Opinie użytkownika
"Przyznam się, że czytanie Fantazmatów nie wyglądało tak, jak chciałam. Musiałam się czasami zmuszać po sięganie czytnika – nie dlatego, że opowiadania były złe, tylko dlatego, że były to opowiadania. Ale żeby była jasność, przeszkadzała mi jedna rzecz, no może dwie (albo takie dwa w jednym). O wiele lepiej czyta mi się zbiór opowiadań jednego autora, bo jednak, mimo...
więcej Pokaż mimo to
Recenzja powieści na blogu: https://iwonamagdalena.wordpress.com/2018/07/26/przeczytalam-wybrana/
Poniżej, fragmenty tekstu:
Naszą bohaterką jest Agnieszka – niezbyt ładna, niezbyt rozgarnięta… ogólnie bardzo „niezbyt”. Oczywiście na przekór wszystkiemu, na przekór temu byciu „niezbyt” w prawie każdej dziedzinie, młoda dziewczyna zostaje wybrana przez osławionego Smoka...
A jednak jako całość, Dom Wschodzącego Słońca mi się podobał. I skupię się tutaj na chwilę na bohaterach. Eunice jest kolejną zbuntowaną nastolatka w literaturze, ale nie jest to kolejna historia zbuntowanej nastolatki. Świat nie kręci się wokół Eunice, świat kręci się wokół magii – magii pojmowanej w najdziwniejszych aspektach. Każdy z magów jest inny, posługuje się inną...
więcej Pokaż mimo to
Opinia o podręczniku na blogu: https://iwonamagdalena.wordpress.com/2015/10/26/maszyna-do-pisania/
Fragment:
Czytałam różne opinie na temat Maszyny do pisania, więc z ciekawości zajrzałam na dwa największe portale zrzeszające czytelników. Na polskim LC poradnik zdobył 6.9/10 punktów, na międzynarodowym goodreads 3.8/5. Nieco lepiej niż średnio.
Nie wiedziałam czego się...
Na blogu tekst o słuchaniu audiobooków:
https://iwonamagdalena.wordpress.com/2015/07/27/zasiej-wiatr-zbierz-burze/
Na blogu tekst o słuchaniu audiobooków:
https://iwonamagdalena.wordpress.com/2015/07/27/zasiej-wiatr-zbierz-burze/
Na blogu tekst o słuchaniu audiobooków:
https://iwonamagdalena.wordpress.com/2015/07/27/zasiej-wiatr-zbierz-burze/
Tekst na blogu:https://iwonamagdalena.wordpress.com/2015/06/10/dkk-marsjanin/
Fragment:
Wszyscy dobrze znamy Robinsona Crusoe, motyw rozbitka nie jest niczym nowym w literaturze. Zresztą był on już chętnie przetwarzany na różne sposoby w popkulturze – serial Lost czy reality show Survivors, to jedne z pochodnych. Powrót do klasycznego ujęcia – samotny bohater i ekstremalne...
Tekst na blogu: https://iwonamagdalena.wordpress.com/2015/04/27/dkk-salamandra-grabinskiego/
Fragment:
Ponieważ ja z Salamandrą spędziła znacznie więcej czasu w swoim życiu – pisałam pracę magisterską opartą o przestrzeń fantazmatyczną pokazaną w utworze – to do samego utworu podchodzę zupełnie inaczej i nie mam świeżości odbioru. Ja widzę ogromną wiedzę Grabińskiego,...
Tekst na blogu:
https://iwonamagdalena.wordpress.com/2015/03/17/dkk-zamkniete-drzwi/
Fragment:
Zamknięte drzwi opowiadają historię dwóch kobiet: pisarki i jej gosposi, dozorczyni Emerenc. Powieść posiada wątki biograficzne, narratorka opowiada nam historię życia starej kobiety, z takiej perspektywy, z jakiej ją poznała sama. Zatem Emerenc zostaje nam objawiona z pakietem...
Tekst o pozycji na blogu: https://iwonamagdalena.wordpress.com/2015/04/10/o-kaczmarskim-mimochodem/
Fragment:
Mimochodem. Rozmowy o Jacku Kaczmarskim to potężna pozycja. Te czterysta stron wypełnione jest niesamowitymi rozmowami, które nie stawiają Kaczmarskiego na piedestale, a pokazują nam człowieka prawdziwego, targanego namiętnościami. Daje nam znacznie więcej niż...
O książce na blogu: https://iwonamagdalena.wordpress.com/2016/09/09/koreanski-piatek-2-zaproszenie-na-kimchi/
Fragment:
Nie stawiam się w żadnym wypadku w roli eksperta – bo jakżebym mogła? Ale oglądam sporo dram i programów, spędzam godziny na słuchaniu vlogów i szukaniu małych informacji, więc gdy czytałam Zaproszenie na kimchi, miałam wrażenie, że autorka nie do końca...
Po całą opinię zapraszam na: https://iwonamagdalena.wordpress.com/2015/02/20/fantazmat-xxi-wieku/
Fragment:
Karaluch w uchu kojarzy mi się ze zbiorem legend miejskich. Potwór wyłaniający się z cienia, zwyczajna czarownica i niezwyczajna wiedźma, strachy i niewytłumaczalne zjawiska – czyli zderzenie tego co mroczne z pędzącym wiekiem XXI (i miejscami wiekiem XX, lub tym, co...
Fragment tekstu o cyklu "Opowieść o Shikanoko":
Opowieść o Shikanoko rozgrywa się w krainie kreowanej na średniowiecznej Japonii. I wcale nie opowiada historii jednej postaci, jakby wskazywał na to tytuł cyklu, ale sam Shikanoko odgrywa w niej pewną centralną rolę. Bohaterowie tych powieści tułają się po Ośmiu Wyspach, i pokazują nam życie w przeróżnych zawodach i klasach...
Fragment tekstu o cyklu "Opowieść o Shikanoko":
Opowieść o Shikanoko rozgrywa się w krainie kreowanej na średniowiecznej Japonii. I wcale nie opowiada historii jednej postaci, jakby wskazywał na to tytuł cyklu, ale sam Shikanoko odgrywa w niej pewną centralną rolę. Bohaterowie tych powieści tułają się po Ośmiu Wyspach, i pokazują nam życie w przeróżnych zawodach i klasach...
Mój tekst na blogu: https://iwonamagdalena.wordpress.com/2018/02/27/przeczytalam-winter-by-marissa-meyer/
fragment:
Zacznę od tego, że powieść wcale nie była tylko i wyłącznie historią księżniczki Winter. Domykała ona wszystkie wątki i wszystkie inne historie, więc miała aż cztery główne bohaterki. I to był dla mnie jakiś dziwny problem, jakaś bariera, bo przeskakiwanie...
Zapomnijmy o tym, że Nowy wspaniały świat to jedna z najważniejszych powieści antyutopijnych XX wieku (I tak na marginesie, to wcale nie jestem pewna, czy to jest tak ważna powieść. Moim angielskim znajomym tytuł Brave New World nic a nic nie mówił.). Zapomnijmy, że jako filolog powinnam ją już dawno znać. Zapomnijmy o mądrych i wspaniałych rzeczach, które teraz powinnam na...
więcej Pokaż mimo to
Tyle już było pomysłów i historii, przez co mam wrażenie, że trudno jest stworzyć autorom coś nowego i interesującego zarazem. Dodatkowo bez zbędnego udziwniania. Ponoć proste pomysły są najlepsze - bo w swojej prostocie pokazują genialność, i jestem w stanie się z tym zgodzić w 100%, bo kocham minimalizm.
Taka zwyczajność w literaturze raczej nie dotyczy fantastyki - no bo...
O kolejnych powieściach Anne Rice nie da się pisać bez odniesienia do samej autorki, która na przestrzeni lat zmieniała środek ciężkości w swoich utworach podobnie jak we własnym życiu. Dar wilka, tekst otwierający najnowszy cykl Rice, to efekt kolejnej duchowej przemiany.
Anne Rice jest jedną z moich ulubionych autorek i nie potrafię przejść obojętnie koło jej książki....
Debiut to słowo, które nie tyle ma w sobie bagaż emocjonalny, co zakorzenioną charakterystykę, przez którą spodziewamy się, że tekst będzie zwyczajnie niedorobiony. Dlatego zawsze z obawą podchodzę do nowych autorów, nawet jeśli są już znani z krótkich form prozatorskich. Bo to, że pisarz jest świetny w opowiadaniach, wcale nie oznacza jeszcze, że równe sprawnie poradził...
więcej Pokaż mimo to