-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać12
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik1
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik7
-
ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
Biblioteczka
2024-05-04
2024-04-19
Zaczyna się odliczanie które zniszczy świat jeżeli Świetliści Rycerze nie powstaną na czas. A powstać muszą, gdyż zostały wypowiedziane starożytne przysięgi. Wiatrowy, walczący z własnymi demonami przeszłości stanie przed wyborem, między honorem a chęcią zemsty. Tkaczka Światła, która skrywa się za zasłoną kłamstw, musi stawić czoła prawdzie. Kowal Więzi, próbujący scalić królestwo na czas i odeprzeć atak pustkowców. Widzący Prawdę, szukający własnej drogi. Czasu jest coraz mniej, nadchodzi Wieczna Burza która zniszczy wszystko na swojej drodze a skrytobójca w bieli powraca.
Drogi bohaterów w końcu się krzyżują. Shallan oraz Jasnah próbują odkryć położenie starożytnego miasta i udaremnić odrodzenie się pustkowców. Dalinar dalej jest męczony wizjami a na dodatek na ścianach, pojawia się data a z nią odliczanie. Kaladin odkrywa nowe moce i wraz z przyjaciółmi z mostu czwartego, przyzwyczaja się do nowej sytuacji i roli, jaka mu przypadła.
Ciężko ocenić czy ta część jest lepsza czy gorsza od poprzedniej.
Pomimo ponad 1000stron książka trzyma poziom. Raz akcja zwalnia, raz przyspiesza ale ani przez moment mnie nie nudziła, nie musiałam od niej odpocząć tylko czytałam dalej. Jeszcze jedna strona, jeszcze jeden rozdział.
Bohaterowie się rozwinęli, zmienili podejście, dojrzali, mierząc się z konsekwencjami wyborów, jakie kiedyś podjęli. Autor przybliża nam Parshmenów i poniekąd wyjaśnia co nimi kieruje. Dowiemy się też czemu skrytobójca w bieli, jest zwany kłamcą i skąd ma swoje moce.
Tutaj nie ma postaci złych czy dobrych. Są za to takie które mają swoje słabości i grzechy, bez względu na przywileje czy pochodzenie. Każdy z nich ma jakiś cel do którego dąży, a czy jest on słuszny to można ocenić samemu. W książce znajduje się wszystko czego potrzebuje dobrze rozbudowana fantastyka. Królestwa, podziały, frakcje, intrygi, magia, bóstwa, wierzenia, opisy walki, niesamowity barwny świat z własną flora i fauną.
Dla mnie na początku, za dużo było Shallan która najmniej przypadła mi do gustu, jednak wraz z rozwojem wydarzeń, zaczęłam darzyć ją większą sympatią. Zwłaszcza po fragmencie z Kaladinem którego z kolei lubię najbardziej. No i któż nie chciał by takiego władcy jak Dalinar?
Zaczyna się odliczanie które zniszczy świat jeżeli Świetliści Rycerze nie powstaną na czas. A powstać muszą, gdyż zostały wypowiedziane starożytne przysięgi. Wiatrowy, walczący z własnymi demonami przeszłości stanie przed wyborem, między honorem a chęcią zemsty. Tkaczka Światła, która skrywa się za zasłoną kłamstw, musi stawić czoła prawdzie. Kowal Więzi, próbujący scalić...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-03-26
Historia opowiada o spustoszeniach, Pustkowcach którzy mają zgładzić ludzkość i Świetlistych Rycerzach posiadających magiczne pancerze i miecze. To oni mieli bronić ludzi, jednak porzucili przysięgi i zniknęli zostawiając po sobie jedynie zbroje i broń - najcenniejsze co może posiadać człowiek stając się odpryskowym.
Po zabiciu króla przez skrytobójcę w bieli, kontynent zwany Roshar toczony jest przez nieustające wojny i potężne arcyburze które niszczą wszystko na swojej drodze.
Ale burze to nie tylko zjawisko atmosferyczne, to też magia, opierająca się na kamieniach szlachetnych, które po na pełnieniu świecą burzowym światłem. Są używane jako oświetlenie, waluta lub energia.
W tym niebezpiecznym i pełnym magii świecie, żyją czterej bohaterowie którzy są wstanie odwrócić los świata - jeden może go zbawić a drugi zniszczyć. Bohaterowie, którzy często staną przed trudnymi decyzjami, na granicy moralności, ich zasad w życiu i honoru.
Kaladin, Burzą Błogosławiony niegdyś uczony na chirurga, potem najlepszy włócznik który skończył jako niewolnik i trafił do mostu numer cztery jako mostowy.
Szeth, zwany kłamcą, skazany na służbę skrytobójca w bieli który płacze, kiedy zabija.
Dalinar, wojownik, arcyksiążę i odpryskowy, dręczony dziwnymi wizjami.
Shallan, oszustka, młoda kobieta niezwykle inteligenta która skrywa straszliwy sekret.
Adolin, syn Dalinara również odpryskowy z talentem do pojedynków.
Historia prowadzona jest z punktu widzenia tych postaci, których losy zaczynają się ze sobą splatać.
Tak oto jest niewielkie wprowadzenie do epickiej powieści, niezwykle przemyślanej i rozbudowanej. "Droga Królów" jako opasłe tomiszcze rozpoczynające cykl (który uważany jest za jedno z cięższych powieści Sandersona) może przerażać. Mamy masę postaci, intryg, królestw, znakomity system magii, walki i glifów czyli wszystko to, czego potrzebuje potężne fantasy. Jednak pomimo natłoku tego wszystkiego czyta się książkę szybko. To co udało się autorowi (z czym niektórzy mają problem) to stworzenie dużej ilości unikatowych postaci, które nie będą czytelnikowi obojętne. Można je lubić lub nie, można się z nimi zgadzać lub nie ale nie przejdzie się koło nich obojętnie.
Rozpisywać się mogę długo i szczegółowo (a to dopiero pierwsza część) więc, jeżeli ktoś szuka czegoś oryginalnego z wciągająca fabułą i niezwykłym światem to znajdzie to właśnie tutaj.
"A ja czuję, że poświęcenie życia, by zaskarbić sobie łaski niewidzialnej, nieznanej i niepoznawalnej istoty, która spogląda na mnie z niebios, jest próżnym zajęciem."
Historia opowiada o spustoszeniach, Pustkowcach którzy mają zgładzić ludzkość i Świetlistych Rycerzach posiadających magiczne pancerze i miecze. To oni mieli bronić ludzi, jednak porzucili przysięgi i zniknęli zostawiając po sobie jedynie zbroje i broń - najcenniejsze co może posiadać człowiek stając się odpryskowym.
Po zabiciu króla przez skrytobójcę w bieli, kontynent...
2024-02-14
Jest takie dziwne miejsce położone w odosobnieniu, gdzie wolontariusze z Europy zjeżdżają się by opieką objąć niepełnosprawnych intelektualnie rezydentów - Johna, Fionę i Michaela. Zwłaszcza Johnem, który kocha książki bardziej od ludzi, których stosy pietrzą się w pokoju i który niestety nie potrafi czytać. Na pomoc przychodzi mu młody opiekun Bartosz, potrafiący nie tylko zaprzyjaźnić się z wymagającym podopiecznym, wykazując przy tym olbrzymie pokłady cierpliwości ale też go wysłuchać i zrozumieć. Praca wolontariuszy na pozór tocząca się spokojnym rytmem szybko zostaje wywrócona, gdy na jaw wychodzą niepokojące fakty o przeszłości placówki, zbudowanej z metalu z dziwnymi symbolami na ścianach. To właśnie tu została przelana krew, trzech upiornych jeźdźców nie może zaznać spokoju a czerwień oznacza zaproszenie. Tylko tu może zostać otwarta strychnica. Trzeba tylko pamiętać by wystrzegać się czerwieni, wypatrywać świetlików i tego, że śmierć potrafi być piękna i to do niej należy ostatnie słowo.
To była niezwykła podróż od Irlandzkich mitów, przez Wielki Głód, zaświaty aż po opiekę nad osobami niepełnosprawnymi. I jak to bywa u autora, czytelnik został przez wszystko przeprowadzony sprawnie pomimo tak wielu tematów. Były momenty wzruszenia, strachu i niepewności aż po pytanie, komu można zaufać. Pan Marek pokazuje nam, że słabości można przekuć w siłę.
Jest to horror który porusza ważną kwestię jaką jest postrzeganie osób niepełnosprawnych umysłowo przez społeczeństwo. Nie są to ludzie gorsi a wręcz przeciwnie, silni, którzy są w stanie dostrzec i nauczyć nas wielu, tak ważnych a w codziennych gonitwach zapomnianych rzeczy. Mianowicie niezwykłej empatii i miłości jaką musieli wykazać się wolontariusze placówki oraz sam autor (wielkie brawa dla Ciebie <3).
"Twoi nowi przyjaciele mają dusze wojowników, skoro walczą przez całe życie".
Jest takie dziwne miejsce położone w odosobnieniu, gdzie wolontariusze z Europy zjeżdżają się by opieką objąć niepełnosprawnych intelektualnie rezydentów - Johna, Fionę i Michaela. Zwłaszcza Johnem, który kocha książki bardziej od ludzi, których stosy pietrzą się w pokoju i który niestety nie potrafi czytać. Na pomoc przychodzi mu młody opiekun Bartosz, potrafiący nie tylko...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-02-06
We Wrocławiu, latach dziewięćdziesiątych gdzie panuje bieda i bezrobocie zostaje zamordowany sławny aktor. Do rozwiązania sprawy zostaje przydzielony Komisarz Nawrocki z wydziału zabójstw który jeszcze nie wie, że to będzie najgorsze dochodzenie w jego karierze. Wydział prowadzi też śledztwo zwęglonych zwłok nastolatka. W mieście mieszka nastoletni Michał, który musi bardzo szybko dorosnąć i przetrwać wiele by uwolnić siebie i swoją młodszą siostrzyczkę z otaczającego ich piekła. Co łączy zabójstwo aktora, zwęglone zwłoki nastolatka i nieletniego Michała? Do czego są wstanie posunąć się ludzie, by zarobić trochę pieniędzy i utrzymać swoje brudne sekrety w tajemnicy?
Książka pisana z dwóch różnych perspektyw a czym bardziej linie czasowe się do siebie zbliżają tym sprawa staje się coraz bardziej makabryczna.
"Nielat" Piotra Kościelnego jest książką trudną, brutalną, przesiąkniętą niesprawiedliwością. Skorumpowana policja, szerząca się patologia, donosy i rządząca wszystkim kasa. A w tym wszystkim młodzież z wielkimi problemami. Taki właśnie jest Michał, który pozostawiony sam sobie odnajduje przyjaciół na dworcu i zaczyna zarabiać pieniądze w jedyny znany sobie sposób. Takich jak on jest kilku, nikt o nic nie pyta, nikt nie zaniża stawek. Każdy trafił tu z jakiegoś powodu.
Dobrze śledziło się pracę policji z wydziału zabójstw jednak to los Michała i jego szybkie wejście w dorosłość wzbudza największe emocje. Na pewno książka zrobi na czytelniku duże wrażenie i zostanie w pamięci na długi czas, bo takich histori łatwo się nie zapomina.
"Przez ostatnie lata widziałem tyle zła, że to nie do pomyślenia, by jakakolwiek siła wyższa na to pozwoliła... Jedynym bogiem, jakiego znałem, była kasa"
We Wrocławiu, latach dziewięćdziesiątych gdzie panuje bieda i bezrobocie zostaje zamordowany sławny aktor. Do rozwiązania sprawy zostaje przydzielony Komisarz Nawrocki z wydziału zabójstw który jeszcze nie wie, że to będzie najgorsze dochodzenie w jego karierze. Wydział prowadzi też śledztwo zwęglonych zwłok nastolatka. W mieście mieszka nastoletni Michał, który musi bardzo...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-12-25
Komisarz Marek Mikulski odkrywa zwłoki zamordowanej kobiety, po kilku dniach zostają znalezione ciała kolejnych dwóch ofiar a przy nich list od Zwierza, seryjnego mordercy który zaczyna grać z policją w niebezpieczną grę - będzie zabijał póki nie zostanie schwytany. Jego kolejne morderstwa są coraz bardziej brutalne i zuchwałe a przy tym nie zostawia po sobie żadnych śladów. Kim jest Zwierz i jaki ma motyw?
Chociaż książka zaczyna się od zeznań zabójcy w dalszej jej części śledzimy pracę policji, prokuratury i losy naszego mordercy. Brutalne opisy i rynsztokowy język to tylko niektóre rzeczy z którymi czytelnik się zmierzy. Chociaż na początku nie polubiłam Mikuna, wgłębiając się w jego życie i problemy z chęcią będę śledzić jego dalsze wyzwania.
To moja druga książka od Pana Kościelnego i na pewno nie ostatnia. Widać, że historia została poprowadzona z głową, wszystko dobrze przemyślanie, składające się w całość. Również styl autora mi odpowiada a co do ilości przekleństw, no jest ich w książce sporo ale ja, jako wzorowy przekliniak nie mam z nimi problemu.
"-Zaiste powiadam wam, że niektórzy mają głowy chyba tylko po to, aby nie napadało im do szyi."
Komisarz Marek Mikulski odkrywa zwłoki zamordowanej kobiety, po kilku dniach zostają znalezione ciała kolejnych dwóch ofiar a przy nich list od Zwierza, seryjnego mordercy który zaczyna grać z policją w niebezpieczną grę - będzie zabijał póki nie zostanie schwytany. Jego kolejne morderstwa są coraz bardziej brutalne i zuchwałe a przy tym nie zostawia po sobie żadnych...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-08-27
Grześ to dziewięciolatek dorastający w latach 90 gdzie przytłoczony szarą rzeczywistością pragnie tego co każde dziecko - zrozumienia, przyjaźni i miłości. Zaczyna prowadzić pamiętnik opisując w nim każdy sukces, każdą zabawę oraz coraz liczniejsze porażki. Wiedziony smutkiem, masą niepowodzeń, nie potrafiący sprostać wymaganiom rodziców coraz częściej zagląda do piwnicy gdzie odnajduje słowa pocieszenia a odwagi dodaje mu nowy chłopak z sąsiedztwa. Z jego pomocą Grześ odkrywa świat pełen cygańskich legend, mitologii nordyckiej i cybertechnologi.
Po jakimś czasie spotykamy naszego bohatera ponownie już jako dorosłego mężczyznę by dowiedzieć się więcej o jego losach a w tej całej wędrówce nieodłącznie towarzyszą nam Koordynator i Obserwator.
Gratulację dla autora ślę za niespotykaną i bardzo dobrze poprowadzoną historię.
Początek książki opisuje dzieciaka który wychowuje się z ojcem alkoholikiem i matką pogrążającą się w depresji, później zaczynają pojawiać się cygańskie mity a potem wpada się w wir rzeczy niesłychany i robi się ciężko ale nie bój się drogi czytelniku bo końcówka książki wszystko ci wyjaśni. Próbuj odgadnąć o co w tym chodzi a pomysłów będziesz miał wiele i chociaż nie zdradzę ci zakończenia dam ci pewną podpowiedź. Książka jest o bezmiłości.
"Kiedy nienawiść króluje, bezmiłość staje się faktem."
https://www.instagram.com/p/CwmOjMAIQgv/?igshid=MzRlODBiNWFlZA==
Grześ to dziewięciolatek dorastający w latach 90 gdzie przytłoczony szarą rzeczywistością pragnie tego co każde dziecko - zrozumienia, przyjaźni i miłości. Zaczyna prowadzić pamiętnik opisując w nim każdy sukces, każdą zabawę oraz coraz liczniejsze porażki. Wiedziony smutkiem, masą niepowodzeń, nie potrafiący sprostać wymaganiom rodziców coraz częściej zagląda do piwnicy...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-07-03
"Szóstka wron" to opowieść o sześciu wyrzutkach, złodziejach, przestępcach którzy chociaż bardzo się od siebie różnią łączy ich jedna misja - włamanie się do Lodowego Dworu, niezdobytej wojskowej twierdzy w celu uwolnienia zakładnika i zgarnięcia niezwykle wysokiej nagrody pieniężnej. Chociaż jest to z pozoru misja samobójcza to pod przywództwem Kaza Brekkera, 18 letniego chłopaka który jest przestępczym geniuszem, mistrzem otwierania zamków i sztuczek magicznych nic nie jest niewykonalne.
Prócz włamywacza w drużynie mamy jeszcze speca od bomb, strzelca wyborowego, łowce czarownic, czarownice oraz akrobatkę która potrafi poruszać się bezszelestnie. Każdy z bohaterów jest na tyle zdesperowany by ruszyć za Kazem, zdobyć nagrodę i pospłacać długi o ile oczywiście przeżyje.
W tle mamy jeszcze wojny gangów, polowanie na czarownice, palenie na stosie, hazard, burdele no i wątki miłosne tak więc każdy znajdzie coś dla siebie.
Książka pisana jest z perspektywy każdego bohatera, dzięki czemu możemy poznać jego historię, przemyślenia i trudy dorastania w niezbyt przyjaznym mieście Ketterdam. Jest to opowieść nie tylko o niewykonalnym skoku i wzbogaceniu się ale przede wszystkim o przyjaźni, poświęceniu, wyborach między mniejszym złem a większym i szukaniu własnego celu w życiu.
Chociaż to moje pierwsze spotkanie z autorką, książkę czytało mi się bardzo dobrze i pomimo, że nie znałam świata Griszy ( a teraz chętnie po niego sięgnę) nie miałam problemu aby się w nim odnaleźć.
"Każdy z nas jest dla kogoś potworem."
https://www.instagram.com/p/CuQwtGcII8u/
"Szóstka wron" to opowieść o sześciu wyrzutkach, złodziejach, przestępcach którzy chociaż bardzo się od siebie różnią łączy ich jedna misja - włamanie się do Lodowego Dworu, niezdobytej wojskowej twierdzy w celu uwolnienia zakładnika i zgarnięcia niezwykle wysokiej nagrody pieniężnej. Chociaż jest to z pozoru misja samobójcza to pod przywództwem Kaza Brekkera, 18 letniego...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-05-11
Książka pisana z perspektywy psa opowiadająca o odwadze i nierozerwalnej więzi silniejszej niż czas, jaka połączyła człowieka i jego najlepszego przyjaciela.
Podzielona została na teraźniejszość gdzie śledzimy losy czworonoga i przeszłość gdzie wspomina on czas spędzony z Valentyne.
Jest jedną z tych książek, które wspomina się przez długi czas. Piękna zarówno w środku jak i na zewnątrz przeniesie czytelnika w inne epoki, przybliży śmierć ale również jej sens, porzucenie, radość oraz nadzieję, nauczy pokory i tego jak przebaczać.
Jutro jest nieśmiertelny i wraz ze swoim panem podróżuje, poznaje nowe kraje, uczestniczy w wojnach, podziwia piękne rzeczy jakie są w stanie stworzyć ludzie ale również odkrywa ich niszczycielska naturę. Pewnego dnia Valentyne znika a jego wierny pies czeka przy placu Świętego Marka 127 lat nie tracąc nadzieji, że kiedyś jeszcze go zobaczy. Podczas jednego z wielu spacerów po placu spotyka człowieka, który niesie śmierć i który jest jego jedynym tropem. Jutro wyrusza w niebezpieczną podróż by odnaleźć swoją bratnią dusze.
Historia o psiej miłości która nigdy nie umiera, smutku i cierpieniu a jednocześnie o nadziei jaką daje jutro.
Czy bycie nieśmiertelnym to dar czy przekleństwo? To zależy czy mamy z kim je dzielić.
"Jutro zaczniemy od nowa"
"Człowiek, który trzyma przy sobie psy, traci ich wiele w ciągu życia. Ja byłem psem, który tracił ludzi"
https://www.instagram.com/p/CsQMEz6ISwg/
Książka pisana z perspektywy psa opowiadająca o odwadze i nierozerwalnej więzi silniejszej niż czas, jaka połączyła człowieka i jego najlepszego przyjaciela.
Podzielona została na teraźniejszość gdzie śledzimy losy czworonoga i przeszłość gdzie wspomina on czas spędzony z Valentyne.
Jest jedną z tych książek, które wspomina się przez długi czas. Piękna zarówno w środku jak...
2023-06-18
Luke Ellis to 12letni główny bohater który prócz tego, że przejawia zdolności telekinetyczne wyróżnia się ponadprzeciętną inteligencją a przy tym jest miły i serdeczny dla ludzi. Pewnego wieczoru chłopak kładzie się jak co noc w swoim łóżku aby następnego dnia z rana obudzić się w miejscu do złudzenia przypominającym jego pokój tyle że bez okien. Tajemniczy instytut próbuje stwarzać pozory miejsca spokojnego i bezpiecznego ale szybko okazuje się, że to tylko ułuda. Luke poznaje inne wyjątkowe dzieci, drugie jak dotąd nie znane oblicze dorosłych oraz staje do walki nie tylko o swoje życie i życie innych podopiecznych ale o losy całej ludzkości.
Jak potworną tajemnice skrywa instytut?
Jak wysoką cenę można zapłacić za pokój na świecie? Życie kilkuset osób za życie milionów to prosty rachunek ale czy aby na pewno? Dzieci w instytucie bawią się, jedzą, oglądają telewizję, są nagradzane żetonami za które mogą kupować słodycze alkohol i papierosy w automatach a w międzyczasie czeka je seria bolących zastrzyków i okrutnych eksperymentów aby finalnie trafiły do tylnej części instytutu a stamtąd już nigdy nie wróciły.
Stephen King szokuje tak jak tylko on to potrafi. Stworzył kawał dobrej książki z przemyślaną fabułą i cudownie wykreowanymi postaciami, doskonale opisując co dzieje się w głowach przerażonych nastolatków i sadystycznych pracowników Instytutu oraz jak wielką moc ma władza.
Jeżeli chodzi o zakończenie mi się podobało bo nie jest przekombinowane a wręcz przeciwnie, zwykłe, proste, pasujące do całej powieści.
Gdybym miała polecić komuś pierwsza książkę do przeczytania z twórczości Kinga był by to Instytut albo czytany przeze mnie wcześniej Outsider.
"trzeba zostać uwięzionym, żeby w pełni zrozumieć, czym jest wolność"
https://www.instagram.com/p/CtqNK9OIdBN/
Luke Ellis to 12letni główny bohater który prócz tego, że przejawia zdolności telekinetyczne wyróżnia się ponadprzeciętną inteligencją a przy tym jest miły i serdeczny dla ludzi. Pewnego wieczoru chłopak kładzie się jak co noc w swoim łóżku aby następnego dnia z rana obudzić się w miejscu do złudzenia przypominającym jego pokój tyle że bez okien. Tajemniczy instytut próbuje...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-06-06
Gabriel de León to pół wampir, ostatni z srebroświętych, członek świętego bractwa które przysięgło bronić świat przed istotami nocy. Uwięziony przez potwory, zmuszony do opowiedzenia swojej historii o zakazanej miłości, wielkich bitwach, wędrówkach z przyjaciółmi, zdradach o tym jak stał się największym z łowców, dlaczego porzucił wiarę i co się stało z jedyną nadzieją świata - Świętym Graalem. To też i od niego dowiadujemy się, że od ostatniego wschodu słońca minęło 27 lat.
Gabriel to nie jest typowy bohater któremu się wszystko udaje od tak "Tylko w książkach byle szczawik może złapać za miecz i władać nim jak urodzony szermierz. A reszta? Reszta musi harować jak woły" tylko postać tragiczna, którą ukształtowały wydarzenia z jego trudnego życia od dzieciństwa po teraźniejszość "zawsze lepiej być łajdakiem niż głupcem".
Musiał przejść ciężką drogę naznaczoną bólem, pogardą, wiarą żeby stać się największym wojownikiem - Czarnym Lwem a potem to wszystko porzucić. Jakie wydarzenie może zmienić szlachetnego herosa w bluzgającego pijaka? Co musi się zdarzyć by mocno zakorzeniona wiara osłabła podając w wątpliwość miłosierdzie i plan boski?
Cała historia jest przedstawiona z perspektywy Gabriela, jest jego ostatnia spowiedzią. Uwięziony przez wampira, opowiada mu swoje życie przeskakując od wydarzeń z dzieciństwa i nauki na srebroświetego oraz swoich bohaterskich czynach po wyprawę z drużyną jako wygnaniec.
Książka jest mocno inspirowana motywami biblijnymi (ukazuje co robi zbytnia wiara), krwawa, bohaterowie, świat i walki opisane są szczegółowo a całokształt dopełniają piękne ilustracje. Historia pomimo, że gdzieś już znana poprowadzona jest w sposób bardzo przemyślany, wszystko składa się w całość jest realne, postacie żyją, są unikatowe mające masę zalet i wad.
"Ale przecież Bóg jest wszechwidzący prawda? I wszechwiedzący? Wie, czy ci się powiedzie, zanim podda cię próbie. A jeśli ulegniesz pożądaniu skaże cię na płomienie, Tworzy cię niedoskonałym, skazanym na klęskę, a potem ma tupet, żeby kwestionować dzieło własnych rąk."
https://www.instagram.com/p/CtqNK9OIdBN/
Gabriel de León to pół wampir, ostatni z srebroświętych, członek świętego bractwa które przysięgło bronić świat przed istotami nocy. Uwięziony przez potwory, zmuszony do opowiedzenia swojej historii o zakazanej miłości, wielkich bitwach, wędrówkach z przyjaciółmi, zdradach o tym jak stał się największym z łowców, dlaczego porzucił wiarę i co się stało z jedyną nadzieją...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-12-03
Po tym jak tytułowy Bailey znalazł sens życia jego historia powinna się skończyć, jednak autor postanowił kontynuować przygody psiaka. Tym razem pies odradza się po raz kolejny by czuwać nad wnuczką Hannah - Clarity zwanej CJ.
Bardzo dobrze przedstawiona mentalność psa, spójność z poprzednią częścią zakończenie fantastyczne.
Ile sensów życia może mieć pies? Dużo.
Autor pokazuje, że pies to coś więcej niż zwierzę. To przyjaciel, rodzina a nie nierzadko pomoc w najtrudniejszych chwilach.
,,Nie ufałem ludziom, którzy nie lubili psów."
https://www.instagram.com/p/ClvmZBGLKze/
Po tym jak tytułowy Bailey znalazł sens życia jego historia powinna się skończyć, jednak autor postanowił kontynuować przygody psiaka. Tym razem pies odradza się po raz kolejny by czuwać nad wnuczką Hannah - Clarity zwanej CJ.
Bardzo dobrze przedstawiona mentalność psa, spójność z poprzednią częścią zakończenie fantastyczne.
Ile sensów życia może mieć pies? Dużo.
Autor...
2022-11-25
Był sobie pies... Toby, Bailey, Ellie, Koleżka, nie ważne jak go nazwiemy to będzie ten sam pies który całą uwagę skupia na poszukiwaniu sensu życia.
To historia opowiedziana z perspektywy psa, chwilami radosna, chwilami smutna pokazująca nam jak zachowanie i stosunek człowieka wpływa i kształtuje zwierzaka.
Psia wierność i miłość jest pewnikiem, nikt już nie ma co do tego wątpliwości wszak “Pies jest jedynym stworzeniem na ziemi, które kocha cię więcej niż siebie samego." - Josh Billings.
W chwili śmierci Bailey (bo tak jest nazywany przez większość książki) wierzy, że spełnił sens swojego istnienia, analizuje swoje życie, dziękuje za nie i na nowo odradza się jako szczeniak.
Musi się dużo nauczyć i odbyć długą wędrówkę by poznać sens psiego życia, pokazać co to prawdziwa bezwarunkowa miłość i oddanie.
10/10 obowiązkowa lektura dla wszystkich psiarzy
,,Teraz rozumiałem, dlaczego tak wiele razy się odradzałem."
https://www.instagram.com/p/ClZQ2sdLPc8/
Był sobie pies... Toby, Bailey, Ellie, Koleżka, nie ważne jak go nazwiemy to będzie ten sam pies który całą uwagę skupia na poszukiwaniu sensu życia.
To historia opowiedziana z perspektywy psa, chwilami radosna, chwilami smutna pokazująca nam jak zachowanie i stosunek człowieka wpływa i kształtuje zwierzaka.
Psia wierność i miłość jest pewnikiem, nikt już nie ma co do tego...
2022-07-20
Ślad Wody to wprowadzenie do dłuższych opowiadań w klimacie słowiańskim, pisanych staropolszczyzną. Mamy tu bóstwa, demony, wierzenia, obrzędy, wioskę z prostymi ludźmi oraz Gniewichę starą, grubą babę która trzyma się na uboczu jest niemiła i omijana szerokim łukiem przez wszystkich mieszkańców.
Niczym nie wyróżniająca się postać nie wchodząca nikomu w drogę z bardzo ważną cechą - niezwykłą inteligencją która uratuje nie tylko ją ale i cała wioskę.
Pierwsza część jest krótka, za to ma piękna twarda okładkę i kolorowe ilustrację. Kolejne części są obszerniejsze. Serdecznie polecam wszystkim miłośnikom słowiańskich klimatów.
https://www.instagram.com/p/CllFKC5rPVm/
Ślad Wody to wprowadzenie do dłuższych opowiadań w klimacie słowiańskim, pisanych staropolszczyzną. Mamy tu bóstwa, demony, wierzenia, obrzędy, wioskę z prostymi ludźmi oraz Gniewichę starą, grubą babę która trzyma się na uboczu jest niemiła i omijana szerokim łukiem przez wszystkich mieszkańców.
Niczym nie wyróżniająca się postać nie wchodząca nikomu w drogę z bardzo...
2019-05-19
Gdyby ta część otwierała nam cykl, Mroczna Wieża miała by więcej fanów. Poznajemy kolejnych bohaterów, Eddiego Deana oraz Odettę Holmes. Tutaj zaczynają się nakładać światy a wejście Rolanda do naszego jest fenomenalne. Książka jest dynamiczna, dostajemy też dawkę westernu i chociaż Roland jak i jego wieża dalej są zagadką, jednak część druga zachęca nas do sięgnięcia po kolejne.
https://www.instagram.com/p/Cl6RFpiIRFh/
Gdyby ta część otwierała nam cykl, Mroczna Wieża miała by więcej fanów. Poznajemy kolejnych bohaterów, Eddiego Deana oraz Odettę Holmes. Tutaj zaczynają się nakładać światy a wejście Rolanda do naszego jest fenomenalne. Książka jest dynamiczna, dostajemy też dawkę westernu i chociaż Roland jak i jego wieża dalej są zagadką, jednak część druga zachęca nas do sięgnięcia po...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-07-20
Drugi tom a w nim jesień i święto Dziadów obchodzone przez żywych i umarłych. Główna bohaterka ma masę roboty a kilka dni przed świętem jeden z mieszkańców się powiesił co zwiastuje kłopoty. Gniewicha na nowo musi skonfrontować się z Leszym a na dodatek pozbyć się upiora.
Druga część lepsza od pierwszej, przede wszystkim bardziej obszerna. Idealnie utrzymana w klimacie słowiańskim, dobrze wykreowani bohaterowie, akcje są spójne a umieszczone ilustrację piękne.
Każdy ma swojego upiora z którym się musi zmierzyć tylko nie każdy jest w stanie z nim wygrać.
https://www.instagram.com/p/Cm8kwa7oguo/
Drugi tom a w nim jesień i święto Dziadów obchodzone przez żywych i umarłych. Główna bohaterka ma masę roboty a kilka dni przed świętem jeden z mieszkańców się powiesił co zwiastuje kłopoty. Gniewicha na nowo musi skonfrontować się z Leszym a na dodatek pozbyć się upiora.
Druga część lepsza od pierwszej, przede wszystkim bardziej obszerna. Idealnie utrzymana w klimacie...
2022-12-26
9/10
King wrócił w bardzo dobrym stylu i to dla mnie najlepsza książka przeczytana w 2022roku.
Baśniowa opowieść to mieszanka światów, naszego oraz magicznego gdzie żyją olbrzymy, syreny, królowie, piękne księżniczki oraz znajduje się magiczny zegar, dzięki któremu możemy odmłodzić starego psa. King swoim stylem wprowadza nas w życie Charliego, buduje relacje między bohaterami, przedstawia mistyczną krainę. Widać jak dużo (nie pierwszy raz) czerpie z Lovecrafta (ten nasz kochany Cthulhu), braci Grimm oraz puszcza oczko w stronę fanów Mrocznej Wieży.
Nie dziwie się, że Baśniowa opowieść została tak ciepło przyjęta bo jest to kawał dobrej książki a zwłaszcza wydanie ilustrowane.
Tak więc Długich dni i przyjemnych nocy.
Ciekawe ile osób a zwłaszcza psiarzy, sprawdziło karmę Orijen którą King tak reklamował parę razy (mój jest na niej od samego początku ale cena powala).
"Problem z psami (zakładając oczywiście, że ich nie bijecie ani nie kopiecie) polega na tym, że nam ufają. Tego rodzaju bezwarunkowe zaufanie niesie ze sobą wielką odpowiedzialność"
https://www.instagram.com/p/CnMFgsBIrFZ/
9/10
King wrócił w bardzo dobrym stylu i to dla mnie najlepsza książka przeczytana w 2022roku.
Baśniowa opowieść to mieszanka światów, naszego oraz magicznego gdzie żyją olbrzymy, syreny, królowie, piękne księżniczki oraz znajduje się magiczny zegar, dzięki któremu możemy odmłodzić starego psa. King swoim stylem wprowadza nas w życie Charliego, buduje relacje między...
2022-10-03
Najlepszy tom jaki przeczytałam do tej pory. Wilki wzbudzają ciekawość, są owiane tajemnicą tak samo jak rola jaką odgrywają bliźniaki z miasteczka. King wplótł tutaj siebie, swoje inne opowiadania, Marvela, Harrego Pottera, Gwiezdne Wojny i wyszło mu to na prawdę bardzo dobrze. Pojawia się też Róża (która mi się kojarzy z Małym Księciem) no i ciąża Susannach. Obserwujemy przemianę Rolanda, który prócz swojej wieży dostrzega coś jeszcze, równie ważnego.
https://www.instagram.com/p/Cnl495uMrKr/
Najlepszy tom jaki przeczytałam do tej pory. Wilki wzbudzają ciekawość, są owiane tajemnicą tak samo jak rola jaką odgrywają bliźniaki z miasteczka. King wplótł tutaj siebie, swoje inne opowiadania, Marvela, Harrego Pottera, Gwiezdne Wojny i wyszło mu to na prawdę bardzo dobrze. Pojawia się też Róża (która mi się kojarzy z Małym Księciem) no i ciąża Susannach. Obserwujemy...
więcej mniej Pokaż mimo to2018-08-30
10/10
TO jest okrzyknięte najbardziej przerażającą powieścią Kinga. Antagonista to zło z pozoru nie mające granic potrafiące przybrać dowolny kształt, żerujące na strachu ludzi zwłaszcza dzieci i to właśnie dzieci staną z nim do walki. Po dwudziestu paru latach bohaterowie już jako dorośli wracają do Derry zmuszeni przypomnieć sobie wszystko co się w nim wydarzyło, znaleźć w sobie odwagę i po raz kolejny zmierzyć się z TO.
Autor dobrze wykreował bohaterów tak, że każdy z nich zapada w pamięć oraz podkreślił jak wielką moc ma przyjaźni.
Czytelnicy Kinga dzielą się na takich co im się zakończenia podobają i na takich co uważają, że każdą książkę potrafi tym zepsuć. Ja należę do tych pierwszych i dla mnie finał był bardzo dobrze wpasowany do całej histori.
"Obie ręce oparłszy o poręcz drewnianą, rzekł z uporem, że ducha zobaczył dziś rano."
https://www.instagram.com/p/CoKCiY_IG2y/
10/10
TO jest okrzyknięte najbardziej przerażającą powieścią Kinga. Antagonista to zło z pozoru nie mające granic potrafiące przybrać dowolny kształt, żerujące na strachu ludzi zwłaszcza dzieci i to właśnie dzieci staną z nim do walki. Po dwudziestu paru latach bohaterowie już jako dorośli wracają do Derry zmuszeni przypomnieć sobie wszystko co się w nim wydarzyło, znaleźć...
2022-07-20
Tym razem trafiamy do Krukowca w najgorszy okres - Zimę. Znikają dzieci, mieszkańcy nastawiają się przeciwko sobie, panuje chaos a pora roku też nie jest sprzyjająca.
Kiedy w wiosce rodzi się odmieniec szybko jego życie zostaje osądzone a winni znalezieni ale czy na pewno?
Pomimo, że akcja dzieje się w innych czasach a ludzie są bardziej podatni na zabobony chyba aż tak bardzo się od nich nie różnimy jeżeli chodzi o pochopne osądzanie.
Ile krzywdy może wyrządzić ludzkie słowo. Do czego jest zdolny zaszczuty przez innych człowiek.
https://www.instagram.com/p/Cowhy8voIG7/
Tym razem trafiamy do Krukowca w najgorszy okres - Zimę. Znikają dzieci, mieszkańcy nastawiają się przeciwko sobie, panuje chaos a pora roku też nie jest sprzyjająca.
Kiedy w wiosce rodzi się odmieniec szybko jego życie zostaje osądzone a winni znalezieni ale czy na pewno?
Pomimo, że akcja dzieje się w innych czasach a ludzie są bardziej podatni na zabobony chyba aż tak...
Dalinar Kholin osiągnął chwilowe zwycięstwo, za które świat przypłacił gwałtowną Wielką Burzą, niszczącą wszystko na swojej drodze. Teraz Arcyksiążę musi zjednoczyć wszystkie królestwa, aby stanęły wraz z nim do walki przeciw Pustkowcą. Jednak zadanie to utrudnia mu krwawa przeszłość, o której pamiętają inni władcy. „Czarny Cierń" budził i dalej budzi lęk nie tylko we wrogach, ale i w sojusznikach.
Kaladin wyrusza w drogę by ostrzec rodzinę przed nowym zagrożeniem. Podczas swojej misji spotyka grupę parshmenów i zaczyna rozumieć, że ich gniew wymierzony w stronę ludzi jest całkowicie uzasadniony. Młody Świetlisty musi wybrać, po czyjej stanąć stronie w nadchodzącej wojnie.
Shallan Davar bada starożytną twierdzę Świetlistych Rycerzy, a odkrywając jej mroczne sekrety coraz bardziej zaplątuje się we własne kłamstwa.
Świetlistym Rycerzom zagraża tajemnica, która doprowadziła ich poprzedników do buntu i porzucenia przysięgi. Jednak słowa muszą zostać wypowiedziane.
I tak w pierwszej części tomu trzeciego poznajemy przeszłość Dalinara. O ile teraz jest dobrym, mądrym władcą tak za młodu jego nieustająca chęć do walki przysporzyła mu wielu wrogów, za którą teraz płaci ogromną cenę. Ciężko się dziwić, że pozostali książęta nie chcą mu zaufać i trzymają go na dystans.
Pojawia się wątek zabójstwa, za którego śledztwo bierze się Shallan, chowając się za swoimi złudnymi postaciami, gubiąc się przy okazji we własnych pragnieniach.
Kaladina niestety za wiele nie ma, ale za to bliżej poznajemy ludzi z mostu czwartego - ich pragnienia, słabości, uzależnienia i szkolenie w posługiwaniu się Burzowym Światłem.
Zostają nam też przybliżone losy Heroldów -obrońców ludzi- ale największa tajemnica, która sprawiła, że Świetliści Rycerze złamali przysięgi zostaje nieodkryta. Powraca mała złodziejka, Zwinka która nadaje całej opowieści odrobinę humoru.
Podsumowując książkę, jest ona gorsza od poprzedniego tomu. Po części przez Shallan która wyjątkowo mnie irytowała (nie żeby nie robiła tego wcześniej ale teraz wspięła się na wyżyny swoich umiejętności), Dalinar chodzi i myśli co i jak by tu zrobić a Kaladina niestety jest za mało. W ogóle cała akcja zwalnia i skupia się na taktykach i planowaniu kolejnych kroków.
Na plus to wątek o młodości Kholina i tajemnicze zabójstwa.
Oczywiście rozumiem autora, że chciał i musiał pokazać jak królestwa ze sobą współpracują (lub też nie) ale trochę jest to zbyt rozwleczone.
,,Masz za ładny tyłek. Starzy goście nie powinni mieć jędrnych tyłków. To znaczy, że spędzasz za dużo czasu, machając mieczem albo bijąc ludzi. Powinieneś mieć stary, obwisły tyłek. Wtedy bym ci zaufała."
Dalinar Kholin osiągnął chwilowe zwycięstwo, za które świat przypłacił gwałtowną Wielką Burzą, niszczącą wszystko na swojej drodze. Teraz Arcyksiążę musi zjednoczyć wszystkie królestwa, aby stanęły wraz z nim do walki przeciw Pustkowcą. Jednak zadanie to utrudnia mu krwawa przeszłość, o której pamiętają inni władcy. „Czarny Cierń" budził i dalej budzi lęk nie tylko we...
więcej Pokaż mimo to