-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant1
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
Artykuły„Zaginiony sztetl”: dalsze dzieje Macondo, a może alternatywna historia Goraja?Remigiusz Koziński2
-
Artykuły„Zależy mi na tym, aby moje książki miały kilka warstw” – wywiad ze Stefanem DardąMarcin Waincetel2
Biblioteczka
2019-12-29
2019-12-26
Dla mnie najsłabszy tom z trylogii. Niemniej jednak, podobały mi się odniesienia, powiązania, zawiłości. Trochę wymiękłam na strategii i taktyce.
Myślę, że zagłębię się jeszcze w kolejne części świata Achai.
Trylogię zdecydowanie polecam.
Dla mnie najsłabszy tom z trylogii. Niemniej jednak, podobały mi się odniesienia, powiązania, zawiłości. Trochę wymiękłam na strategii i taktyce.
Myślę, że zagłębię się jeszcze w kolejne części świata Achai.
Trylogię zdecydowanie polecam.
2019-12-14
Hmmmmm...
Nie podeszła mi ta książka. Niby jest to co trzeba: przyjaźń, taka od dziecka (z pięknym symbolem idących i trzymających się za ręce dziewczynek), relacje w rodzinie, relacje matka córka, ojciec córka, samotna matka, zranienie w młodości, władza, pieniądze, miłość, ale. Ale nie ma tego czegoś,
Ja książki nie polecam
Hmmmmm...
Nie podeszła mi ta książka. Niby jest to co trzeba: przyjaźń, taka od dziecka (z pięknym symbolem idących i trzymających się za ręce dziewczynek), relacje w rodzinie, relacje matka córka, ojciec córka, samotna matka, zranienie w młodości, władza, pieniądze, miłość, ale. Ale nie ma tego czegoś,
Ja książki nie polecam
2019-11-22
Wciąga, wzrusza, zastanawia. Życie to nie jest taka prosta sprawa, są zawsze co najmniej dwie strony tej samej sytuacji. I rzadko kiedy jesteśmy jak bohaterowie telenoweli czy innego super serialu. A przede wszystkim: żyje się każdego dnia, niezależnie od tego co się dzieje.
Wciąga, wzrusza, zastanawia. Życie to nie jest taka prosta sprawa, są zawsze co najmniej dwie strony tej samej sytuacji. I rzadko kiedy jesteśmy jak bohaterowie telenoweli czy innego super serialu. A przede wszystkim: żyje się każdego dnia, niezależnie od tego co się dzieje.
Pokaż mimo to2019-11-19
Przepiękna i wzruszająca!
Wciągnęła mnie tak, że przeczytałam prawie jednym tchem, wszędzie: w tramwaju, w kuchni, w łazience
Porusza wiele spraw, oczywiście miłość, ale i zawirowania wojenne i powojenne, trudne decyzje, trudne wybory. Jak to łatwo oceniać kogoś po pozorach, a szczególnie kilkadziesiąt lat później z pozycji wygodnej kanapy.
Polecam! Tak w sobotę albo niedzielę od rana!
Przepiękna i wzruszająca!
Wciągnęła mnie tak, że przeczytałam prawie jednym tchem, wszędzie: w tramwaju, w kuchni, w łazience
Porusza wiele spraw, oczywiście miłość, ale i zawirowania wojenne i powojenne, trudne decyzje, trudne wybory. Jak to łatwo oceniać kogoś po pozorach, a szczególnie kilkadziesiąt lat później z pozycji wygodnej kanapy.
Polecam! Tak w sobotę albo...
2019-11-16
Fantastyczna książka - w klimacie odcinków Historii bez cenzury.
Mega lekko i ciekawie napisana - język i poczucie humoru specyficzne - ale dla mnie jak najbardziej ok.
Dostałam "zajawki" tematów, które mogę sobie poszerzyć w literaturze bardziej naukowej.
Polecam!
Fantastyczna książka - w klimacie odcinków Historii bez cenzury.
Mega lekko i ciekawie napisana - język i poczucie humoru specyficzne - ale dla mnie jak najbardziej ok.
Dostałam "zajawki" tematów, które mogę sobie poszerzyć w literaturze bardziej naukowej.
Polecam!
2019-11-12
Świetna książka. Czytałam z zainteresowaniem cóż się dalej wydarzy. Hamowałam na scenach walki, ale czasem trzeba wstać i zrobić herbatę albo wywiesić pranie. Ale ogólnie - wciągająca.
Polecam
Świetna książka. Czytałam z zainteresowaniem cóż się dalej wydarzy. Hamowałam na scenach walki, ale czasem trzeba wstać i zrobić herbatę albo wywiesić pranie. Ale ogólnie - wciągająca.
Polecam
2019-11-02
Rewelacyjna książka - myślę, że to będzie świetne wprowadzenie (688 stron) do cyklu.
Świetne dwuznaczności i nawiązania.
Dla mnie szczególnie cenna, bo czytana po długiej, przymusowej przerwie od lektur
Polecam i czytam już drugi tom
Rewelacyjna książka - myślę, że to będzie świetne wprowadzenie (688 stron) do cyklu.
Świetne dwuznaczności i nawiązania.
Dla mnie szczególnie cenna, bo czytana po długiej, przymusowej przerwie od lektur
Polecam i czytam już drugi tom
2019-08-03
Bardzo dobra książka. Sięga dość daleko w historii wyborów Papieży. Pokazuje kościół z drugiej strony, prezentuje stronnictwa, wpływ papieża na kierunek rozwoju nauczania. Jedyne czego nie zdradza to, wbrew tytułowi, tajemnic z konklawe.
Polecam dla zainteresowanych tematem. Innych może zniechęcić spora grupa przewijających się nazwisk, a także cytatów filozoficznych i doktrynalnych.
Bardzo dobra książka. Sięga dość daleko w historii wyborów Papieży. Pokazuje kościół z drugiej strony, prezentuje stronnictwa, wpływ papieża na kierunek rozwoju nauczania. Jedyne czego nie zdradza to, wbrew tytułowi, tajemnic z konklawe.
Polecam dla zainteresowanych tematem. Innych może zniechęcić spora grupa przewijających się nazwisk, a także cytatów filozoficznych i...
2019-08-01
Lekka, łatwa i przyjemna. Szybko się czyta, przewidywalna, ale to nie wada, takie są bajki. Troszkę naiwna w jednej kwestii bohaterka, dzięki temu nieidealna.
Świetne definicje bogactwa.
Jak to jest być innym - mądrym, albo rodzeństwem mądrego, spokojnym, pracowitym, uczciwym.
I jak to w bajkach - nie warto być złym.
Na weekend - bo wciąga (czytałam do 1:30 i rano do pracy - było ciężko!),
Polecam zdecydowanie!
Lekka, łatwa i przyjemna. Szybko się czyta, przewidywalna, ale to nie wada, takie są bajki. Troszkę naiwna w jednej kwestii bohaterka, dzięki temu nieidealna.
Świetne definicje bogactwa.
Jak to jest być innym - mądrym, albo rodzeństwem mądrego, spokojnym, pracowitym, uczciwym.
I jak to w bajkach - nie warto być złym.
Na weekend - bo wciąga (czytałam do 1:30 i rano do...
2019-07-28
Miała być czytadełkiem do komunikacji, i znaczną część w ten sposób przeczytałam. Jednak - zagadka wciągnęła i książkę skończyłam na własnej kanapie.
Gdyby nie to,że to kryminał, można by powiedzieć, że książka lekka, łatwa i całkiem przyjemna. Z wkurzającą najmądrzejszą, najskromniejszą i nieomylną główną bohaterką. Taka konwencja.
Można przeczytać.
Miała być czytadełkiem do komunikacji, i znaczną część w ten sposób przeczytałam. Jednak - zagadka wciągnęła i książkę skończyłam na własnej kanapie.
Gdyby nie to,że to kryminał, można by powiedzieć, że książka lekka, łatwa i całkiem przyjemna. Z wkurzającą najmądrzejszą, najskromniejszą i nieomylną główną bohaterką. Taka konwencja.
Można przeczytać.
2019-07-24
Hmmmm
Świetnie się czyta. Zakończenie WOW
ale
Wiarygodność zdarzeń - bohaterka miała masę szczęścia, ze się nie wyłożyła.
Bohaterka - jeśli ktoś pamięta Ericę z Sagi o Fjällbace, to do jej wkurzającego stylu bycia niech doda nieporadność Anny i jeszcze jakieś najgorsze cechy bohaterek jakie zna i wyjdzie mu Faye.
Książka jako niewymagające czytadło, do komunikacji, pomiędzy innymi pozycjami.
Hmmmm
Świetnie się czyta. Zakończenie WOW
ale
Wiarygodność zdarzeń - bohaterka miała masę szczęścia, ze się nie wyłożyła.
Bohaterka - jeśli ktoś pamięta Ericę z Sagi o Fjällbace, to do jej wkurzającego stylu bycia niech doda nieporadność Anny i jeszcze jakieś najgorsze cechy bohaterek jakie zna i wyjdzie mu Faye.
Książka jako niewymagające czytadło, do komunikacji,...
2019-07-22
Im mniej masz lub miałeś tym lepiej widzisz potrzeby innych i tym chętniej pomożesz.
Niby stereotyp, ale już w Biblii był "wdowi grosz", Bolesław Prus o tym pisał, dookoła to widzimy (jedni pomagają, bo pomagają, inni tylko z wrzuceniem informacji na facebooka) - czyli chyba to nie jest stereotyp.
Dodatkowo ta mikro nowela zmusza do odpowiedzi na pytanie: czy ja pomagam?
Polecam
Im mniej masz lub miałeś tym lepiej widzisz potrzeby innych i tym chętniej pomożesz.
Niby stereotyp, ale już w Biblii był "wdowi grosz", Bolesław Prus o tym pisał, dookoła to widzimy (jedni pomagają, bo pomagają, inni tylko z wrzuceniem informacji na facebooka) - czyli chyba to nie jest stereotyp.
Dodatkowo ta mikro nowela zmusza do odpowiedzi na pytanie: czy ja...
2019-07-20
Bardzo dobra książka. Pani Camilla pisze rewelacyjne. Niby wiesz czego się spodziewać i to dostajesz. Coraz bardziej rażą stereotypy (niekompetentny szef, najlepszy policjant, najinteligentniejsza Erica), ale spodziewałam się tego i to dostałam. Do tego niespodzianka - są trzy okres, w których dzieje się akcja. Ta najstarsza historia byłaby świetnym samodzielnym opowiadaniem, albo chociaż bazą do książki. Dodatkowo książka mega poprawna politycznie w kwestii uchodźców.
Mimo tych powyższych krytycznych uwag książka świetna. Ciekawa akcja, aktualne problemy, trudny temat.
Czytałam w komunikacji, przed snem, w każdej wolnej chwili. Napisana świetnie i wciągająco.
Polecam!
Bardzo dobra książka. Pani Camilla pisze rewelacyjne. Niby wiesz czego się spodziewać i to dostajesz. Coraz bardziej rażą stereotypy (niekompetentny szef, najlepszy policjant, najinteligentniejsza Erica), ale spodziewałam się tego i to dostałam. Do tego niespodzianka - są trzy okres, w których dzieje się akcja. Ta najstarsza historia byłaby świetnym samodzielnym...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-07-06
Bardzo fajnie napisana książka. Jest akcja, jest zagadka, jest historia. Świetnie się czyta. Końcówka może wzbudzić różne (czasem skrajne) emocje - ale dla mnie to plus. Po to, między innymi, się czyta książki.
Dodatkowo zachęca do poczytania o historii Templariuszy, a może nawet do zwiedzenia opisanych miejsc.
Polecam
Bardzo fajnie napisana książka. Jest akcja, jest zagadka, jest historia. Świetnie się czyta. Końcówka może wzbudzić różne (czasem skrajne) emocje - ale dla mnie to plus. Po to, między innymi, się czyta książki.
Dodatkowo zachęca do poczytania o historii Templariuszy, a może nawet do zwiedzenia opisanych miejsc.
Polecam
2019-06-16
Rewelacyjna książka, która przeniosła mnie do Westeros i przypomniała pytanie: Panie Martinie co z "Wichrami zimy"?
Świetnie napisana, wciągająca, pozwalająca pozostać w świecie lodu i ognia.
Zdecydowanie polecam!
Rewelacyjna książka, która przeniosła mnie do Westeros i przypomniała pytanie: Panie Martinie co z "Wichrami zimy"?
Świetnie napisana, wciągająca, pozwalająca pozostać w świecie lodu i ognia.
Zdecydowanie polecam!
2019-06-14
Pamiętam bajkę z czasów dzieciństwa - więc oczekiwałam powieści pełnej przygód.
A dostałam - opis przejazdu parowcami, pociągami, bryczkami, dorożkami i saniami i podejście do niego arystokraty i służącego. Jako wielbicielka podróży absolutnie nie rozumiem postawu pana Fogga.
Za to można uśmiechnąć się jak w ciągu 147 lat zmniejszył się świat - w 80 dni można jego spory kawałek zobaczyć, a przedostanie się z Ameryki do Europy nie zajmuje 6 dni a pewnie można w 6 godzin.
Można - jako kanon literatury.
Pamiętam bajkę z czasów dzieciństwa - więc oczekiwałam powieści pełnej przygód.
A dostałam - opis przejazdu parowcami, pociągami, bryczkami, dorożkami i saniami i podejście do niego arystokraty i służącego. Jako wielbicielka podróży absolutnie nie rozumiem postawu pana Fogga.
Za to można uśmiechnąć się jak w ciągu 147 lat zmniejszył się świat - w 80 dni można jego spory...
2019-05-31
Genialna książka.
Biogramy, głównie zawodowe i powojenne, ciekawych i odważnych ludzi, którzy żyli w trudnych czasach.
Teoretycznie wiele z tych informacji można znaleźć w internecie, ale wartością dodaną są zdjęcia i zebranie tych historii w jednej pozycji.
Dzięki niej poznałam generałów, o których wcześniej nie słyszałam, albo słyszałam niewiele.
Bardzo zmotywowała mnie do przeczytaniu chociaż kilku pozycji z bibliografii, w szczególności tych, które wyszły spod pióra generałów.
Ważna choćby dlatego, że dziś (05.06.2019 r.) widziałam zdjęcie z 75 rocznicy D-day i kanclerz Niemiec siedziała w pierwszym rzędzie gości, a polski premier stał w drugim rzędzie.
Polecam! Nie tylko dla fanów historii.
Genialna książka.
Biogramy, głównie zawodowe i powojenne, ciekawych i odważnych ludzi, którzy żyli w trudnych czasach.
Teoretycznie wiele z tych informacji można znaleźć w internecie, ale wartością dodaną są zdjęcia i zebranie tych historii w jednej pozycji.
Dzięki niej poznałam generałów, o których wcześniej nie słyszałam, albo słyszałam niewiele.
Bardzo zmotywowała mnie...
2019-03-15
Książka do czytania w komunikacji miejskiej.
Czyta się łatwo i lekko, mimo wcale nie lekkiego tematu.
Takie czytadełko - nie warto wgłębiać się i analizować, bo można znaleźć wiele nielogiczności. Niestety autorka mieszańców wsi uważa za leniwych i ograniczonych plotkarzy interesujących się cudzym życiem. A z drugiej strony super wykształcona i inteligentna bohaterka nie wie, ze ma dziadka. Takich kwiatków jest więcej, ale, to tylko książka.
Jest też kilka ciekawych spostrzeżeń: "Nie tylko nie macie kiedy żyć, wy nawet nie będziecie mieli kiedy umrzeć."
"Była człowiekiem, który woli się dokładnie pomylić, niż z grubsza mieć racje - jak jakiś felietonista określił zawód księgowego".
Czy warto? - Można. Można się uśmiechnąć.
Książka do czytania w komunikacji miejskiej.
Czyta się łatwo i lekko, mimo wcale nie lekkiego tematu.
Takie czytadełko - nie warto wgłębiać się i analizować, bo można znaleźć wiele nielogiczności. Niestety autorka mieszańców wsi uważa za leniwych i ograniczonych plotkarzy interesujących się cudzym życiem. A z drugiej strony super wykształcona i inteligentna bohaterka nie...
2019-05-29
Przeciętne opowiadanie do przeczytania w komunikacji miejskiej.
Kumulacja przypadków - nieprawdopodobna, ale opowiadanie z cyklu przewidywalnych. Można się zastanowić nad niektórymi z nieszczęść, które spotkały głównych bohaterów.
Ze względu na małą objętość bardzo dobra do torebki (i z tego powodu właśnie i ja ją przeczytałam).
Przeciętne opowiadanie do przeczytania w komunikacji miejskiej.
Kumulacja przypadków - nieprawdopodobna, ale opowiadanie z cyklu przewidywalnych. Można się zastanowić nad niektórymi z nieszczęść, które spotkały głównych bohaterów.
Ze względu na małą objętość bardzo dobra do torebki (i z tego powodu właśnie i ja ją przeczytałam).
Koniec roku skłania do sentymentalnej lektury. Zresztą, kilka lat temu, gdy byłam w Finlandii obiecałam sobie, że wrócę do historii Muminków. Kupiłam książki.
I czytam inaczej. Ze wstępem, że książka napisana w 1939 roku - czas wojny. I już inaczej widzę podróż Muminka z Mamą Muminka, ze spotkanym wystraszonym Zwierzaczkiem. A po drodze ciemność, bagno, powódź i dobre postacie, i obojętne na los innych postacie.
Tylko Tata Muminka, to jednak dla mnie "niebieski ptak" :)
Polecam. i czytam kolejne tomy
Koniec roku skłania do sentymentalnej lektury. Zresztą, kilka lat temu, gdy byłam w Finlandii obiecałam sobie, że wrócę do historii Muminków. Kupiłam książki.
więcej Pokaż mimo toI czytam inaczej. Ze wstępem, że książka napisana w 1939 roku - czas wojny. I już inaczej widzę podróż Muminka z Mamą Muminka, ze spotkanym wystraszonym Zwierzaczkiem. A po drodze ciemność, bagno, powódź i dobre...