-
ArtykułyAtlas chmur, ptaków i wysp odległychSylwia Stano2
-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński5
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać358
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
Biblioteczka
2019-06-23
2019-08-19
2019-12-27
2019-12-14
2019-11-26
2019-11-24
2019-11-21
2019-11-16
2019-11-12
2019-10-30
2019-10-27
2019-10-21
2019-10-20
2019-09-24
2019-09-08
Kasia Bulicz-Kasprzak przekazała czytelnikom opowieść, która mogła być udziałem każdej kobiety. Jak wiele wiemy o swoich najbliższych? Czy wiedza zawsze przynosi ukojenie? Dzięki tej pozycji można odkryć, że inni ludzie postrzegają wydarzenia przez pryzmat własnych doświadczeń. Czy ktokolwiek wiedział jaka była prawda o życiu Dominiki? Przecież nie da się w pełni obiektywnie spojrzeć na czyjeś postępowanie i ocenić je bez emocji, ale warto także docenić najbliższych niezależnie jak bardzo zaczęli się od nas oddalać. Autorka nie przedstawia prostych rozwiązań i poprzez z pozoru zwykłe wydarzenia daje słodko-gorzką lekcję relacji międzyludzkich.
Kasia Bulicz-Kasprzak przekazała czytelnikom opowieść, która mogła być udziałem każdej kobiety. Jak wiele wiemy o swoich najbliższych? Czy wiedza zawsze przynosi ukojenie? Dzięki tej pozycji można odkryć, że inni ludzie postrzegają wydarzenia przez pryzmat własnych doświadczeń. Czy ktokolwiek wiedział jaka była prawda o życiu Dominiki? Przecież nie da się w pełni...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-09-04
Piotr Borlik ostatnim tomem serii o Agacie Stec nie przedstawia prostych rozwiązań, ale zaskakuje i zmusza do myślenia. Tej powieści nie można czytać bez znajomości poprzednich tomów i warto docenić kunszt prowadzenia intrygi. Jest soczyście, boleśnie i wstrząsająco. „Białe kłamstwa” sprawią, że czytelnik poczuje się ogłuszony i przez tempo akcji nawet po zakończeniu lektury dalej dochodzi do sensu wydarzeń. Autor potęguje napięcie w mistrzowski sposób, dzięki czemu całą serię ma się ochotę pochłonąć na raz. I muszę przyznać, że po jakimś czasie wrócę do lektury trylogii, by odnaleźć dodatkowe znaczenia sprytnie poukrywane w tekście.
Piotr Borlik ostatnim tomem serii o Agacie Stec nie przedstawia prostych rozwiązań, ale zaskakuje i zmusza do myślenia. Tej powieści nie można czytać bez znajomości poprzednich tomów i warto docenić kunszt prowadzenia intrygi. Jest soczyście, boleśnie i wstrząsająco. „Białe kłamstwa” sprawią, że czytelnik poczuje się ogłuszony i przez tempo akcji nawet po zakończeniu...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-08-30
2019-08-27
2019-08-04
„Materiału ludzkiego” nie dosięgnęło przekleństwo drugiego tomu, autor nie daje nam „zapychacza” serii. Powieść jest utrzymana na wysokim poziomie, kontynuuje wątki z pierwszego tomu i otwiera kolejne drzwi dla zapowiadanych na wrzesień „Białych kłamstw”. Co ważne w każdym tomie mamy główną, nową zagadkę kryminalną, ale wątki poboczne są prowadzone liniowo, aby się zazębiały. Borlik pokazuje przemianę niektórych bohaterów, przy czym bardzo trudno jest ich jednoznacznie ocenić. Każdy ma swoją mroczną stronę, interesy prowadzone w nieczysty sposób, trudno komuś ufać, a jeszcze trudniej prowadzić śledztwo. Agata choć odsunięta od prowadzonej w Czarnowie sprawy, nie daje się zwieść „słusznej” wersji wydarzeń. Jak zawsze sprowadzi na siebie jeszcze większe problemy, ale bez tego przecież nie byłaby sobą.
Drugi tom z Agatą Stec jest mroczny, pełen napięcia i zwrotów akcji, idealny dla miłośników gatunku i dla osób znudzonych podobnymi do siebie powieściami, bo w „Materiale ludzkim” nie ma nudy i pozbawionych „iskry” bohaterów. Co tkwi w nas pod osłoną pozorów? Czy ofiara może stać się oprawcą? Czy da się przewidzieć gdzie zaprowadzi nas koniec serii? Piotr Borlik to fenomen wśród współczesnych pisarzy, więc tylko pozostaje nam czekać na moment, gdy zagraniczni wydawcy się nim zainteresują.
więcej znajdziecie na oddychamymarzeniami.ehost.pl
„Materiału ludzkiego” nie dosięgnęło przekleństwo drugiego tomu, autor nie daje nam „zapychacza” serii. Powieść jest utrzymana na wysokim poziomie, kontynuuje wątki z pierwszego tomu i otwiera kolejne drzwi dla zapowiadanych na wrzesień „Białych kłamstw”. Co ważne w każdym tomie mamy główną, nową zagadkę kryminalną, ale wątki poboczne są prowadzone liniowo, aby się...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-08-12
Poezja na rynku wydawniczym to rzecz prawie niszowa, niewiele jest osób zainteresowanych kupowaniem tego typu literatury, lecz wydawnictwo Prószyński i S-ka z pełną świadomością podjęło decyzję o wprowadzeniu na polski rynek tego zbioru. „Dotąd dobrze” jest kolejną pozycją z dorobku Le Guin wydaną w szacie graficznej spójnej dla wszystkich wcześniejszych „tomów”. Twarda oprawa, piękna wklejka i projekt okładki autorstwa Piotra Cieślińskiego oddają ducha poezji autorki i zachwycają za każdym razem. I trzeba przyznać, że w „Dotąd dobrze” widać odbicie zainteresowań autorki, co wierni czytelnicy mogą porównać z wcześniej wydanym „Nie ma czasu. Myśli o tym, co ważne”. Dla kogo jest więc ten zbiór poetycki? Na pewno dla fanów twórczości autorki, lubujących się w śledzeniu powtarzających się tropów, ale też dla osób odnajdujących się w gąszczu intertekstualnych nawiązań, szukających różnych form i tematów w poezji. Czy dla wszystkich? Zdecydowanie nie.
Poezja na rynku wydawniczym to rzecz prawie niszowa, niewiele jest osób zainteresowanych kupowaniem tego typu literatury, lecz wydawnictwo Prószyński i S-ka z pełną świadomością podjęło decyzję o wprowadzeniu na polski rynek tego zbioru. „Dotąd dobrze” jest kolejną pozycją z dorobku Le Guin wydaną w szacie graficznej spójnej dla wszystkich wcześniejszych „tomów”. Twarda...
więcej Pokaż mimo to