-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik243
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Biblioteczka
2010-07-01
2010-09-01
---
Ciezko jest oceniac jedna ksiazke podzielona na dwie przez polskiego wydawce. Czy nalezy rozpatrywac je z osobna, czy jako calosc? Osobiscie uwazam, ze skoro oceniam zawartosc ksiazki, to nie jest istotny jej sposob wydania. Ocenie zatem "Pustynna Wlocznie" jako calosc, nie rozpatrujac z osobna ksiegi pierwszej oraz drugiej.
---
"Pustynna Wlocznia" jest nieporownywalnie lepsza pozycja niz "Malowany Czlowiek". Autor popracowal nad profilem psychologicznym postaci, dzieki czemu w koncu powiesc zostala pozbawiona wymiaru "dziecinnosci" ktory byl wyraznie odczuwalny w poprzednim tomie. W szczegolnosci zas na uwage zasluguje sylwetka Jardira, samozwanczego Wybawiciela. Rozdarty miedzy idealami swojego ludu oraz potrzeba zjednoczenia calej polnocy pod sztandarem Wybawiciela a niechecia do "koniecznego zla". Zdecydowanie jest to jedna z ciekawszych postaci, jaki dane mi bylo poznac. Co prawda znaczna czesc "pierwszej ksiegi" wywolana u mnie pewne znuzenie, ale bylo ono raczej spowodowana niezbyt wielkim zainteresowaniem kultura Krasji. Niemniej, pewne wprowadzenie bylo jednak potrzebne, aby zrozumiec motywy Krasjan. Pozniej jest zas juz znacznie ciekawiej. Do tego stopnia, ze calosc ukonczylem podczas jednego nocnego posiedzenia, co, wziawszy pod uwage liczbe stron, jest jak dla mnie calkiem znacznym wyczynem :). Goraco polecam.
---
Ciezko jest oceniac jedna ksiazke podzielona na dwie przez polskiego wydawce. Czy nalezy rozpatrywac je z osobna, czy jako calosc? Osobiscie uwazam, ze skoro oceniam zawartosc ksiazki, to nie jest istotny jej sposob wydania. Ocenie zatem "Pustynna Wlocznie" jako calosc, nie rozpatrujac z osobna ksiegi pierwszej oraz drugiej.
---
"Pustynna Wlocznia" jest...
2009-05-01
Interesujaca koncepcja wirtualnej rzeczywistosci, w ktorej jednak raza pewne techniczne szczegoly. Autor staral sie zachowac klimat "geekowatosci", przez co czasami doprowadza raczej do smiechu, niz zdobywa uznanie co bardziej obeznanych uzytkownikow. Oczywiscie, czesciowo wynika to z faktu, ze powiesc zostala napisana cale wieki temu (wg informatycznej miary), ale rowniez z niewiedzy autora. Pan Siergiej mogl wybrnac z tego w zdecydowanie lepszy sposob, chociazby nie skupiajac sie na szczegolach charakterystycznych dla lat dziewiecdziesiatych. Niemniej, jesli czytelnik nie bedzie zawracal sobie glowy tymi drobnostkami, a skupi sie na ciekawej fabule i psychologii postaci, powinien byc w pelni ukontentowany po przeczytaniu "Labiryntu Odbic".
P.S. W pewnej jednakze kwestii Siergiej Lukjanienko mial absolutna racje: Doom zyje wiecznie, tylko gracze umieraja ;).
Interesujaca koncepcja wirtualnej rzeczywistosci, w ktorej jednak raza pewne techniczne szczegoly. Autor staral sie zachowac klimat "geekowatosci", przez co czasami doprowadza raczej do smiechu, niz zdobywa uznanie co bardziej obeznanych uzytkownikow. Oczywiscie, czesciowo wynika to z faktu, ze powiesc zostala napisana cale wieki temu (wg informatycznej miary), ale rowniez...
więcej mniej Pokaż mimo to2009-07-01
Interesujaca powiesc przedstawiajaca losy wojownika w czasach feudalnej Japonii. Chwilami bardzo doslowna, byc moze nawet wulgarna, lecz dzieki temu uzyskujemy calkiem prawdopodobna historie, poparta licznymi tekstami zrodlowymi. Czytelnikow przekonanych o cnotliwosci i slynnym honorze samurajow moze troche zbic z tropu, jako, ze nie uswiadczymy tutaj nadmiaru patosu ani idealizowania japonskich wojownikow. Bardzo dobra pozycja.
Interesujaca powiesc przedstawiajaca losy wojownika w czasach feudalnej Japonii. Chwilami bardzo doslowna, byc moze nawet wulgarna, lecz dzieki temu uzyskujemy calkiem prawdopodobna historie, poparta licznymi tekstami zrodlowymi. Czytelnikow przekonanych o cnotliwosci i slynnym honorze samurajow moze troche zbic z tropu, jako, ze nie uswiadczymy tutaj nadmiaru patosu ani...
więcej mniej Pokaż mimo to2006-01-01
Dobre, mocne sf. Na uwage zasluguje bogaty, ciekawie zbudowany swiat w ktorym polozono nacisk na przedstawienie implikacji wynalezienia stosu korowego, w ktorym mozliwe jest przechowywanie kompletnego zapisu osobowosci. Fabula powiesci koncentruje sie wokol sprawy morderstwa oraz wyczyszczenia pamieci jednego z bogatych ziemskich biznesmenow. Godne uwagi polaczenie powiescie kryminalnej i sf.
Dobre, mocne sf. Na uwage zasluguje bogaty, ciekawie zbudowany swiat w ktorym polozono nacisk na przedstawienie implikacji wynalezienia stosu korowego, w ktorym mozliwe jest przechowywanie kompletnego zapisu osobowosci. Fabula powiesci koncentruje sie wokol sprawy morderstwa oraz wyczyszczenia pamieci jednego z bogatych ziemskich biznesmenow. Godne uwagi polaczenie...
więcej mniej Pokaż mimo to2009-05-01
Czytajac ja mialem ciagle poczucie jakiegos niedopowiedenia, jakiejs tajemnicy kryjacej sie za historia tego swiata. Owo uczucie ciagnelo sie przez cala powiesc. Tak naprawde niewiele zostalo tutaj napisane, niewiele szczegolow przedstawiono. Autorka skupila sie glownie na relacjach miedzy postaciami. Chwilami odnosilem przez to wrazenie, ze Kathleen Duey miala ambicje na stworzenie czegos naprawde interesujacego, a nastepnie nie potrafila utrzymac ciezaru i zlozonosci fabuly. Historia jest bardzo minimalistyczna, ciagnie sie przez cala powiesc nie wnoszac jakichs spektakularnych zwrotow akcji. Niekoniecznie jest to jednak wada. Udalo sie w ten sposob wytworzyc pewien specyficzny klimat niedopowiedzenia i tajemniczosci. Jestem niezwykle ciekawy, jak potoczy sie fabula w nastepnych tomach.
Czytajac ja mialem ciagle poczucie jakiegos niedopowiedenia, jakiejs tajemnicy kryjacej sie za historia tego swiata. Owo uczucie ciagnelo sie przez cala powiesc. Tak naprawde niewiele zostalo tutaj napisane, niewiele szczegolow przedstawiono. Autorka skupila sie glownie na relacjach miedzy postaciami. Chwilami odnosilem przez to wrazenie, ze Kathleen Duey miala ambicje na...
więcej mniej Pokaż mimo to2010-08-01
Dobra kontynuacja "Glowa w mur". Mechanizmy rewolucji jednak byly przedstawiane juz tyle razy, ze nawet w dobrej oprawie potrafia troche przynudzic. Interesujaco zas jawi sie geneza Vakkerby, wyjasniona w tymze tomie.
Dobra kontynuacja "Glowa w mur". Mechanizmy rewolucji jednak byly przedstawiane juz tyle razy, ze nawet w dobrej oprawie potrafia troche przynudzic. Interesujaco zas jawi sie geneza Vakkerby, wyjasniona w tymze tomie.
Pokaż mimo to2009-10-01
Moze dla co niektorych troszke zbyt turpistyczna, niemniej ta konwencja jest niejako wymuszona przez ciekawie skonstruowany swiat. W ksiazce polozono nacisk na oddanie zachowan ludzi w warunkach skrajnie ograniczonego i nieprzyjaznego srodowiska jakim jest Wieczne Miasto Vakkerby. Na duzy plus uwazam przedstawienie magii w dosyc niecodziennym swietle, przez co uniwersum jest interesujace rowniez dla znawcow fantasy, ktorym przejadly sie juz utarte schematy gatunku. Polecam.
Moze dla co niektorych troszke zbyt turpistyczna, niemniej ta konwencja jest niejako wymuszona przez ciekawie skonstruowany swiat. W ksiazce polozono nacisk na oddanie zachowan ludzi w warunkach skrajnie ograniczonego i nieprzyjaznego srodowiska jakim jest Wieczne Miasto Vakkerby. Na duzy plus uwazam przedstawienie magii w dosyc niecodziennym swietle, przez co uniwersum...
więcej mniej Pokaż mimo to2009-02-01
Zdecydowanie jedna z lepszych powiesci ze Swiata Dysku. Wyjatkowo trafna satyra na glupstwa wspolczesnej prasy.
Zdecydowanie jedna z lepszych powiesci ze Swiata Dysku. Wyjatkowo trafna satyra na glupstwa wspolczesnej prasy.
Pokaż mimo to2009-07-01
Niesamowity oniryczny klimat w polaczeniu ze skomplikowana, interpretowalna na wiele sposobow fabula. Cos wspanialego.
Niesamowity oniryczny klimat w polaczeniu ze skomplikowana, interpretowalna na wiele sposobow fabula. Cos wspanialego.
Pokaż mimo to2008-08-01
Najmniej interesujacy tom cyklu. Skupia sie juz niemal wylacznie na probach odpowiedzi na zadane wczesniej pytania odnosnie natury swiata w jakim przyszlo zyc ludziom. Wlasciwie, sprawia wrazenie swoistego zapychacza, jako ze udziela odpowiedzi tylko na nieliczne pytania, stawiajac za to cale mnostwo nowych.
Najmniej interesujacy tom cyklu. Skupia sie juz niemal wylacznie na probach odpowiedzi na zadane wczesniej pytania odnosnie natury swiata w jakim przyszlo zyc ludziom. Wlasciwie, sprawia wrazenie swoistego zapychacza, jako ze udziela odpowiedzi tylko na nieliczne pytania, stawiajac za to cale mnostwo nowych.
Pokaż mimo to2008-08-01
Kontynuacja powiesci "Gdzie wasze ciala porzucone" jest wlasnie tylko jej kontynuacja. Rozwija watki zapoczatkowane w jej poprzedniczce jak i porusza nowe, ktore stopniowo zaczynaja wyjasniac tajemnice swiata Rzeki. Niestety, to co bylo tak interesujace w pierwszym tomie, tzn. ukazanie procesu formowania sie spoleczenstwa, tutaj juz niestety w naturalny sposob traci na znaczeniu. Minelo juz wiele lat, powstaly panstwa, a wiec powiesc powoli zmierza juz ku znanym nam schematom, pozostawiajac jedynie tajemnice swiata, w ktorym znalezli sie ludzie po swej smierci. Niemniej, caly czas jest to dobra ksiazka fantastyczno-obyczajowa.
Kontynuacja powiesci "Gdzie wasze ciala porzucone" jest wlasnie tylko jej kontynuacja. Rozwija watki zapoczatkowane w jej poprzedniczce jak i porusza nowe, ktore stopniowo zaczynaja wyjasniac tajemnice swiata Rzeki. Niestety, to co bylo tak interesujace w pierwszym tomie, tzn. ukazanie procesu formowania sie spoleczenstwa, tutaj juz niestety w naturalny sposob traci na...
więcej mniej Pokaż mimo to2008-07-01
Interesujaca koncepcja ukazujaca schematy postepowania ludzi w spoleczenstwie. Zdecydowanie najciekawszy tom serii ze swiata Rzeki, wlasnie dlatego, ze najlepiej obrazuje motywy ludzkich dzialan w fazie krystalizacji struktur spolecznych. Polecam.
Interesujaca koncepcja ukazujaca schematy postepowania ludzi w spoleczenstwie. Zdecydowanie najciekawszy tom serii ze swiata Rzeki, wlasnie dlatego, ze najlepiej obrazuje motywy ludzkich dzialan w fazie krystalizacji struktur spolecznych. Polecam.
Pokaż mimo to2007-01-01
Odnioslem wrazenie, ze jest to najciekawszy i najbardziej zlozony tom cyklu. Byc moze wymaga pewnego skupienia, ale przeciez nie mozna uznac tego za minus. Szkoda jedynie, ze Herbert nie zdazyl dokonczyc cyklu, przez co ksiazka, jako ostatni tom sagi, pozostawia pewne uczucie niedosytu.
Odnioslem wrazenie, ze jest to najciekawszy i najbardziej zlozony tom cyklu. Byc moze wymaga pewnego skupienia, ale przeciez nie mozna uznac tego za minus. Szkoda jedynie, ze Herbert nie zdazyl dokonczyc cyklu, przez co ksiazka, jako ostatni tom sagi, pozostawia pewne uczucie niedosytu.
Pokaż mimo to
Interesujaca koncepcja swiata opakowana jednak w calkiem klasyczne ramy powiesci fantasy. Zasadniczo ksiazke ratuje postac Thalryka, moim zdaniem prawdziwego glownego bohatera tej powiesci. Ostatecznie wychodzi z tego calkiem mila ksiazeczka do poczytania, o ile nie zamierzamy spodziewac sie rewelacji.
Interesujaca koncepcja swiata opakowana jednak w calkiem klasyczne ramy powiesci fantasy. Zasadniczo ksiazke ratuje postac Thalryka, moim zdaniem prawdziwego glownego bohatera tej powiesci. Ostatecznie wychodzi z tego calkiem mila ksiazeczka do poczytania, o ile nie zamierzamy spodziewac sie rewelacji.
Pokaż mimo to