lubię sceny seksu w literaturze pięknej, więc nie wiem co tu poszło nie tak, ale niektóre fragmenty musiałam omijać. Zdecydowanie za dużo śliny i stóp, bym mogła przejść bez obrzydzenia. Nie wiem czy to kwestia moich problemów ze skupieniem, ale sama budowa książki wydawała mi się dość chaotyczna, przez co nie mogłam wciągnąć się w historię. Zastanawiałam się czy nie podnieść oceny, bo pod koniec czytania zaczęła mi się podobać i miała sporo ciekawych fragmentów, ale jednak kiedy myślę o tej książce to mam w głowie głównie 2/5.

Lubię sceny seksu w literaturze pięknej, więc nie wiem co tu poszło nie tak, ale niektóre fragmenty musiałam omijać. Zdecydowanie za dużo śliny i stóp, bym mogła przejść bez obrzydzenia. Nie wiem czy to kwestia moich problemów ze skupieniem, ale sama budowa książki wydawała mi się dość chaotyczna, przez co nie mogłam wciągnąć się w historię. Zastanawiałam się czy nie...

więcej Pokaż mimo to