Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Oglądaliście jak wytresować smoka? Ta książka trochę przypomina bajkę. Violet Sorrengail to taki Czkawka który jest synem wodza i kompletnie nie nadaje się do zadania jakie mu przydzielono ale by udownodnić swoją wartość musi podjąć ryzyko. Oboje są kiepskiej budowy i odstają od swoich współtowarzyszy jednak wyróżnia ich spryr i inteligencja oraz posiadanie wyjątkowego smoka. Różnica jest taka, że w bajce bohater musiał zabić smoka a tu bohaterka musi na nim jeździć.
Violet Sorrengail miała trafić do skrybów i wieźć spokojne życie wśród ksiąg jak jej ojciec, jednak jej matka generał kazała jej dołączyć do elity czyli jeźdźców którzy albo znajdą swojego smoka albo zginą. Violet by obronić dobre imię rodziny stara się sprostać oczekiwaniom i dorównać swojemu rodzeństwu toczy nie równą walkę w szkole gdzie wielu czycha na jej życie. Tam liczy się tylko przetrwanie i nawiązanie więzi ze smokiem, który nie patrzy przychylnie na osoby słabe, jednak udaje jej zebrać grupę przyjaciół i trafić na miłość która powinna jej nienawidzić.
Dzięki sprytowi i inteligencji odkrywa tajemnicę, która może przechylić szale zwycięstwa.
Książka fantasy która nie bardzo wie, czy ma być lekka i przyjemna czy iść w stronę starszych czytelników. Słaba bohaterka, przyjaciel chroniący ją przed wszystkimi zagrożeniami i bezwzględny, skryty chłopak w którym się zakochuje. Początek dobrze opracowany ale czym dalej tym gorzej i chociaż wydaje się, że historia będzie oryginalna zagłębiając się bardziej w książce dostajemy opowiadanie jak wiele innych. Smoki które miały być tematem przewodnim są jedynie tłem a główną rolę odgrywa niezdecydowanie bohaterki. Wcześniej czytałam Kristoffa, który połączył wszystko tak by dać nam historię, pikantną, nietuzinkową i oryginalną a tu dostajemy coś po prostu lekkiego na jesienne wieczory. Książka miała potencjał w mojej ocenie zmarnowany ale na półce prezentować się będzie ładnie.
"Siła twojej odwagi jest ważniejsza niż siłą fizyczna. "
https://www.instagram.com/p/Cx9-PvYsO-7/?igshid=MzRlODBiNWFlZA==

Oglądaliście jak wytresować smoka? Ta książka trochę przypomina bajkę. Violet Sorrengail to taki Czkawka który jest synem wodza i kompletnie nie nadaje się do zadania jakie mu przydzielono ale by udownodnić swoją wartość musi podjąć ryzyko. Oboje są kiepskiej budowy i odstają od swoich współtowarzyszy jednak wyróżnia ich spryr i inteligencja oraz posiadanie wyjątkowego...

Komisarz Marek Mikulski odkrywa zwłoki zamordowanej kobiety, po kilku dniach zostają znalezione ciała kolejnych dwóch ofiar a przy nich list od Zwierza, seryjnego mordercy który zaczyna grać z policją w niebezpieczną grę - będzie zabijał póki nie zostanie schwytany. Jego kolejne morderstwa są coraz bardziej brutalne i zuchwałe a przy tym nie zostawia po sobie żadnych śladów. Kim jest Zwierz i jaki ma motyw?
Chociaż książka zaczyna się od zeznań zabójcy w dalszej jej części śledzimy pracę policji, prokuratury i losy naszego mordercy. Brutalne opisy i rynsztokowy język to tylko niektóre rzeczy z którymi czytelnik się zmierzy. Chociaż na początku nie polubiłam Mikuna, wgłębiając się w jego życie i problemy z chęcią będę śledzić jego dalsze wyzwania.
To moja druga książka od Pana Kościelnego i na pewno nie ostatnia. Widać, że historia została poprowadzona z głową, wszystko dobrze przemyślanie, składające się w całość. Również styl autora mi odpowiada a co do ilości przekleństw, no jest ich w książce sporo ale ja, jako wzorowy przekliniak nie mam z nimi problemu.
"-Zaiste powiadam wam, że niektórzy mają głowy chyba tylko po to, aby nie napadało im do szyi."

Komisarz Marek Mikulski odkrywa zwłoki zamordowanej kobiety, po kilku dniach zostają znalezione ciała kolejnych dwóch ofiar a przy nich list od Zwierza, seryjnego mordercy który zaczyna grać z policją w niebezpieczną grę - będzie zabijał póki nie zostanie schwytany. Jego kolejne morderstwa są coraz bardziej brutalne i zuchwałe a przy tym nie zostawia po sobie żadnych...

Pekin podzielony jest na sześć dzielnic, rządzących twardą ręką potomków Yuan Shikai za pomocą cyborgów i krwawej Straży Brokatowej. Pierwsza dzielnica jest luksusowa, tylko dla osób z wyższych sfer a szósta to codzienna walka o przetrwanie gdzie ludzie potrafią sprzedać części ciała własnego dziecka by dostać trochę Zadowolenia - niezwykle silnego narkotyku. To właśnie tam wychowała się Zhong Ning’er, złodziejka która przyjmuje zlecenie aby zarobić szybko potrzebne jej pieniądze na czynsz i jedzenie. Ma wykraść niezwykle cenną dziewczynę która jako jedyna potrafi rozpalić w ludziach nadzieję i zmusić ich do rebelii. Wraz z nowo poznaną drużyną wyrusza aby poznać najbardziej strzeżone tajemnice miasta i ludzi nim rządzących.
Zabierając się za Kingdom of Without myślałam, że trafie do cyberpunkowego świata, niestety się dość mocno pomyliłam. Przez 3/4 książki mamy jako takie przedstawienie miasta (raczej mało cyberpunkowe) praw jakimi się rządzi i głównej misji. Potem książka jest taka "wszystko i nic" dosyć chaotyczna a finalny włam zajmuje zaledwie 2 rozdziały, akcja przyspiesza w tępię błyskawicznym i koniec. Nie ma w niej nic zaskakującego, nic co by zapadło w pamięci, wszystko jest przewidywalne i mdłe.

Pekin podzielony jest na sześć dzielnic, rządzących twardą ręką potomków Yuan Shikai za pomocą cyborgów i krwawej Straży Brokatowej. Pierwsza dzielnica jest luksusowa, tylko dla osób z wyższych sfer a szósta to codzienna walka o przetrwanie gdzie ludzie potrafią sprzedać części ciała własnego dziecka by dostać trochę Zadowolenia - niezwykle silnego narkotyku. To właśnie tam...

Einstein to golden retriever urodzony w laboratorium gdzie w wyniku eksperymentów posiadł ogromną inteligencję, która w połączeniu z jego psią naturą daje stworzenie wręcz idealne. Jednak w tej samej placówce stworzono Obcego - hybrydę zwierząt, niezwykle przebiegłą maszynę do zabijania. Po wybuchu pożaru w laboratorium psu udaje się uciec i trafia w ręce Travisa Cornella, byłego komandosa który uważa, że na jego życiu ciąży klątwa. Śladem Einsteina podążają agenci federalni, płatny psychopatyczny zabójca Vince Nasco i Obcy który zbiera krwawe żniwo swojej wędrówki. Bohaterowie muszą stoczyć nierówną walkę o przetrwanie.
Opiekunowie to historia o nadzieji, przyjaźni, zrozumieniu, potrzebie kochania i bycia kochanym, konsekwencji bawienia się w Boga ale przede wszystkim o odrzuceniu i potrzebie wolności a jej sercem jest więź jaką pies potrafi stworzyć z człowiekiem.
Dean Koontz buduje napięcie grozy jednocześnie kreując bohaterów od ich słabości i pragnień aż po wewnętrzną przemianę dzięki pomocy zwierzaka.
Książka pozostanie w pamięci na długo nie tylko przez momenty wzruszenia i ciągłej akcji ale przede wszystkim skłoni do przemyśleń co jest ważniejsze, postęp nauki czy wolność istoty samoświadomej obdarzonej tak niezwykłą inteligencją.
Czy ja bym chciała pograć ze swoim psem w scrabble? Tak. To by było całkiem ciekawe doświadczenie.
"Pies to jedyny bezinteresowny przyjaciel, jakiego może mieć człowiek w tym jakże egoistycznym świecie; przyjaciel, który nigdy nas nie zdradzi i który nie okaże się niewdzięczny... On jeden pozostanie przy nas, gdy opuszczą nas przyjaciele. Gdy bogactwa przeminą, a reputacja legnie w gruzach, jego miłość pozostanie niezmienna."

Einstein to golden retriever urodzony w laboratorium gdzie w wyniku eksperymentów posiadł ogromną inteligencję, która w połączeniu z jego psią naturą daje stworzenie wręcz idealne. Jednak w tej samej placówce stworzono Obcego - hybrydę zwierząt, niezwykle przebiegłą maszynę do zabijania. Po wybuchu pożaru w laboratorium psu udaje się uciec i trafia w ręce Travisa Cornella,...

Edgar Freemantle właściciel dobrze prosperującej firmy budowlanej podczas wypadku traci rękę i zdrowe zmysły. Musi radzić sobie nie tylko z nagłymi napadami szału ale i odejściem żony, zaczynając wszystko od początku. Za radą psychologa wynajmuje domek na wyspie Duma Key, na wybrzeżu Florydy należącej do Elizabeth Eastlake. Odnajduje tam upragniony spokój i ciszę oddając się swojej pasji - malowaniu. Jego obrazy mimo, że zachwycają krytyków sztuki stają się coraz bardziej przerażające zwłaszcza seria "Dziewczynka i statek". Edgar stopniowo traci kontrolę nad swoim talentem poznając jego zabójcze możliwości. Wraz z nowym przyjacielem Wiremanem byłym prawnikiem oraz Jackiem, odkrywa mroczny sekret wyspy i całej rodziny Eastlake.
Jedna z lepszych książek Kinga jakie czytałam, idealnie oddająca postać głównego bohatera - jego popadanie w obłęd, napady złości i zatracenie się w malowaniu. Jerome Wireman, prawnik który również nie trafił na wyspę przypadkiem, Jack Cantori student oraz pomocnik Edgara i sędziwa Elizabeth Eastlake chorująca na alzheimera z przebłyskami świadomości dopełniają historię Duma Key. Ciężko było się oderwać, łatwo wrócić aby czytać dalej i trudno się pożegnać z bohaterami. King w pełnej okazałosci.
"Zdolność do zadawania bólu to największa siła miłości"

Edgar Freemantle właściciel dobrze prosperującej firmy budowlanej podczas wypadku traci rękę i zdrowe zmysły. Musi radzić sobie nie tylko z nagłymi napadami szału ale i odejściem żony, zaczynając wszystko od początku. Za radą psychologa wynajmuje domek na wyspie Duma Key, na wybrzeżu Florydy należącej do Elizabeth Eastlake. Odnajduje tam upragniony spokój i ciszę oddając...

Alina Starkov kiedyś sierota, obecnie kartografka która musi przeżyć swoją wyprawę przez Fałdę Cienia - nienaturalną, nieprzeniknioną ciemność w której roi się od potworów. Kiedy jej oddział zostaje zaatakowany, Alina budzi w sobie moc o której nie miała pojęcia, stając się tym samym najważniejszą postacią w kraju. Wkracza do świata pełnego bogactwa i dworskich intryg, rozpoczynając szkolenie na Griszę i próbując opanować swoje nowe umiejętności. Jednak przepych, bale i życie w luksusie mają swoje drugie dno. Alina odkrywa niebezpieczny sekret który zagraża nie tylko jej lecz całemu światu. Jak wysoką cenę przyjdzie jej zapłacić za tak wielką moc?
Za cykl Griszów chciałam się wziąć zaraz po "Szóstce wron" a potem obejrzeć serial na Netfliksie ale jakoś nie po drodze mi było z książkami. Teraz kiedy przeczytałam 1 część mogę napisać, że jest to dobre wprowadzenie do całego uniwersum. Przedstawienie świata i polityki wypadło całkiem nieźle, postacie są dobrze wykreowane mające swoje zalety i wady chociaż daleko im do bohaterów z wron (to już całkowicie inny, wyższy poziom). Jednak podczas czytania książki nie nudziłam się, akcja szła do przodu i wszystko zostało zgrabnie zawarte w tych prawie 300 stronach. Polecam zapoznać się najpierw z Griszem a potem z Szóstką Wron ze względu na poziom, jaki oba te cykle sobą prezentują.
"Chciałam pobiec za nim, cofnąć swoje słowa, błagać, żeby został- ale przez całe życie za nim biegałam. Dlatego teraz stanęłam w milczeniu i pozwoliłam mu odejść."

Alina Starkov kiedyś sierota, obecnie kartografka która musi przeżyć swoją wyprawę przez Fałdę Cienia - nienaturalną, nieprzeniknioną ciemność w której roi się od potworów. Kiedy jej oddział zostaje zaatakowany, Alina budzi w sobie moc o której nie miała pojęcia, stając się tym samym najważniejszą postacią w kraju. Wkracza do świata pełnego bogactwa i dworskich intryg,...

Alina Starkov stała się nie tylko świętą ale i najbardziej poszukiwaną postacią w Ravce. Jej i Malovi nie udaje się uciekać zbyt długo i wkrótce trafiają na statek dowodzony przez tajemniczego Sturmhonda. Nie mając na kogo liczyć, przyjmują ofertę współpracy z korsarzem i szykują się do walki ze Zmroczem który tworzy własną, potężną armię. Alina odkrywa, jaką cenę będzie musiał zapłacić za zwiększenie swojej mocy i wybrać pomiędzy nią a miłością oraz odnaleźć się w nowej roli i poprowadzi Griszów na wojnę.
Druga część a w niej bohaterowie stają się bardziej denerwujący zwłaszcza postać Aliny która z nawet sympatycznej, szarej dziewczyny stała się roztrzepaną nastolatką o której względy biją się niemal wszyscy. Mal no gdzieś się tam kręci, trochę się obraża, trochę mu zależy, trochę jest zazdrosny ale koniec końców rozrywkę sobie znajduje. Na plus postać Sturmhonda którego nie da się nie lubić, taki trochę Jack Sparrow i jego wesoła załoga.
"Widzę, że przyzwyczajasz się do władzy. W miarę jak rośnie pragniesz jej coraz więcej."

Alina Starkov stała się nie tylko świętą ale i najbardziej poszukiwaną postacią w Ravce. Jej i Malovi nie udaje się uciekać zbyt długo i wkrótce trafiają na statek dowodzony przez tajemniczego Sturmhonda. Nie mając na kogo liczyć, przyjmują ofertę współpracy z korsarzem i szykują się do walki ze Zmroczem który tworzy własną, potężną armię. Alina odkrywa, jaką cenę będzie...

Krajem włada Zmrocz a po wyczerpującej walce i utracie siły Alina musi się ukrywać w podziemiach, będąc cały czas pilnowaną przez fanatyków religijnych. Ostatnią szansą na zwycięstwo jest znalezienie mitycznego stworzenia i zawładniecie jego mocą. Alina wraz z Malem i reszta przyjaciół wyrusza w ostatnią podróż, teraz do swojego rodzinnego miasteczka by poznać tajemnice skrywane przez Morozova. Jednak cena jaką będzie musiała zapłacić za trzeci amplifikator jest wysoka, wyższa niż życie wielu ludzi i przyszłość świata.
Trzecia, ostatnia część lepsza od pozostałych. Więcej uwagi dostali pozostali bohaterowie, oczywiście wyjaśniają się sekrety i tajemnice Zmrocza, jego matki i Morozowa. Wszystko składa się w całość a zakończenie pomimo, że przewidywalne pasuje do całości opowieści. Podczas czytania tych wszystkich części stawałam po stronie Zmrocza. Jego przeszłość i intencje bardziej do mnie przemawiają niż postać słabej Aliny obdarzonej tak wielką mocą. Cykl Grisza dużo gorszy od Szóstki Wron, aż dziwne, że oba zostały napisane przez tą samą autorkę. Dalej zostaje fanką Kaza Brekkera i jego ekipy a Aline i jej przyjaciół będę wspominać miło ale bez zachwytów.
"Wtedy włożymy nasze najlepsze brania i zginiemy śmiercią bohaterów"

Krajem włada Zmrocz a po wyczerpującej walce i utracie siły Alina musi się ukrywać w podziemiach, będąc cały czas pilnowaną przez fanatyków religijnych. Ostatnią szansą na zwycięstwo jest znalezienie mitycznego stworzenia i zawładniecie jego mocą. Alina wraz z Malem i reszta przyjaciół wyrusza w ostatnią podróż, teraz do swojego rodzinnego miasteczka by poznać tajemnice...

Julia Wilk posiadająca dziwny dar zbiegiem okoliczności dostaje posadę nauczycielki w szkole w niewielkiej miejscowości Wieszcze. Ma nadzieję, że zacznie tu nowe życie, odnajdzie spokój i pozbędzie się poczucia winy. Pomimo, że miasteczko jest piękne i na pozór spokojnie skrywa przerażający sekret. Na dodatek kto raz do niego wiedzie, nigdy się już z niego nie wydostanie. Już pierwszej nocy Julia doświadcza przerażającej wizji i ma wrażenie, że w domu jest ktoś jeszcze, kto ją nieustannie obserwuje. Gdy w miasteczku dochodzi do morderstwa a Wilk znajduje ciało kobiety, kilka godzin później wszelkie ślady zostają usunięte jakby nic się nie wydarzyło. Wkrótce okazuje się, że każdy z mieszkańców ma coś na sumieniu a odpowiedzi kryją się w lesie i cmentarzu na którym rosną i kwitną jabłonie. Kiedy stara Bibiana przerywa ciągnące się od lat okrutne wybory, rozwściecza coś pradawnego. Poprzednie eksperymenty tajemniczej Rady się nie powiodły a teraz czasu mają coraz mniej, bo już za dnia słychać przerażający krzyk zwiastujący śmierć. Julia będzie musiała podjąć decyzję komu może zaufać aby przeżyć.
Bezgłos to mieszanka horroru i kryminału w klimacie wierzeń Słowiańskich - według mnie bardzo udany. Już od samego początku wciąga, nie dając wytchnienia porywa dalej. Jest jak tytułowe miasteczko - kiedy już po nią sięgniemy ciężko się oderwać a jeżeli się to uda to musimy wrócić i śledzić dalsze losy bohaterów. Narracja prowadzona jest w trzeciej osobie z perspektywy każdej postaci. Mordercę znamy szybko (jeżeli ktoś siedzi w demonologii Słowian pewnie już po samej nazwie miasteczka się go domyśli) jednak sam motyw pozostaje tajemnicą. Zakończenie jest otwarte i mam nadzieję, że pojawi się jego dalsza część. Jeśli ktoś szuka typowego kryminału to tu go nie znajdzie. Natomiast jeżeli szuka niestandardowej historii z mrocznym klimatem, tajemniczym miasteczkiem pełnym sekretów i jego dziwnymi mieszkańcami to właśnie taka jest ta książka.
"To nie było zachowanie zwierzęcia. Zwierzęta nie są takie okrutne. Tylko ludzie to potrafią. Ludzie - prawdziwe potwory, pomyślała z goryczą"

Julia Wilk posiadająca dziwny dar zbiegiem okoliczności dostaje posadę nauczycielki w szkole w niewielkiej miejscowości Wieszcze. Ma nadzieję, że zacznie tu nowe życie, odnajdzie spokój i pozbędzie się poczucia winy. Pomimo, że miasteczko jest piękne i na pozór spokojnie skrywa przerażający sekret. Na dodatek kto raz do niego wiedzie, nigdy się już z niego nie wydostanie....

Grześ to dziewięciolatek dorastający w latach 90 gdzie przytłoczony szarą rzeczywistością pragnie tego co każde dziecko - zrozumienia, przyjaźni i miłości. Zaczyna prowadzić pamiętnik opisując w nim każdy sukces, każdą zabawę oraz coraz liczniejsze porażki. Wiedziony smutkiem, masą niepowodzeń, nie potrafiący sprostać wymaganiom rodziców coraz częściej zagląda do piwnicy gdzie odnajduje słowa pocieszenia a odwagi dodaje mu nowy chłopak z sąsiedztwa. Z jego pomocą Grześ odkrywa świat pełen cygańskich legend, mitologii nordyckiej i cybertechnologi.
Po jakimś czasie spotykamy naszego bohatera ponownie już jako dorosłego mężczyznę by dowiedzieć się więcej o jego losach a w tej całej wędrówce nieodłącznie towarzyszą nam Koordynator i Obserwator.
Gratulację dla autora ślę za niespotykaną i bardzo dobrze poprowadzoną historię.
Początek książki opisuje dzieciaka który wychowuje się z ojcem alkoholikiem i matką pogrążającą się w depresji, później zaczynają pojawiać się cygańskie mity a potem wpada się w wir rzeczy niesłychany i robi się ciężko ale nie bój się drogi czytelniku bo końcówka książki wszystko ci wyjaśni. Próbuj odgadnąć o co w tym chodzi a pomysłów będziesz miał wiele i chociaż nie zdradzę ci zakończenia dam ci pewną podpowiedź. Książka jest o bezmiłości.
"Kiedy nienawiść króluje, bezmiłość staje się faktem."
https://www.instagram.com/p/CwmOjMAIQgv/?igshid=MzRlODBiNWFlZA==

Grześ to dziewięciolatek dorastający w latach 90 gdzie przytłoczony szarą rzeczywistością pragnie tego co każde dziecko - zrozumienia, przyjaźni i miłości. Zaczyna prowadzić pamiętnik opisując w nim każdy sukces, każdą zabawę oraz coraz liczniejsze porażki. Wiedziony smutkiem, masą niepowodzeń, nie potrafiący sprostać wymaganiom rodziców coraz częściej zagląda do piwnicy...

Mike Noonan utalentowany pisarz po śmierci swojej ukochanej żony Johanny dostaje blokady twórczej. Prześladowany wspomnieniami o niej, wypalony psychicznie pobada w coraz większą depresje. Po czterech latach postanawia odwiedzić domek nad jeziorem we wschodnim Maine gdzie przeżył najlepsze chwile z ukochaną. Wkrótce po przyjeździe Mike zostaje wciągnięty w konflikt między młodą wdową a lokalnym miliarderem o prawo do opieki nad trzyletnią dziewczynką. Pisarz odkrywa, że Maine i jego mieszkańcy skrywają krwawą historię a Jo odkryła te tragiczne wydarzenia i próbuje mu je przekazać. Zadania nie ułatwia mu nawiedzony dom. Pisarska blokada znika ale cena za nią jest ogromna.
Jest to strasznie nierówna książka i ciężko mi było ją ocenić. Do strony 300 ciągnęła mi się niemiłosiernie mimo, że rozumiem ogólny zarys jaki King chciał nam pokazać czyli przedstawienie psychicznej strony bohatera - jego powolny upadek w świat obłędu i żalu, brak pogodzenia się z stratą żony, okres żałoby - i z jednej strony zrobił to po mistrzowsku a z drugiej dosyć chaotycznie przedstawiał wydarzenia oraz postacie. Później pojawiają się zjawiska paranormalne, książka zaczyna być ciekawa, intrygująca jednak prawdziwe przyspieszenie akcji mamy na ostatnich 100 stronach wraz z zakończeniem które wszystko wspina w jedną, spójną całość (zwłaszcza jedna scena, jedno wspomnienie które jest bardzo mocne) jednak dla mnie jest mocno przeciętna.
A wy czytaliście? Podobała się?
"Kiedy przemówiła do mnie następnym razem, chyba nie wiedziała do kogo mówi i gdzie jest. Kiedy przemówiła do mnie następnym razem, umierała."
https://www.instagram.com/p/Cv1P63Job57/?igshid=MzRlODBiNWFlZA==

Mike Noonan utalentowany pisarz po śmierci swojej ukochanej żony Johanny dostaje blokady twórczej. Prześladowany wspomnieniami o niej, wypalony psychicznie pobada w coraz większą depresje. Po czterech latach postanawia odwiedzić domek nad jeziorem we wschodnim Maine gdzie przeżył najlepsze chwile z ukochaną. Wkrótce po przyjeździe Mike zostaje wciągnięty w konflikt między...

Gritten Wood to ponure miasteczko w którym dwóch nastoletnich chłopców dokonało morderstwa ku czci Pana Czerwone Ręce, odciskając setki krwawych śladów dłoni na ziemi. Paul Adams doskonale znał ofiarę oraz sprawców i chociaż jeden z nich został złapany i skazany to drugi zniknął bez śladu. Kiedy po 25 latach bohater wraca w rodzinne strony by zaopiekować się umierającą matką odkrywa, że musi zmierzyć się nie tylko z przeszłością ale także z serią morderstw zainspirowanych zbrodnią sprzed ćwierć wieku. Wkrótce ktoś zaczyna go śledzić, zostawiając krwawe odciski dłoni na drzwiach a przerażona matka w napadach histerii próbuje go przed czymś ostrzec. Niewinna dziecięca zabawa i dziennik snów dalej zbierają krwawe żniwo.
Czyny dokonane we śnie, mają swoje konsekwencje w życiu rzeczywistym.
To świat realny czy kraina sennych marzeń?
Alex North doskonale buduje napięcie balansując na granicy jawy i snu, zahaczając o horror z wątkiem okultystycznym by na sam koniec zrobić niesamowity zwrot akcji. Po traumatycznych przeżyciach człowiek ucieka w swój własny świat, wypierając lub zmieniając ich przebieg.
" To ludzie są odpowiedzialni za zło - stwierdziła.
- Jeśli nie mogliby zrobić czegoś tutaj, to poszliby gdzie indziej"
https://www.instagram.com/p/CvjhkFGsGxO/?igshid=MzRlODBiNWFlZA==

Gritten Wood to ponure miasteczko w którym dwóch nastoletnich chłopców dokonało morderstwa ku czci Pana Czerwone Ręce, odciskając setki krwawych śladów dłoni na ziemi. Paul Adams doskonale znał ofiarę oraz sprawców i chociaż jeden z nich został złapany i skazany to drugi zniknął bez śladu. Kiedy po 25 latach bohater wraca w rodzinne strony by zaopiekować się umierającą...

Josef Mengele znany również jako anioł śmierci zasłynął ze swoich okrutnych eksperymentów na ludziach w Auschwitz. Najbardziej upodobał sobie bliźniaki, karły oraz próbował zgłębić tajemnice ciąży mnogiej. Wykonywał transfuzje krwi, przeszczepy, zszywanie tułowi, operacje bez znieczulenia, wyrywał płody i je konserwował w słoikach, zarażał zdrowe dzieci tyfusem i nomą. Zawsze życzliwy, otaczał swoich "pacjentów" złudną opieką, nawet kazał nazywać siebie "wujkiem Mengele" aby potem w okrutnych sposób przeprowadzać eksperymenty które prowadziły do śmierci. Nigdy nie stanął przed sądem i pod fałszywym nazwiskiem cieszył się życiem. Zmarł 7.02.1979 roku podczas kąpieli w ocenie, prawdopodobnie dostał udaru.
Mengele zawsze uprzejmy dokonał tego, na czym najbardziej mu zależało - jego nazwisko zostało zapamiętane i zapisało się na kartach historii.
Co do książki Czornyja, jest (jak na razie) najgorszą z tych które czytałam, chociaż pokładałam w niej spore nadzieje. Tak jak inne jest pisana z perspektywy postaci od dzieciństwa aż do pracy w obozie. A potem dostajemy przemyślenia Mengelego które powtarzają się w koło i w koło. Z poprzednich książek pamiętam, że autor nie oszczędzał nam dokładnych opisów zbrodni natomiast tutaj jest odwrotnie. Dostajemy portret Mengelego który usilnie wmawia sobie i nam, że nie może zostać zapomniany, że jego praca nie może iść na marne i tak przez ponad 300stron a samych eksperymentów jest niewiele. Po autorze spodziewałam się na prawdę mocnej książki bez patyczkowania się. Polecam Kata z Płaszowa, Zimnego chirurga i Bestię z Buchenwaldu a za Mengele podziękuje.
Chyba, że ktoś chce poznać historię Anioła Śmierci bez drastycznych opisów jego eksperymentów to śmiało niech sięga po tę pozycję.
"Ciekawość to dobra cecha (...). Gdyby człowiek nie był ciekawy, nadal tkwiłby na drzewach lub w najlepszym razie w jaskiniach. Ciekawość napędza rozwój."
https://www.instagram.com/p/Cu_RNlooFhj/?igshid=MzRlODBiNWFlZA==

Josef Mengele znany również jako anioł śmierci zasłynął ze swoich okrutnych eksperymentów na ludziach w Auschwitz. Najbardziej upodobał sobie bliźniaki, karły oraz próbował zgłębić tajemnice ciąży mnogiej. Wykonywał transfuzje krwi, przeszczepy, zszywanie tułowi, operacje bez znieczulenia, wyrywał płody i je konserwował w słoikach, zarażał zdrowe dzieci tyfusem i nomą....

Żadnych żałobników. Żadnych pogrzebów.
Nasi bohaterowie, po udanym skoku na Lodowy Dwór który miał im przynieść sławę i bogactwo zostali oszukani a ich szeregi osłabione. Ukrywając się planują zemstę, obmyślają każdy kolejny krok, knują bo przyjdzie im walczyć na znajomych ulicach Ketterdamu nie tylko ze starym wrogiem i innymi gangami ale również z przyjaciółmi czy własną rodziną. Każde z nich musi odegrać swoją rolę perfekcyjnie bo na szali jest nie tylko ich życie ale i życie najbliższych.
"Kiedy nie masz szans na wygraną, zmień zasady gry"
Druga część jest bezpośrednią kontynuacją pierwszej, nie ma tutaj zbędnego streszczenia od razu jest akcja i fabuła mknie do przodu. No właśnie akcja... nieprzewidywalna, pełna zwrotów a tak dobrze układająca się w całość. Każdy z bohaterów ma własną historię, cel, każdy z nich się zmienia i zmieniają się jego priorytety.
Chociaż jest to opowieść typu "gdzieś już to czytałam" albo "dla bohaterów niemożliwe staje się możliwe" autorka pokazała, że można stworzyć kawał dobrej książki z dobrze wykreowanymi postaciami i światem na oklepanych już motywach.
Pierwsza część podobała mi się bardziej to ta nie jest o wiele gorsza, po prostu czegoś mi tu zabrakło.
"Człowiek zniesie każdy rodzaj bólu, ale wstyd ... Wstyd potrafi pożreć go w całości"
https://www.instagram.com/p/CuyWiAbI1U_/?igshid=MzRlODBiNWFlZA==

Żadnych żałobników. Żadnych pogrzebów.
Nasi bohaterowie, po udanym skoku na Lodowy Dwór który miał im przynieść sławę i bogactwo zostali oszukani a ich szeregi osłabione. Ukrywając się planują zemstę, obmyślają każdy kolejny krok, knują bo przyjdzie im walczyć na znajomych ulicach Ketterdamu nie tylko ze starym wrogiem i innymi gangami ale również z przyjaciółmi czy własną...

Komisarz Marta Lipowicz która kiedyś pracowała w Warszawie przeprowadza się z ojcem do spokojnego miasteczka Wschowa w którym mało co się dzieje. Sielankowe życie przerywają dwie zagadkowe śmierci niby niczym ze sobą nie związane. Lokalna policja uważa, że to samobójstwa i umarza śledztwo, jedynie Lipowicz widzi między nimi powiązania i stara się wyjaśnić sprawę. Morderca jest w swoich zbrodniach coraz bardziej okrutny a wszystkie ślady prowadzą do miejscowego domu dziecka który skrywa mroczą tajemnicę. Mieszkańcy Wschowy nie chcą mówić o przeszłości, policja próbuje zatuszować śledztwo a na dodatek koledzy z pracy obrali sobie za cel uprzykrzyć życie Lipowicz. Marta podejmuje nie równą walkę i sama próbuje odkryć tożsamość i motyw zabójcy.
Bardzo dobry pomysł na książkę. Pisana z perspektywy mordercy wciągająca. Z perspektywy dziecka smutna i przerażająca. Autor stworzył potwory w ludzkiej skórze, takie które chodzą bezkarnie po ulicach i chociaż wydarzenia są wytworem wyobraźni miały miejsce nie raz. Również pokazał nieudolność policji i do czego prowadzą różnego rodzaju kontakty z ludźmi wyższymi rangą. Ale też stworzył dobrą policjantkę i nadał jej silnego charakteru i samozaparcia.
Czy zabójca miał motyw? Miał i to bardzo dobry.
A zakończenie? No zakończenie zaskakuje.
Jeżeli ktoś sięgnie po ten tytuł czekają go na prawdę mocne opisy.
Ukłony dla ciebie, Kościelny, za kawał dobrej książki która na pewno pozostanie ze mną jeszcze przez długi czas.
"Po tych wszystkich bachorach w domu dziecka własne dzieci byłyby dla niej prawdziwą męczarnią. Ostatnio widziała widziała w telewizji, jak były premier powiedział, że dzieci są dla matek udręką"
https://www.instagram.com/p/CwUUbJBM1Cr/?igshid=MzRlODBiNWFlZA==

Komisarz Marta Lipowicz która kiedyś pracowała w Warszawie przeprowadza się z ojcem do spokojnego miasteczka Wschowa w którym mało co się dzieje. Sielankowe życie przerywają dwie zagadkowe śmierci niby niczym ze sobą nie związane. Lokalna policja uważa, że to samobójstwa i umarza śledztwo, jedynie Lipowicz widzi między nimi powiązania i stara się wyjaśnić sprawę. Morderca...

W świecie gdzie trzy słońca prawie nigdy nie zachodzą, mała Mia Corvere traci wszystko ledwo uchodząc z życiem. Kiedy jej ojca oskarżają o zdradę i wieszają a matka trafia do więzienia, dziewczynka cudem unika śmierci i ukrywa się w mieście gdzie ratunku udziela jej emerytowany zabójca. Mercuro uczy ją i wysyła do Czerwonego Kościoła który specjalizuje się w szkoleniu przyszłych morderców. Tam pod okiem mistrzów, zgłębia tajniki fachu aby zemścić sie na tych, którzy zgładzili jej rodzinę. Ją i innych adeptów czeka wiele prób a niepowodzenie oznacza śmierć. Tylko czwórka uczniów może zostać przyjęta w poczet wybranych, tutaj nie ma miejsca na miłość i przyjaźń. Każdy jest zdany na siebie, ale Mia nigdy nie jest sama - zawsze towarzyszą jej cienie i kot, który kotem nie jest.
Książki które są dokładne, bogate, pełne opisów są wedlug mnie najlepsze i taka jest Nibynoc. Rozległy świat, prawa jakie nim rządzą, bohaterowie z marzeniami, celami, charakterem, z wadami i zaletami to wszystko się tu znajduje.
Romans który został wpleciony nie przytłacza a urozmaica fabułę, wpasowuje się w nią. Chociaż jest to motyw oklepanych- młoda bohaterka poszukuje zemsty- wprowadza czytelnika do głębszej i bardziej złożonej historii. No i oczywiście bogaty w słownictwo styl Kristoffa, łączący humor z krwawymi i mrocznymi opisami.
"Lepiej, żeby jej nie doceniano. Łatwiej kryć sie w ciemności niż w pełnym świetle."
https://www.instagram.com/p/Cw4VCXDMSU1/?igshid=MzRlODBiNWFlZA==

W świecie gdzie trzy słońca prawie nigdy nie zachodzą, mała Mia Corvere traci wszystko ledwo uchodząc z życiem. Kiedy jej ojca oskarżają o zdradę i wieszają a matka trafia do więzienia, dziewczynka cudem unika śmierci i ukrywa się w mieście gdzie ratunku udziela jej emerytowany zabójca. Mercuro uczy ją i wysyła do Czerwonego Kościoła który specjalizuje się w szkoleniu...

Jako pełnowartościowe ostrze, Mia ma już na swoim koncie parę zabójstw ale cały czas rozmyśla jak pomścić swoją rodzinę. Okazja nadarza się, gdy zostaje wysłana na kolejną misję do Bożogrobia a tam odkrywa tajemnice czerwonego kościoła. Wraz z pomocą swojej dawnej koleżanki i mentora obmyśla plan zabicia konsula Scaevy i kardynała Duomo na wielkich igrzyskach które odbędą się w jej rodzinnym mieście. Rozpoczyna ciężkie, pełne pogardy życie jako niewolnik, jeszcze bardziej doskonaląc swoje umiejętności walki. Czeka ją ciężki wybór między lojalnością a pragnieniem zemsty.
Drugi tom -życie- pisany znakomitym stylem Kristoffa jest pełen przemocy, krwi i scen erotycznych przeplatających się z humorem. Główna bohaterka balansuje na granicy współczucia a chęcią pomszczenia rodziny bez względu na koszt, poszukując odpowiedzi na temat swojego pochodzenia. Został ostatni trzeci tom a w nim śmierć.
"Jeśli Zemsta ma matkę, to ma ona na imię Cierpliwość"
https://www.instagram.com/p/CxXZ5tRsaX_/?igshid=MzRlODBiNWFlZA==

Jako pełnowartościowe ostrze, Mia ma już na swoim koncie parę zabójstw ale cały czas rozmyśla jak pomścić swoją rodzinę. Okazja nadarza się, gdy zostaje wysłana na kolejną misję do Bożogrobia a tam odkrywa tajemnice czerwonego kościoła. Wraz z pomocą swojej dawnej koleżanki i mentora obmyśla plan zabicia konsula Scaevy i kardynała Duomo na wielkich igrzyskach które odbędą...

Mia Corvere po wygranych igrzyskach musi uciekać przed własną rodziną i zabójcami z Czerwonego Kościoła a jej ukochany mentor zostaje pojmany. Arcymrok nadchodzi a ona wraz z ukochaną, bratem Jonnenem i dawnym przyjacielem wyrusza w ostatnią podróż by dopełnić swojego przeznaczenia.
Ostatni tom - śmierć - to podsumowanie i wyjaśnienie wszystkiego o czym były poprzednie dwie książki. Cudownie napisana postać bohaterki i wybitnie denerwująca postać jej kochanki jednak całościowo cykl Nibynocy wypada bardzo dobrze. Będę tęsknić za całym tym światem, za postaciami a przede wszystkim za kotem w cieniu który wcale kotem nie jest bo któż by nie chciał mieć takiego przyjaciela który pożera strach. Jednak Corvere udowadnia, że strach jest potrzebny. Bo wraz ze strachem rodzi się odwaga i nadzieja.
Ciężko pożegnać się z Mią kiedy to ona żegnała się ze wszystkimi niemniej jednak historia dobiegła końca. Przebyłam z nią długą drogę pod trzema słońcami od dzieciństwa aż po finał, przez piaski pustkowia, kryłam się z nią w cieniu i ćwiczyłam w Czerwonym Kościele.
Wszystko po to by obrócić republikę w popiół, by umrzeć i narodzić się na nowo. Żegnaj, dziewczyno z opowieścią. Mała wrono która nigdy nie pozwoliła by strach kierował jej losem.
Pamiętajcie.
Nigdy się nie wzdragajcie. Nigdy się nie lękajcie. I nigdy, przenigdy nie zapomnijcie.
https://www.instagram.com/p/CxzZJzBIMhs/?igshid=MzRlODBiNWFlZA==

Mia Corvere po wygranych igrzyskach musi uciekać przed własną rodziną i zabójcami z Czerwonego Kościoła a jej ukochany mentor zostaje pojmany. Arcymrok nadchodzi a ona wraz z ukochaną, bratem Jonnenem i dawnym przyjacielem wyrusza w ostatnią podróż by dopełnić swojego przeznaczenia.
Ostatni tom - śmierć - to podsumowanie i wyjaśnienie wszystkiego o czym były poprzednie dwie...

Kto grał w Cyberpunka? Kto oglądał serial? Chcielibyście żyć w takim świecie?
Grę przeszłam całą, serialu nie oglądałam a książkę kupiłam przypadkowo. No właśnie.
Co ma wspólnego tancerka klubu nocnego, biedny pijak chirurg, były żołnierz który musi się ukrywać, bogata negocjatorka potężnej korporacji, nastoletni nerd i urzędnik który bardzo chciał by być gangsterem? Gang z Przypadku czyli szóstka na pozór całkowicie nie związanych ze sobą osób zostaje zmuszona do kradzieży ale co maja ukraść, no tego nie wiedzą. W Night City gdzie trwa wyścig technologiczny, ludzie modyfikują się wszczepami i uciekają w wirtualny świat bo z prawdziwego prawie nic nie zostało, bohaterowie próbując przeżyć odkrywają, że w tej całej gonitwie zapomnieli o zwykłej bliskości drugiego człowieka.
Cyberpunk to przedstawienie świata wysoko zmodyfikowanego, gdzie nie ma już czystego powietrza, czystej wody i zieleni a liczy się tylko ten w cyberprzestrzeni. Dowolność modyfikacji ciała ogranicza tylko budżet a wielkie korporacje ścigają się w postępie technologicznym.
Natomiast jeżeli chodzi o książkę to bardzo dobrze oddaje całą otoczkę miasta Night City - wojny gangów, kradzieże, morderstwa to wszystko jest na porządku dziennym ale można się w niej pogubić. Autor skacze w czasie i po wątkach, brakuje też opisów słów i ktoś kto uniwersum nie zna zwyczajnie się zgubi.
"Płatne... z góry? - zapytał ostrożnie Ron.
- Z góry to możesz spaść na ryj z trzydziestego piętra."
https://www.instagram.com/p/CycrKY4o7qs/?igshid=MzRlODBiNWFlZA==

Kto grał w Cyberpunka? Kto oglądał serial? Chcielibyście żyć w takim świecie?
Grę przeszłam całą, serialu nie oglądałam a książkę kupiłam przypadkowo. No właśnie.
Co ma wspólnego tancerka klubu nocnego, biedny pijak chirurg, były żołnierz który musi się ukrywać, bogata negocjatorka potężnej korporacji, nastoletni nerd i urzędnik który bardzo chciał by być gangsterem? Gang z...

Beav, Henry, Pete i Jonesy to czwórka przyjaciół którą łączy niezwykła więź i która kiedyś, ratując pewnego chłopca odmieniła swój los na zawsze. Dwadzieścia pięć lat później, teraz już jako dorośli mężczyźni z własnymi problemami bohaterowie wybierają się jak co roku na polowanie w Maine. Wyjazd psuje im tajemniczy nieznajomy który od kilku dni błąka się po lesie i widzi dziwne światła na niebie. Kiedy niespodziewany gość umiera budzi się coś, co zmieni nie tylko ich życie ale i losy całego świata. Jedyną nadzieją na ratunek jest ich przyjaciel sprzed lat, upośledzony Duddits który ma dar - widzi linię - a odpowiedzi muszą szukać w łapaczu snów.
Niby temat oklepany bo o Obcych jednak w wydaniu Kinga robi się jeszcze dziwniej, wszystko jest bardziej pokręcone i odjechane i chociaż nie jest to jego najlepsza książka idzie całkiem sprawnie pomimo prawie 800 stron. Widać inspiracje filmem "Obcy" no i puszczenie oczka do czytelników którzy zapoznali się już z książką "To" (Pennywise żyje) i miasteczkiem Derry. Co do samego Łowcy snów, okładka spoko, opis fajny no to czemu by nie przeczytać i chociaż słyszałam o nim raczej kiepskie opinie (obrzydliwy bo są bąki ...ej to czy obcy wyjdzie z tyłka czy z brzucha nie robi już chyba takiej wielkiej różnicy albo wulgarny) nie okazał się taki zły. Wiedziałam, że dostanę coś w stylu poplątane z pomieszanym to nie wymęczyła mnie tak ta książka jak "Worek kosci". Podsumowując, dla ludzi którzy znają twórczość Kinga śmiało czytać a dla tych co dopiero zaczynają to nie polecam na początek.
Jeszcze jedno. To co tak bardzo podoba mi się w jego twórczości to to, że podstawą większości powieści jest przyjaźń, taka prawdziwa, bezgraniczna a taki motyw przemawia do mnie najbardziej.
https://www.instagram.com/p/Cy-XpKnMJCj/?igshid=MzRlODBiNWFlZA==

Beav, Henry, Pete i Jonesy to czwórka przyjaciół którą łączy niezwykła więź i która kiedyś, ratując pewnego chłopca odmieniła swój los na zawsze. Dwadzieścia pięć lat później, teraz już jako dorośli mężczyźni z własnymi problemami bohaterowie wybierają się jak co roku na polowanie w Maine. Wyjazd psuje im tajemniczy nieznajomy który od kilku dni błąka się po lesie i widzi...