Tajemnica Marii Roget

Okładka książki Tajemnica Marii Roget
Edgar Allan Poe Wydawnictwo: Książka i Wiedza Seria: Wolne Lektury klasyka
110 str. 1 godz. 50 min.
Kategoria:
klasyka
Seria:
Wolne Lektury
Tytuł oryginału:
Mystery of Marie Rogêt
Wydawnictwo:
Książka i Wiedza
Data wydania:
1970-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1970-01-01
Liczba stron:
110
Czas czytania
1 godz. 50 min.
Język:
polski
Tłumacz:
Stanisław Wyrzykowski
Tagi:
koliber
Średnia ocen

                6,1 6,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,1 / 10
119 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
686
39

Na półkach: , , , , , , ,

Dzisiejszy dzień spędzam w domu, z gorączką, zatem uznałam go za idealny moment, aby dokończyć nowelę mojego mistrza, Edgara Allana Poe pt. "Tajemnica Marii Roget". Muszę z ciężkim sercem przyznać, iż pierwszy raz Poe zmęczył mnie szczegółami. Utwór ma prawie 70 stron, z czego w moim odczuciu, 3/4 z tego, to monolog Dupina, rzekomo wyjaśniający całą sprawę. Niestety, mam wrażenie, że detektyw dopiero pod koniec tegóż wyjaśniania, przekazuje kluczowe informacje. Przez cały czas rozwodzi się nad tym, jakoby gazety pisały nieprawdę, podejrzewając o zabójstwo szajkę, a nie jednego człowieka. Drąży i drąży i końca nie widać, Podważa ich zdanie na temat przedmiotów zmarłej, podważa autentyczność świadka, podważa w zasadzie wszystko i ciągle do tego wraca.
Zawsze szybko czytałam i twory tego typu nie zajmowały mi więcej, niż godzinę/półtora. Ale zaś w tym przypadku... Ech. Męczyłam prawie tydzień, czytając codziennie. Ciężko było mi przebrnąć, Nie chcę tu rzecz jasna w niczym ubliżać Edgarowi, bo wyszłam z założenia, iż błędy zdarzają się nawet najlepszym, choć to wcale nie musi być błąd. Może zakończenie miało być tak spektakularne, że każdy, nawet wybredny czytelnik, zapomniałby o męczących opisach? Liczyłam na to, aż do samego końca. I pewnie nie byłabym zawiedziona, przynajmniej nie w takim stopniu, gdyby nie to, że trafił mnie szlag. A dlaczego? Już tłumaczę, Mianowicie, wyjaśnienia noweli po prostu nie było. A jakiegoż to powodu? Otóż, pozwolę sobie zacytować:
"Dla powodów, których nie wymieniamy, lecz które są aż nadto jawne dla całej rzeszy naszych czytelników, pozwalamy sobie pominąć tę część dostarczonego nam rękopisu, która zawiera szczegółowy opis ś l e d z t w a, przeprowadzonego wedle nikłych na pozór poszlak wykrytych przez Dupina. Uważamy tylko za właściwe nadmienić, że cel pożądany osiągnięto i że prefekt wywiązał się sumiennie, acz niechętnie ze swej umowy z Chevalierem". Są to słowa redakcji gazety, w której po raz pierwszy został wydrukowany tenże utwór. Szkoda tylko, że akurat na tych szczegółach mi zależało. Najbardziej.

Podsumowując: czuję paskudny niedosyt, jestem zła i czuję ścisk w żołądku. Nie będę krytykować Poego, bo to w zasadzie nie jego wina. Nadal pozostaje moim numer 1, choć przeczytany przeze mnie tekst uważam za najgorszy z pośród jego dorobku, choć pewnie zmieniłabym zdanie, gdybym miała możliwość PRZECZYTANIA ZAKOŃCZENIA. Ale cóż. Nie można mieć w życiu wszystkiego, prawda?

Dzisiejszy dzień spędzam w domu, z gorączką, zatem uznałam go za idealny moment, aby dokończyć nowelę mojego mistrza, Edgara Allana Poe pt. "Tajemnica Marii Roget". Muszę z ciężkim sercem przyznać, iż pierwszy raz Poe zmęczył mnie szczegółami. Utwór ma prawie 70 stron, z czego w moim odczuciu, 3/4 z tego, to monolog Dupina, rzekomo wyjaśniający całą sprawę. Niestety, mam...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    174
  • Chcę przeczytać
    61
  • Posiadam
    23
  • Teraz czytam
    3
  • Literatura amerykańska
    3
  • Klasyka
    3
  • 2014
    2
  • E-book
    2
  • Ulubione
    2
  • Chcę w prezencie
    2

Cytaty

Więcej
Edgar Allan Poe Tajemnica Marii Roget Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także