Kolejna książka z elementami sf. Na pustyni zostają odnalezione zwłoki młodej prostytutki potwornie okaleczonej.Sierżant Romulus Poe prowadzi śledztwo podczas, którego odkrywa, że jego partner znał dziewczynę. Próbuje odsunąć go od śledztwa gdyż nie wierzy w jego winę. Żona partnera a kiedyś dziewczyna sierżanta to obłąkana kobieta,która podobnie jak Poe jest dzieckiem eksperymentu rządu Stanów Zjednoczonych z bronią nuklearną.Ginie kolejna prostytutka a śledztwo nabiera szybkiego tempa. Romulus musi jak najszybciej rozwiązać zagadkę,którą zdaje się traktować bardzo osobiście. Niekonwencjonalne metody sierżanta powodują iż czytelnik bardzo lubi prowadzącego śledztwo.
Ogólnie książkę czyta się przysłowiowym jednym tchem. Spokojnie polecam. Finał zaskakujący

Kolejna książka z elementami sf. Na pustyni zostają odnalezione zwłoki młodej prostytutki potwornie okaleczonej.Sierżant Romulus Poe prowadzi śledztwo podczas, którego odkrywa, że jego partner znał dziewczynę. Próbuje odsunąć go od śledztwa gdyż nie wierzy w jego winę. Żona partnera a kiedyś dziewczyna sierżanta to obłąkana kobieta,która podobnie jak Poe jest dzieckiem...

Kiedy biorę do ręki książkę nie znanego autora/autorki,zawsze zastanawiam się czy to się opłaca ? Czy będzie warto czytać ?
Tu miałem podobnie,nazwisko znajome.Imię nie,ale liczy się treść.
Tak więc siadłem i zacząłem czytać.
No, zaczyna się dobrze :-) stan Nevada.Pustynie,kasyno,klimaty naprawdę mi zaczęły odpowiadać.
A jak jeszcze do tego doszło,znalezienie zwłok kobiety,to już wystarczające by polubić tę książkę.
Czyta się ją łatwo,policjantów da się lubić.\
To,tacy prawdziwi gliniarze.Oni naprawdę walczą ze złem,a nie tylko jędzą pączki w czasie służby.
Książką ma także w sobie pewne elementy nadprzyrodzone.
Tak,tak dobrze przeczytaliście.
Jakie ? zachęcam do czytania.
Fajna książka.

Kiedy biorę do ręki książkę nie znanego autora/autorki,zawsze zastanawiam się czy to się opłaca ? Czy będzie warto czytać ?
Tu miałem podobnie,nazwisko znajome.Imię nie,ale liczy się treść.
Tak więc siadłem i zacząłem czytać.
No, zaczyna się dobrze :-) stan Nevada.Pustynie,kasyno,klimaty naprawdę mi zaczęły odpowiadać.
A jak jeszcze do tego doszło,znalezienie zwłok...

Bardzo dobry thriller. Morderstwa, śledztwo, korupcja, nierząd, miłość, szaleństwo, to wszystko w blasku neonów Las Vegas i surowej scenerii pustyni okalającej miasto. Trochę legendy - ludzi zmieniających się w wilkołaki. Jednak dla mnie najważniejsze było przesłanie - każde badania fizyczno -chemiczne, bez względu na zapewnienia rządu, okażą w końcu swoje prawdziwe oblicze. A my zwykli śmiertelnicy, będziemy do końca życia ponosić konsekwencje.
Polecam

Bardzo dobry thriller. Morderstwa, śledztwo, korupcja, nierząd, miłość, szaleństwo, to wszystko w blasku neonów Las Vegas i surowej scenerii pustyni okalającej miasto. Trochę legendy - ludzi zmieniających się w wilkołaki. Jednak dla mnie najważniejsze było przesłanie - każde badania fizyczno -chemiczne, bez względu na zapewnienia rządu, okażą w końcu swoje prawdziwe...

Ocena byłaby zdecydowanie wyższa, gdyby książka trzymała swój klimat do końca. Niestety, w okolicach 370 strony dowiadujemy się o dość ciekawej teorii i niestety, ale dla mnie to jeden wielki bełkot. Taka Kingowskia wstawka, która psuje klimat.

Ocena byłaby zdecydowanie wyższa, gdyby książka trzymała swój klimat do końca. Niestety, w okolicach 370 strony dowiadujemy się o dość ciekawej teorii i niestety, ale dla mnie to jeden wielki bełkot. Taka Kingowskia wstawka, która psuje klimat.