Nadmiar szkodzi!
Ból rozczarowania był jak macki ośmiornicy - chwytały z każdej strony. Za dużo pobieżnych wątków,dodatkowych historii co tylko pogmatwało książkę i popsuło smak.
Można się zagubić jak we mgle i co najgorsze zmęczyć czytaniem.
Wielka szkoda bo pomimo tego język nadal jest lekki,płynny,oprócz momentów,które są ja zardzewiała piła...
Hamilton wie jak zaciekawić czytelnika tworząc taką bohaterkę jak Meredith - chłodna bryza w duszny dzień.
Wyobraźcie sobie:kobieta przepełniona strachem,ale umiejąca stawić czoło podłością.
Z uroczej,ponętnej istoty wyłania się troska i okrucieństwo. No i ta cała chmara niezwykłych mężczyzn kręcących się wokół niej,jak planety naokoło słońca.
Swobodne postrzeganie obyczajów,cielesności i wierności może być uwierające,ale można również się do tego przyzwyczaić.

Może jestem totalną romantyczką,ale lubię "wiedzieć" z kim,kto będzie,jednak w tej sytuacji-nie mam pojęcia i to doprowadza mnie do szału!
Niezły chwyt autorski,namieszać czytelnikowi w głowie i pozostawić ciekawość niezaspokojoną!

Nadmiar szkodzi!
Ból rozczarowania był jak macki ośmiornicy - chwytały z każdej strony. Za dużo pobieżnych wątków,dodatkowych historii co tylko pogmatwało książkę i popsuło smak.
Można się zagubić jak we mgle i co najgorsze zmęczyć czytaniem.
Wielka szkoda bo pomimo tego język nadal jest lekki,płynny,oprócz momentów,które są ja zardzewiała piła...
Hamilton wie jak...