-
Artykuły„Małe jest piękne! Siedem prac detektywa Ząbka”, czyli rozrywka dla młodszych (i starszych!)Ewa Cieślik1
-
ArtykułyKolejny nokaut w wykonaniu królowej romansu, Emily Henry!LubimyCzytać2
-
Artykuły60 lat Muminków w Polsce! Nowe wydanie „W dolinie Muminków” z okazji jubileuszuLubimyCzytać2
-
Artykuły10 milionów sprzedanych egzemplarzy Remigiusza Mroza. Rozmawiamy z najpoczytniejszym polskim autoremKonrad Wrzesiński14
Biblioteczka
2024-05-09
2024-03-16
Często sięgam po książki losowo – z opisem zapoznaję się pobieżnie, by mieć choć znikome pojęcie o czym opowiada dana pozycja. Pod Kluczem wpadło w moje ręce zupełnie przez przypadek. I już od pierwszych stron wiedziałam, że to jest to. Szybka akcja, bez zbędnych opisów przyrody. Nieustannie coś się dzieje, przez co nie byłam w stanie oderwać się od lektury. Akcja trwa do samego końca, trzyma w napięciu. Gorąco polecam!
Często sięgam po książki losowo – z opisem zapoznaję się pobieżnie, by mieć choć znikome pojęcie o czym opowiada dana pozycja. Pod Kluczem wpadło w moje ręce zupełnie przez przypadek. I już od pierwszych stron wiedziałam, że to jest to. Szybka akcja, bez zbędnych opisów przyrody. Nieustannie coś się dzieje, przez co nie byłam w stanie oderwać się od lektury. Akcja trwa do...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-02-14
Nic nie dzieje się dwa razy, a jedyne co nam zostaje to nic innego, jak tylko wspomnienia. Wspomnienia Tamtych Dni i Tamtych Nocy – tych chwil, które raz na zawsze nas odmieniły, pokazały życie takim, jakim może być tylko wtedy, kiedy zaczniemy czerpać z niego pełnymi garściami.
Historia Elio i Olivera nie wciągnęła mnie tak, jak oczekiwałam. Podczas lektury męczyłam się niemiłosiernie, głównie przez ckliwe opisy oraz przemyślenia głównego bohatera, które nierzadko wprawiały mnie w lekkie zażenowanie. A mimo to, na samym końcu zrozumiałam, jak dobrze rozumiem dwójkę bohaterów, ich rozterki i zagubienie. Po namyśle dotarło do mnie, że tylko ktoś, kto był w podobnej sytuacji, będzie w stanie zapałać pewną sympatią – do pełnych namiętności i pożądania scen, które odgrywają się już tylko we wspomnieniach.
Nic nie dzieje się dwa razy, a jedyne co nam zostaje to nic innego, jak tylko wspomnienia. Wspomnienia Tamtych Dni i Tamtych Nocy – tych chwil, które raz na zawsze nas odmieniły, pokazały życie takim, jakim może być tylko wtedy, kiedy zaczniemy czerpać z niego pełnymi garściami.
Historia Elio i Olivera nie wciągnęła mnie tak, jak oczekiwałam. Podczas lektury męczyłam się...
2024-02-13
Historie aniołów zawsze w jakiś przedziwny sposób mnie fascynowały. Od pewnego czasu stroniłam od tej tematyki, gdyż nie byłam w stanie znaleźć tytułu, który zainteresowałby mnie już od pierwszych stron. Po Skazanych sięgnęłam pod wpływem chwili – tak w ramach odskoczni. Wcześniej w ogóle nie zapoznałam się z opisem oraz opiniami – książka w ciemno. I co najważniejsze, absolutnie nie zawiodłam się na lekturze.
Historie aniołów zawsze w jakiś przedziwny sposób mnie fascynowały. Od pewnego czasu stroniłam od tej tematyki, gdyż nie byłam w stanie znaleźć tytułu, który zainteresowałby mnie już od pierwszych stron. Po Skazanych sięgnęłam pod wpływem chwili – tak w ramach odskoczni. Wcześniej w ogóle nie zapoznałam się z opisem oraz opiniami – książka w ciemno. I co najważniejsze,...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-02-04
Po Mitologie Nordyckie sięgnęłam szukając czegoś "dla odmiany" od książek, które aktualnie czytam. Nie zawiodłam się, absolutnie! Lektura w sam raz na jeden wieczór, przyjemna. Polecam!
Po Mitologie Nordyckie sięgnęłam szukając czegoś "dla odmiany" od książek, które aktualnie czytam. Nie zawiodłam się, absolutnie! Lektura w sam raz na jeden wieczór, przyjemna. Polecam!
Pokaż mimo to
Nie jestem fanką Władcy Pierścieni. Właściwie, nie byłam fanką Władcy Pierścieni. Co się zmieniło? Wyszłam poza strefę komfortu i przeczytałam Drużynę Pierścienia, a po lekturze ze spokojem i zrozumieniem obejrzałam film.
Do lektury miałam bardzo żółwie podejście - zabierałam się do niej od naprawdę długiego czasu, ale zawsze miałam coś lepszego do przeczytania. Kiedy w końcu nadszedł ten moment - zatraciłam się w przygodach Froda i Drużyny. Niewątpliwie, było to dla mnie wyzwanie. Zrażona przygodami Bilba, miałam obawy, że czeka mnie ta sama droga przez mękę. Tym razem było inaczej, a sama lektura sprawiła mi ogromną przyjemność.
Nie jestem fanką Władcy Pierścieni. Właściwie, nie byłam fanką Władcy Pierścieni. Co się zmieniło? Wyszłam poza strefę komfortu i przeczytałam Drużynę Pierścienia, a po lekturze ze spokojem i zrozumieniem obejrzałam film.
więcej Pokaż mimo toDo lektury miałam bardzo żółwie podejście - zabierałam się do niej od naprawdę długiego czasu, ale zawsze miałam coś lepszego do przeczytania. Kiedy w...