Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Świetna książka. Mówi o tym, że nie me idealnej wizji świata, ideały przeradzają się w swoje karykatury, ograniczając wolność jednostek.

Świetna książka. Mówi o tym, że nie me idealnej wizji świata, ideały przeradzają się w swoje karykatury, ograniczając wolność jednostek.

Ta książka jest o wszystkim innym, ale nie o architekturze. Jest ona o współczesnym i ówczesnym społeczeństwie, które składa się z ludzi o wewnętrznym poczuci własnej wartości, "egoistów", których reprezentuje Howard Roark i powielaczy, tzn. ludzi żyjących wg opinii sąsiadów, mediów, mody, nie mających własnego zdania, których reprezentują m.in. Peter Keating, Toolhey. Wydawałoby się, że ludzie żyjący dla innych najwięcej wnoszą dla świata, jednak to ludzie żyjący dla siebie ciągną świat do przodu.

Ta książka jest o wszystkim innym, ale nie o architekturze. Jest ona o współczesnym i ówczesnym społeczeństwie, które składa się z ludzi o wewnętrznym poczuci własnej wartości, "egoistów", których reprezentuje Howard Roark i powielaczy, tzn. ludzi żyjących wg opinii sąsiadów, mediów, mody, nie mających własnego zdania, których reprezentują m.in. Peter Keating, Toolhey....

Książka pomimo tego, że została napisana w komunizmie, mało ma z nim wspólnego, a dużo ze współczesnym światem. Porusza ona problem powszechnej kontroli i ustanowienia jednakowego porządku w każdym miejscu globu i skutków takiego postępowanie - ludzkość upada, człowiek przestaje być indywidualną jednostkę, a staje się jednym z tych wielu.

Książka pomimo tego, że została napisana w komunizmie, mało ma z nim wspólnego, a dużo ze współczesnym światem. Porusza ona problem powszechnej kontroli i ustanowienia jednakowego porządku w każdym miejscu globu i skutków takiego postępowanie - ludzkość upada, człowiek przestaje być indywidualną jednostkę, a staje się jednym z tych wielu.

Dlaczego 10? Dałem taką oceną, bo połowa ludzi nie wie jak tą książkę interpretować, a druga połowa ją nadinterpretuje, a reszta ma rację :D
Ja nie uważam, że ta książka pokazuje totalitaryzm, to można powiedzieć interpretują fragmenty książki, ale jako całość ta powieść pokazuje, co innego. Może pokazywać, że:
*człowiek inteligentny, który widzi dużo, próbując zrozumieć działanie jakiegoś mechanizmu, gubi sens całego mechanizmu;
*człowiek swoim sposobem obrony przed oskarżeniem, pokazuje, że jest winny
*Józef K. był winny temu, że próbował zmienić mechanizm działania sądu, podejmował niestandardowe decyzje, np. porzucił adwokata
*osoby świadome giną

Dlaczego 10? Dałem taką oceną, bo połowa ludzi nie wie jak tą książkę interpretować, a druga połowa ją nadinterpretuje, a reszta ma rację :D

Ja nie uważam, że ta książka pokazuje totalitaryzm, to można powiedzieć interpretują fragmenty książki, ale jako całość ta powieść pokazuje, co innego. Może pokazywać, że:

*człowiek inteligentny, który widzi dużo, próbując zrozumieć...

Warto przeczytać i zastanowić się, czy chcemy takiego świata jaki jest w książce. Czy chcemy poświęcić wolność wyboru dla szczęścia, bo od dawna wiadomo, że szczęśliwy jest ten, kto mało wie i nie zna alternatyw. No i zastanówmy się do czego ten świat zmierza, powszechna inwigilacja i cenzura ma z nas zrobić szczęśliwych ludzi ;)

Warto przeczytać i zastanowić się, czy chcemy takiego świata jaki jest w książce. Czy chcemy poświęcić wolność wyboru dla szczęścia, bo od dawna wiadomo, że szczęśliwy jest ten, kto mało wie i nie zna alternatyw. No i zastanówmy się do czego ten świat zmierza, powszechna inwigilacja i cenzura ma z nas zrobić szczęśliwych ludzi ;)