Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Książkę zacząłem czytać z entuzjazmem, ale w miarę upływu stron zainteresowanie spadało. Głównym zarzutem jest zbyt duża ilość informacji, bez ich wyjaśniania. Postaci, podmioty pojawiają się i znikają, ale nie do końca dowiadujemy się kim lub czym są. Często występuje brak związków przyczynowo-skutkowych. Na plus wskazać można rzetelną analizę polityki na obszarze bliskowschodnio-środkowoazjatyckim. Tak czy owak warto zapoznać się z wnioskami płynącymi z tej książki.

Książkę zacząłem czytać z entuzjazmem, ale w miarę upływu stron zainteresowanie spadało. Głównym zarzutem jest zbyt duża ilość informacji, bez ich wyjaśniania. Postaci, podmioty pojawiają się i znikają, ale nie do końca dowiadujemy się kim lub czym są. Często występuje brak związków przyczynowo-skutkowych. Na plus wskazać można rzetelną analizę polityki na obszarze...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

"Echo serca" to pasjonujący thriller psychologiczny z głębszym przesłaniem. Z każdą odwracaną stroną napięcie rośnie. Czytelnik praktycznie do ostatnich chwil nie wie, kto dokonuje morderstw. Ilość zaskoczeń wprost zdumiewa!
Jednocześnie powieść przeraża. Nie jest to kolejny kryminał, który można przeczytać i odłożyć na półkę. W świat "Echa serca" wchodzi się głęboko.

"Echo serca" to pasjonujący thriller psychologiczny z głębszym przesłaniem. Z każdą odwracaną stroną napięcie rośnie. Czytelnik praktycznie do ostatnich chwil nie wie, kto dokonuje morderstw. Ilość zaskoczeń wprost zdumiewa!
Jednocześnie powieść przeraża. Nie jest to kolejny kryminał, który można przeczytać i odłożyć na półkę. W świat "Echa serca" wchodzi się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Biegnie wolno, ale na końcu satysfakcjonuje. Mankell był świetnym diagnostą. Zdecydowanie trzeba przeczytać!

Biegnie wolno, ale na końcu satysfakcjonuje. Mankell był świetnym diagnostą. Zdecydowanie trzeba przeczytać!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Komisarz Uszkier w coraz lepszej formie ;) Kawał dobrej kryminalistycznej roboty. I chociaż powieść rozkręca się dość wolno, to jednak koniec zdecydowanie satysfakcjonuje. Warto wybrać się do świata trójmiejskich żeglarzy.

Komisarz Uszkier w coraz lepszej formie ;) Kawał dobrej kryminalistycznej roboty. I chociaż powieść rozkręca się dość wolno, to jednak koniec zdecydowanie satysfakcjonuje. Warto wybrać się do świata trójmiejskich żeglarzy.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Intrygujące miasteczko z atmosferą niczym Twin Peaks, ciekawi bohaterowie i tajemnica... czegóż chcieć więcej? Na szczęście autorka nie wprowadziła do powieści elementów fantastycznych, a po klimacie można by się było takowych spodziewać. Bardzo dobrze! Jest to pełnokrwisty kryminał. Zachęcam do odwiedzenia Mille ;)

Intrygujące miasteczko z atmosferą niczym Twin Peaks, ciekawi bohaterowie i tajemnica... czegóż chcieć więcej? Na szczęście autorka nie wprowadziła do powieści elementów fantastycznych, a po klimacie można by się było takowych spodziewać. Bardzo dobrze! Jest to pełnokrwisty kryminał. Zachęcam do odwiedzenia Mille ;)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Bezpośrednia kontynuacja "Chirurga" wypada prawie dokładnie tak jak pierwsza część cyklu o Jane Rizzoli i Maurze Isles. Autorka nieco się kryguje przed ostrzejszymi opisami, ale i tak jest dobrze. Kawał dobrej roboty.

Bezpośrednia kontynuacja "Chirurga" wypada prawie dokładnie tak jak pierwsza część cyklu o Jane Rizzoli i Maurze Isles. Autorka nieco się kryguje przed ostrzejszymi opisami, ale i tak jest dobrze. Kawał dobrej roboty.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo ciekawa i mądra powieść napisana prostym językiem a poruszająca jakże trudny temat coming outu nastolatków. Warto!

Bardzo ciekawa i mądra powieść napisana prostym językiem a poruszająca jakże trudny temat coming outu nastolatków. Warto!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Spodziewałem się nieco bardziej skomplikowanej emocjonalnie historii. Wszystko jest tutaj trochę za proste. Temat, który porusza powieść na pewno nie był tak prosty jak go opisuje autor. Mimo wszystko książka mnie zaintrygowała.

Spodziewałem się nieco bardziej skomplikowanej emocjonalnie historii. Wszystko jest tutaj trochę za proste. Temat, który porusza powieść na pewno nie był tak prosty jak go opisuje autor. Mimo wszystko książka mnie zaintrygowała.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Robert Małecki wykonał kawał dobrej roboty! Świetnie się czyta. Klimat małego miasta nad zamarzniętym jeziorem - cudo! Aż miałem ciarki z zimna. Pewne dłużyzny w środku książki, ale całkowicie zrozumiałe. Bardzo dobre twisty fabularne. Zdecydowanie górna półka kryminału.

Robert Małecki wykonał kawał dobrej roboty! Świetnie się czyta. Klimat małego miasta nad zamarzniętym jeziorem - cudo! Aż miałem ciarki z zimna. Pewne dłużyzny w środku książki, ale całkowicie zrozumiałe. Bardzo dobre twisty fabularne. Zdecydowanie górna półka kryminału.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Niestety jeden ze słabszych thrillerów medycznych z tych które przeczytałem. Jedynym plusem jest, że była to jedna z pierwszych! powieści Harlana Cobena.

Niestety jeden ze słabszych thrillerów medycznych z tych które przeczytałem. Jedynym plusem jest, że była to jedna z pierwszych! powieści Harlana Cobena.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Kryminał staropolski napisany pięknym poetyckim językiem. Fabuła trochę na siłę zagmatwana, ale satysfakcjonująca. Trzeba przyznać, że takiej książki oczekiwałbym po Sienkiewiczu, gdyby ten pisał był powieści kryminalne. Niestety jest też odrobina dziegciu - kilka mniejszych błędów merytorycznych np. kamienice Przybyłów wznoszą się w Kazimierzu Dolnym a nie krakowskim, ratusz w Krakowie znajdował się w południowo-zachodniej części rynku, a nie północno-wschodniej. Ciekawi mnie również na jakim to tarnowskim cmentarzu mają miejsce niektóre wydarzenia (i nie mówię o kirkucie na Pogwizdowie). Tak czy owak są to drobnostki nie zakłócające przyjemności czytania. Liczę, że autor popełni jeszcze niejedną staropolską powieść kryminalną ;)

Kryminał staropolski napisany pięknym poetyckim językiem. Fabuła trochę na siłę zagmatwana, ale satysfakcjonująca. Trzeba przyznać, że takiej książki oczekiwałbym po Sienkiewiczu, gdyby ten pisał był powieści kryminalne. Niestety jest też odrobina dziegciu - kilka mniejszych błędów merytorycznych np. kamienice Przybyłów wznoszą się w Kazimierzu Dolnym a nie krakowskim,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Chociaż ta książka ma bardzo wiele zróżnicowanych ocen i opinii, postanowiłem i ja wyrazić swoje zdanie.
Historia rodu Buendiów z Macondo sprawia wrażenie rozbudowanej sagi rodzinnej, ale w rzeczywistości jest to raczej baśń z wieloma dygresjami. Wątki fantastyczne przeplatają się bez przerwy z wątkami realistycznymi. Mamy więc latający dywan, jak i rozstrzeliwanie jeńców.
Niespieszna narracja jest ściśle zamierzonym efektem. Powieścią należy się delektować, smakować jej, zgłębiać smakowite kąski, krótkie historyjki.
Sto lat samotności dotyczy nie tylko całej rodziny Buendiów, dotyczy poszczególnych jej członków, ich sąsiadów, jak też rodaków. Wszyscy bohaterowie, mimo że są otoczeni bliskimi, w rzeczywistości są samotni, w ten czy inny sposób - chociażby nestorka rodu Urszula, przerzucana z kąta w kąt, ignorowana, w końcu traktowana niczym dziecko. Książka zdaje się pozbawiać czytelnika złudzeń - rodzimy się samotni i samotni umierami... ale czy tak do końca? Ta historia staje się częścią nas. Nikt nie jest samotny, zawsze jest ktoś obok.
Polecam, czysta przyjemność :D

Chociaż ta książka ma bardzo wiele zróżnicowanych ocen i opinii, postanowiłem i ja wyrazić swoje zdanie.
Historia rodu Buendiów z Macondo sprawia wrażenie rozbudowanej sagi rodzinnej, ale w rzeczywistości jest to raczej baśń z wieloma dygresjami. Wątki fantastyczne przeplatają się bez przerwy z wątkami realistycznymi. Mamy więc latający dywan, jak i rozstrzeliwanie jeńców....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Kolejna książka z cyklu sztuki europejskiej pod redakcją Rolfa Tomana. Baza ikonograficzna jak zwykle bez zarzutu. Warto książkę poznać, przeczytać, kupić choćby dla samych ilustracji. Treść nie do końca jest wyczerpująca - wyraźnie widać, że jest to zbiór artykułów pisanych przez różnych autorów. Mnie, podobnie jak w przypadku 'Sztuki baroku', zabrakło szerszego potraktowania sztuki polskiej. Z rzemiosła artystycznego niestety mamy do czynienia tylko ze złotnictwem. Brak grafiki, niewiele informacji o Pięknych Madonnach (opisana jest tylko jedna, i to niezbyt wysokich lotów) i Pięknych Pietach, najpóźniejszy (szesnastowieczny) gotyk również potraktowany z grubsza. Osobiście dodałbym informacje o architekturze gotyckiej na wybrzeżu lewantyńskim, na Cyprze, w Grecji, jak też w Ameryce (przecież również tam w XVI wieku wznoszono gotyckie kościoły!), o gotyku ceglanym w Nowogrodzie Wielkim, o mołdawskich malowanych kościołach, o drewnianych gotyckich kościółkach m.in. w Małopolsce oraz o malarstwie bizantyńsko-ruskim na dworze Jagiellonów (czyli np. o kaplicy Św. Trójcy w Lublinie). Ale pomijając te braki, szczerze polecam ten przegląd sztuki gotyckiej :D

Kolejna książka z cyklu sztuki europejskiej pod redakcją Rolfa Tomana. Baza ikonograficzna jak zwykle bez zarzutu. Warto książkę poznać, przeczytać, kupić choćby dla samych ilustracji. Treść nie do końca jest wyczerpująca - wyraźnie widać, że jest to zbiór artykułów pisanych przez różnych autorów. Mnie, podobnie jak w przypadku 'Sztuki baroku', zabrakło szerszego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Przyszła pora na klasykę :D Boleszczyce są jedną z lepszych powieści Kraszewskiego, jakie do tej pory czytałem. Książka porusza problemy wiary i władzy, ale także honoru i lojalności. Tytułowi Boleszczyce to można by rzec straż przyboczna króla Bolesława Śmiałego. Jak zachowają się w obliczu konfliktu króla z biskupem krakowskim Stanisławem ze Szczepanowa?
Niestety większość postaci jest płaska. Król jest przedstawiony w negatywnym świetle, biskup jak święty, którym się wkrótce stał. Boleszczyce jawią się jako jedna masa. Jedynymi wartymi uwagi postaciami są: Krysta (kochanka króla, postać tragiczna) i stary Odolaj (senior rodu).
Warto, przynajmniej dla pięknej dziewiętnastowiecznej polszczyzny ;)

Przyszła pora na klasykę :D Boleszczyce są jedną z lepszych powieści Kraszewskiego, jakie do tej pory czytałem. Książka porusza problemy wiary i władzy, ale także honoru i lojalności. Tytułowi Boleszczyce to można by rzec straż przyboczna króla Bolesława Śmiałego. Jak zachowają się w obliczu konfliktu króla z biskupem krakowskim Stanisławem ze Szczepanowa?
Niestety...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Muzyka Marie to przypowieść o cnotach kardynalnych - miłości, wierze i nadziei, ale również o ograniczeniach ludzkich. Akcja toczy się w jakiejś, być może postapokaliptycznej, przyszłości. Ludzie w tym świecie są szczęśliwi, wierzą w opiekuńczą moc muzyki Marie - bogini, jednocześnie ich ograniczenia są czysto fizyczne - nie istnieje coś takiego jak elektryczność, nie ma maszyn latających itp. Czyli coś za coś. Główna bohaterka jest bez wzajemności zakochana w chłopcu. Jej wybranek jednak pożąda Marie. Rodzą się pytania - kim lub czym jest Marie? Jakie będą losy głównych bohaterów? Zakończenie mnie zaskoczyło, zasmuciło, a jednocześnie dało nadzieję. Polecam, bo warto :D

Muzyka Marie to przypowieść o cnotach kardynalnych - miłości, wierze i nadziei, ale również o ograniczeniach ludzkich. Akcja toczy się w jakiejś, być może postapokaliptycznej, przyszłości. Ludzie w tym świecie są szczęśliwi, wierzą w opiekuńczą moc muzyki Marie - bogini, jednocześnie ich ograniczenia są czysto fizyczne - nie istnieje coś takiego jak elektryczność, nie ma...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Znacznie lepsze niż GITS 2, mimo że składa się wyłącznie z nowelek opowiadających o sprawach sekcji 9. Zdecydowanie w stylu starego dobrego Ghost in the Shell ;) Rysunek świetny, nie przesadzony, ale bardzo szczegółowy. Strony kolorowe nie toną pod warstwami przetrawionymi przez komputer. Ogólnie polecam nie tylko fanom cyberpunku i science fiction.

Znacznie lepsze niż GITS 2, mimo że składa się wyłącznie z nowelek opowiadających o sprawach sekcji 9. Zdecydowanie w stylu starego dobrego Ghost in the Shell ;) Rysunek świetny, nie przesadzony, ale bardzo szczegółowy. Strony kolorowe nie toną pod warstwami przetrawionymi przez komputer. Ogólnie polecam nie tylko fanom cyberpunku i science fiction.

Pokaż mimo to

Okładka książki Thorgal - Kriss de Valnor: Wyspa zaginionych dzieci Xavier Dorison, Mathieu Mariolle, Roman Surżenko
Ocena 6,9
Thorgal - Kris... Xavier Dorison, Mat...

Na półkach:

Oj, słabo, słabo, mimo zmiany scenarzysty (moim zdaniem na lepszego) oraz rysownika. Niestety wtórnie względem wcześniejszych części Thorgala, czy Kriss de Valnor. Sama historia miała być pewnie czymś na miarę Alinoe lub Władcy gór, ale wyszło przeciętnie. Rysunki w porządku, chociaż nie jest to Rosiński. Tak czy owak, de Vita wcześnie wprowadził w tym cyklu dość specyficzny styl, który wielu nie dopowiadał, mi jednak pasował. Surżenko rysuje prościej, przez co można czasem odnieść wrażenie, że kopiuje Rosińskiego, ale to błąd. Ogólnie oceniam całość na 3+.

Oj, słabo, słabo, mimo zmiany scenarzysty (moim zdaniem na lepszego) oraz rysownika. Niestety wtórnie względem wcześniejszych części Thorgala, czy Kriss de Valnor. Sama historia miała być pewnie czymś na miarę Alinoe lub Władcy gór, ale wyszło przeciętnie. Rysunki w porządku, chociaż nie jest to Rosiński. Tak czy owak, de Vita wcześnie wprowadził w tym cyklu dość...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo dobry przegląd sztuki baroku. Świetna baza ilustracyjna, trochę słabiej z treścią. Co do braków - za mało treści nam najbliższej, czyli baroku polskiego. Mnie razi również potraktowanie "po łebkach" baroku rosyjskiego, brak informacji na temat malarstwa barokowego (a właściwie rokokowego) XVIII wieku oraz grafiki, z rzemiosła artystycznego zwrócenie uwagi tylko i wyłącznie na emblematykę i kolekcjonerstwo. Ale ogólnie warto! Szkoda, że w tej serii nie wydano ostatniej części - poświęconej klasycyzmowi i romantyzmowi (pozostałe wydane to "Sztuka romańska", "Gotyk", "Renesans w sztuce włoskiej" i "Secesja").

Bardzo dobry przegląd sztuki baroku. Świetna baza ilustracyjna, trochę słabiej z treścią. Co do braków - za mało treści nam najbliższej, czyli baroku polskiego. Mnie razi również potraktowanie "po łebkach" baroku rosyjskiego, brak informacji na temat malarstwa barokowego (a właściwie rokokowego) XVIII wieku oraz grafiki, z rzemiosła artystycznego zwrócenie uwagi tylko i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Piękne rysunki, ale bardzo zagmatwana fabuła, która w gruncie rzeczy się niestety nie rozwiązuję. Za dużo filozofii Wschodu, mimo przypisów autora niezrozumiałej dla człowieka Zachodu. Ale tak czy owak polecam, szczególnie dla wielbicieli cyberpunku i science fiction.

Piękne rysunki, ale bardzo zagmatwana fabuła, która w gruncie rzeczy się niestety nie rozwiązuję. Za dużo filozofii Wschodu, mimo przypisów autora niezrozumiałej dla człowieka Zachodu. Ale tak czy owak polecam, szczególnie dla wielbicieli cyberpunku i science fiction.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Wojenne losy Zygi Maciejewskiego zdecydowanie wypadają lepiej niż poprzednie części. Komisarz postawiony przed wyborem zaprzedaje duszę diabłu, ale czy na pewno? Jak się okazuje są dla niego dwie ważne rzeczy. Jedną jest kontynuowanie śledztwa, którego początkiem jest sprawa sprzed wojny - zabójstwo tytułowej "Anieli". Żeby poznać drugą trzeba przeczytać niniejszą powieść ;) Polecam szczególnie dla wielbicieli starego Lublina.

Wojenne losy Zygi Maciejewskiego zdecydowanie wypadają lepiej niż poprzednie części. Komisarz postawiony przed wyborem zaprzedaje duszę diabłu, ale czy na pewno? Jak się okazuje są dla niego dwie ważne rzeczy. Jedną jest kontynuowanie śledztwa, którego początkiem jest sprawa sprzed wojny - zabójstwo tytułowej "Anieli". Żeby poznać drugą trzeba przeczytać niniejszą powieść...

więcej Pokaż mimo to