-
Artykuły„Zabójcza koniunkcja”, czyli Krzysztof Beśka i Stanisław Berg razem po raz siódmyRemigiusz Koziński1
-
ArtykułyCzy to może być zabawna historia?Dominika0
-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant4
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać2
Biblioteczka
O ile pierwsza część wzbudzała jakieś zainteresowanie i fabuła miała jako taki sens tak druga część to absurdalna, pozbawiona logiki opowieść, godząca w inteligencję czytelnika.
O ile pierwsza część wzbudzała jakieś zainteresowanie i fabuła miała jako taki sens tak druga część to absurdalna, pozbawiona logiki opowieść, godząca w inteligencję czytelnika.
Pokaż mimo toMam mieszane uczucia co do tej książki. Z jednej strony całkiem ciekawa fabuła, do końca nie wiadomo kto jest zły, zaskakujące zwroty akcji, przyjemne napięcie. Bardziej podobała mi się historia z przeszłości, można było poczuć klimat tamtych lat. Niestety pojawiło się też parę niedorzecznych, nieco głupawych i naciąganych wątków. Główna bohaterka straszna mimoza, innych postaci też za dużo. Autorka próbowała chyba za wiele "wcisnąć" w tę książkę i momentami był za duży miszmasz.
Mam mieszane uczucia co do tej książki. Z jednej strony całkiem ciekawa fabuła, do końca nie wiadomo kto jest zły, zaskakujące zwroty akcji, przyjemne napięcie. Bardziej podobała mi się historia z przeszłości, można było poczuć klimat tamtych lat. Niestety pojawiło się też parę niedorzecznych, nieco głupawych i naciąganych wątków. Główna bohaterka straszna mimoza, innych...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-01-29
2024-01-18
Zastanawiam się skąd te pochlebne opinie? Książka zapowiadała się nieźle, ale po paru rozdziałach akcja zaczęła wlec się niemiłosiernie, zero akcji, tempa, miałkie postaci, coraz więcej wątków, a emocji coraz mniej. Dla mnie strata czasu. Nuda.
Zastanawiam się skąd te pochlebne opinie? Książka zapowiadała się nieźle, ale po paru rozdziałach akcja zaczęła wlec się niemiłosiernie, zero akcji, tempa, miałkie postaci, coraz więcej wątków, a emocji coraz mniej. Dla mnie strata czasu. Nuda.
Pokaż mimo to2023-12-13
2024-01-07
2023-12-31
2023-12-07
2023-11-22
2023-11-04
2023-10-29
Moim zdaniem granica pomiędzy dobrym, brutalnym kryminałem a książką z lubością opisującą sadyzm i skrajne okrucieństwo została zatarta. Autor jest specyficzny i zawsze wymyśla chore zbrodnie, ale tutaj przegiął, należałoby go zbadać dla dobra społeczeństwa.
Moim zdaniem granica pomiędzy dobrym, brutalnym kryminałem a książką z lubością opisującą sadyzm i skrajne okrucieństwo została zatarta. Autor jest specyficzny i zawsze wymyśla chore zbrodnie, ale tutaj przegiął, należałoby go zbadać dla dobra społeczeństwa.
Pokaż mimo to2023-10-21
Nie mam bladego pojęcia, skąd wzięły się tak pozytywne opinie. Historia najzwyczajniej w świecie nudna i na dodatek kiepsko napisana. Miałam wrażenie, że to dłuuugie opowiadanie licealisty, który ma zamiar kiedyś pisać książki. Akcja zerowa, papierowe postaci, kompletnie niewciągająca fabuła, rozwleczone opisy, miałkie dialogi. Stracony czas.
Nie mam bladego pojęcia, skąd wzięły się tak pozytywne opinie. Historia najzwyczajniej w świecie nudna i na dodatek kiepsko napisana. Miałam wrażenie, że to dłuuugie opowiadanie licealisty, który ma zamiar kiedyś pisać książki. Akcja zerowa, papierowe postaci, kompletnie niewciągająca fabuła, rozwleczone opisy, miałkie dialogi. Stracony czas.
Pokaż mimo to